Jacek Dukaj - Inne pieśni

Здесь есть возможность читать онлайн «Jacek Dukaj - Inne pieśni» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 2003, Издательство: Wydawnictwo Literackie, Жанр: Альтернативная история, Эпическая фантастика, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Inne pieśni: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Inne pieśni»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Akcja książki dzieje się w świecie przypominającym nasz, którym rządzą jednak inne prawa — bardzo bliskie teoriom Arystotelesa, dotyczącym formy i materii. Każdy byt składa się z materii (na którą składa się pięć żywiołów) oraz z formy, która określa, czym jest ten byt. Ludzie potrafią zmieniać byty, wpływając na formę. Na przykład teknitesi somy (odpowiednicy chirurgów plastycznych i lekarzy), zmieniając formę ciała człowieka mogą leczyć i modyfikować wygląd zewnętrzny. Ludzie o silniejszej formie dominują nad tymi o słabszej. Najsilniejszą formę mają kratistosi — w ich anthosie (aurze, obszarze oddziaływania) ludzie przejmują ich sposób myślenia i upodabniają się fizycznie.
W tym świecie Hieronim Berbelek, niegdyś wybitny strategos (dowódca, strateg), obecnie człowiek próbujący się uwolnić z resztek wpływu potężnego kratistosa Czarnoksiężnika, rozpoczyna swoją podróż, aby odzyskać utraconą Formę.

Inne pieśni — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Inne pieśni», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Czy więc istotnie podsunął matce myśl, na którą inaczej by nie wpadła? Czy ją tymi swoimi godzinnymi lamentacjami do czegokolwiek nakłonił? Tak czy owak, nie było w tym żadnej subtelności, jaką Hieronim przypisywał poczynaniom Abla. Jedynie dziecinny upór. Pamiętał, że bardzo się pilnował, by nie wyjawić swych prawdziwych motywów — i tak ośmieszył się we własnych oczach. W zderzeniu z jej Formą, w matczynym anthosie — zawsze będzie dzieckiem, nikim więcej. Jak ojciec mógł tego nie wiedzieć?

Pozwolę mu myśleć, że zdołałem nagiąć matkę do swej woli — ale to nieprawda, nieprawda.

— W osiemdziesiątym siódmym wybuchł tu wielki pożar — ciągnął Anton — cała dzielnica spłonęła do nagiej ziemi, wtedy jeszcze budowali głównie z drewna. W Starym Mieście niczego już nie da się zmienić, lecz w nowych kwartałach książę zarządził większe odstępy między budynkami, minimalną szerokość ulic, zakaz otwartego ognia w osiedlach biedoty, chociaż tego oczywiście nikt nie przestrzega. Były wtedy zamieszki pod hutami, poszła plotka, że to któryś z demiurgosów Ognia miał tu izmaelicką kobietę i, rozumiecie, tej nocy nazbyt się napalił, he, he, he. Znowuż w osiemdziesiątym dziewiątym… No nie, bardzo proszę nie dawać im żadnych pieniędzy, a to zaraza!

Przyplątał się bowiem kakomorficzny żebrak — trzecie ucho na czole, kości przebijające skórę, długi ogon, śluz cieknie ze skrzeli — i jąkając się, począł błagać Aliteę o grosz, pół grosza, co łaska. Anton odgonił go, bijąc kijem po łydkach.

Nic dziwnego, że nagabywał właśnie Aliteę: nawet w stroju podróżnym (bo „Okusta” z resztą ich garderoby jeszcze nie przybyła) to ona przyciągała uwagę, skupiała na sobie wzrok przechodniów, nieodrodna córka Marii Latek. Czyż nie taka nieśmiertelność obiecana jest ludziom? Z ojca na syna, z matki na córkę — to, co nie ginie, sposób mówienia, sposób myślenia, sposób poruszania się, sposób okazywania uczuć i ich ukrywania, sposób życia, życie, człowiek. Morfa jest równie niepowtarzalna, co styl pisma, odciska się niczym pieczęć w wosku, tak samo z kobiety, jak i z mężczyzny. Słusznie Provega poprawiał Aristotla: Forma jest ponad płcią i to od Formy zależy siła nasienia, nie na odwrót. Wystarczy teraz spojrzeć na Aliteę: włosy splecione misternie w ośmiu warkoczykach, ciemnogranatowa koronka wokół szyi, z tej samej koronki sporządzone napalcówki, wpółrozsznurowana kaftorska mitani, aegipski len spływa wzdłuż ramion nakładającymi się na siebie fałdami, biel na błękicie, na bieli, szerokie, czarne szalwary ściska wysoko w talii wielokrotnie zawinięty pas, obcasy skórzanych butów wysokie są dokładnie na cztery tuki. Abel założyłby się, że używane dzisiaj przez nią pachnidło jeszcze niedawno należało do matki, zna tę woń; a z pewnością poznaje owo spojrzenie, jakim Alitea odprowadza żebraka, gest uniesienia podbródka, przy wyprostowanych plecach i cofniętych ramionach, brwiach zmarszczonych — teraz nie wystawi do nikogo języka, teraz jest kimś innym.

Czy matka ją tego wszystkiego nauczyła? Nie, na pewno nie; tego się nie uczy. Wystarczyło, że Alitea często z nią przebywała, że żyła w jej aurze.

I ja przecież nie pragnę od ojca niczego więcej.

— Wy tu zawsze bijecie żebraków? — spytała zimno Antona.

Sługa wyszczerzył zęby.

— Rzeczywiście, esthle, znacznie częściej żebracy bijają przechodniów.

Na chwilę przysiedli w ogrodzie amidańskiej tawerny. Anton zamówił kapadockiego grzelaka z dzikiego miodu. Wskazał na malunki pokrywające ściany tawerny i na barwy szyldu nad wejściem.

— „Pod Czwartym Mieczem”. Takie kraje jak Neurgia, balansujące na krawędzi anthosów Potęg, nie przygniecione żadną morfą, przyciągają wygnańców wszelkiego autoramentu, wydziedziczonych, pozbawionych ziemi i pana, członków narodów nieistniejących, zagubione diaspory. — Sługa delektował się własną opowieścią. Powtarzał zapewne słowa jakiegoś esthlosa, zdradzała go obca forma wypowiedzi. — Po ucieczce Grzegorza przeżyliśmy tu prawdziwy ich zalew. Chyba akurat wtedy upadł Pergamon…

— Tysiąc sto trzydziesty dziewiąty — wtrącił Abel, odstawiwszy szklanicę. Czy to jeszcze historia, czy już polityka? Zapewne tu właśnie przebiega linia graniczna. W ogóle, jak mawia praeceptor Janosz, historia to polityka opowiedziana w czasie przeszłym. Abel był pilnym uczniem. Rozbiór królestwa Trzeciego Pergamonu dopełnił sojuszu Nowego Babilonu z Uralem. Jak kolczaste tryby żelaznej makiny zatrzasnęły się na ziemiach Seleukidytów korony Siedmiopalcego i Czarnoksiężnika. Ongiś rezydowała w Amidzie kratista Jezebel Miłosierna, zachowując starożytną Formę królestwa Pergamonu; ona pierwsza umknęła. Rozdarto królestwo na pół, prowincja amidańska przypadła Czarnoksiężnikowi, prowincja pergamońska — Siedmiopalcemu. Seleukidytów wycięto w pień. Tylko pośród pergamonskiej diaspory krążyły legendy o ocalałym potomku krwi królewskiej, który kiedyś — jak we wszystkich tego typu legendach — na powrót zasiądzie na tronie Amidy; przecież raz już Seleukidyci powrócili, ukracając władztwo Attalidów! Tymczasem wygnańcy próbowali utrzymać i przekazać swym dzieciom morfę nieistniejącego narodu — co było możliwe już tylko z dala od ojczyzny, którą powoli, pokolenie po pokoleniu, przeżerały aury zaborców. Nawet jednak tutaj, nawet w wielokulturowym Vodenburgu uchodźcy nie byli bezpieczni. Język, strój, kuchnia, święte barwy — tym się ratowali. Na koniec i oni zatracą swą morfę, gdy kolejna generacja urodzona na obczyźnie okaże się bardziej amidańskimi Neurgijczykami niż neurskimi Amidaniami. Tak konają narody.

Z alei palmowej zeszli w niższe przedmieścia. W cienistych uliczkach trwał tu nieprzerwanie jeden wielki suq. Zdawało się, że każdy mieszkaniec tej dzielnicy czymś handluje, coś sprzedaje, a przynajmniej jest gotów sprzedać, skoro tylko wyrazi się najmniejsze zainteresowanie jego ubraniem, domem, dobytkiem, dziećmi. Towary wykładano na schodach, w oknach, na balkonach, bezpośrednio na ziemi bądź na prowizorycznych straganach. Anton szybko wyjaśnił, że tu naprawdę wierzy się w „stragany głupców” — że tylko głupiec podszedłby i wdał się w bezpośrednie targi. Wystarczy podjąć z handlarzem rozmowę, wystarczy, że cię dotknie, ujmie za rękę — ani się spostrzeżesz, a minie godzina, a ty zostaniesz ze stertą niepotrzebnych rzeczy, wydawszy wszystkie swe pieniądze, do ostatniego grosza. Jak mówi neurska mądrość ludowa, co drugi izmaelita to demiurgos chciwości. A tu, w Vodenburgu, spotkać można Persów, Indusów, Arabów, Negrów i Aegipcjan przybyłych prosto spod Nabuchodonozorowego słońca. Neurczycy wciąż widzą w nich egzotycznych magoi, którzy zwykłych, „glinianych” ludzi bez trudu naginają do swej morfy. Nie było jasne, czy Anton podziela to przekonanie, czy nie, gdy tak opowiadał obszernie o vodenburskich obyczajach i objaśniał rytuały. Należy kupować przez pośrednika albo przynajmniej zachowując odpowiedni dystans, nie odzywając się, wskazując jeno długim kijem konkretne towary. Abel i Alitea swoje zamówienia przekazywali Antonowi szeptem. On każdorazowo zaczynał od wskazania całkowicie innego przedmiotu. Tłok o tej godzinie był zresztą na tyle duży, że brat i siostra nieraz zmieniali zdanie, niepewni swych pragnień pod rozpulchnionym kerosem.

I tak z uliczki w uliczkę, z placu na plac, a za rogiem zawsze coś jeszcze bardziej atrakcyjnego — zanosiło się na to, że nigdy się stąd nie wydostaną. Nikt nie jest całkowicie odporny na morfę suqu, nawet biedak może zostać pochwycony w pajęczynę bezsilnych pożądań; zwłaszcza biedak. Anton zakupił między innymi smukły gocki kandżar z czarnej, purynicznej stali, z rękojeścią wykutą w kształcie łba świętej kobry (dla Abla) oraz drewnianą kostkę pitagorejską i komplet bransolet nakostkowych, rzekomo pochodzących z czasów pierwszego najazdu Ludów Morza (dla Alitei).

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Inne pieśni»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Inne pieśni» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Inne pieśni»

Обсуждение, отзывы о книге «Inne pieśni» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x