• Пожаловаться

Joe Haldeman: Kamuflaż

Здесь есть возможность читать онлайн «Joe Haldeman: Kamuflaż» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Wrocław, год выпуска: 2008, ISBN: 978-83-245-8595-3, издательство: Wydawnictwo Dolnośląskie, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

libcat.ru: книга без обложки

Kamuflaż: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kamuflaż»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Od wielu pokoleń wędrują po Ziemi dwie nikomu nieznane istoty. Obcy nie wiedzą o sobie nawzajem, ale zachowują szczątkowe wspomnienia tajemniczego zatopionego reliktu i upodobanie do morskich głębin. Jedna z istot, uzurpator, przetrwała dzięki przystosowaniu, przybierając kształty wielu różnych organizmów. Druga, kameleon, przeżyła wyłącznie dlatego, że niszczy wszystko, co jej zagraża. Teraz podniesiony wreszcie z dna morza przez biologa morskiego Russella Suttona relikt wzywa do siebie obie istoty. Przez tysiąclecia na Ziemi żyły dwa niezniszczalne stworzenia… ale kameleon uważa, że jest tam miejsce tylko dla jednego z nich. Powieść otrzymała nagrodę Nebula w 2004 r.

Joe Haldeman: другие книги автора


Кто написал Kamuflaż? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Kamuflaż — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kamuflaż», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Głęboko zakotwiczona wciągarka po drugiej stronie metalowej płyty ożyła z warkotem i lina zaczęła się zwijać. Gdy się naprężyła, warczenie nasiliło się i zmieniło tonację. Ludzie stojący w pobliżu wielkiej maszyny czuli zapach ozonu i rozgrzanego metalu. Ale wciągarka wygrywała; cal po calu lina przesuwała się wzdłuż płyty.

Obiekt powoli pełzł przez przybrzeżne fale. Nie trzeba było się znać na fizyce czy inżynierii, by zauważyć, że w tej sunącej po mokrym piachu rzeczy jest coś zasadniczo dziwnego — nieziemski ciężar, lustrzany blask…

Możliwe, że żółta taśma z napisem PRZEJŚCIE ZABRONIONE uratowała kilka istnień. Lina zaczęła się strzępić w miejscu, w którym była przytroczona do pierścienia, po czym nagle rozległ się trzask i sto metrów grubego, ciężkiego węża z potworną szybkością odskoczyło do tyłu. Pęknięty koniec roztrzaskał szybę chroniącą Larry’ego Pembroke’a, który kierował wciągarką, i odciął mu rękę na wysokości ramienia.

Nie minęła minuta, a wojskowy śmigłowiec był już na ziemi. Ratownik przystąpił do udzielania pierwszej pomocy, a oderwaną rękę umieszczono w lodówce wypełnionej colą i piwem. Po upływie kolejnej minuty helikopter znów był w powietrzu i zmierzał w kierunku Pago Pago, gdzie zbierał się zespół chirurgów. Za parę miesięcy Larry miał odzyskać pełną sprawność, choć musiało to kosztować Poseidona krocie.

Nim emocje opadły, Russ i Jack zdążyli rozważyć i odrzucić trzy plany wyciągnięcia ciężaru na platformę. Ten zaś spoczywał na płyciźnie jak wyrzucony na plażę wieloryb, choć ważył więcej niż dziesięć tych ssaków.

Ponieważ zdawał się niezniszczalny, Jack optował za użyciem materiałów wybuchowych — odpowiednio silny ładunek kumulacyjny powinien go wyrzucić do przodu. Russ absolutnie sprzeciwiał się temu pomysłowi, jako że nie było wiadomo, jak delikatne może być wnętrze artefaktu. Bzdura, mówił Jack: ten przedmiot przetrwał trzęsienia ziemi i miażdżące ciśnienie. Jeśli w środku znajdowało się cokolwiek delikatnego, dawno już uległo zniszczeniu.

Zapytali o zdanie Naomi, która pracowała kiedyś przy rozbiórkach. Powiedziała, że na oko ten pomysł wydaje się niepraktyczny, po czym dokonała kilku obliczeń. Nie ma szans. Wolno stojący ładunek kumulacyjny nie kieruje całej swojej siły w jedną stronę. Boczny podmuch wyryłby krater tak wielki, że znalazłaby się w nim cała betonowa platforma, a wszystkie okna po tej stronie wyspy prawdopodobnie potraciłyby szyby.

Pani inżynier zaproponowała jednak ładunek, który naprawdę jest linearny: silnik rakietowy. Gdyby zdołali przymocować do obiektu pomocniczy silnik z małego statku kosmicznego — o ile dałoby się go odłączyć — brutalna siła mogłaby wyciągnąć go na platformę.

No i jakie byłyby z tego zdjęcia!

Zebrali pozostałych inżynierów, by omówić szczegóły. Potrzebowali czegoś w rodzaju rynny, by kolos nie zboczył z drogi, a silnik musiał być z tych, które można ściśle kontrolować. W tej chwili obiekt był skierowany wprost na hotel Aggie Grey’s, a zniszczenie popularnego, stuletniego domostwa pełnego turystów, w którym Jack w końcu zdołał nauczyć barmana robić porządne martini, nie byłoby najlepszą reklamą.

Gdyby jednak plan się powiódł, przyniósłby im rozgłos. Obdzwonili amerykańską, francuską i brytyjską agencję kosmiczną, ale Chińczykom wystarczyła połowa sumy, której żądali pozostali: zaledwie trzydzieści milionów eurodolców. Jack zadzwonił do paru osób i dowiedział się, że mogą dać poręczenie na ćwierć tej sumy w zamian za udzielenie wyłączności na relacje prasowe. Następnego dnia przed lunchem na miejsce dojechał chiński prawnik z krótkim kontraktem i wielkim zeszytem z opisem technicznym.

Mogli dostać rakietę w ciągu ośmiu dni. Jack trochę pomarudził, mówiąc, że do tej pory świat przestanie się sprawą interesować, ale w końcu nie było to kupowanie samochodu z serii produkcyjnej. A poza tym obiekt nigdzie się nie wybierał.

8.

San Guillermo, Kalifornia, 1932

„Jimmy” narobił trochę za dużo hałasu podczas swej inicjacji seksualnej i choć pan Berry czuł potajemną ulgę, że chłopak w końcu robi coś normalnego, podporządkował się życzeniu żony i wyrzucił Deborah, na pożegnanie wciskając jej ukradkiem banknot studolarowy. To wystarczało na opłacenie rocznego czynszu i rekompensowało z nawiązką utratę pracy.

Uzurpator był już człowiekiem w stopniu tak znacznym, że odczuł lekki gniew, widząc na jej miejscu nowego pielęgniarza — mężczyznę. To jedno spotkanie nauczyło go jednak tyle, że mógłby udawać kobietę w stopniu, który oszukałby każdego z wyjątkiem sumiennego ginekologa.

Doktor Grossman był ciekaw, czy niesamowite umiejętności muzyczne chłopaka rozszerzyły się na pokrewne obszary kontroli ruchowej, więc na następne spotkanie przyprowadził przyjaciółkę — piękną artystkę. Chciał zaobserwować zarówno reakcję chłopaka na jej urodę, jak i umiejętności rysunkowe.

Gdy ich sobie przedstawiono, Jimmy istotnie wykazał pewne zainteresowanie. Olśniewająca blondynka dorównywała mu wzrostem — musiała mierzyć ze sześć stóp.

— Jimmy, to Irma Leutij. Wszyscy nazywają ją Holenderką.

— Holenderką — powtórzył.

— Witaj, Jimmy — rzekła ochrypłym głosem, którego automatycznie używała w rozmowach z atrakcyjnymi mężczyznami. Na oko oceniła, że Jimmy jest od niej młodszy o jakieś pięć lat. Pomyliła się o tysiąc tysiącleci.

— Chcemy zrobić eksperyment z rysowaniem — rzekł Grossbaum. — Holenderka jest artystką.

Uzurpator znał znaczenie słowa „eksperyment”, więc zareagował z rezerwą.

— Artystką… eksperyment?

— Lubisz rysować? — zapytała Holenderka.

Niezobowiązująco wzruszył ramionami.

Grossbaum otworzył teczkę, wyjął dwa identyczne bloki rysunkowe i zwykle ołówki. Wskazał stolik w pokoju śniadaniowym.

— Usiądźmy tam.

Jimmy poszedł za nimi i usiadł obok Holenderki. Psychiatra położył przed nimi otwarte bloki i ołówki, a sam siadł naprzeciwko.

— Co mam narysować? — zapytała kobieta. — Coś prostego?

— Prostego, ale dokładnego. Może sześcian w perspektywie.

Skinęła głową i narysowała dziewięć starannych linii. Zajęło jej to cztery sekundy.

— Jimmy? — Lekarz przesunął ołówek w stronę chłopaka.

Uzurpator był ostrożny, pamiętając, jak wszyscy zareagowali na jego grę na fortepianie. Mógłby dokładnie skopiować ruchy Holenderki, ale zamiast tego rysował w żółwim tempie.

Nie umknęło to uwagi Grossbauma. Lekarz zauważył również, że sześcian Jimmy’ego jest precyzyjną kopią, uwzględniającą nawet położenie na kartce i przypadkowe nałożenie się dwóch linii na obszarze mniejszym od milimetra. Doskonały artysta, poproszony o zrobienie dokładnej kopii, potrafiłby zrobić coś takiego. Natomiast powolna, kompulsywna precyzja pasowała do osoby z syndromem mędrca.

O ile jednak było wiadomo Grossbaumowi z prac naukowych i rozmów z autorytetami, z tym syndromem człowiek się rodził. Żadna normalna osoba nie mogła się go nabawić od uderzenia w głowę.

— Mogę go narysować — rzekła Holenderka — i sprawdzimy, czy on narysuje mnie.

— Jest to jakiś pomysł — odparł z powątpiewaniem lekarz, myśląc, że chłopak prawdopodobnie skopiuje precyzyjnie własny portret.

Holenderka przewróciła stronę, podniosła swój ołówek i zagapiła się na Jimmy’ego.

Odwzajemnił jej spojrzenie bez mrugnięcia okiem. Uśmiechnęła się, a wtedy uzurpator też się uśmiechnął. Gdy jednak zaczęła rysować, on tylko ją obserwował.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kamuflaż»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kamuflaż» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Isaac Asimov: Agent Fundacji
Agent Fundacji
Isaac Asimov
Robert Silverberg: W dół, do Ziemi
W dół, do Ziemi
Robert Silverberg
Stephen Baxter: Tratwa
Tratwa
Stephen Baxter
Arthur Clarke: Burza słoneczna
Burza słoneczna
Arthur Clarke
Отзывы о книге «Kamuflaż»

Обсуждение, отзывы о книге «Kamuflaż» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.