Lech Jęczmyk - Kroki w nieznane. Tom 5

Здесь есть возможность читать онлайн «Lech Jęczmyk - Kroki w nieznane. Tom 5» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 1975, Издательство: Iskry, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Kroki w nieznane. Tom 5: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kroki w nieznane. Tom 5»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Każdy autor antologii fantastyki naukowej staje wobec problemu określenia jej granic. Fakt, że dotychczas nie znaleziono zadowalającej definicji science-fiction świadczy o tym, że jest ona czymś żywym, rozwijającym się. Przyjmując bardzo szerokie rozumienie fantastyki naukowej włączamy czasem utwory z jej pogranicza, które wydały nam się warte zaprezentowania czytelnikom.
Są więc w naszym tomie tacy znani wszystkim miłośnikom fantastyki tytani, jak Ray Bradbury (ze swoją wersją duszy anielskiej więzionej w czerepie rubasznym), autor przeszło stu książek Isaac Asimov, Arthur C. Clarke, Clifford D. Simak i znacznie od nich młodszy Robert Sheckley. Udało nam się zdobyć opowiadanie Stanisława Lema, który — jak niedawno podliczono — jest najbardziej czytanym autorem SF na świecie. Jego twórczość, znana do niedawna głównie w Związku Radzieckim i europejskich krajach socjalistycznych, zaczyna być tłumaczona na Zachodzie, wywołując tam niemałą sensację.
Opowiadanie Roberta Silverberga, płodnego autora amerykańskiego, który był najpoważniejszym kontrkandydatem Asimova do ostatniej nagrody Hugo, pochodzi z cyklu o miastach przyszłości — mrowiskach.
Kurt Vonnegut jest specjalistą od zadawania trafiających w sedno pytań. Doczekał się on niezwykłego wyróżnienia: w roku ubiegłym prasa doniosła, że dyrekcja jednej ze szkół w Stanach Zjednoczonych nakazała spalenie jego książek. Czyżby chcieli zachęcić wszystkich uczniów do czytania Vonneguta?
B. J. Friedman, należący do czołowych autorów amerykańskich, nie był dotychczas wydawany w Polsce. Obok realistycznych powieści pisze opowiadania, w których obserwacja obyczajowa przeplata się z fantazją.
Victor Contoski jest znanym amerykańskim poetą i tłumaczem polskiej poezji. Yep i Dixon reprezentują najmłodsze pokolenie pisarzy.
Również wśród autorów radzieckich obok dobrze znanego czytelnikom Ilji Warszawskiego przedstawiamy dwóch autorów nowych: Wiaczesława Moroczkę i Michaiła Puchowa.
Jeśli chodzi o polskich autorów, Janusz A. Zajdel ma na swoim koncie dwa tomy opowiadań fantastycznych, Andrzej Czechowski wydał przed laty jeden tomik i pisuje niestety bardzo rzadko, Krzysztof W. Malinowski zaś debiutował w ubiegłorocznym wydaniu Kroków w nieznane.
Tak więc niniejszy zbiór opowiadań stanowi jakby przegląd nurtów i tendencji światowej i krajowej science — fiction od A (jak Asimov) do Z (jak Zajdel). Większość opowiadań tłumaczonych ukazuje się drukiem po raz pierwszy.

Kroki w nieznane. Tom 5 — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kroki w nieznane. Tom 5», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Istnienie jakichś powiązań między bardzo od siebie oddalonymi okolicami świata, nawet w najdawniejszych czasach, rzeczywiście staje się coraz bardziej oczywiste. Kontakty te ciągną się od Azji Południowo — Wschodniej przez Ocean Spokojny do wybrzeży amerykańskich, od brzegów Europy do Jukatanu, od Italii do Ameryki Północnej i Południowej. Właśnie tymi wczesnymi powiązaniami można tłumaczyć zadziwiającą analogię co do owych ważkich wiadomości i pojęć, które spotykamy u narodów oddalonych od siebie o dziesiątki tysięcy kilometrów. Jednakże same kontakty świadczące jedynie o migracji wyobrażeń i koncepcji nie wskazują na pierwotne źródła tych idei i wyobrażeń.

W miarę jak nauka gromadzi coraz więcej informacji i faktów dotyczących przeszłości, hipoteza istnienia jakiejś pracywilizacji zyskuje coraz to nowe potwierdzenia.

„Archeologia i etnografia ostatniego półwiecza — stwierdza jeden ze współczesnych badaczy — wyjaśniły, że starożytne cywilizacje Starego Świata, Egipt, Mezopotamia, Kreta i Grecja, Indie i Chiny, mają początek w jednej podstawie i że ta jedność pochodzenia wyjaśnia jednolitość form ich struktury mitologicznej i rytualnej”.

Geografia

Konstatując dużą dokładność niektórych średniowiecznych map morskich i ich wzajemne podobieństwo, wielu badaczy wysuwa myśl, że wszystkie są tylko kopiami jakiegoś starożytnego oryginału, który nie dotrwał do naszych czasów. Na niektórych z tych map widnieją dość dokładne zarysy ziem i lądów, które zostały odkryte dopiero kilka wieków później. Autorzy owych map sami zaznaczali, że nakreślili je kopiując jakieś dawne mapy przechowywane w Bibliotece Aleksandryjskiej albo pochodzące z czasów Aleksandra Macedońskiego.

Na przykład turecka mapa Hadżi Ahmeda z roku 1559 przedstawia kontury i linię brzegową Ameryki Północnej i Południowej wyprzedzając o całe dwa stulecia podróżników i badaczy, którzy odwiedzili owe okolice (rys. 4).

Zdaniem orientalistów radzieckich L. Gumilewa i B. Ku — zniecowa wiadomość o Ameryce można znaleźć w tekstach tybetańskich pochodzących z drugiego tysiąclecia przed naszą erą.

Istnieje mapa Antarktydy Orontia Finausa sporządzona w roku 1532. Co najmniej dwie okoliczności nie mieszczą się w kanonach ogólnie przyjętych wyjaśnień.

Po pierwsze zarys kontynentu na mapie Orontia Finausa względnie dokładnie - фото 4

Po pierwsze, zarys kontynentu na mapie Orontia Finausa względnie dokładnie odpowiadają konturom znanym z map współczesnych. Nie da się tego wyjaśnić, wiadomo bowiem, że rejsy do brzegów Antarktydy i naniesienie na mapy jej linii brzegowej nastąpiło znacznie później, dopiero w XIX wieku.

Po drugie w odróżnieniu od map współczesnych widnieją na owej mapie - фото 5

Po drugie, w odróżnieniu od map współczesnych widnieją na owej mapie wyobrażenia rzek i głębokich fiordów, do których te rzeki uchodzą. Ani rzek, ani fiordów na Antarktydzie dziś nie ma. Natomiast właśnie w miejscach oznaczonych na szesnastowiecznej mapie jako rzeki znajdują się dziś lodowce powoli spływające do oceanu. Fakt ten od razu odsuwa przypuszczalną datę sporządzenia mapy w odległą przeszłość, do czasów, kiedy na miejscu lodowców płynęły rzeki. Kiedy to mogło być? W każdym razie nie później niż 4000 lat przed naszą erą, zanim lodowa tarcza Antarktydy całkowicie pokryła ten kontynent.

Inne świadectwa. Znana jest mapa Ptolemeusza, na której Europę Północną pokrywają jakieś białe strefy. Zgodnie z dzisiejszą rekonstrukcją przebiegu ostatniego zlodowacenia, zarysy tych stref pokrywają się z obszarami resztek zlodowacenia. Jeżeli tak jest, obraz przedstawiony na mapie Ptolemeusza odnosi się do okresu nie późniejszego niż 8 tysiąclecie p.n.e.

Matematyka

Do wiadomości pochodzących z nader odległej przeszłości należy oczywiście również niezrozumiale wysoki poziom wiedzy matematycznej starożytnych, także nie stanowiący wyniku ich działalności praktycznej, którą byśmy znali. Pojęcie miliona europejska matematyka przyswoiła sobie dopiero w XIX wieku. Jednakże znali je już starożytni Egipcjanie, którzy mieli nawet odrębny znak do jego oznaczenia.

Liczba „n” znana jest w historii matematyki jako „ludolfina”, od Ludolfa van Ceulen, szesnastowiecznego uczonego holenderskiego, który obliczył stosunek długości okręgu do jego średnicy z dokładnością do 32 miejsc dziesiętnych po przecinku. W Moskwie jednak, w Muzeum Sztuk Plastycznych im. Puszkina znajduje się papirus egipski, z którego wynika, że Egipcjanie dawno znali liczbę „pi”.

Okazuje się atoli że jeszcze przed Egipcjanami liczbę K znali Sumerowie W - фото 6

Okazuje się atoli, że jeszcze przed Egipcjanami liczbę „K” znali Sumerowie. W Sumerze znane było twierdzenie, które w tysiąc lat później odkrył Pitagoras. Uczeni, kapłani i strażnicy wiedzy starożytnego Sumeru rozwiązywali skomplikowane zadania algebraiczne, równania drugiego stopnia z kilkoma niewiadomymi, trudne zadania na procent składany, a nawet zadania wykraczające poza granice algebry. Oddawali się tym zadaniom wśród dzikości i barbarzyństwa owej epoki. Pisali pałeczkami drewnianymi na wilgotnej glinie, a to, co robili, znacznie przekraczało zarówno praktyczne potrzeby życia codziennego, jak i ogólny poziom wiedzy owej epoki. Znowu napotykamy wybitne wiadomości, które pojawiają się jakby niespodziewanie i odpowiadają poziomowi osiągniętemu przez ludzkość dopiero o tysiąc lat później. Wystarczy stwierdzić, że sumeryjskie teksty klinowe podają szereg matematyczny, którego suma wyraża się liczbą 195 955 200 000 000. Była to liczba, jaką zdaniem specjalistów nauka europejska nie umiała operować nawet w czasach Kartezjusza i Leibniza.

Metalurgia

Wspomina się czasem o jakichś krzewicielach oświaty, którzy nieśli wiedzę w najodleglejsze zakątki świata. Czy nie to właśnie wyjaśnia dziwne cechy epoki brązu w Europie? Jak wiemy, brąz jest stopem miedzi i cyny. Rozumie się samo przez się, że oddzielne stosowanie miedzi i cyny powinno było poprzedzać sporządzenie ich stopu. Przed odkryciem, że przez dodanie do miedzi 1/10 części cyny można uzyskać stop zadziwiającej trwałości, ludzie powinni byli w ciągu tysiącleci posługiwać się wyrobami z miedzi.

W Europie jednak okresu miedzi de facto nie było, a wyroby miedziane są nader rzadkie, natomiast wyroby z brązu pojawiają się znienacka i rozpowszechniają wszędzie.

Nie można wyjaśnić i tego, że pierwsze już wyroby brązowe świadczą o wysokim kunszcie wytwórców, tzn. nie ma danych, że ludzie opanowywali tę sztukę stopniowo. Wykazuje ona od razu wysoki poziom bez żadnych etapów wstępnych.

Wybitny znawca kultury narodów Ameryki Paul Riviere stwierdza, że coś podobnego zaobserwować można także na terytorium Meksyku. Produkcja brązu pojawiła się tam od razu w rozwiniętej formie i dysponowała wielu skomplikowanymi sposobami technicznymi.

Równie jaskrawy przykład może stanowić wytop żelaza. Między pierwszymi próbami jego stosowania a umiejętnością odlewania w formach upływa cała epoka, okres 2–2,5 tysiąca lat. W południowo — wschodniej Azji natomiast sztuka odlewnicza pojawia się nagle, niespodziewanie, jakby przyniesiona z zewnątrz.

Czy informacje te nie są świadectwem, że nie wszyscy ludzie uczyli się sztuki wytapiania i obróbki metali, lecz niekiedy otrzymywali ją gotową? Inne fakty także potwierdzają to przypuszczenie.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kroki w nieznane. Tom 5»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kroki w nieznane. Tom 5» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Robert Sheckley - Kroki w nieznane. Tom 4
Robert Sheckley
Henryk Gajewski - Kroki w nieznane - 1971
Henryk Gajewski
Дмитрий Биленкин - Kroki w nieznane - 1970
Дмитрий Биленкин
Józef Kraszewski - Djabeł, tom czwarty
Józef Kraszewski
Józef Kraszewski - Djabeł, tom pierwszy
Józef Kraszewski
Józef Kraszewski - Djabeł, tom trzeci
Józef Kraszewski
Józef Kraszewski - Macocha, tom drugi
Józef Kraszewski
Józef Kraszewski - Macocha, tom trzeci
Józef Kraszewski
Отзывы о книге «Kroki w nieznane. Tom 5»

Обсуждение, отзывы о книге «Kroki w nieznane. Tom 5» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x