Charles Stross - Accelerando

Здесь есть возможность читать онлайн «Charles Stross - Accelerando» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 2009, ISBN: 2009, Издательство: MAG, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Accelerando: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Accelerando»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W „Accelerando” Stross przedstawił wizję przyszłości człowieka wygenerowaną w oparciu o ekstrapolację nie tylko poziomu nauki, ale przede wszystkim rozwoju ekonomii, co dotychczas pomijano w klasycznej fantastyce naukowej. Stross mocno opiera się na prawach ekonomii, czyniąc z głównego bohatera międzynarodowego przedsiębiorcę. Ewolucja ekonomiczna w ujęciu Strossa doprowadza w przyszłości do uzyskania świadomości przez korporacje. „Accelerando” Charlesa Strossa jest doskonałym przykładem poważnej spekulacji na temat przyszłości człowieka i cywilizacji, co dawno porzuciła polska fantastyka.

Accelerando — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Accelerando», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Po wszystkim jest jeszcze bardziej zaskoczony, odkrywając, że nadal ma erekcję.

— To te kapsułki? — pyta.

Kładzie na nim szczupłe, ale umięśnione udo, potem sięga dłonią do penisa. Ściska go.

— Tak — przyznaje. — Trzeba ci pomóc, żebyś mógł odreagować. — Kolejne ściśnięcie. — Krystaliczna meta i tradycyjny inhibitor fosfodiesterazy.

Manfred chwyta ją za drobną pierś, czując się brutalnym prymitywem. Nagim. Nie przypomina sobie, żeby Pamela kiedykolwiek pokazała mu się nago: sądziła, że skóra okryta jest bardziej seksowna. Annette ściska go jeszcze raz, penis sztywnieje.

— Jeszcze!

Kiedy kończą, wszystko go boli, a Annette pokazuje mu, jak korzystać z bidetu. Wszystko jest krystalicznie wyraźne, a jej dotyk elektryzujący. Ona bierze prysznic, on siada na zamkniętym sedesie i ględzi o kompletności Turinga jako właściwości prawa dotyczącego firm, o automatach komórkowych i ślepym problemie plecakowym, o swojej pracy nad rozwiązaniem problemu Komunistycznego Centralnego Planowania za pomocą sieci przeplatających się bezzałogowych firm. O nadchodzącej korekcie notowań na rynku etyki, złowróżbnym odrodzeniu branży nagraniowej i palącej potrzebie rozmontowania Marsa.

A gdy wychodzi spod prysznica, mówi jej, że ją kocha. Annette całuje go, zsuwa mu z głowy okulary i słuchawki, żeby był naprawdę nagi, siada mu na kolanach i jeszcze raz pieprzy się z nim do utraty przytomności, szepcząc mu do ucha, że go kocha i chce być jego menedżerem. Po czym prowadzi go do sypialni, opowiada ze szczegółami, w co chciałaby go ubrać, sama też się ubiera i podaje mu lusterko z jakimś białym proszkiem do wciągnięcia. A gdy już jest odstrzelony, wychodzą na bardzo poważnie się zapowiadający rajd po klubach — Annette w smokingu, Manfred w blond peruce, odsłaniającej jedno ramię czerwonej jedwabnej sukni i szpilkach. Nad ranem, wyczerpany, opierając głowę na jej ramieniu podczas ostatniego tanga w klubie sado-maso przy rue Ste-Anne, uświadamia sobie, że naprawdę da się pożądać kogoś innego niż Pamela.

* * *

Aineko budzi Manfreda, szturchając go nad lewym okiem. On pojękuje, próbując otworzyć oczy, stwierdza, że w ustach ma posmak zdechłej ryby, skórę tłustą od makijażu, a w głowie mu dudni. Coś gdzieś łomocze. Aineko miauczy ponaglająco. Manfred siada na łóżku, czując, jak jedwabna bielizna ociera się o nieprzyzwyczajoną i mocno podrażnioną skórę. Z sypialni dobiega chrapanie, łomot zaś od drzwi wejściowych. Ktoś chce tu wejść. Cholera. Pociera skronie, wstaje i prawie pada na twarz — nawet nie zdjął tych kretyńskich szpilek. Ile wczoraj wypiłem? — zastanawia się. Okulary leżą na kuchennym barze. Nakłada je i tonie w zamieci niecierpliwych, domagających się uwagi idei. Poprawia perukę, podgarnia spódnicę i z sercem w gardle kuśtyka do drzwi. Dobrze, że jego publicznie notowana reputacja dotyczy wyłącznie spraw technicznych.

Otwiera drzwi.

— Kto tam? — pyta po angielsku.

Ktoś uderza go drzwiami. Manfred pada skręcony pod ścianę. Okulary przestają działać, boczny wyświetlacz wypełnia się wielokolorowym szumem.

Wbiega dwóch ludzi, identycznie ubranych, w dżinsy, skórzane kurtki, rękawiczki i maski zasłaniające twarze, jeden z nich celuje w Manfreda małą i bardzo groźnie wyglądającą kartą identyfikacyjną. W drzwiach unosi się automatyczny karabin.

— Gdzie on jest?

— Kto? — pyta przerażony Manfred.

— Macx. — Drugi intruz szybko wbiega do salonu, rozgląda się, przekrada do łazienki. Aineko pada przed kanapą bezwładnie jak szmaciana lalka. Natręt sprawdza jeszcze sypialnię: krótki, szybko ucięty wrzask.

— Nie wiem… kto? — Manfred dławi się strachem.

Drugi intruz wychodzi z sypialni, macha lekceważąco ręką.

— Przepraszamy za najście — mówi sztywno człowiek z kartą. Chowa ją do kieszeni kurtki. — Jak spotka pani Manfreda Macksa, proszę mu przekazać, że Copyright Control Association of America radzi mu zaprzestać prób pomocy złodziejom muzyki i innym zdegenerowanym, oportunistycznym wrogom Obiektywizmu. Reputacja jest coś warta tylko za życia. Do widzenia.

Dwóch gangsterów od praw autorskich znika w drzwiach. Manfred zostaje, w oszołomieniu kiwając głową, dopóki restartują się okulary. Dopiero po chwili dociera do niego krzyk z sypialni.

— Kurwa… Annette!

Annette ukazuje się w otwartych drzwiach, owinięta w talii prześcieradłem, wściekła i zdezorientowana.

— Annette! — woła Manfred.

Ona rozgląda się, widzi go i zaczyna się trząść ze śmiechu.

— Annette! — Podchodzi do niej. — Nic ci się nie stało — mówi. — Nic ci się nie stało.

— Tobie też. — Obejmuje go. Manfred dygocze. Potem odsuwa go na długość ręki. — No, nieźle wyglądasz!

— Szukali mnie — mówi, szczękając zębami. — Dlaczego?

Patrzy na niego poważnie.

— Musisz się wykąpać. Napić się kawy. Nie jesteśmy w domu, oui ?

— Ach, oui. — Spuszcza wzrok. Aineko podnosi się, wygląda na oszołomionego. — Prysznic. Potem ta informacja do serwisu CIA.

— Informacja? — Wygląda na zdziwioną. — Aha, już wczoraj wieczorem ją puściłam. Kiedy się kąpałam. Ten mikrofon jest wodoszczelny.

* * *

Zanim pojawiła się ochrona Arianespace, Manfred ściągnął suknię wieczorową Annette i wziął prysznic; siedzi teraz ubrany w szlafrok w salonie, popijając espresso z półlitrowego kubasa i klnąc pod nosem.

Podczas gdy on przetańczył całą noc w objęciach Annette, globalny rynek reputacji zaczął się zachowywać nieliniowo: ludzie inwestują zaufanie w Koalicję Chrześcijańską i Przymierze Eurosocjalistyczne — to zawsze oznaka kiepskich czasów — a porządne, oparte na mocnych podstawach firmy lecą w dół, całkiem jakby rozpętała się jakaś afera korupcyjna.

Manfred zamienia idee na chwałę za pośrednictwem Fundacji Wolnego Intelektu, nieślubnego dziecka George’a Sorosa i Richarda Stallmana. Jego reputacja ma fundament w świadczeniach na rzecz dobra publicznego, które nigdy się na nim nie mszczą. Dlatego ze zdumieniem i urazą zauważa, że przez ostatnie dwie godziny spadł o dwadzieścia punktów, a z przerażeniem — że to wcale nie jest nic niezwykłego. Spodziewał się dziesięcioprocentowego spadku via transakcje na opcjach, w ramach zapłaty za wykorzystanie anonimowego remiksera bagaży, który skierował jego starą walizkę do Mombasy, a zamiast niej podesłał mu nową przez biuro rzeczy znalezionych na Luton — to jednak musi być coś poważniejszego. Wygląda tak, jakby cały rynek reputacyjny owładnął kryzys zaufania.

Annette krząta się energicznie, pokazując przysłanemu przez firmę zespołowi kryminologów coraz to nowe kąty i momenty. Wydaje się bardziej rozzłoszczona i wstrząśnięta niż zaniepokojona tym wtargnięciem. Zapewne takie jest ryzyko zawodowe idących ostro w górę, mobilnych menedżerów w starej, zachłannej sieci, którą Manfred ma zamiar zastąpić swoją agalmiczną przyszłością. Kryminolodzy, gość i gościówa, para ślicznych, opalonych libańskich młodziaków, celują żółtym ryjem spektroskopu masowego we wszystkie zakamarki i potwierdzają, że w powietrzu rzeczywiście czuć coś przypominającego smar do broni. Ale niezmiernie im przykro, napastnicy nosili maski zbierające drobinki skóry i zostawili po sobie chmurę kurzu zebranego odkurzaczem z siedzenia miejskiego autobusu, więc ustalenie choćby fragmentu genotypu nie wchodzi w grę. Zgadzają się teraz zakwalifikować incydent jako domniemane cielesne wtargnięcie (motyw: niezidentyfikowany; szkodliwość: niepokojąca) i ustawić jej kuchenny rejestrator na częstsze logowanie. Proszę także pamiętać, żeby zawsze nosić klipsy. Wychodzą. Annette zamyka drzwi, opiera się o nie i klnie przez dobrą minutę.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Accelerando»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Accelerando» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Charles Stross - Glasshouse
Charles Stross
Charles Stross - Rule 34
Charles Stross
Charles Stross - The Jennifer Morgue
Charles Stross
Charles Stross - Szklany dom
Charles Stross
Charles Stross - Singularity Sky
Charles Stross
Charles Stross - The Atrocity Archives
Charles Stross
Charles Stross - The Fuller Memorandum
Charles Stross
Charles Stross - The Clan Corporate
Charles Stross
Charles Stross - The Family Trade
Charles Stross
Charles Stross - Missile Gap
Charles Stross
Charles Stross - The Hidden Family
Charles Stross
libcat.ru: книга без обложки
Charles Stross
Отзывы о книге «Accelerando»

Обсуждение, отзывы о книге «Accelerando» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x