Sue Grafton - P Jak Przestępstwo

Здесь есть возможность читать онлайн «Sue Grafton - P Jak Przestępstwo» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

P Jak Przestępstwo: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «P Jak Przestępstwo»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Kinsey bada tajemnicę zniknięcia szanowanego lekarza Dowana Purcella, który od tygodni nie daje znaku życia. O dziwo, do znanej ze skuteczności detektyw zwraca się Fiona, eks-żona zaginionego, a nie obecna pani Purcell. Instynkt podpowiada Kinsey, by przyjrzeć się bliżej życiu osobistemu doktora. Okazuje się, że Fiona wyraźnie ostrzy sobie zęby na majątek byłego męża, zaś na nowym małżeństwie cieniem kładą się konflikty z przybraną córką. Do tego przyjaciele podejrzewają zaginionego o malwersację. Kinsey ani o krok nie zbliża się do rozwiązania zagadki. Kiedy przypadek pchnie ją w słusznym kierunku, sama znajdzie się w tarapatach. I jakby mało miała kłopotów, w głowie zamąci jej pewien czarujący facet. Cała Kinsey!

P Jak Przestępstwo — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «P Jak Przestępstwo», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Jak wszyscy inni.

– Tym większa szkoda – odparł. – Powiem ci to tylko raz i przysięgam, że więcej nie powtórzę. Nie mieszaj się w to. To nie twoja sprawa.

– Nie powiedziałam jeszcze, że to zrobię.

– A jak znajdziesz ten sejf? Będziesz musiała jakoś dostać się do ich domu.

– Tommy już raz mnie tam zabrał. Muszę go tylko przekonać, żeby zrobił to jeszcze raz.

– Co oczywiście zrobi w nadziei, że zaciągnie cię do łóżka.

– Poradzę sobie.

– Ale po co ryzykować? Moim zdaniem nie powinnaś być sam na sam z żadnym z nich.

– Nie chcę bagatelizować sytuacji, ale radziłam już sobie w gorszych przypadkach.

– Coś o tym wiem.

– Henry, obiecuję, że nie będę działać pochopnie. Nawet jeszcze nie wymyśliłam, co im powiem… no wiesz, jeśli założymy, że się zgodzę.

– A dlaczego miałabyś się w to pakować? Na pewno nie potrzebujesz pieniędzy.

– Tu nie chodzi wcale o pieniądze. Nie wolno nikogo bezkarnie mordować.

– To nie zależy od ciebie. Gdyby policja miała dość dowodów, Hevenerowie już siedzieliby z wyrokiem w więzieniu. Ale nie było żadnych dowodów. Tak działa prawo. Trzymaj się od tego z daleka. Proszę.

– Wiesz co? Kusi mnie, żeby to zrobić z tych samych powodów, dla których ty pomagasz Rosie. Bo nie możesz się temu oprzeć. Zawrzyjmy więc umowę. Chcesz, żebym odpuściła? To ty odpuść sobie rachunki Rosie i będziemy kwita.

– Nie ma nic nielegalnego ani niebezpiecznego w udzielaniu pomocy starszej pani, która chce spłacić zaległe rachunki zmarłej siostry.

Miał oczywiście rację, ale nie chciałam mu jej przyznać.

– Daj spokój. Wystarczy. Przestańmy się kłócić. Ty zajmiesz się swoim życiem, a ja swoim.

– Dobra. To nie moja sprawa. Rób, co chcesz.

– Nie musisz się od razu tak najeżać. Nie o to chodzi. Chyba za bardzo się tym wszystkim przejmujesz.

– A ty nie dość!

Wyszłam od Henry’ego o 23:03 i wróciłam do domu. Próbowaliśmy jakoś dojść do porozumienia, ale nic z tego nie wyszło. Byłam tym wszystkim podobnie jak on mocno zaniepokojona. Po wejściu do mieszkania włączyłam telewizor. Nie zdążyłam na początek nadawanych przez stację KEST wiadomości, ale udało mi się co nieco złapać: „…srebrny mercedes wydobyty dziś wieczorem z jeziora Brunswick zidentyfikowano jako należący do znanego lekarza Dowana Purcella, który zaginął 12 września. Detektyw Paglia z policji w Santa Teresa nie potwierdził…”. Komentarz dziennikarza ilustrowała seria ujęć: zbocze wzgórza przy jeziorze, Crystal nadjeżdżająca swoim białym volvo, zdjęcia Purcella, a po nim widok domu w Horton Ravine. Zaraz potem prezenter zajął się sprawą kota, który utknął gdzieś w rurze wodociągowej. Dziewięć i pół tygodnia tragedii zredukowano do niecałej minuty. Widzowie na pewno będą mieli więcej współczucia dla nieszczęsnego kociaka.

Nagle rozległo się lekkie pukanie do drzwi. Pomyślałam od razu, że to Henry przyszedł mnie przeprosić. Jednak zamiast niego na progu stał Tommy Hevener.

– Cześć. Gdzie się podziewałaś? Dzwoniłem do ciebie ale włączyła się sekretarka. Pomyślałem, że znajdę cię u Rosie.

– Henry powiedział mi, że tam byłeś.

– Tak. Miło sobie porozmawialiśmy. To wspaniały staruszek.

– Posłuchaj. Mam za sobą ciężki dzień. Coś się ruszyło w sprawie, nad którą pracuję.

– Chcesz o tym porozmawiać? Umiem dobrze słuchać.

– Raczej nie. Dzięki za propozycję, ale padam z nóg i chciałabym się położyć.

– Nie ma sprawy. Zadzwoń do mnie jutro. Chciałbym cię znów zobaczyć.

– Dobra, zadzwonię.

– Trzymaj się.

– Ty też – odparłam. Kiedy tylko zamknęłam drzwi, serce zaczęło mi walić jak szalone. Szybko zasunęłam zasuwę i oparłam się o ścianę, nasłuchując, aż Tommy się oddalił. Usłyszałam odgłos zapalanego silnika i odjeżdżający samochód.

Nie mam pojęcia, jak udało mi się zasnąć tej nocy. Nic mnie nie łączyło z Dowem Purcellem, ale widok jego ciała za kierownicą mercedesa nie dawał mi spokoju. Wiele razy widziałam już martwe osoby, ale jakoś nie mogłam się uwolnić od widoku tej srebrnej trumny na czterech kołach i jej makabrycznej zawartości. Ten obraz powracał raz za razem… świszczące na deszczu reflektory, woda wylewająca się z szumem ze wszystkich szczelin samochodu, zapach błota i smród gnijącej trawy, spuchnięte ciało, oczy zwrócone w stronę okna, otwarte w zdumieniu usta. Zidentyfikowanie zwłok nie zabierze zbyt dużo czasu… najwyżej pół dnia. Dłużej potrwa badanie samochodu i opracowanie teorii, jakim sposobem znalazł się na dnie jeziora. Pozostawało jeszcze pytanie, czy Purcell wpadł do wody żywy, czy martwy. Raz jeszcze zobaczyłam tę twarz, szeroki uśmiech, niewidzące oczy…

Z trudem oderwałam się od tych okropieństw i skoncentrowałam na sprawie braci Hevenerów. Mimo wcześniejszego uporu wiedziałam, że Henry ma rację. Zawsze wtykam nos w nieswoje sprawy, a konsekwencje mojego postępowania są często poważniejsze (i bardziej niebezpieczne), niż gotowa to jestem przyznać nawet sama przed sobą. Nic mnie nie zmuszało do udzielenia pomocy Mariah Talbot i firmie Guardian Casualty, czemu więc gotowa byłam podjąć to ryzyko? Nie miałam z „chłopcami” nic wspólnego. Mariah dała mi nawet do zrozumienia, że ma w zanadrzu inny plan, jeśli ja nie zdecyduję się jej pomóc. A ja musiałam znaleźć jakiś sposób, żeby zerwać umowę i odzyskać pieniądze. Może Lonnie napisze do nich tak oczerniający mnie list, że sami z ulgą zdecydują się mnie pozbyć? Co zaś do morderstwa ich rodziców, to musiałam wierzyć, że prędzej czy później wpadną w ręce stróżów prawa. Musiałam, niestety, przyznać ze smutkiem, że wymierzanie sprawiedliwości nie należy do moich obowiązków. Cholera!

17

Większą część środy poświęciłam na porządkowanie spraw. O szóstej rano mimo nadciągającego deszczu udało mi się przebiec pięć kilometrów, po czym zaliczyłam jeszcze wizytę w siłowni. Po powrocie do domu wzięłam prysznic, zjadłam śniadanie i już o 9:15 byłam w biurze. Zaraz też zajęłam się stosem papierów, który zgromadził się na biurku. Wśród nich znalazły się również moje prywatne rachunki, które zapłaciłam z poczuciem triumfu. Lubię trzymać wygłodniałe wilki z dala od drzwi.

Dwa razy siadałam przy maszynie, żeby przygotować ostatni raport dla Fiony, gdyż doszłam do wniosku, że dobrze będzie się wreszcie z tym uporać i wysłać raport pocztą. I tu pojawił się mały problem. Poprzedni raport i rachunek wręczyłam jej przecież dopiero wczoraj, zabrakło mi więc informacji, którymi mogłabym ją zasypać. I szczerze mówiąc, zabrakło mi też gotówki. Stwierdziłam, że policzenie czasu, jaki spędziłam, czekając na wyciągnięcie mercedesa z jeziora, będzie stanowczo nie na miejscu. Jako, że otrzymaną od niej zaliczkę przekazałam w całości braciom Hevener, pozostałe tysiąc siedemdziesiąt pięć dolarów, jakie byłam jej winna, będę musiała podjąć z konta. Jego stan opiewał tylko na czterysta dwadzieścia dwa dolary. Mam oczywiście sporo oszczędności, ale nie chciałam ich naruszać. Poza tym nadal miałam szczerą nadzieję, że Fiona powodowana wdzięcznością za szybkie efekty mojej pracy postanowi wspaniałomyślnie zrezygnować ze zwrotu nadwyżki. Wynajęła mnie przecież, żebym odnalazła Dowa, a ja znalazłam go szybciej, niż którakolwiek z nas podejrzewała, choć niekoniecznie w stanie, jakiego można by sobie życzyć. Nic nie mogłam na to poradzić, ale miałam nadzieję na dowód wdzięczności opiewający na sumę ponad tysiąca dolarów. Ha, ha, ha – już słyszałam jej śmiech.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «P Jak Przestępstwo»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «P Jak Przestępstwo» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Sue Grafton - T de trampa
Sue Grafton
Sue Grafton - U Is For Undertow
Sue Grafton
Sue Grafton - I de Inocente
Sue Grafton
Sue Grafton - H is for Homicide
Sue Grafton
Sue Grafton - P is for Peril
Sue Grafton
Sue Grafton - O Is For Outlaw
Sue Grafton
libcat.ru: книга без обложки
Sue Grafton
Sue Grafton - F is For Fugitive
Sue Grafton
Sue Grafton - C is for Corpse
Sue Grafton
Sue Grafton - E Is for Evidence
Sue Grafton
Sue Grafton - K Is For Killer
Sue Grafton
Sue Grafton - Z Jak Zwłoki
Sue Grafton
Отзывы о книге «P Jak Przestępstwo»

Обсуждение, отзывы о книге «P Jak Przestępstwo» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x