Daniel Silva - Ostatni szpieg Hitlera

Здесь есть возможность читать онлайн «Daniel Silva - Ostatni szpieg Hitlera» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ostatni szpieg Hitlera: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ostatni szpieg Hitlera»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Rok 1944. Trwają przygotowania aliantów do utworzenia drugiego frontu we Francji. Angielski wywiad wpada na trop głęboko zakonspirowanej siatki niemieckich szpiegów, działającej na terenie Wielkiej Brytanii. Jej zadanie: zdobyć informacje o miejscu i terminie inwazji Wojsk Sprzymierzonych na Europę. Na czele siatki stoi Catherine Blake – młoda kobieta, bez skrupułów mordująca każdego, kto mógłby odkryć jej tożsamość. Przeciwnikiem jej jest Alfred Vicary.

Ostatni szpieg Hitlera — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ostatni szpieg Hitlera», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Niewykluczone – powtórzył Hitler. – Ale po co zadawać sobie tyle trudu i budować struktury przeciwlotnicze? Wszystkie wasze raporty wykazują, że Brytyjczykom brak surowców: stali, cementu, aluminium. Od miesięcy mnie o tym zapewniacie. Churchill przez tę swoją głupią wojnę doprowadził Anglików do bankructwa. Dlaczego więc mieliby marnować bezcenne surowce na taki projekt? – Hitler odwrócił się i zmierzył wzrokiem Göringa. – Poza tym, obawiam się, musimy założyć, że w czasie inwazji wróg będzie miał przewagę nad naszym lotnictwem. – Znowu popatrzył na Vogla. – Czy macie jeszcze jakieś teorie, kapitanie?

– Owszem, mein Führer. To na razie tylko pewne przypuszczenia, tylko wstępne dane, możliwe do zinterpretowania na bardzo różne sposoby.

– Proszę je przedstawić – warknął Hitler.

– Jeden z naszych analityków uważa, że te konstrukcje mogą stanowić element swego rodzaju sztucznego portu. Budowli, które można by przygotować w Wielkiej Brytanii, przetransportować przez kanał i ustawić na francuskim wybrzeżu w ciągu pierwszych godzin inwazji.

Zaintrygowany Hitler znowu zaczął krążyć po sali.

– Sztuczny port? Czy coś takiego jest w ogóle wykonalne? Himmler delikatnie odchrząknął.

– Może pańscy ludzie niewłaściwie interpretują informacje przekazane przez agenta, kapitanie Vogel. Dla mnie ten pomysł ze sztucznym portem brzmi mało prawdopodobnie.

– Nie, Herr Reichsführer - wpadł mu w słowo Hitler. – Moim zdaniem kapitan Vogel mógł trafić na dobry trop. – Zaczął ciskać się po sali. – Sztuczny port! Wyobraźcie sobie arogancję, tupet takiego projektu! Widzę w tym rękę tego szaleńca Churchilla!

Mein Führer - odezwał się z wahaniem Vogel – sztuczny port to tylko jedno z możliwych zastosowań tych betonowych konstrukcji. Ostrzegałbym przed wyciąganiem pochopnych wniosków z tych pierwszych danych.

– Nie, kapitanie Vogel, zaintrygowała mnie pańska teoria. Rozważmy ją, choćby na zasadzie sztuka dla sztuki. Jeśli nieprzyjaciel rzeczywiście zamierza budować coś tak skomplikowanego jak sztuczny port, to gdzie by go umieścił? Von Rundstedt, ty pierwszy.

Stary feldmarszałek wstał, podszedł do mapy i postukał w nią buławą.

– Z analizy nieudanego ataku wroga na Dieppe w czterdziestym drugim roku można wyciągnąć cenną nauczkę. Pierwszym i głównym celem nieprzyjaciela było zdobycie, a potem jak najszybsze otwarcie portu. Oczywiście, nie udało mu się. Nieprzyjaciel wie, że będziemy się starać jak najdłużej blokować mu dostęp do portów, a gdy przyjdzie je oddać, wcześniej je zniszczymy. W takiej sytuacji przyjąłbym za całkiem możliwe, że wróg przygotowuje w Anglii konstrukcje, które umożliwiłyby mu szybsze otwarcie portów. Moim zdaniem to dość logiczne. Jeśli tak, a podkreślam, że kapitan Vogel i jego współpracownicy nie zdobyli na to jeszcze dowodów, to nadal uważam, że chodzi o Calais. Inwazja w Calais tak z militarnego, jak i ze strategicznego punktu widzenia wydaje mi się najbardziej prawdopodobna. Nie można tego odrzucić.

Hitler uważnie wysłuchał, po czym zwrócił się do Vogla:

– Co pan sądzi o opinii feldmarszałka, kapitanie?

Vogel podniósł wzrok. Von Rundstedt mierzył go lodowatym spojrzeniem. Kurt wiedział, że musi się popisać dyplomacją.

– Argumenty marszałka von Rundstedta są bardzo przekonujące. – Zawiesił głos, podczas gdy feldmarszałek skinął głową. – Ale z czysto teoretycznego punktu widzenia, chciałbym przedstawić również inne rozwiązanie.

– Mianowicie?

– Jak wskazał pan feldmarszałek, nieprzyjaciel potrzebuje portów, żeby móc szybko dostarczać niezbędnego do inwazji sprzętu. Szacujemy, że pierwsza faza operacji wymagałaby co najmniej dziesięciu tysięcy ton sprzętu dziennie. Wszystkie porty w Pas- de- Calais wchłonęłyby tak olbrzymie transporty, choćby Calais, Boulogne czy Dunkierka. Ale, jak zauważył feldmarszałek von Rundstedt, nieprzyjaciel zdaje sobie sprawę, że zniszczymy te porty przed oddaniem ich w jego ręce. Wie również, że na ich obronę skierujemy olbrzymie siły. Bezpośredni atak na którykolwiek z nich zbyt wiele by go kosztował.

Vogel zauważył, że Hitler się rozprasza, traci cierpliwość. Skrócił wywód.

– W Normandii jest szereg niewielkich portów rybackich, w których brak sprzętu i przestrzeni do przyjęcia tak ciężkiego i potężnego ekwipunku. Nawet Cherbourg mógłby się okazać za mały. Musimy pamiętać, że zaprojektowano go jako port pasażerski dla transoceanicznych liniowców, a nie do przeładunku towarów.

– Więc, kapitanie Vogel? – dość ostro przerwał Hitler.

Mein Führer, a gdyby tak wróg mógł dostarczać sprzęt i wyposażenie na otwarte plaże zamiast do portów? Gdyby mu się to powiodło, nie musiałby atakować naszych najsilniejszych punktów obrony, wylądowałby na słabiej strzeżonych plażach

Normandii i próbował dostarczać sprzęt, wykorzystując do tego celu sztuczny port.

W oczach Hitlera pojawił się błysk. Najwyraźniej zaciekawiła go teoria Vogla.

Feldmarszałek Erwin Rommel kręcił głową.

– Scenariusz przedstawiony przez pana, kapitanie, równałby się katastrofie. Nawet wiosną lądowaniu nad kanałem La Manche towarzyszy ogromne ryzyko: deszcze, silne wiatry, duża fala. Mój sztab przeanalizował warunki pogodowe. Jeśli oprzemy się na historii, to przekonamy się, że wróg może liczyć na najwyżej trzy-, czterodniowe pasmo dobrej pogody. Gdyby próbował zgromadzić swoje wojska na otwartej plaży, bez portu, bez falochronów, byłby zdany na łaskę i niełaskę natury. Żadne zaś przenośne urządzenia, nawet najgenialniej skonstruowane, nie wytrzymają wiosennych sztormów na kanale La Manche.

– Frapująca dyskusja, panowie – przerwał Hitler – ale dość. Nie ulega wątpliwości, że pański agent, kapitanie, musi zdobyć więcej informacji na temat tego przedsięwzięcia. Zakładam, że jest nadal na miejscu?

Vogel znowu poruszał się po słabym gruncie.

– Tu się pojawia problem, mein Führer. Agent czuje, że brytyjski wywiad zaczyna go osaczać. Niewykluczone, że nie będzie mógł dłużej pozostać w Anglii.

Po raz pierwszy odezwał się Walter Schellenberg:

– Kapitanie Vogel, równocześnie nasze źródło w Londynie twierdzi coś zgoła przeciwnego: że Brytyjczycy wiedzą o przecieku, lecz nie potrafią go zlokalizować. Pański agent przesadza z tym zagrożeniem.

Zarozumiały dupek! A cóż to za wspaniałe źródło SD ma w Londynie? – pomyślał Vogel.

– Rzeczony agent – powiedział na głos – jest wysoko wykwalifikowany i niezwykle inteligentny. Moim…

– Chyba nie twierdzi pan – wpadł mu w słowo Himmler – że źródło brigadenführera Schellenberga jest mniej wiarygodne od pańskiego, kapitanie?

– Z całym szacunkiem, nie mogę ocenić wiarygodności źródła brigadenführera.

– Bardzo dyplomatyczna odpowiedź, kapitanie – odparł Himmler. – Ale chyba się pan zgodzi, że pański agent winien pozostać na miejscu, dopóki nie poznamy prawdy o tych betonowych konstrukcjach?

Vogel znalazł się w pułapce. Nie zgodzić się z Himmlerem równało się podpisaniu na siebie wyroku śmierci. Mogą sfabrykować dowody zdrady i udusić go struną od fortepianu, tak jak to zrobili z innymi. Pomyślał o Gertrudzie i córkach. Barbarzyńcy i na nich by się zemścili. Ufał instynktowi Anny, ale wyciągnięcie jej teraz to samobójstwo. Nie pozostawiono mu wyboru. Anna zostanie w Londynie.

– Tak, zgodzę się, Herr Reichsführer.

Himmler zaprosił Vogla na spacer po obozie. Zapadła noc. Poza kręgiem światła las tonął w ciemnościach. Znak ostrzegał przed zboczeniem ze ścieżek – poza nimi teren był zaminowany. Wiatr kołysał czubkami drzew. Vogel usłyszał ujadanie psa. Trudno było określić, z jak daleka dobiegało, gdyż śnieg tłumił wszelkie odgłosy. Panował przenikliwy mróz. Podczas pełnego napięcia spotkania Vogel pocił się jak mysz. Teraz, w chłodnym powietrzu, miał wrażenie, że odzież przymarzła mu do ciała. Marzył o papierosie, ale nie chciał po raz drugi tego samego dnia rozdrażnić Himmlera. Kiedy w końcu reichsführer się odezwał, mówił prawie niesłyszalnym szeptem. Vogel zastanawiał się, czy można umieścić podsłuch w lesie.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ostatni szpieg Hitlera»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ostatni szpieg Hitlera» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Ostatni szpieg Hitlera»

Обсуждение, отзывы о книге «Ostatni szpieg Hitlera» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x