Keith Ablow - Przymus

Здесь есть возможность читать онлайн «Keith Ablow - Przymus» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Przymus: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Przymus»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Frank Clavenger, psychiatra sądowy, chce zapomnieć o świecie zbrodni, w którym przez ostatnie lata się obracał. Niestety, bliski przyjaciel Clavengera, szef policji z Nantucket, rozpaczliwie potrzebuje jego pomocy. Nieznany sprawca zamordował kilkumiesięczną córkę miliardera Darwina Bishopa, w niebezpieczeństwie jest też jej siostra bliźniaczka, a śledztwo stoi w miejscu. Najgorsze jest to, że każde z Bishopów mogło mieć motyw, by zabić dziewczynkę: bezwzględny pan domu, jej piękna, zmysłowa matka, a także ich przybrani synowie – nieprzeciętnie uzdolniony Garret i zdradzający objawy psychopatii Billy. Zagubiony w emocjonalnym gąszczu, w którym żyją Bishopowie, Clavenger zastawia pułapkę na mordercę… Keith Ablow, tak jak główny bohater tej książki, jest psychiatrą sądowym. Był dyrektorem Boston Regional Medical Center, występował jako biegły w wielu słynnych procesach. Oprócz Przymusu napisał dwie inne powieści, w których występuje Frank Clavenger, a także wiele artykułów i książek o tematyce medycznej. Mieszka w Massachusetts, ma prywatną praktykę.

Przymus — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Przymus», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Doktor Karlstein mówi, że wszystko z nią w porządku. Potem do niej zajrzę.

Lekko kiwnęła głową. Następnie uniosła palec, dając nam znać, że chce jeszcze coś napisać. „Cieszę się, że widzę was razem” – naskrobała.

Przeczytaliśmy to i spojrzeliśmy z Andersonem po sobie. Też się cieszyliśmy, że nasza przyjaźń przetrwała, mimo że zakochaliśmy się w tej samej kobiecie. Oznaczało to, że przetrzyma prawie wszystko.

Ja miałem szczególny powód do radości, gdyż z tego, co napisała Julia, wynikało, że pomimo jej uczucia do Northa wybrała mnie i chciała być ze mną. Widziałem to również w jej oczach. Może jednak potrafi się związać z jednym mężczyzną.

– Musisz odpocząć – powiedziałem, pomagając jej się ułożyć na poduszkach.

Zmarszczyła brwi.

– Co z Billym? – wyszeptała.

– North i ja zaopiekujemy się nim.

Spojrzała na Andersona, szukając u niego potwierdzenia.

– Nie zostawimy go na pożarcie – obiecał jej.

Wyszliśmy z pokoju Julii o wpół do siódmej wieczorem. Opuszczając oddział, natknęliśmy się na Garreta. Zatrzymaliśmy się, a on do nas podszedł.

– Co tu robicie? – naskoczył na nas.

– Odwiedzaliśmy twoją matkę – odparłem. – Chyba wiesz, co ją spotkało.

Garret zerknął na Andersona.

– Czy ten sukinsyn wciąż jest w areszcie, czy też pozwoliliście mu wyjść za kilkaset tysięcy dolarów kaucji?

– Jest w więzieniu, tu w mieście – odpowiedział Anderson.

Garret skrzywił się i zazgrzytał zębami.

– Gdybyś powiedział nam wszystko, co wiesz o tej nocy, kiedy zamordowano Brooke – rzekł Anderson – sukinsyn mógłby spędzić resztę życia pod kluczem. Ale jeśli nie zechcesz mu stawić czoła, niczego nie mogę ci gwarantować.

Garret rozejrzał się dookoła, a potem znów popatrzył na nas. Wziął głęboki oddech.

– Czy dostałbym jakąś ochronę? – zapytał.

Serce podskoczyło mi na myśl, że Garret wreszcie zdecydował się postawić ojcu.

– Ochronę policyjną? – spytał Anderson. – Myślę, że w tych okolicznościach dałoby się to załatwić. Jestem nawet tego pewny.

– Komu miałbym złożyć zeznanie? – pytał Garret, wyraźnie starając się uspokoić.

– Przesłuchiwałyby cię trzy osoby: funkcjonariusz policji bostońskiej, funkcjonariusz policji stanowej i prokurator okręgowy. Doktor Clevenger i ja także moglibyśmy być obecni. – Zerknął na mnie, a potem znów spojrzał na Garreta. – Moglibyśmy nawet ściągnąć paru dziennikarzy. Dzięki temu przemawiałbyś do całego stanu, a nawet całego kraju.

Garret przez kilka sekund stał ze zwieszoną głową, trawiąc naszą ofertę. Potem znowu na nas spojrzał.

– Niech pan to zorganizuje – powiedział do Andersona. – Chcę, żeby ten drań poszedł siedzieć na resztę życia. Nigdy więcej nie podniesie ręki na moją matkę.

– Załatwione – rzekł Anderson. – Spotkamy się w holu za godzinę i zawieziemy cię na komendę. Od razu zabieram się do roboty.

– Do zobaczenia – powiedział Garret. Minął nas i poszedł w stronę OIOM-u.

– To jest to – ucieszył się Anderson. – Naoczny świadek potwierdzający związek Darwina ze śmiercią Brooke pozwoliłby postawić go w stan oskarżenia. Mam nadzieję, że Garret do końca zachowa zimną krew i się nie spietra.

– A co z postanowieniem sądu, które zakazuje przesłuchiwania Garreta bez zgody obojga rodziców?

– Zadzwoń do swojego kumpla Rossettiego i poproś go, żeby w te pędy zasuwał do sądu najwyższego w Suffolk. Skoro Darwin siedzi w więzieniu za napad na Julię, Rossetti powinien bez większego kłopotu przekonać sędziego, żeby cofnął zakaz. Ja załatwię resztę.

– Zajmę się tym.

– A zatem do zobaczenia w holu za, powiedzmy, czterdzieści pięć minut.

– Za czterdzieści pięć minut.

Była prawie dziesiąta, nim w pokoju przesłuchań komendy głównej policji bostońskiej przy Causeway Street zjawili się wszyscy ważni gracze: detektyw Terry McCarthy z Bostonu, kapitan policji stanowej O’Donnell, prokurator okręgowy Tom Harrigan i Carl Rossetti, który teraz oficjalnie reprezentował Julię, Garreta i Billy’ego.

Dwie godziny wcześniej Rossettiemu udało się skłonić sędziego Bartona z sądu najwyższego w Suffolk, by wydał postanowienie pozwalające nam przesłuchać Garreta.

Napaść Darwina Bishopa na Julię zmniejszyła animozje między zgromadzonymi w pokoju przesłuchań. Miliarder był skończony i jego poplecznicy o tym wiedzieli. Okazało się, że w szpitalu podsunął Julii do podpisania wnioski o zamknięcie dwóch kont bankowych na nazwiska bliźniaczek, na których znajdowało się po ćwierć miliona dolarów. Tak się również złożyło, że miał przy sobie dwa bilety w jedną stronę do Aten – miły przystanek, zanim na zawsze rozpłynie się w powietrzu. Jeden bilet wystawiony był na jego nazwisko, a drugi na Claire Buckley.

Postanowiliśmy, że przesłuchanie przeprowadzi Terry McCarthy. Ten wygadany mężczyzna po czterdziestce, choć wyglądający na pięćdziesiąt pięć, grał kiedyś w hokeja w drużynie Boston College. Z tych czasów został mu specyficzny sposób chodzenia: przy każdym kroku pochylał prawe ramię, trochę podnosząc, a trochę przesuwając stopy, jakby ślizgał się na lodzie. Pomimo łagodnego głosu potrafił tak spojrzeć na człowieka, że miało się wrażenie, iż za chwilę przyciśnie cię do bandy Lub zdejmie rekawice i rzuci się na ciebie z gołymi pięściami. Być może dzięki temu umiał wyciągnąć prawdę niemal z każdego.

McCarthy usiadł tak, że po skosie przez stół miał Garreta. My siedzieliśmy za nim. McCarthy włączył magnetofon.

– Może na początek podaj swoje nazwisko – powiedział do Garreta.

– To proste – odparł. – Garret Bishop.

– Data urodzenia.

– 13 października 1984 roku.

– A którego mamy dzisiaj?

– 29 czerwca 2002.

– Czy składasz to zeznanie dobrowolnie? Z własnej woli?

– Tak.

– Nikt cię do tego nie zmuszał? Nie oferował ci czegoś w zamian?

– Niestety, nie – odparł Garret z leciutkim uśmieszkiem.

Kapitan O’Donnell roześmiał się.

W oczach McCarthy’ego również widać było wesołość.

– Po prostu odpowiadaj na pytania – pouczył Garreta Rossetti. – Nie dowcipkuj, dobrze?

– Zapytam cię jeszcze raz – rzekł McCarthy, opierając się o stół i przemawiając szczególnie łagodnym głosem. – Czy nikt nie oferował ci niczego w zamian za to zeznanie?

– Nie – powtórzył Garret.

– Dobrze. Zacznijmy więc. Opowiedz nam, co widziałeś w nocy 21 czerwca 2002 roku.

Garret popatrzył na McCarthy’ego tak, jakby chciał odpowiedzieć, ale zamiast tego skulił się na krześle i opuścił wzrok. Minęło kilka sekund.

– Garret – ponaglił go McCarthy.

Brak odpowiedzi.

Zerknąłem na Andersona, który zaniepokoił się tak samo jak ja, że Garret stracił zimną krew.

– Garret, jeśli nie chcesz… – zaczął McCarthy.

– Proszę mi powiedzieć, co zrobiliście, żeby zapewnić mi bezpieczeństwo – rzekł Garret, wpatrując się w stół.

– Dobrze. Zostanie ci przydzielony funkcjonariusz policji stanowej jako ochroniarz. Będzie ci towarzyszył przez co najmniej sześć miesięcy lub dłużej, jeśli osoba, którą oskarżysz o przestępstwo, stanie przed sądem. Ważne jednak, abyś rozumiał to, co powiedzieliśmy twojemu adwokatowi i matce: nie możemy ci niczego zagwarantować. Nic, co zrobimy, nie wyeliminuje zagrożenia całkowicie.

Garret zacisnął usta, najwyraźniej namyślając się nad tym, co usłyszał.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Przymus»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Przymus» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Przymus»

Обсуждение, отзывы о книге «Przymus» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x