Charlaine Harris - Czysta Jak Łza

Здесь есть возможность читать онлайн «Charlaine Harris - Czysta Jak Łza» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czysta Jak Łza: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czysta Jak Łza»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Chwyciłam nadgarstek w miejscu, w którym powinnam wyczuć tętno.
W środku chłodnej nocy w Shakespeare kucałam wśród drzew, trzymając za rękę martwego mężczyznę.
A teraz na plastikowych workach bezmyślnie zostawiłam odciski palców.
Lily Bard unika towarzystwa i strzeże mrocznej tajemnicy z przeszłości. Kiedy nie sprząta cudzych domów, trenuje karate. A odkąd znalazła zwłoki Pardona Albee, wszyscy kojarzą ją z brudną robotą każdego rodzaju.
Czy szuflady nocnych stolików i kosze na śmieci kryją w sobie wystarczająco informacji, by Lily odkryła, kto naprawdę sprzątnął Pardona?
Książki Charlaine Harris sprzedały się na świecie w kilkunastu milionach egzemplarzy. To pierwsza autorka, której siedem książek równocześnie znalazło się na liście bestsellerów „New York Timesa”. W nowej serii Harris przedstawia Lily Bard, młodą wielbicielkę siłowni i karate, która rozwiązuje zagadki kryminalne.

Czysta Jak Łza — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czysta Jak Łza», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Najwyraźniej doszła do tego samego wniosku.

– Do zobaczenia w przyszłym tygodniu – powiedziała głuchym głosem.

Wzruszyłam ramionami, podniosłam wiadro z przyborami i wyszłam.

– Do widzenia – rzuciłam przez ramię.

Niech wie, że nie jestem nieuprzejma.

Energicznie zamknęłam drzwi, jakbym zamierzała zaraz wyjść z budynku, lecz zatrzymałam się i rozejrzałam po korytarzu. Nie zauważyłam nikogo, nie usłyszałam też żadnego ruchu. Było piątkowe południe, więc oprócz Yorków i pani Hofstettler wszyscy powinni być w pracy.

Przyszło mi do głowy, że wnęka pod schodami (w której Pardon trzymał różne drobiazgi, takie jak zapasowe żarówki i odkurzacz przemysłowy do sprzątania korytarzy) doskonale nadawałaby się na tymczasowe miejsce spoczynku wędrujących zwłok Pardona.

A ja miałam do niej klucz.

Pardon dał mi go trzy lata wcześniej, kiedy wyjechał na jedyne wakacje, jakie pamiętałam. Wybrał się do Cancun na wycieczkę autokarową w towarzystwie złożonym przeważnie z innych mieszkańców Shakespeare. Na czas jego nieobecności do moich zadań należało sprzątanie korytarzy, mycie szyb w tylnych drzwiach, sprzątanie parkingu, a w razie awarii telefonowanie po właściwych fachowców. Dał mi klucz, lecz nigdy nie poprosił o jego zwrot, być może spodziewając się, że kiedyś wybierze się jeszcze na inne wycieczki.

Po jakimś czasie okazało się, że trząsł się o swoje zdrowie niezupełnie bezpodstawnie. Kardiolog z Little Rock powiedział mu, że rzeczywiście cierpi na pewną niezbyt poważną dolegliwość serca. Pardon na zawsze zrezygnował z dalszych wyjazdów z obawy, że coś złego przytrafi mu się za granicą. Gdy tylko nadarzyła się sposobność, pokazywał wszystkim zdjęcia z Cancun i opowiadał, że cudem uniknął śmierci.

Wszystkie klucze, jakie powierzali mi zleceniodawcy, opisywałam własnym szyfrem. Gdyby mi je skradziono, nie chciałam, by złodziej mógł bez przeszkód dostać się do domów i biur moich klientów. Kod, z którego korzystałam, nie był szczególnie skomplikowany: po prostu używałam następnej litery alfabetu. Na przykład na klucz do wnęki w Apartamentach Ogrodowych Shakespeare nakleiłam taśmę maskującą, na której niezmywalnym czarnym pisakiem napisałam trzy litery: BPT.

Podrzuciłam brelok z kluczami i złapałam go prawą ręką, zastanawiając się, czy powinnam zajrzeć do wnęki, czy nie.

Stwierdziłam, że powinnam.

Zniknięcie i ponowne pojawienie się ciała Pardona w parku, w czym niepoślednią rolę odegrał mój wózek na śmieci, zaciekawiło mnie, lecz także rozzłościło. Po pierwsze, pokazało, że jedna z osób, które widywałam niemal codziennie, ma inną, znacznie ciemniejszą stronę charakteru – nie sądziłam bowiem, żeby mordercą był ktoś spoza grona mieszkańców bloku.

Uświadomiłam to sobie dopiero wtedy, gdy włożyłam klucz do zamka.

Zajrzałam do środka dość dużego pomieszczenia. Wychodzi prosto na korytarz, a ponieważ jego kształt odpowiada biegowi schodów, jest o wiele wyższe po lewej niż po prawej stronie. Sięgnęłam w górę ku długiemu sznurowi, za pomocą którego włączało się światło – żarówkę bez klosza. Gdy tylko go dotknęłam, ktoś odezwał się za mną.

– Coś pani zginęło?

Mimo woli stłumiłam okrzyk zaskoczenia, lecz w ułamku sekundy rozpoznałam ten głos. Odwróciłam się i zobaczyłam Claude'a Friedricha.

– Mogę pani w czymś pomóc? – zapytał, a ja starałam się odgadnąć jego intencje z wyrazu szerokiej twarzy.

– Boże, gdzie pan się schował? – zapytałam gwałtownie, zła na siebie, że go nie usłyszałam, że mnie tak wystraszył.

– W mieszkaniu Pardona.

– Czekał pan tam na kogoś?

Zorientowałam się, że nie uda mi się sprowokować go do gniewu i raczej nie zapomni o zadanym mi pytaniu.

– Przeprowadzałem wizję lokalną miejsca przestępstwa – wyjaśnił pogodnie. – I zastanawiałem się – zapewne pani też – jak to możliwe, by jedna osoba o wpół do piątej widziała na tapczanie ciało, skoro ktoś inny o trzeciej widział pusty tapczan i wspominał o śladach walki w mieszkaniu.

– Pardon mógł jeszcze żyć przez jakiś czas – powiedziałam, zaskakując samą siebie.

Podzieliłam się z policjantem czymś, co przyszło mi do głowy.

Wyglądał na zaskoczonego, ale i zadowolonego.

– Rzeczywiście, to możliwe, jeżeli odniósłby inny rodzaj obrażeń. – Friedrich w zamyśleniu pokiwał głową pokrytą gęstwiną siwiejących włosów. – Ale po takim ciosie w szyję udusił się dość szybko.

Spojrzał na moje puste ręce, bo wiadro z przyborami do sprzątania postawiłam na korytarzu, gdy otwierałam drzwi. Wyglądały na szczupłe, kościste i silne.

– Mogłam go zabić – przyznałam – ale tego nie zrobiłam. Nie miałam żadnego motywu.

– A gdyby Pardon zagroził, że rozpowie wszystkim o tym, co się pani przydarzyło?

– Nie miał o niczym pojęcia. – Do takiego wniosku doszłam dzisiaj rano. – Wie pan, jaki był: uwielbiał wszystko wiedzieć o wszystkich. Korciłoby go, żeby powiedzieć o tym bezpośrednio zainteresowanej osobie. Bez przerwy powtarzałby, jak bardzo mi współczuje. Nikt o tym nie wiedział, dopóki pan nie zadzwonił do Memphis i nie zostawił raportu na biurku.

To była kolejna sprawa, na której temat musiałam sama czegoś się dowiedzieć: kto w komendzie policji rozmawiał na mój temat i z kim. Uznałam za całkiem prawdopodobne, że ten, kto podłożył kajdanki i broń na schodach domu Drinkwaterów, dowiedział się o znaczeniu tych przedmiotów od nieumiejącego trzymać języka za zębami pracownika komendy.

– Prawdopodobnie ma pani rację – przyznał Friedrich. Tym razem mnie zaskoczył, rewanżując się za niespodziankę. – Prowadzę własne dochodzenie w tej sprawie. A pani sprawdza, czy morderca przypadkiem nie schował tu ciała?

Przymknęłam oczy na zmianę tematu. Słabe zabezpieczenie danych na komendzie musiało być dla niego drażliwym tematem i trudno się dziwić, że nie chciał się nad tym rozwodzić.

– Tak – odparłam, a potem wyjaśniłam mu, skąd mam klucz.

– A więc popatrzmy razem – zasugerował wspaniałomyślnie Friedrich, co od razu wzbudziło moją podejrzliwość.

– Przecież już pan tu był – zaoponowałam.

– Nie byłem. Klucze Pardona dotąd się nie znalazły, a nie chcieliśmy wyważać drzwi. Dzisiaj rano miał tu przyjść ślusarz, żeby je otworzyć, ale właśnie zaoszczędziła pani kilka dolarów podatnikom z Shakespeare. Nie przyszło mi do głowy zapytać, czy ma pani klucze.

Uznałam, że to nie najlepsza pora na wyjawienie mu, iż mam też klucze do drzwi frontowych i do tylnego wejścia do budynku.

– Dlaczego nie spytał pan Norvela Whitbreada? – zapytałam. – Przez jedno przedpołudnie w tygodniu miał pracować dla Pardona.

– Powiedział, że nie ma klucza. Nie zdziwiło mnie to, a nawet wydało się dość prawdopodobne, że Pardon nie ufał mu i raczej sam otwierał te drzwi w razie potrzeby.

Zanotowałam w myślach kolejną niewyjaśnioną kwestię: gdzie są klucze Pardona?

Friedrich wszedł do środka i pociągnął za sznurek włącznika. Gdy jasne światło zalało każdy kąt, uważnie rozejrzał się po pomieszczeniu. Pardon, cokolwiek by o nim mówić, nie pożałował pieniędzy na mocną żarówkę.

– Czy pani zdaniem ktoś tu był i coś poprzestawiał? – spytał Friedrich, gdy oboje dobrze się wszystkiemu przyjrzeliśmy.

– Nie – odparłam trochę rozczarowana.

Na półkach w tylnej części i po lewej stronie stały równo poukładane najniezbędniejsze rzeczy – worki na śmieci, żarówki, sprzęt do sprzątania – i inne drobiazgi, które zdaniem Pardona mogły się kiedyś przydać – pułapki na myszy, flakony, gałka od drzwi, duża blokada do frontowych drzwi używana po praniu dywanu w korytarzu, póki materiał nie wysechł. Prawą stronę pomieszczenia zajmował stary ogromny odkurzacz. Moją uwagę zwrócił starannie zwinięty kabel zasilający. To oznaczało, że ostatnio nie używał go Norvel. Nigdy nie ułożyłby kabla tak ładnie – pomyślałam z podziwem.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czysta Jak Łza»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czysta Jak Łza» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Charlaine Harris - Czyste Intencje
Charlaine Harris
Charlaine Harris - The Julius House
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Dead Over Heels
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Christmas
Charlaine Harris
Charlaine Harris - U martwych w Dallas
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Counselor
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Landlord
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Poppy Done to Death
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Three Bedrooms, One Corpse
Charlaine Harris
Charlaine Harris - A Bone To Pick
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Must Love Hellhounds
Charlaine Harris
Отзывы о книге «Czysta Jak Łza»

Обсуждение, отзывы о книге «Czysta Jak Łza» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x