Charlaine Harris - Czyste Intencje

Здесь есть возможность читать онлайн «Charlaine Harris - Czyste Intencje» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czyste Intencje: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czyste Intencje»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Dill obiecał siostrze Lily wieczną miłość.
Ale czy wcześniej nie zapewnił innym wiecznego spoczynku?
Przed Lily długo odkładana wizyta w rodzinnym mieście. Co gorsze, okazja wymaga falbanek i koronek – jej siostra wyprawia wielkie prowincjonalne wesele. Ale przygotowań nie zdominują bezy, welony i kwiaty. Miejscowy lekarz i pielęgniarka zostali brutalnie zamordowani w swoim gabinecie, a dobrze znany Lily detektyw próbuje odnaleźć porwane dzieci. I wydaje się, że jest w to poważnie zamieszany jej przyszły szwagier. Lily ma tylko kilka dni, żeby dowiedzieć się, kim naprawdę jest Dill.
Charlaine Harris zasłynęła zekranizowaną przez Alana Balla serią o Sookie Stackhouse, kelnerce-telepatce. Serial „Czysta krew” i jego przebojowa bohaterka podbiły serca milionów widzów na całym świecie, a książki na stałe zagościły na listach bestsellerów.

Czyste Intencje — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czyste Intencje», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– A potem poszedłeś do seminarium?

– Tak, spędziłem cztery lata w Westminster Theological Seminary w Filadelfii. Lou i ja musieliśmy złożyć całą nadzieję w Bogu. To była długa rozłąka. Tęskniłem za nią tak bardzo, że po dwóch latach wzięliśmy ślub. Lou chwytała się każdej pracy, a ja studiowałem teologię. Była organistką w różnych kościołach, grała na fortepianie na przyjęciach. Pracowała nawet w barze szybkiej obsługi, niech jej Bóg wynagrodzi.

Z kwadratowej, przystojnej twarzy Jessa, który opowiadał o swojej żonie, biły spokój i ciepło. Zrobiło mi się okropnie nieprzyjemnie.

Mój dressing był gęsty jak kwaśna śmietana, ale miał słodki smak. Odsunęłam na bok najbardziej skąpane w nim liście sałaty i usiłowałam jeść resztę. Nie mogłam tak po prostu siedzieć i wypytywać Jessa.

– A ty – Jess wykonał konwersacyjny zwrot – czym się zajmujesz?

Czyżby ktoś jednak nie znał mojej historii?

– Jestem sprzątaczką, biegam na posyłki. Dekoruję choinki dla firm. Robię sprawunki starszym paniom.

– Dziewczyna-orkiestra, chociaż wyraz „dziewczyna” jest pewnie teraz politycznie niepoprawny. – Uśmiechnął się wymuszonym uśmiechem konserwatysty, który składa gołosłowną deklarację poparcia dla liberalizmu.

– Tak – powiedziałam.

– I mieszkasz w Arkansas?

– Tak. – W myślach przywołałam się do porządku. – W Shakespeare. – To większe miasto niż Bartley? – Tak.

Spojrzał na mnie, z determinacją się uśmiechając.

– Mieszkasz tam od dawna?

– Od ponad czterech lat. Kupiłam nawet dom. Proszę bardzo, wniosłam coś do tej rozmowy. Czego Jack chciał się dowiedzieć o tym człowieku?

– Co robisz w wolnym czasie?

– Ćwiczę. Podnoszę ciężary. Trenuję też karate.

A ponadto ostatnimi czasy spotykam się z Jackiem. Ta myśl wywołała falę ciepła, która przepłynęła przez moją miednicę. Przypomniałam sobie dotyk jego warg na mojej ręce.

– A twój przyjaciel, pan Leeds? Też jest z Shakespeare?

– Nie, Jack mieszka w Little Rock.

– I tam pracuje?

Czy Jack chciałby ujawnić, czym się zajmuje?

– Charakter jego pracy wymaga ciągłych podróży – powiedziałam wymijająco. – Czy Lou urodziła Luke'a – tak ma na imię wasz synek, prawda? – w tutejszym szpitalu?

Ludzie bardzo lubią opowiadać o doświadczeniach związanych z narodzinami swoich dzieci.

– Tak, tutaj, w Bartley. Mieliśmy pewne obawy… zdarzają się powikłania, którym ten szpital nie potrafiłby sprostać. Ale Lou cieszy się dobrym zdrowiem i wszystko wskazywało na to, że dziecko także jest zdrowe, więc uznaliśmy, że powinniśmy okazać wiarę w tutejszych ludzi. I to było wspaniałe doświadczenie.

No to mieliście szczęście – pomyślałam.

– A Krista? – zapytałam, wątpiąc, czy ta kolacja kiedykolwiek się skończy. Jeszcze nawet nie podano głównego dania. – Czy ona także urodziła się tutaj? Nie, ma już z osiem lat, a mieszkacie tutaj chyba od trzech…

– To prawda. Przenieśliśmy się z Filadelfii już z Kristą. Sposób, w jaki wypowiedział to zdanie, był jakiś dziwny.

– Urodziła się w jednej z tamtejszych wielkich klinik? To pewnie było zupełnie inne doświadczenie niż narodziny waszego synka tutaj?

– Jesteś starsza od Vareny? – zapytał.

A to dopiero: nagła zmiana tematu! Niezręczna w dodatku. Na pierwszy rzut oka widać, że jestem od niej starsza.

– Tak.

– Zapewne też kilkakrotnie się przeprowadzałaś – zauważył pastor. Migające jarzeniówki nad stołem rzucały blask na jego blond włosy, o jakieś dziesięć odcieni ciemniejsze niż moje i bezdyskusyjnie bardziej naturalne. – Mieszkasz w Shakespeare od czterech lat… Po studiach wróciłaś do Bartley?

– Po ukończeniu college'u zamieszkałam w Memphis – powiedziałam, domyślając się, że ten fakt odświeży mu pamięć.

Skoro mieszkali tutaj od ponad trzech lat, ktoś na pewno zdążył mu opowiedzieć moją historię. To była jedna z tutejszych miejskich legend, podobnie jak opowieść o żonie Fontenota, która zastrzeliła swojego również żonatego kochanka na trawniku przed gmachem sądu w 1931 roku.

– W Memphis – powtórzył i zrobił niewyraźną minę.

– Tak, pracowałam tam w dużej firmie sprzątającej jako kierowniczka i osoba odpowiedzialna za harmonogramy – powiedziałam znacząco.

To przywróciło mu pamięć. Zobaczyłam, jak jego sympatyczna, łagodna twarz tężeje, gdy próbuje ukryć konsternację z powodu popełnionej gafy.

– Ale to było wieki temu – dodałam, żeby uwolnić go z kłopotliwej sytuacji.

– Tak, dawne dzieje – odpowiedział.

Przez chwilę współczuł mi w milczeniu, a potem odezwał się taktownie:

– Nie miałem jeszcze okazji zapytać Dilla, dokąd się wybierają w podróż poślubną.

Nieuważnie pokiwałam głową i odwróciłam się w stronę Jacka w tym samym momencie, w którym on odwrócił się do mnie. Spojrzeliśmy sobie prosto w oczy i Jack uśmiechnął się do mnie uśmiechem, który zmieniał całą jego twarz, w kącikach jego ust tworząc głębokie zmarszczki, prowadzące lukiem w stronę nosa. Nie miał zwykłej surowej miny, będącej jego tarczą przed światem – wyglądał na zaraźliwie szczęśliwego.

Pochyliłam się do niego tak, że moje wargi prawie dotknęły jego ucha.

– Mam dla ciebie specjalny prezent przedświąteczny – wyszeptałam. Jego oczy otworzyły się szeroko z zaskoczenia.

– Spodoba ci się, i to bardzo – zapewniłam go niemal bezgłośnie.

Do końca kolacji Jack w przerwach od bawienia rozmową Lou O'Shea i czarowania mojej matki bombardował mnie spojrzeniami pełnymi domysłów.

Wyszliśmy wkrótce po tym, jak pozbierano talerze po deserze. Jack wydawał się rozdarty pomiędzy chęcią porozmawiania z Dillem i Vareną a błyskawicznym zawiezieniem mnie do motelu. Utrudniałam mu ten wybór, jak tylko mogłam. Kiedy staliśmy, rozmawiając z Dillem, ujęłam go za rękę i zaczęłam bardzo delikatnie gładzić jej wnętrze kciukiem, zakreślając kółka.

Po kilku sekundach Jack puścił moją rękę i niemal boleśnie chwycił mnie za ramię.

– Do widzenia państwu – pożegnał się z moimi rodzicami, podziękowawszy najpierw Dillowi za zaproszenie.

Rodzice uśmiechnęli się do niego serdecznie.

– Odwiozę Lily do domu trochę później. Mamy kilka spraw do obgadania.

Zauważyłam, że usta ojca już się otwierają, żeby zapytać, gdzie się będzie odbywało to „obgadywanie”, kiedy łokieć mojej matki naparł na jego żebra, przypominając mu subtelnie, że mam już prawie trzydzieści dwa lata. Tata nie przestał się uśmiechać, ale jego uśmiech trochę przygasi.

Pomachaliśmy wszystkim na pożegnanie, uśmiechając się od ucha do ucha, wyszliśmy z restauracji na lodowate powietrze i pobiegliśmy prosto do samochodu Jacka. Ledwie zatrzasnęły się za nami drzwi, kiedy Jack ujął mnie pod brodę i zwrócił moją twarz ku sobie. Jego usta spadły na moje w długim, zapierającym dech pocałunku. Jego ręce zaczęły sobie przypominać topografię mojego ciała.

– Pozostali goście zaraz tu będą – przypomniałam mu.

Jack zaklął szpetnie i włączył silnik. Do motelu jechaliśmy w milczeniu, Jack trzymał obie ręce na kierownicy i patrzył prosto na drogę.

– To straszna nora – uprzedził mnie, przekręcając klucz w zamku i otwierając drzwi.

Sięgnął za mnie i zapalił światło.

Zaciągnęłam zasłony i odwróciłam się do niego, zrzucając z ramion czarną marynarkę. Owinął się wokół mnie, zanim zdążyłam wyjąć rękę z drugiego rękawa. Rozbieraliśmy się stopniowo, robiąc przerwy na długie i namiętne pocałunki, które Jack uwielbia. Jedną ręką zaczął już szukać w swojej walizce charakterystycznej kwadratowej paczuszki z celofanu, kiedy powiedziałam:

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czyste Intencje»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czyste Intencje» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Charlaine Harris - Czyste Sumienie
Charlaine Harris
Charlaine Harris - The Julius House
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Dead Over Heels
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Christmas
Charlaine Harris
Charlaine Harris - U martwych w Dallas
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Counselor
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Landlord
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Poppy Done to Death
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Three Bedrooms, One Corpse
Charlaine Harris
Charlaine Harris - A Bone To Pick
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Must Love Hellhounds
Charlaine Harris
Отзывы о книге «Czyste Intencje»

Обсуждение, отзывы о книге «Czyste Intencje» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x