Charlaine Harris - Czyste Intencje

Здесь есть возможность читать онлайн «Charlaine Harris - Czyste Intencje» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czyste Intencje: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czyste Intencje»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Dill obiecał siostrze Lily wieczną miłość.
Ale czy wcześniej nie zapewnił innym wiecznego spoczynku?
Przed Lily długo odkładana wizyta w rodzinnym mieście. Co gorsze, okazja wymaga falbanek i koronek – jej siostra wyprawia wielkie prowincjonalne wesele. Ale przygotowań nie zdominują bezy, welony i kwiaty. Miejscowy lekarz i pielęgniarka zostali brutalnie zamordowani w swoim gabinecie, a dobrze znany Lily detektyw próbuje odnaleźć porwane dzieci. I wydaje się, że jest w to poważnie zamieszany jej przyszły szwagier. Lily ma tylko kilka dni, żeby dowiedzieć się, kim naprawdę jest Dill.
Charlaine Harris zasłynęła zekranizowaną przez Alana Balla serią o Sookie Stackhouse, kelnerce-telepatce. Serial „Czysta krew” i jego przebojowa bohaterka podbiły serca milionów widzów na całym świecie, a książki na stałe zagościły na listach bestsellerów.

Czyste Intencje — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czyste Intencje», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nic z tego nie rozumiem – powiedziałam do siostry.

Pokręciła głową. Ona też nie rozumiała. Popatrzyłam przez okno na przesuwające się znajome widoki i zaczęłam marzyć o tym, żeby znaleźć się gdziekolwiek indziej niż w Bartley.

– Dobrze się czujesz, Lily? – zapytała Varena z dziwnym wahaniem w głosie. – Tak, a ty? – odparłam bardziej gwałtownie, niż zamierzałam.

– Ja nie mam innego wyjścia, prawda? Dziś wieczorem jest próba ślubu, nie widzę sposobu, żeby ją odwołać. A poza tym, szczerze mówiąc, widziałam już gorsze rzeczy. Jestem taka rozbita głównie dlatego, że to spotkało doktora LeMaya i Binnie.

Stwierdzenie mojej siostry zabrzmiało bardzo rzeczowo. Uświadomiłam sobie, że Varena, będąc pielęgniarką, naoglądała się więcej krwi, cierpienia i okropieństw niż ja przez całe życie. Była praktyczna. Gdy tylko otrząsnęła się z pierwszego szoku, była twarda. Wjechała na podjazd rodziców i wyłączyła silnik.

– Masz rację. Nie możesz odwołać próby. Ludzie umierają przez cały czas, to nie powinno zakłócić twojego ślubu.

Byłyśmy takimi praktycznymi siostrami.

– Właśnie – powiedziała, patrząc na mnie dziwnie. – A teraz musimy wejść do domu i powiedzieć mamie i tacie.

Spojrzałam na dom przed nami, jakbym go widziała pierwszy raz w życiu.

– Tak. Chodźmy.

Ale to Varena wysiadła pierwsza z samochodu. I to ona poważnym, pewnym głosem, który zarazem sugerował, że okazywanie jakichkolwiek skrajnych emocji byłoby w złym guście, przekazała złą nowinę rodzicom.

ROZDZIAŁ 3

Próbę ceremonii ślubnej zaplanowano na godzinę osiemnastą; w kościele prezbiteriańskim stawiłyśmy się punktualnie. Tootsie Monahan z włosami poskręcanymi w długie loki jak wystawowy pudel była już na miejscu i flirtowała z Dillem i jego drużbą. Było jasne, że nikt nie zamierza rozmawiać o śmierci doktora i pielęgniarki, chyba że w kącie i szeptem. Wszyscy dokładali starań, żeby nastrój pozostał radosny, a przynajmniej utrzymał się na poziomie powyżej zasępienia.

Przedstawiono mi Berry'ego Duffa, byłego współlokatora Dilla z czasu studiów i obecnego drużbę. Była to prezentacja dość znacząca – oboje byliśmy wolni i w tej samej grupie wiekowej. W powietrzu wisiało oczekiwanie, że między nami zaiskrzy.

Berry Duff był bardzo wysoki, miał przerzedzające się ciemne włosy, duże czarne oczy i godną pozazdroszczenia oliwkową cerę. Był farmerem z Missisipi, mniej więcej trzy lata po rozwodzie, i, jak dano mi do zrozumienia, uosabiał wszelkie zalety: był zamożny, godny zaufania, religijny i rozwiedziony bez konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem. Przedstawiając mi go, Diii zdołał mi przekazać zdumiewającą ilość informacji, a po kilku minutach rozmowy z Berrym dowiedziałam się reszty.

Berry wyglądał na sympatycznego faceta i milo mi się z nim stało w oczekiwaniu na resztę aktorów występujących w naszym przedstawieniu. Nie przepadam za pogawędkami o niczym, a Berry'emu najwyraźniej to nie przeszkadzało, co uznałam za odświeżające. Spokojnie szukał wspólnego tematu do rozmowy i znalazł go w niechęci do kina i pasji do podnoszenia ciężarów, której się oddawał na studiach.

Miałam na sobie białą sukienkę i czarną marynarkę. W ostatniej chwili moja matka uznała, że potrzebuję jakiegoś akcentu kolorystycznego oprócz szminki; byłam skłonna przyznać jej rację. Obwiązała mi szyję zwiewnym szalem w jesiennych złocistościach i czerwieniach i spięła go złotą broszką, którą sobie kupiłam.

– Bardzo ładnie wyglądasz – skomplementował mnie Diii, po raz kolejny przebiegając obok.

On i Varena wyglądali na okropnie zdenerwowanych i wymyślali sobie coraz to nowe zadania, zmuszające ich do biegania po małym kościółku tam i z powrotem. Nasza gromadka ustawiła się bliżej prezbiterium, ponieważ wnętrze kościoła za ostatnimi ławkami tonęło w mroku. Drzwi po stronie ambony, prowadzące na korytarz, do którego przylegał gabinet pastora, otwierały się z pneumatycznym sykiem, wpuszczając nowo przybyłych. Cięższe drzwi na tyłach kościoła, za otwartą przestrzenią poza ostatnimi rzędami ławek, raz po raz zamykały się z głuchym stukiem za napływającymi uczestnikami ceremonii.

W końcu wszyscy byli w komplecie. Varena, Tootsie, ja, trzecia druhna Janna Russell, moi rodzice, Jess i Lou O'Shea, pierwszy w roli celebransa, druga – organistki, Diii, Berry Duff, młodszy i nieżonaty brat Dilla Jay, kuzyn Dilla Mathew Kingery, florystka, której zadaniem było zadbać o ślubne kwiaty, ale która zajęła się też reżyserowaniem całej uroczystości, a także dziw nad dziwy: matka Dilla – Lula Kingery. Kiedy zobaczyłam, jak na widok starszej kobiety wspartej na ramieniu Jaya na twarzy Vareny rozlewa się ulga, nabrałam ochoty, żeby wziąć Lulę na stronę i powiedzieć jej kilka przykrych słów.

Podczas gdy florystka instruowała naszą grupkę co do przebiegu ceremonii, przyjrzałam się Luli uważnie. Nie trzeba było długich obserwacji, żeby dojść do wniosku, że matce Dilla brakuje piątej klepki. Była nieodpowiednio ubrana (w kwiecistą sukienkę do chodzenia po domu, z krótkimi rękawami, dziurawą, oraz buty na wysokich obcasach ze sprzączkami ozdobionymi imitacją drogich kamieni), co samo w sobie jeszcze nie wskazywało na obłęd, ale kiedy dodać do tego jej niedorzeczne pytania („Czy ja też będę musiała przejść środkiem kościoła?”), rozbiegane oczy i trzęsące się ręce, całość nie pozostawiała wielu wątpliwości.

Ha. A więc rodzina Dilla też miała swojego trupa w szafie.

Punkt dla nas. W moim wypadku przynajmniej można było liczyć na to, że w sytuacji oficjalnej zachowam się jak należy. Mama Dilla była jak armata gotowa do strzału.

Varena odniosła się do pani Kingery z niezwykłym taktem i uprzejmością. Tak samo postąpili moi rodzice.

Poczułam płynący z poczucia przynależności rodzinnej przypływ dumy i wróciłam do rozmowy z Berrym Duffem, żeby ukryć emocje.

Po ostatnich gorączkowych ustaleniach i dalszej bieganinie tam i z powrotem zaczęła się próba. Patsy Green, florystka, ustawiła nas razem i ustaliła porządek przemarszu. Zajęliśmy miejsca, szykując się do ceremonialnego przejścia.

Najpierw na polecenie siedzącej przy organach Lou O'Shea asystent ślubny zaprowadził panią Kingery do przedniej ławki. Następnie moją matkę powiedziono do ławki po przeciwnej stronie.

Podczas gdy ja w towarzystwie pozostałych druhen czekałam z tyłu u wejścia do kościoła, Jess O'Shea przyległym do swego gabinetu bocznym korytarzem wkroczył do prezbiterium. Podszedł po stopniach do stołu komunijnego i stanął przed nim z uśmiechem. Tymi samymi drzwiami do prezbiterium wszedł Diii w asyście Berry'ego, który posłał mi szeroki uśmiech. Podeszłam do przejścia pośrodku nawy głównej, jednym uchem słuchając napomnień florystki, żebyśmy szły wolno i płynnie. Zawsze chodzę płynnie. Przypomniała mi o uśmiechu. Bocznym korytarzem nadszedł Jay Kingery, w którego stronę ruszyła nawą Janna. Następnie miejsce przed ołtarzem zajął kuzyn Mathew i przyszła kolej na spacer Tootsie. Na komendę Patsy Green nawą przeszłam ja („Uśmiechaj się!” – syknęła za moimi plecami).

Potem był gwóźdź programu: do ołtarza podążyła Varena, prowadzona przez mojego ojca. Była zapłoniona i szczęśliwa. Ojciec też. Diii patrzył na swoją narzeczoną i promieniał, dosłownie nieprzytomny z radości. Berry spojrzał na mnie i uniósł brew; poczułam, że drgnęły mi kąciki ust.

– Było nieźle! – zawołała do nas z tyłu Patsy Green. Ruszyła do nas środkiem nawy, a my odwróciliśmy się w jej stronę, żeby wysłuchać uwag. Nic dziwnego, że poszło nam nieźle, przecież większość z nas była na tyle dorosła, że zdążyła już wystąpić na niejednym ślubie, w tym także w roli głównej.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czyste Intencje»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czyste Intencje» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Charlaine Harris - Czyste Sumienie
Charlaine Harris
Charlaine Harris - The Julius House
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Dead Over Heels
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Christmas
Charlaine Harris
Charlaine Harris - U martwych w Dallas
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Counselor
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Landlord
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Poppy Done to Death
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Three Bedrooms, One Corpse
Charlaine Harris
Charlaine Harris - A Bone To Pick
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Must Love Hellhounds
Charlaine Harris
Отзывы о книге «Czyste Intencje»

Обсуждение, отзывы о книге «Czyste Intencje» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x