Catherine Coulter - Zatoka cykuty

Здесь есть возможность читать онлайн «Catherine Coulter - Zatoka cykuty» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Zatoka cykuty: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zatoka cykuty»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Agent FBI, Dillon Savich, zajmuje się sprawą dwóch nastolatków, porwanych przez szalonych morderców, kiedy jego osobiste życie nagle się kompikuje. Młodsza siostra Savicha, Lily, rozbiła samochód o drzewo w kalifornijskim mieście Hemlock Bay. Czyżby to była powtórna próba samobójstwa, podjęta po śmierci córeczki? Savich, jego żona i partnerka z FBI, Lacey Sherlock, wpadają na trop spisku, a kluczem do tej sprawy są obrazy, które Lily dostała od babki – malarki. Prace Sarah Elliott są warte miliony dolarów. Lily i ekspert od handludziełami sztuki, Simon Russo, znajdują się w centrum zagrożenia, zataczającego coraz szersze kręgi.

Zatoka cykuty — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zatoka cykuty», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nie ma nic więcej interesującego na tej taśmie – stwierdziła z niesmakiem Sherlock, usuwając pluskwę z łóżka, kiedy Lily była w łazience. – Nawet pielęgniarki nie plotkowały.

Po upływie dziesięciu minut Lily siedziała już na wózku i Savich popychał go w kierunku windy.

– Zawiadomiłem Tennysona, że razem z Sherlock zabieramy cię do nowego psychiatry. To mu się nie podobało. Powiedział, że nic o tej kobiecie nie wie, że jeśli ona jest zwykłym szarlatanem, to on straci mnóstwo pieniędzy, a ty wpadniesz w jeszcze większą depresję. Pozwoliłem mu się wygadać, a potem posłałem mu swój firmowy uśmiech.

– Ten uśmiech – powiedziała Sherlock – oznacza: „Tylko spróbuj mi podskoczyć, bratku, a wtedy poznasz, co znaczy prawdziwy ból”.

– Tak czy inaczej, pogadał sobie i nic więcej nie mógł zrobić. Próbował mnie namówić, żebym cię przekonał do doktora Rossettiego. Ciekaw jestem, dlaczego uważa, że on jest taki wspaniały.

– Jest okropny – powiedziała Lily i wstrząsnęła się na samo wspomnienie. – Przyszedł znowu dzisiaj rano. Pielęgniarka umyła mi właśnie głowę, więc wyglądałam przyzwoicie i czułam się na tyle dobrze, żeby mu się ostro przeciwstawić.

– Jak to się odbyło? – spytała Sherlock.

Savich wepchnął wózek do windy i nacisnął guzik. Byli sami.

– Wydaje mi się – powiedziała Lily – że on znowu rozmawiał z Tennysonem i próbował zmienić taktykę. Był bardzo przymilny, przynajmniej na początku. Kiedy wślizgnął się do mojego pokoju – nie wszedł, tylko się wślizgnął – pielęgniarka Carla Brunswick właśnie skończyła suszyć mi włosy. Zaraz ci odegram tę scenę:

– Tak, panie doktorze? – spytałam i obróciłam się do niego.

– Proszę nas zostawić samych, siostro – polecił.

– Nie chcę, żeby wyszła siostra Brunswick, doktorze Rossetti – powiedziałam. – Chcę, żeby pan stąd wyszedł.

– Proszę mi poświęcić chwilę czasu, pani Frasier. Obawiam się, że przedtem zbyt wcześnie chciałem z panią rozmawiać, tuż po operacji. Tylko kilka minut, bardzo proszę – nalegał.

Siostra Brunswick uśmiechnęła się, pogłaskała mnie po ręku i wyszła z pokoju.

– Czego chcesz, Russell? – spytałam.

Jeśli moja obcesowość go rozzłościła, to nie dał tego po sobie poznać. Z uśmiechem podszedł do łóżka. Spojrzałam na jego pulchne dłonie – tym razem miał na palcu pierścień z ogromnym brylantem.

– Chciałem tylko porozmawiać z panią, pani Frasier… Lily. Może jednak zdołamy się porozumieć, może mi pani zaufa i pozwoli sobie pomóc.

– Nie.

– Coś cię boli, Lily?

– Tak, Russell. Wszystko mnie boli.

– Czy chcesz, żebym ci dal łagodną tabletkę antydepresyjną?

– Mój ból pochodzi z żeber i brakującej śledziony.

– Ten ból przytłumi na jakiś czas ten drugi, głębszy ból.

– Mam taką nadziej ę.

– Pani Frasier… Lily, może spotkamy się w moim gabinecie, na przykład za tydzień, w poniedziałek?

– Nie, Russell. Ach, przyszedł doktor Larch. Proszę wejść, doktorze. Doktor Rossetti właśnie wychodzi – powiedziałam na koniec.

Savich miał wściekłą minę, ale Lily tylko się roześmiała.

– Nie musisz się złościć, Dillon. On wyszedł bez słowa, a doktor Larch nie mszył się z miejsca, dopóki tamten nie zamknął za sobą drzwi.

– Nie rozumiem tego – powiedziała z namysłem Sherlock. – Dlaczego Tennyson tak bardzo chce, żebyś była pacjentką Rossettiego? Traktujesz go okropnie, a on nadal nie rezygnuje.

– Tak – potwierdził Savich. – To dziwne. Trzeba będzie zobaczyć, co MAX nam powie o doktorze Russellu Rossettim. Chciał ci dać tabletkę antydepresyjną, tam, na miejscu?

– Chyba tak.

Kiedy Lily siedziała już w samochodzie, opatulona poduszkami, z luźno założonym pasem, Savich zawiadomił ją o wyniku swoich poszukiwań.

– Mam dla ciebie psychiatrę, Lily. Na pewno nie będzie cię karmiła lekami. To kobieta, specjalistka od hipnozy. Co o tym myślisz?

– Hipnoza? Ta kobieta mi pomoże, żebym sobie przypomniała, co się wydarzyło?

– Mam nadzieję. Trzeba spróbować. Dzisiaj jest niedziela, więc ona otworzy gabinet specjalnie dla ciebie.

– Dillon, od razu poczułam przypływ energii. I wreszcie się dowiem, czy rzeczywiście jestem wariatką – dodała szeptem.

– A więc jedziemy wprost do Eureka.

Doktor Marlena Chu była filigranową Chineczką która nie wyglądała na tyle dorośle, żeby mogła kupować alkohol. Lily była wysoka, miała przeszło metr siedemdziesiąt wzrostu, i patrząc na doktor Chu, zastanawiała się, czy będzie mogła zaufać takiej maleńkiej kobietce, którą z łatwością mogłaby nosić pod pachą.

Doktor Chu powitała ich w poczekalni, w której z powodu niedzieli nie było żadnych innych pacjentów.

– Pani brat powiedział mi, co się wydarzyło. To musi być bardzo trudne dla pani, pani Frasier. – Ujęła dłonie Lily w swoje malutkie rączki i dodała: – Musi pani usiąść. Widzę, że jest pani jeszcze osłabiona. Może podać szklankę wody?

Jakie ona ma ciepłe dłonie, pomyślała Lily, a głos taki uspokajający. To było dziwne, ale zaraz się rozluźniła, nawet mniej odczuwała ból żeber. Uśmiechnęła się do doktor Chu, nie wypuszczając jej dłoni.

– Dobrze się czuję, jestem tylko trochę zmęczona.

– Proszę wejść do gabinetu i usiąść. Mam bardzo wygodne krzesło i wysoki stołeczek pod nogi; nie będą panią bolały szwy. Proszę bardzo.

Gabinet był kwadratowym pokojem z szaroniebieskimi meblami i dębowym parkietem. Lily znowu ogarnęło uczucie ciszy i spokoju.

– Pozwoli pani, że pomogę pani usiąść, pani Frasier.

– Proszę mówić do mnie Lily.

– Z przyjemnością.

Kiedy Lily już usiadła, doktor Chu przysunęła sobie krzesło i ujęła lewą rękę Lily w swoją dłoń. Stwierdziła z zadowoleniem, że Lily całkowicie się odprężyła. Uważnie obserwowała swoją pacjentkę. Lily miała piękne jasnoniebieskie oczy, które doskonale harmonizowały z blond włosami. Była uroczą młodą kobietą, ale to w tej chwili nie miało znaczenia. Ważne było to, że miała kłopoty. A jeszcze bardziej istotne, że tak szybko absorbowała silę żywotną, którą przekazywała jej doktor Chu.

– Lily to takie romantyczne imię. Brzmi jak łagodna muzyka, skłania do marzeń.

– To imię mojej babki. Może to przypadek, ale ona hodowała przepiękne lilie – uśmiechnęła się Lily.

– To rzeczywiście ciekawy zbieg okoliczności.

Doktor Chu wiedziała, że Lily jest artystką, a zdolne, kreatywne osoby zwykle łatwo poddawały się hipnozie.

– Mam pani pomóc w przypomnieniu sobie tego, co się wydarzyło w środę wieczorem. Czy pani tego chce? – spytała.

– Tak. Bardzo chcę się dowiedzieć, co się naprawdę stało. Proszę mi tylko powiedzieć, co mam robić. Nigdy przedtem nie byłam hipnotyzowana.

– Nic szczególnego. Chcę tylko, żeby się pani odprężyła. – Lekko uścisnęła dłoń Lily.

Lily czuła, jak przenika ją fala ciepła i ogarnia uczucie całkowitego spokoju. Dziwiła się, że spowodowały to maleńkie rączki doktor Chu.

Savich usiadł po drugiej stronie Lily i też wziął ją za rękę.

Jaką ma silną dłoń, pomyślała. Jego dłoń nie przekazywała jej ciepła, dawała natomiast poczucie bezpieczeństwa. Nie odzywał się, ale był przy niej. Sherlock siedziała cichutko na kanapie, za krzesłem Lily.

Lily, może pani uzna to za dziwne, ale nie będę kołysać zegarka przed pani oczami ani nie położę pani na kanapie i nie będę niczego powtarzać śpiewnym tonem. Posiedzimy sobie tylko i porozmawiamy. Wiem, że pani rysuje komiks, Nieustraszony Remus . To bardzo interesujący tytuł. Co oznacza?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zatoka cykuty»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zatoka cykuty» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Catherine Coulter - Cel
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Górska tajemnica
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Ulica Cykuty
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Backfire
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Los Gemelos Sherbrooke
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Arabella
Catherine Coulter
Catherine Coulter - The Edge
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Split Second
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Eleventh Hour
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Wizards Daughter
Catherine Coulter
libcat.ru: книга без обложки
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Riptide
Catherine Coulter
Отзывы о книге «Zatoka cykuty»

Обсуждение, отзывы о книге «Zatoka cykuty» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x