Catherine Coulter - Miasteczko Cove

Здесь есть возможность читать онлайн «Catherine Coulter - Miasteczko Cove» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Miasteczko Cove: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Miasteczko Cove»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Sally Brainerd ucieka z lecznicy psychiatrycznej, gdzie została umieszczona wbrew swej woli, i w przebraniu przyjeżdża do miasteczka Cove. W ślad za nią przybywa agent specjalny FBI, James Quinlan, który sądzi, że dzięki niej uda mu się wyjaśnić zagadkę morderstwa. Jednak wkrótce jego znajomość z Sally przybiera inny niż służbowy charakter… a to wszystko dzieje się w miasteczku Cove, położonym nad brzegiem oceanu.
Nowa książka Catherine Coulter, znanej już dobrze polskim czytelnikom z romansów historycznych – "Młoda pani Sherbrooke", "Szalony baron", "Dziedzictwo Valentine" i innych – napisana z werwą i dużą dozą humoru, jak wszystkie książki tej popularnej amerykańskiej autorki.

Miasteczko Cove — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Miasteczko Cove», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Jest jeszcze jedna rzecz – dorzucił Dillon. – Gdzie jest ten cholerny pistolet RothSteyr?

– Pamiętam, że wybiegłam za ojcem przez drzwi balkonowe. Potem cisnęłam go w krzaki.

– Policja przeszukiwała teren, znaleźliby go.

– A więc oznacza to, że Amory widział, jak wyrzuca broń i wrócił, żeby ją zabrać – stwierdził Quinlan. I uśmiechnął się. – Ten pistolet identyfikuje go lepiej niż odciski palców.

– A kim był ten biedak, którego zoperował doktor Beadermeyer?

– Nie wiem, czy kiedykolwiek się dowiemy, Sally, chyba że Beadermeyer zacznie mówić. Został skremowany. Psiakrew, miałem przed nosem wszystkie klucze do tej zagadki. Jakieś osiem miesięcy temu twój ojciec spisał nowy testament, w którym po śmierci życzył sobie natychmiastowej kremacji. Norman Lipsy był chirurgiem plastycznym. Ty byłaś pewna, że to głos ojca słyszałaś przez telefon. Powinienem był ci uwierzyć, tymczasem byłem przekonany, że słyszałaś spreparowane nagranie jego głosu. Złapiemy go, obiecuję ci, Sally.

Quinlan zabrał ją do domu i wymusił na niej obietnicę, że nigdzie stamtąd nie ucieknie. Musiał udać się do biura, żeby zobaczyć, jak postępuje śledztwo.

– Ale jest już po północy.

– Sprawa jest poważna. Budynek FBI będzie oświetlony od góry do dołu, no, przynajmniej światło będzie się paliło we wszystkich oknach na czwartym piętrze.

– Mogę iść z tobą?

Wyobraził sobie trzydzieści osób, mówiących jednocześnie, wertujących sterty papierów, jednych relacjonujących, co znaleźli w biurze Amory'ego St. Johna, innych analizujących dokumenty Beadermeyera.

Pozostawało jeszcze przesłuchanie Beadermeyera. Och, jakże chciał znaleźć się w pokoju sam na sam z Beadermeyerem i włączonym magnetofonem. Mało brakowało, a zatarłby ręce z radości.

– Tak – powiedział – możesz iść, ale pamiętaj, że agenci przyczepią się do ciebie i będą cię wypytywać, aż będziesz miała ochotę zwinąć się jak embrion i zasnąć.

– Jestem gotowa, żeby mówić – odparła i uśmiechnęła się do niego. – Och, James, tak mi ulżyło. Scott jest gejem, a moja mama nie była w nic zamieszana. Poza tobą jest jeszcze ktoś, komu na mnie zależy.

*

Marvin Brammer, wicedyrektor i szef Wydziału Dochodzeń, chciał, żeby została zbadana przez lekarzy i psychiatrów z FBI.

Quinlan odwiódł go od tego zamiaru. Sally nie widziała, jak to zrobił, ale była pewna, że był świetny. Skończyło się na tym, że odbyła długą rozmowę z Marvinem Brammerem, który był wobec niej zdecydowanie miły.

Pod koniec trwającego godzinę przesłuchania wydobył z niej jeszcze więcej szczegółów wydarzeń tamtej nocy. Brammer był jednym z najlepszych śledczych w FBI, organizacji słynnej z niezwykłych umiejętności prowadzenia przesłuchań. Może nawet był lepszy od Quinlana, chociaż wątpiła, czy James by to przyznał.

Kiedy wyszła z gabinetu w towarzystwie Brammera, lekko podtrzymującego ją pod ramię, na korytarzu ujrzała śpiącą Noelle. Sally doszła do wniosku, że matka wygląda dokładnie tak, jak powinna. Martwiła się jednak ojcem. Co będzie, jeśli znowu dopadnie Noelle? A jeśli dopadnie ją, Sally? Powiedziała to wszystko panu Brammerowi, który nie ustawał w zapewnieniach, że obie będą miały ochronę. Amory St. John nie będzie miał cienia szansy, żeby się do którejś z nich zbliżyć. Zresztą trudno sobie wyobrazić, żeby byl aż tak głupi. Nie, wszystko będzie dobrze.

– To moja matka – rzekła Sally. – Czyż nie jest piękna? Zawsze mnie kochała. – Obdarzyła Brammera uśmiechem, który rozbroiłby nawet największego cynika.

Brammer chrząknął. Lekko przesunął palcami po siwej czuprynie. Krążyły pogłoski, że jego zdolności w prowadzeniu przesłuchań niepomiernie wzrosły z chwilą, gdy po strzelaninie, w czasie której omal nie został zabity, w ciągu jednej nocy kompletnie osiwiał. Teraz jego wygląd wzbudzał zaufanie.

– Z tego, co mówił mi Quinlan – nalegał na rozmowę ze Scottem Brainerdem – wygląda, że Scott rzeczywiście na niewielką skalę sprzeniewierzał pieniądze klientów, a pani ojciec go przyłapał. Potem załatwił dla niego parę brudnych spraw, więc ojciec naprawdę trzymał go już w garści. Aha, mieliście rację, miał kochanka, faceta, który się nazywa Allen Falkes, z ambasady brytyjskiej. Przykro mi.

– Szczerze mówiąc, wszystko to sprawia mi ulgę. Nie czuję się zraniona, panie Brammer – powiedziała i była to prawda. – Raczej mnie to wszystko zdumiewa. Naprawdę zostałam wykorzystana, czyż nie tak?

– Owszem, ale codziennie wielu ludzi jest jakoś wykorzystywanych. Nie tak bardzo jak pani, są jednak manipulowani przez silniejszych od siebie, sprytniejszych, którzy mają więcej pieniędzy. Ale, jak wcześniej powiedziałem, ten problem już pani nie dotyczy, pani Brainerd.

– Proszę na mnie mówić Sally. Po tym wszystkim nie sądzę, żebym kiedykolwiek chciała mieć coś wspólnego z nazwiskiem Brainerd.

– Sally. Ładne imię. Cieple, śmieszne i miłe. Quinlanowi podoba się pani imię. Powiedział, że takie imię powoduje, iż zawsze ma pod ręką uśmiech, a może i dużo więcej, ale tego już nie dodał. Czasami Quinlan bywa dyskretny, przynajmniej wtedy, gdy czymś się zajmuje, a raczej kiedy rozmawia ze mną, swoim szefem.

Nic na to nie odpowiedziała.

Brammer naprawdę nie pojmował, czemu to robił, ale ta szczupła, młoda kobieta, która przeszła już więcej niż inni przechodzą przez całe życie, która nie miała zielonego pojęcia o wyciąganiu z ludzi informacji, zmusiła go do powiedzenia tego wszystkiego, choć sama nie powiedziała ani słowa.

Naprawdę pragnął zabrać ją ze sobą do domu, nakarmić i tak długo opowiadać jej dowcipy, aż nie będzie mogła przestać się śmiać.

Pod wpływem instynktu opiekuńczego, który w nim budziła, powiedział:

– Znam Quinlana od sześciu lat. Jest sprytny i ma intuicję. Ma ten rodzaj szóstego zmysłu, dzięki któremu potrafi się znaleźć niemal w mózgu drugiego człowieka, a może raczej w jego sercu. Czasem nie jestem pewien gdzie. Zdarza się, że muszę go hamować i krzyczeć na niego, bo gra na własną rękę, czego nie lubimy. Agenci federalni przechodzą przeszkolenie, żeby pracować w zespole, poza agentami z Nowego Jorku, oczywiście, no i poza Quinlanem. Ale zawsze wiem, kiedy rozwiązuje sprawy samotnie, nawet jeśli wydaje mu się, że mnie oszukał. Ma też umiejętność przypominania ludziom tego, co dawno pogrzebali w pamięci. Dzisiejszej nocy przećwiczył to z tobą, prawda?

– Tak, ale pan, panie Brammer, wyciągnął ze mnie jeszcze więcej.

– Ale tylko dlatego, że Quinlan otworzył, nazwijmy to, zawór. Poza tym Quinlan jest nie tylko jednym z najlepszych agentów w biurze, jest też bardzo utalentowanym człowiekiem. Gra na saksofonie. Pochodzi z licznej rodziny, rozsianej po całym wschodnim wybrzeżu. Dwa lata temu jego ojciec, jeden z najlepszych szefów, jakich miało biuro, przeszedł na emeryturę. Jego małżeństwo z Teresą było ogromną pomyłką, ale ma to już za sobą. Na jakiś czas przycichł, przemyślał wiele spraw i wyszedł z tego obronną ręką. Teraz spotkał ciebie i jedyne, co dziś potrafi, to uśmiechać się, zacierać ręce i mówić o przyszłości. Traktuj go dobrze, Sally.

– To znaczy, mam być łagodna?

Marvin Brammer wybuchnął śmiechem.

– Nie, tłucz go, niech zapracuje na ciebie, nie pozwalaj mu na żadne sprytne sztuczki.

– Sprytne sztuczki?

Obrzucił ją zdziwionym spojrzeniem, po czym potrząsnął głową.

– Nie znasz go jeszcze zbyt długo. Zobaczysz po ślubie. A może nawet jeszcze przed ślubem. Ojciec Quinlana był dokładnie taki sam. Ale Quinlan ma coś, czego jego ojciec nie miał.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Miasteczko Cove»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Miasteczko Cove» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Catherine Coulter - Cel
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Zatoka cykuty
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Górska tajemnica
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Ulica Cykuty
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Backfire
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Los Gemelos Sherbrooke
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Arabella
Catherine Coulter
libcat.ru: книга без обложки
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Split Second
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Wizards Daughter
Catherine Coulter
libcat.ru: книга без обложки
Catherine Coulter
Catherine Coulter - Riptide
Catherine Coulter
Отзывы о книге «Miasteczko Cove»

Обсуждение, отзывы о книге «Miasteczko Cove» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x