Graham Masterton - Kostnica

Здесь есть возможность читать онлайн «Graham Masterton - Kostnica» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Kostnica: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kostnica»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Profesor Nathan Underhill, próbuje wyhodować mitycznego gryfa, by z niego pozyskać materiał do badań nad komórkami macierzystymi i zastosowaniem ich w leczeniu wielu chorób, wobec których medycyna była dotychczas bezradna. Doktor Christian Zauber, dyrektor Domu Spokojnej Starości Murdstone, także pracuje nad odtworzeniem mitycznej istoty – bazyliszka. On jednak korzysta w swej pracy z alchemii i czarnej magii. Podczas nocnej wizyty w domu starców, Nathan i jego żona Grace odkrywają potworną tajemnicę Zaubera. Niestety wyprawa kończy się tragicznie – Grace, porażona spojrzeniem bazyliszka, zapada w śpiączkę. Tymczasem doktor Zauber znika. Na pomoc Nathanowi przychodzi młoda dziennikarka, która trafia na ślad doktora ukrywającego się w Krakowie. W pięknej scenerii krakowskiej Starówki rozpoczyna się śmiertelna gra, w której amerykański naukowiec walczy o życie z przerażającym potworem powołanym do życia przez szaleńca o nadludzkich zdolnościach.

Kostnica — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kostnica», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Najpierw pomyślałem, że nie żyje. Tasak utkwił w lewej stronie twarzy, wyrąbując głębokie, krwawe „v" w jej czole i uszkadzając lewe oko. To szybkość jej skoku była przyczyną największych szkód, ponieważ w żaden sposób j a nie mógłbym zadać tak silnego ciosu. Ukląkłem przy niej, dygocząc. W gardle czułem wszystkie wypite kawy.

Otworzyła prawe oko i spojrzała na mnie. Rzuciło mną nerwowo i podniosłem się. Chciałem być jak najdalej od tych pazurów i kłów. Uśmiechnęła się. To znaczy jakby z zadowoleniem wyszczerzyła zęby w kwaśnym uśmieszku.

– Mój pan będzie cię teraz szukał – zaszeptała. – Tak długo czekał na swoją śliczną Pannę Niedźwiedzią, i proszę, coś ty zrobił. Mój pan ciebie wytropi i upewni się, że zginiesz najpotworniejszą śmiercią, jaką kiedykolwiek wymyślono.

– Jane – odezwałem się, lecz mój głos zabrzmiał, jakby w moje usta ktoś nawciskał waty.

Nawet jeśli ta twarz przypominała Jane, to myśli tego potwora nie pamiętały Jane ani tego, co do mnie czuła. Niedźwiedzica leżała, dysząc i krwawiąc, ale wiedziałem, że jej nie zabiłem, że to tylko kwestia czasu, a znowu się na mnie rzuci.

Z telefonu dochodziło:

– Halo! Halo! John?

Podniosłem słuchawkę z podłogi.

– Jestem, George. Na razie nic mi się nie stało. Jest tu Panna Niedźwiedzia. To Jane. Panna Niedźwiedzia to Jane.

– Uciekaj stamtąd natychmiast. Póki jeszcze możesz.

– Zraniłem ją. Zdzieliłem ją tasakiem.

– Kujot nie pochwali cię za to. Słuchaj, bierz te swoje mapki i chodu!

– Chodu? Ostatnio słyszałem to u…

– John, histeryzujesz. Po prostu wynoś się i już!

Potykając się i zataczając, chwyciłem Atlas McNally'ego i portfel i przeszedłem do drzwi nad podrygującymi nogami Niedźwiedzicy. Obróciła ku mnie oko i patrzyła, jak wychodziłem, szepcząc:

– Kujot cię odnajdzie…

Wyszedłem drzwiami frontowymi i upewniłem się, że naszyjnik jest ciasno zamocowany na klamce. Skierowałem się ku windzie. Nogi miałem jak galareta. Dopiero gdy zatrzymałem taksówkę na ulicy i wjechaliśmy w sznur samochodów, poczułem pierwszą falę prawdziwych mdłości.

Kierowcą taksówki była kobieta. Dotknąłem jej ramienia.

– No? – zapytała.

– Przepraszam, ale chyba będę rzygał. Obróciła się i obrzuciła mnie spojrzeniem. Z jej dolnej wargi zwisał pet.

– Panie, do cholery, to nie samolot. Nie zapewniamy torebek.

– To co mi pani radzi? – zapytałem, pocąc się.

Jechała przez skrzyżowanie z prędkością czterdziestu mil na godzinę, a samochód podskakiwał i trząsł.

– Połykaj pan – oznajmiła i skończyła dyskusję.

Może Indianie są wewnętrznie zdyscyplinowani i ascetyczni, ale tego ranka George Tysiąc Mian nie potrafił ukryć swych emocji i pochwycił moją dłoń w swoje ręce, gdy wszedłem do jego pokoju w hotelu Mark Hopkins. Nie był także ascetą, bo inaczej nie sięgnąłby po butelkę whisky i nie napełniłby szklanek.

– To koszmar. Ta cała cholerna sprawa to jeden wielki koszmar – powiedziałem.

George miał na sobie czerwony szlafrok z satyny i kapcie wyszywane koralikami. Wyglądał jak gwiazda jakiegoś westernu finansowanego przez Liberace.

– Mówiąc, że to koszmar, popełniasz najgorszy błąd. Jeżeli tak będziesz myślał, to zamkniesz oczy na wszystko, co się zdarzy i będziesz chciał się obudzić. Ale to jest jawa, John, to się naprawdę dzieje.

– Więc w jaki piekielny sposób dziewczyna, którą znam, dziewczyna, którą kochałem, cholera, którą wciąż kocham, zamienia się w taką bestię?

Stary Indianin postawił szklankę na telewizorze. Przy wyłączonym dźwięku jakiś mistrz golfa bezgłośnie wychwalał zalety pasty wybielającej zęby.

– Ona była niedźwiedziem, George. Była cała kudłata, miała tylko twarz. I nawet mnie nie poznała. Niczego nie zdążyłem powiedzieć. Rzuciła się na mnie przez kuchnię jak lokomotywa, i gdybym dał jej szansę, zabiłaby mnie.

George Tysiąc Mian przysiadł na brzegu łóżka. Nie wyglądało na to, aby ktokolwiek w nim spał, ale słyszałem, że niektórzy wyszkoleni Indianie umieli spać na stojąco. Może to była tylko apokryficzna opowiastka, ale jakoś umiałem sobie wyobrazić

George'a Tysiąc Mian, jak stoi w rogu, ze skrzyżowanymi ramionami, i pochrapuje w miarę upływającej nocy.

– Musiało się to stać wówczas, gdy posłałeś ją po kołatkę. Zanim spotkaliśmy Jane na Siedemnastej Ulicy, Kujot musiał się do niej dobrać.

Pociągnąłem palący trunek.

– Dobrać? Nie rozumiem?

George Tysiąc Mian popatrzył na mnie wzrokiem starszego i doświadczonego człowieka. Pomyślałem sobie, że gdybym mógł wybierać ojca, wybrałbym właśnie jego. Był współczujący, rozumiejący, ale równocześnie cyniczny i mądry, i czuło się, że to, co mówi, jest czystą boską prawdą. Albo czystą prawdą Gitche Manitou.

– Kujot to najbardziej lubieżny ze wszystkich demonów. Prawdopodobnie ją zgwałcił. Istnieje stara pieśń Indian Navaho, która opowiada o tym, jak Kujot spotyka na górskiej przełęczy dziewczynę: „Pewnego dnia, przechodząc górską przełęczą, Kujot spotkał młodą kobietę. – Co masz w tobołku? – zapytała. – Rybie jajka – odparł Kujot. – Mogę trochę dostać? – zapytała dziewczyna. – Tylko wtedy, gdy zamkniesz oczy i podniesiesz sukienkę. – Zrobiła, jak kazał. – Wyżej – powiedział Kujot i podszedł do kobiety. – Stój spokojnie, abym mógł sięgnąć. – Nie mogę – powiedziała – coś mi pełznie między nogami. – Nie martw się – odrzekł Kujot – to skorpion, złapię go. Kobieta opuściła sukienkę i powiedziała: – Za wolny byłeś, ukąsił mnie".

Indianin recytował pieśń monotonnym, jednostajnym głosem. Kiedy skończył, spojrzał na mnie.

– Widzisz? Kujot jest sprytny i brutalny. Kiedy mówię, że dobrał się do niej, chodzi mi o to, że ją uwiódł.

Nie mogłem w to uwierzyć.

– To coś, to coś, co widzieliśmy zeszłej nocy, przespało się z Jane?

George Tysiąc Mian skinął głową.

– Bardzo możliwe. Według legendy, dopiero gdy Kujot wypełnił jej głowę najstraszliwszymi myślami, Niedźwiedzica obrosła w futro i wyrosły jej pazury. Przykro mi, John, ale jeżeli chcemy go zlikwidować, to musimy znać fakty.

– O, tak – czułem gorycz i ból. – Ze wszystkich kobiet czemu właśnie Jane? Gdybym nie był idiotą i nie wysyłał jej z tym kretyńskim zadaniem, może byłaby bezpieczna.

George Tysiąc Mian podszedł do okna i spojrzał przez firany hotelowe na centrum San Francisco.

– John – powiedział – wiem, że odbierasz to osobiście, ale musisz zrozumieć, że walczymy na śmierć i życie.

Starałem się uśmiechnąć.

– To zależy, czyje życie, nie?

Potrząsnął głową.

– Nie czyje życie, lecz ile istnień. Tam wszędzie są ludzie, John, tysiące ludzi, a Kujot jest w stanie zamienić to miasto w straszliwą jatkę. Jeżeli pozostanie na wolności, to te ulice będą jak jedna wielka rzeźnia, zanim zdasz sobie z tego sprawę. Kujot to wściekły zabójca, nie wybierający w ofiarach, John. To maniak nad maniakami. Aby go zniszczyć, trzeba go przechytrzyć i upewnić się w sposób absolutny, że nie znajdzie włosów Wielkiego Potwora.

– Ale te wszystkie widoczki są u mnie w mieszkaniu.

– Zamknąłeś drzwi za pomocą naszyjnika?

– Oczywiście.

– To Niedźwiedzica nie wydostanie się, a Kujot nie wejdzie. Taką przynajmniej mam nadzieję.

Wyjąłem papierosa i zapaliłem. Smakował jak wkładka z buta węgierskiego hutnika, ale potrzebowałem czegoś, żeby uspokoić nerwy.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kostnica»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kostnica» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Graham Masterton
Graham Masterton - Mirror
Graham Masterton
Graham Masterton - The Devils of D-Day
Graham Masterton
Graham Masterton - Revenge of the Manitou
Graham Masterton
Graham Masterton - Das Atmen der Bestie
Graham Masterton
Graham Masterton - Irre Seelen
Graham Masterton
Graham Masterton - Innocent Blood
Graham Masterton
Graham Masterton - Festiwal strachu
Graham Masterton
Graham Masterton - Brylant
Graham Masterton
Graham Masterton - Kły i pazury
Graham Masterton
Graham Masterton - Manitú
Graham Masterton
Graham Masterton - Dom szkieletów
Graham Masterton
Отзывы о книге «Kostnica»

Обсуждение, отзывы о книге «Kostnica» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x