Dean Koontz - Szepty

Здесь есть возможность читать онлайн «Dean Koontz - Szepty» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Szepty: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Szepty»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Piękna hollywoodzka scenarzystka uśmierca napastnika, który wdarł się do jej domu. Niebawem zaczyna ją prześladować nieznajomy, łudząco podobny do zabitego. Tymczasem z ręki szaleńca padają kolejne ofiary.

Szepty — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Szepty», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Odwrócił się od okna i zatoczył się ociężale w stronę łóżka. Ukląkł tam na podłodze i położył głowę na piersi trupa.

– Zrób coś. Powiedz coś do mnie. Pomóż mi wymyślić, co robić. Proszę. Proszę, pomóż mi.

Ale martwy Bruno nie miał nic do powiedzenia temu, który jeszcze żył.

* * *

Bawialnia pani Yancy.

Tykanie zegara.

Z pokoju jadalnego przyszedł biały kot i wskoczył na podołek staruszki.

– Skąd pani wie, że Leo napastował Katarzynę? – spytał Joshua. – On z pewnością nie przyznał się do tego.

– On nie – powiedziała pani Yancy. – Ale Katarzyna tak. Była w strasznym stanie. Omal nie zwariowała. Spodziewała się, że ojciec ją do mnie przywiezie, kiedy nadejdzie czas, ale on tymczasem umarł. Była samotna i zalękniona. Przez to, co z sobą zrobiła – te pasy i odchudzanie – miała cholernie ciężki poród. Wezwałam lekarza, który badał co tydzień moje dziewczęta, bo wiedziałam, że zachowa dyskrecję i zechce się zająć tym przypadkiem. Był pewien, że dziecko urodzi się martwe. Uważał, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Katarzyna również umrze. Rodziła ciężko i boleśnie przez czternaście godzin. Nigdy nie widziałam nikogo, kto by przetrzymał tyle bólu, co ona. Często popadała w delirium i kiedy powracał jej rozum, chciała mi koniecznie powiedzieć, co jej zrobił ojciec. Myślę, że próbowała oczyścić sobie duszę. Chyba bała się umierać z tą tajemnicą, więc traktowała mnie niby jak księdza, który słucha jej spowiedzi. Ojciec zmusił ją do seksu oralnego krótko po śmierci jej matki. Kiedy wprowadzili się do domu na urwisku, który, jak się domyślam, jest dość odosobniony, właściwie przerobił ją na swoją seksualną niewolnicę. Kiedy była wystarczająco dorosła do odbywania stosunków, używał środków zabezpieczających, ale w końcu, po całych latach, zrobili błąd i zaszła w ciążę.

Hilary miała ochotę podnieść szal rozłożony na sofie i zawinąć się w niego, aby osłonić się przed ogarniającym ją chłodem. Pomimo częstego bicia, emocjonalnego zastraszania, fizycznych i umysłowych tortur, jakie sama odcierpiała przy Earlu i Emmie, wiedziała, że udało się jej uniknąć znęcania seksualnego. Uważała Earla za impotenta; dzięki tej jego niezdolności uratowała się przed całkowitą degradacją. Przynajmniej oszczędzono jej tego koszmaru. Ale Katarzyna Frye była w tym pogrążona i Hilary poczuła nieoczekiwanie pokrewieństwo z tą kobietą.

Tony zdawał się wyczuwać, o czym ona teraz myśli. Ujął jej dłoń, uścisnął delikatnie, uspokajająco.

Pani Yancy głaskała białego kota, a on pomrukiwał cicho i chrapliwie.

– Czegoś tu nie rozumiem – powiedział Joshua. – Dlaczego Leo nie przysłał Katarzyny do pani, gdy tylko się dowiedział, że ona spodziewa się dziecka? Dlaczego nie prosił o załatwienie aborcji? Na pewno miała pani takie kontakty.

– O tak – stwierdziła pani Yancy. – w takiej pracy jak moja trzeba było znać lekarzy, którzy się zajmują takimi sprawami. Leo mógł to załatwić przeze mnie. Nie wiem na pewno, dlaczego tego nie zrobił. Ale podejrzewam, że miał nadzieję, że Katarzyna urodzi śliczną córeczkę.

– Nie jestem pewien, czy rozumiem – powiedział Joshua.

– Czy to nie oczywiste? – spytała pani Yancy, drapiąc kota po tłustym podbródku. – Gdyby miał wnuczkę, to po paru latach mógłby się do niej dobrać, tak jak do Katarzyny. Wtedy miałby już dwie. Malutki harem na wyłączną własność.

* * *

Niezdolny zmusić swoje drugie ja do reakcji, Bruno wstał i krążył bez celu po wielkim pokoju, wzniecając kurz na podłodze; w mlecznym strumieniu światła dobiegającego z okna wirowały setki moli.

Wtem zauważył parę hantli, ważących oddzielnie około pięćdziesięciu funtów. Była to część rozbudowanego kompletu ciężarków, których używał przez sześć dni każdego tygodnia między dwunastym a trzydziestym piątym rokiem życia. Większość jego sprzętu – sztangi, większe ciężarki, ławka do wyciskania – była w piwnicy. Ale zawsze trzymał zapasową parę hantli w swoim pokoju i używał ich w chwilach bezczynności, kiedy to parę dodatkowych skrętów bicepsami albo naciągnięć nadgarstków było czymś w sam raz do odpędzenia nudy.

Podniósł teraz ciężarki i zaczął nimi ćwiczyć. Jego ogromne barki i potężne ramiona szybko wprawiły się w znajomy rytm i zaczął się już pocić z wyczerpania.

Dwadzieścia osiem lat temu, kiedy po raz pierwszy wyraził ochotę do dźwigania ciężarów i zostania kulturystą, matka uważała, że to znakomity pomysł. Długie, mordercze wyciskanie ciężarów pomagało wypalić energię seksualną, która już wtedy zaczynała się w nim rodzić i chwytać go, gdy znalazł się w wirze okresu dojrzewania. Ponieważ nie odważył się pokazać swego demonicznego penisa żadnej dziewczynie, energiczne trenowanie ciężarów owładnęło nim, zajęło jego wyobraźnię i emocje, tak jak to mógł uczynić seks. Katarzyna pochwalała to.

Później, kiedy dalej ubijał tkankę mięśniową i stał się już wyjątkowym okazem, ponownie się zastanowiła, czy robi sensownie, pozwalając mu wyrosnąć na tak silnego. Bojąc się, że mógłby rozwijać swoje ciało tylko po to, by przejąć nad nią władzę, próbowała odebrać mu ciężarki. Ale kiedy zalał się łzami i błagał, żeby się nad tym ponownie zastanowiła, Katarzyna zrozumiała, że nigdy nie będzie musiała się czegokolwiek obawiać z jego strony.

Jak mogła w ogóle inaczej myśleć? Bruno zastanawiał się, podciągając hantle do ramion i potem powoli je opuszczając. Czy nie wiedziała, że zawsze będzie od niego silniejsza? W końcu to ona miała klucz do drzwi w ziemi. Ona miała moc otwierania tych drzwi i zapędzania go do ciemnej jamy. Niezależnie od tego, jakie miał bicepsy i tricepsy, dopóki posiadała ten klucz, dopóty była od niego silniejsza.

To było mniej więcej w tym czasie, gdy jego ciało zaczęło się rozrastać, gdy po raz pierwszy powiedziała mu, że wie, jak powracać od umarłych. Chciała, żeby wiedział, że kiedy umrze, będzie go pilnowała z tamtej strony, i przysięgała, że wróci, aby go ukarać, gdyby się źle zachowywał albo gdyby stał się niedbały w ukrywaniu jego demonicznego pochodzenia przed innymi ludźmi. Ostrzegała go tysiące razy albo więcej, że wrzuci go do tej jamy w ziemi, zamknie drzwi na klucz i zostawi go tam na zawsze.

Ale teraz, podczas wyciskania ciężarów na ciemnym poddaszu, Bruno nagle zastanowił się, czy groźby Katarzyny miały jakieś pokrycie. Czy naprawdę posiadała nadprzyrodzoną moc? Czy naprawdę potrafiła powrócić od umarłych? Bo może go okłamywała? Czy kłamała, bo się go bała? Czy bała się, że wyrośnie duży i silny – i wtedy złamie jej kark? Czy jej opowieść o powracaniu zza grobu nie była niczym więcej, jak tylko kiepskim zabezpieczeniem przed jego ewentualnym zamysłem zabicia jej i uwolnienia się od niej na zawsze?

Takie rodziły się w nim pytania, ale nie był w stanie zatrzymać ich przy sobie na dłużej, by móc każde rozpatrzyć i znaleźć dla nich odpowiedź. Nie powiązane z sobą myśli płynęły przez jego popsuty mózg jak impulsy prądu elektrycznego. Zapominał o każdej wątpliwości w momencie, gdy przychodziła mu do głowy.

Z kolei każdy lęk, który w nim narastał, nie zanikał, lecz, na odwrót, pozostawał, iskrząc się i trzeszcząc w ciemnych zakątkach jego umysłu. Pomyślał o Hilary – Katarzynie, tym najnowszym zmartwychwstaniu i przypomniał sobie, że musi ją znaleźć.

Zanim ona znajdzie jego.

Zaczął się trząść.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Szepty»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Szepty» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Szepty»

Обсуждение, отзывы о книге «Szepty» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x