• Пожаловаться

Boris Akunin: Diamentowa karoca 2: Między wierszami

Здесь есть возможность читать онлайн «Boris Akunin: Diamentowa karoca 2: Między wierszami» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Исторический детектив / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Boris Akunin Diamentowa karoca 2: Między wierszami

Diamentowa karoca 2: Między wierszami: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Diamentowa karoca 2: Między wierszami»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Wreszcie dowiemy się o sławnym pobycie w Japonii, który odmienił nie tylko losy, lecz i osobowość wielkiego Fandorina. To rozdział, bez którego jego biografia byłaby tak niepełna, jak dzieje Sherlocka Holmesa bez klęski poniesionej w spotkaniu z Ireną Adler. I tu bowiem kluczową rolę odegra piękna kobieta…

Boris Akunin: другие книги автора


Кто написал Diamentowa karoca 2: Między wierszami? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Diamentowa karoca 2: Między wierszami — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Diamentowa karoca 2: Między wierszami», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Środki na to zbożne przedsięwzięcie wyłożył nie jakiś klub misjonarski, ale filantrop Japończyk, podpora społeczeństwa, niejaki Don Tsurumaki. Zbierze się creme de la creme jokohamskiego beau monde’u. Spodziewać się można i samego Korsykanina. Wątpliwe, czy się pofatyguje na uroczystą ceremonię, lecz na wieczorny bal kawalerski – prawie na pewno. To nieoficjalna okazja i z poprawą ladacznic bynajmniej nie – związana – wprost przeciwnie. Nie wynudzi się pan. „Na bal ze statku wpadł, jak Czacki” *.

Doronin, jak wcześniej, znów mrugnął, ale radcy tytularnego nie kusiły kawalerskie uciechy.

– Może innym razem rzucę okiem na pana Ōkubo… Trochę zmęczyła mnie podróż i wolałbym odpocząć. Tak więc, gdyby pan pozwolił…

– Nie pozwolę! – z naciskiem przerwał konsul. – Na bal – obowiązkowo. Proszę to potraktować jako pierwsze polecenie służbowe. Zobaczy pan tam mnóstwo wpływowych ludzi. Będzie i nasz attaché morski Bucharcew, drugi człowiek w ambasadzie. A może i pierwszy – ze znaczącym wyrazem twarzy dorzucił Wsiewołod Witaljewicz. – Poznacie się panowie, a jutro zaprezentuję pana jego ekscelencji… Lecz oto i konsulat. Tomare! * - krzyknął do rikszów. – Zapamiętaj, kochany, adres: Bulwar Bund, dom numer sześć.

Erast Pietrowicz ujrzał kamienny budynek w kształcie litery n, zwróconej nóżkami ku ulicy.

– W lewym skrzydle jest moje mieszkanie, w prawym pańskie, a tam pośrodku biura. – Doronin wskazał za kratę. W głębi dziedzińca widać było paradny fronton, zwieńczony rosyjską flagą. – Gdzie pracujemy, tam i mieszkamy.

Dyplomaci zeszli na chodnik, przy czym kuruma miłośnie zakołysała Erasta Pietrowicza na pożegnanie, konsula zaś zaczepiła złośliwie czubkiem sprężyny za spodnie.

Jęczy, przeklina

Podle wyboje Drogi

Moja kuruma.

Oczy bohatera

W poczekalni na spotkanie wchodzącym podniósł się młody Japończyk, nadzwyczaj poważny w krawacie i binoklach w stalowej oprawie. Na stole, pośród teczek i stosików papieru widniały dwie malutkie flagi: rosyjska i japońska.

– Poznajcie się, panowie. To mój tłumacz, kancelista i bezcenny pomocnik już od lat ośmiu, by tak rzec – anioł stróż i sekretarz, Shirota. Proszę o łaskawe względy.

Fandorin zdziwił się nieco, że konsul od pierwszej chwili znajomości uznał za konieczne napomknąć o smutnej sytuacji rodzinnej swego pracownika. Widać bolesny wypadek zaszedł całkiem niedawno, aczkolwiek strój sekretarza – z wyjątkiem czarnych satynowych zarękawków – nie zdradzał oznak żałoby. Erast Pietrowicz ukłonił się ze współczuciem, czekając na ciąg dalszy, ale Doronin milczał.

– Wsiewołodzie Witaljewiczu, zapomniał pan chyba podać nazwiska – rzekł półgłosem radca tytularny.

Konsul roześmiał się.

– Shirota to nazwisko. Tuż po przyjeździe tutaj tęskniłem strasznie za ojczyzną. Wszyscy Japończycy byli niczym spod jednej sztancy nazwiska zdawały się abrakadabrą. Tkwiłem sam na pustkowiu, o żadnym konsulacie nawet się jeszcze nie śniło. Ani rosyjskiego słowa, ani twarzy. Wpadłem więc na myśl, by otoczyć się miejscowymi o brzmiących znajomo nazwiskach. Lokajem stał się Mikita. Pisze się trzema hieroglifami i oznacza „Pole z trzema drzewami”. Tłumaczem został Shirota, to po japońsku „Białe pole”. A jest jeszcze bajeczna Obayashi-san, którą przedstawię panu później *.

– Czyli że język japoński nie jest aż tak obcy dla rosyjskiego ucha? – spytał z nadzieją Erast Pietrowicz. – Bardzo pragnę jak najszybciej go poznać.

– I obcy, i trudny – zgasił go Wsiewołod Witaljewicz. – Odkrywca Japonii, święty Franciszek Ksawery, rzekł: „Tutejsze narzecze wymyślił szatański sanhedryn na udręczenie głosicieli wiary”. A podobieństwa mogą nieraz spłatać głupie figle. Na przykład moje nazwisko, po naszemu całkiem dźwięczne, sprawiło mi w Japonii niezły kłopot.

– Dlaczego?

– Dlatego, że doro znaczy „brud”, a nin znaczy „człowiek”. „Brudas” – jakież to żenujące dla konsula wielkiego mocarstwa!

– A co znaczy po japońsku „Rosja”? – przeląkł się o ojczyznę radca tytularny.

– Nic dobrego. Pisze się dwoma hieroglifami. Ro-koku, „kraj głupców”. Nasza ambasada już któryś rok z rzędu prowadzi żmudne dyplomatyczne podchody, by Japończycy wykorzystali inny hieroglif ro, znaczący „rosa”. Wtedy zyskalibyśmy wdzięczne miano „kraju rosy”. Ale jak dotąd, daremne zachody.

Sekretarz Shirota, nie biorąc udziału w dyskusji lingwistycznej, stał po prostu z uprzejmym uśmiechem.

– Czy wszystko już gotowe na przyjęcie pana wicekonsula? – zwrócił się doń Doronin.

– Tak jest. Mieszkanie służbowe przygotowane. Jutro rano przyjdą kandydaci na stanowisko kamerdynera. Wszyscy mają bardzo dobre referencje. Gdzie będzie pan życzył sobie się stołować, panie Fandorin? Jeśli u siebie, znajdę panu kucharza.

Japończyk mówił po rosyjsku prawidłowo i niemal bez akcentu, tylko od czasu do czasu mieszał „r” i „1”, na przykład w trudnym wyrazie „sprawdzić”.

– Mnie wszystko jedno. Jadam jak najprościej, więc obejdzie się bez kucharza – wyjaśnił radca tytularny. – Nastawić samowar, pójść do sklepu po zakupy – z tym poradzi sobie i służący.

– Jak przenajświetniej – skłonił się Shirota, zdradzając znajomość stopniowania. – A kiedy wypada spodziewać się pani wicekonsulowej?

Pytanie sformułowane było dość górnolotnie, i Erast Pietrowicz nie od razu uchwycił jego sens.

– Nie, nie. Nie jestem żonaty.

Sekretarz skinął, jakby gotów był na taką odpowiedź.

– W takim razie mogę zaproponować panu do wyboru dwóch kandydatów… to jest dwie kandydatki do roli przyjaciółki. Jedna za trzysta jenów rocznie, lat piętnaście, niezamężna, zna sto angielskich słów. Druga niemłoda, lat dwadzieścia jeden, dwukrotnie zamężna. Rekomendacje od poprzednich mężów wyśmienite, zna tysiąc angielskich słów i wypada taniej: dwieście pięćdziesiąt jenów. Oto fotografie.

Erast Pietrowicz zamrugał długimi rzęsami i zmieszany obejrzał się na konsula.

– Wsiewołodzie Witaljewiczu, ja czegoś tu…

– Shirota proponuje panu wybór konkubiny – objaśnił Doronin, z miną znawcy wpatrując się w zdjęcia, na których uwiecznione były lalkowate niewiasty o spiętrzonych, wymyślnych fryzurach. – Przyjaciółki kontraktowej.

Radca tytularny zmarszczył czoło, lecz nadal nie pojmował.

– Wszyscy tak robią. To wielka wygoda dla oderwanych od domu urzędników, marynarzy i kupców. Mało kto przywozi tu rodzinę. Prawie każdy oficer naszej eskadry Oceanu Spokojnego ma japońską konkubinę. Tu albo w Nagasaki. Zawiera się kontrakt na rok lub dwa z prawem prolongaty. Za skromną sumę zyskuje pan domowe wygody, opiekę, a także żar uczuć. Pan przecież, o ile pojąłem, nie jest zwolennikiem burdeli. Hm… Dziewczyny niezłe. Shirota zna się na tym. – Doronin postukał palcem w jedno ze zdjęć. – Dam panu radę: proszę wziąć starszą. Była już dwa razy zamężna z cudzoziemcami, obejdzie się bez edukacji. Moja Obayashi żyła przede mną z francuskim kapitanem, a potem z amerykańskim spekulantem srebra. A skoro o srebrze… – Wsiewołod Witaljewicz obrócił się do Shiroty. – Prosiłem o przygotowanie dla pana wicekonsula pensji za pierwszy miesiąc i sumy na zagospodarowanie. W sumie sześćset dolarów meksykańskich.

Sekretarz skłonił z szacunkiem głowę i zaczął otwierać szafę pancerną.

– Dlaczego meksykańskich? – spytał Fandorin dla pogłębienia wiedzy.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Diamentowa karoca 2: Między wierszami»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Diamentowa karoca 2: Między wierszami» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Diamentowa karoca 2: Między wierszami»

Обсуждение, отзывы о книге «Diamentowa karoca 2: Między wierszami» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.