• Пожаловаться

Boris Akunin: Diamentowa karoca 2: Między wierszami

Здесь есть возможность читать онлайн «Boris Akunin: Diamentowa karoca 2: Między wierszami» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Исторический детектив / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Boris Akunin Diamentowa karoca 2: Między wierszami

Diamentowa karoca 2: Między wierszami: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Diamentowa karoca 2: Między wierszami»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Wreszcie dowiemy się o sławnym pobycie w Japonii, który odmienił nie tylko losy, lecz i osobowość wielkiego Fandorina. To rozdział, bez którego jego biografia byłaby tak niepełna, jak dzieje Sherlocka Holmesa bez klęski poniesionej w spotkaniu z Ireną Adler. I tu bowiem kluczową rolę odegra piękna kobieta…

Boris Akunin: другие книги автора


Кто написал Diamentowa karoca 2: Między wierszami? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Diamentowa karoca 2: Między wierszami — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Diamentowa karoca 2: Między wierszami», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Fandorin zaś, zerwawszy się, wczepiony w poręcz, wykrzyknął:

– Panie konsulu! Jak można zaprzęgać ludzi? Toż to… barbarzyństwo!

Stracił równowagę i opadł z powrotem na siedzenie.

– Proszę przywykać – uśmiechnął się Doronin – bo przyjdzie panu poruszać się pieszo. Dorożkarzy prawie tu nie ma, a te zuchy nazywają się jinrikisha lub, jak wymawiają Europejczycy: „riksza”.

– Ale czemu nie korzysta się z koni?

– Koni w Japonii jest mało i są drogie, a ludzi dużo i są tani. Riksza to zawód nowy. Przed dziesięciu laty nawet o nim nie słyszano. Transport kołowy uważa się za europejską nowinkę. Taki nieborak przebiega dziennie z sześćdziesiąt wiorst. Za to zarobek ma, jak na tutejsze stosunki, przedni. W dobry dzień zbierze i pół jena – to jakby u nas rubelka. Co prawda, riksze długo nie żyją, zdzierają się. Trzy, cztery latka i do Buddy na piwo.

– Potworność! – Fandorin zadrżał, dając sobie słowo, że nigdy już nie skorzysta z tak haniebnego środka transportu. – Tak tanio cenić życie!

– I do tego przyjdzie przywyknąć. W Japonii życie warte jest kopiejkę – i cudze, i własne. O taki drobiazg bisurmany ani dbają. Zamiast Sądu Ostatecznego mają wszak długi cykl reinkarnacji. Dziś, czyli w obecnym życiu, ciągniesz wózek, ale jeśli będziesz go ciągnął uczciwie, to jutro powiozą cię w kurumie.

Konsul zaśmiał się, lecz jakoś dwuznacznie, i młody urzędnik dosłyszał w tym śmiechu nie drwinę z tubylczych przesądów, ale coś na kształt zawiści.

– Winien pan wiedzieć, że miasto Jokohama składa się z trzech części – jął objaśniać Doronin, wskazując laseczką. – Tam, gdzie to skupisko dachów, leży Miasto Tubylcze. Tu, pośrodku – nasz Settlement: banki, sklepy, przedsiębiorstwa. A na lewo, za rzeką, Bluff. Taki kawałek dobrej, starej Anglii. Wszyscy choć trochę zamożni osiedlają się tam, byle dalej od portu. W ogóle zaś w Jokohamie da się funkcjonować w sposób najzupełniej cywilizowany, po europejsku. Jest nawet parę klubów: wioślarski, krykietowy, tenisowy, wyścigowy i dla smakoszy. A, między nami mówiąc, niedawno powstał i atletyczny. Myślę, że powitają tam pana z otwartymi rękoma.

Obejrzał się przy tych słowach. Za czerwoną „trojką” ciągnęła cała karawana wózków z Fandorinowskim bagażem. W zaprzęgu to parami, to pojedynczo biegły podobne żółtoskóre centaury. Kawalkadę zamykała platforma wyładowana przyrządami atletycznymi: były tam i żeliwne ciężary, i gruszka bokserska, i wiązka ekspanderów, a z wierzchu lśnił polerowaną stalą wspomniany już welocyped, patentowany amerykański Royal Crescent Tricycle.

– Wszyscy cudzoziemcy, z wyjątkiem pracowników ambasady, starają się mieszkać nie w stolicy, lecz u nas – pysznił się jokohamski autochton. – Tym bardziej że koleją do centrum Tokio ledwie godzina drogi.

– To jest i kolej? – spytał ponuro Erast Pietrowicz, żegnając ostatnie nadzieje na wschodnią egzotykę.

– Wspaniała! – z entuzjazmem wykrzyknął Doronin. – Oto jak żyje dzisiejszy jokohamczyk: zamawia telegraficznie bilety do teatru, wsiada do pociągu i za godzinę i kwadrans ogląda już spektakl kabuki!

– Dobrze choć, że k-kabuki, a nie operetkę… – Świeżo upieczony wicekonsul posępnie wpatrywał się w bulwar. – Ale proszę mi powiedzieć, gdzie te Japonki w kimonach? Z wachlarzami, z parasolkami? Nie widzę ani jednej.

– Z wachlarzami? – Wsiewołod Witaljewicz uśmiechnął się. – Siedzą w pawilonach herbacianych.

– To takie tutejsze kawiarnie? Pija się tam japońską herbatę?

– Można, oczywiście, napić się i herbaty. Czemu nie? Ale przychodzi się tam po inne atrakcje. – I tu Doronin wykonał palcami zdrożny gest, jakiego spodziewać by się można raczej po pryszczatym gimnazjaliście, a w żadnym razie nie po konsulu Cesarstwa Rosyjskiego.

Erast Pietrowicz z zaskoczenia aż mrugnął.

– Chciałby pan zwiedzić taką herbaciarnię? Sam trzymam się z dala od podobnych przybytków, ale mogę zarekomendować najlepszy z tych zakładów – nazywa się Numer Dziewiąty. Panowie żeglarze wielce go sobie chwalą.

– Nie, nie! – oburzył się Fandorin. – Ja z-zasadniczo jestem przeciwnikiem sprzedajnej miłości, a domy publiczne uważam za hańbę tak dla płci żeńskiej, jak męskiej.

Wsiewołod Witaljewicz po raz wtóry zerknął z uśmieszkiem na spąsowiałego sąsiada, lecz wstrzymał się od komentarzy.

Erast Pietrowicz jak najszybciej zmienił temat.

– A samuraje z dwoma mieczami? Gdzież oni są? Tyle o nich czytałem.

– Jedziemy przez terytorium Settlementu. Z Japończyków dopuszczani są tu tylko subiekci i służba. A samurajów z dwoma mieczami już nigdzie pan teraz nie zobaczy. Od zeszłego roku edykt cesarski zabrania nosić białą broń.

– Co za szkoda!

– O tak! – Doronin ukazał zęby w uśmiechu. – Wiele pan stracił. To było niezapomniane przeżycie – patrzeć ze strachem na byle kanalię z dwoma szablami za pasem, czy przejdzie obok, czy też zawróci i rąbnie pana na odlew. Mam do tej pory nawyk, że idąc dzielnicą japońską, wciąż zerkam przez ramię. Wie pan, przyjechałem do Japonii w okresie, gdy uchodziło tu za patriotyzm rżnąć gaijinów.

– Kto to taki?

– Ja i pan. Gaijin znaczy cudzoziemiec. Jeszcze nazywają nas tutaj akahige - „czerwonowłosi”, ketojin to znaczy „włochaci”, i sam, czyli „małpy”. A kiedy pójdzie pan na spacer do Tubylczego Miasta, dzieciaki będą pana przedrzeźniać, robiąc o, tak. – Konsul zdjął okulary i rozciągnął w górę i w dół powieki. – To znaczy „okrągłooki” i uważane jest za bardzo obraźliwe. Mniejsza z tym, za to nie rżną już nożem bez dania racji. Chwała mikado, że rozbroił swoich zbirów.

– A ja czytałem, że miecz to dla samuraja przedmiot nabożnej czci, niczym szpada dla europejskiego szlachcica! – Erast Pietrowicz westchnął, uginając się pod ciężarem rozczarowań. – Czyżby rycerze japońscy wyrzekli się tak łatwo prastarych obyczajów?

– Bynajmniej niełatwo. Buntowali się cały zeszły rok, doszło do wojny domowej, ale z panem Ōkubo nie ma żartów. Zlikwidował najzacieklejszych, reszta przycichła.

– Ōkubo? To minister spraw wewnętrznych – przytaknął Fandorin, demonstrując niejaką znajomość tubylczej polityki. – Gazety francuskie nazywają go Pierwszym Konsulem, japońskim Bonapartem.

– Jest pewna zbieżność. Dziesięć lat temu w Japonii dokonano przewrotu państwowego…

– Wiem. Rewolucja Meiji, przywrócenie władzy cesarskiej – pośpieszył wtrącić radca tytularny, nie chcąc, by zwierzchnik uznał go za kompletnego ignoranta. – Samurajowie południowych księstw obalili rządy szogunów i ogłosili władcą mikada. Czytałem.

– Południowe księstwa – Satsuma i Chōshū – to coś w rodzaju francuskiej Korsyki. Znaleźli się i korsykańscy porucznicy, aż trójka: Ōkubo, Saigō i Kido. Zapewnili jego cesarskiej mości hołdy i ubóstwienie poddanych, a władzę, jak należy, zachowali dla siebie. Ale triumwiraty, zwłaszcza złożone z aż trzech Bonapartych, bywają kruche. Kido zmarł rok temu, Saigō zerwał z rządem, wzniecił bunt, lecz został rozgromiony i japońskim zwyczajem popełnił harakiri. Tym sposobem minister Ōkubo pozostał jedynym kogutem w tutejszym kurniku… Słusznie pan robi, że notuje – łaskawie zauważył konsul, widząc, że Fandorin skrobie ołówkiem w skórkowym notatniku. – Im szybciej przeniknie pan wszystkie subtelności tutejszej polityki, tym lepiej. Zresztą nawet dziś będzie pan miał okazję przyjrzeć się wielkiemu Ōkubo. O czwartej ma się odbyć uroczyste otwarcie domu poprawy upadłych niewiast. To idea w Japonii całkiem nowa – przedtem nikomu nie przyszłoby tu do głowy uzdrawiać obyczaje kurtyzan.

Читать дальше

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Diamentowa karoca 2: Między wierszami»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Diamentowa karoca 2: Między wierszami» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Diamentowa karoca 2: Między wierszami»

Обсуждение, отзывы о книге «Diamentowa karoca 2: Między wierszami» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.