Boris Akunin - Nefrytowy Różaniec

Здесь есть возможность читать онлайн «Boris Akunin - Nefrytowy Różaniec» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Исторический детектив, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Nefrytowy Różaniec: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Nefrytowy Różaniec»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

12.01.2024 Борис Акунин внесён Минюстом России в реестр СМИ и физлиц, выполняющих функции иностранного агента. Борис Акунин состоит в организации «Настоящая Россия»* (*организация включена Минюстом в реестр иностранных агентов).
*НАСТОЯЩИЙ МАТЕРИАЛ (ИНФОРМАЦИЯ) ПРОИЗВЕДЕН, РАСПРОСТРАНЕН И (ИЛИ) НАПРАВЛЕН ИНОСТРАННЫМ АГЕНТОМ ЧХАРТИШВИЛИ ГРИГОРИЕМ ШАЛВОВИЧЕМ, ЛИБО КАСАЕТСЯ ДЕЯТЕЛЬНОСТИ ИНОСТРАННОГО АГЕНТА ЧХАРТИШВИЛИ ГРИГОРИЯ ШАЛВОВИЧА.


Zapowiadając, że nie będzie więcej pisał o Fandorinie, Boris Akunin na szczęście nie dotrzymał słowa. Nowa książka to cykl opowiadań, w których słynny detektyw rozwiązuje wiele zdumiewających zagadek, przeżywając niezwykłe przygody od Moskwy i Syberii, przez Japonię, po Anglię i… Dziki Zachód.
Skąd się wziął nefrytowy różaniec, który pomaga Fandorinowi w skupieniu się? O co staje do pojedynku z samym Sherlockiem Holmesem? Kim jest podstępna „czerwona perła prerii”? Pasjonująca fabuła, klimat i kapitalne nawiązania do klasycznych mistrzów gatunku.

Nefrytowy Różaniec — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Nefrytowy Różaniec», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Alojzy Stiepanowicz, wymachując rękami, klarował coś staroście. Ten krzywił się i przebierał nogami, niepostrzeżenie przesuwając się w stronę jurodiwego – widocznie też chciał posłuchać. Kochanowski jednak nie dawał za wygraną i wciąż chwytał brodacza za rękaw.

Ojciec Wikientij szeptał w kącie z dwoma starcami. Ciekawe, o czym?

Diakon Warnawa przycupnął przy piecu. Źle się działo z Japończykiem.

Otoczyły go wianuszkiem baby i dziewki – nigdy nie widziały takiego dziwu. Masa z niezmąconym spokojem patrzył w przestrzeń ponad kwiecistymi chustkami. Erast Pietrowicz dobrze znał tę jego minę. W obecnej sytuacji, a w dodatku przy surowych obyczajach raskolników, komplikacje z powodu płci pięknej doprawdy nie były potrzebne. Na chwilę zapominając o etnografii, Fandorin ruszył ku swemu słudze, by go zbesztać, ale jego ingerencja okazała się niepotrzebna.

Najśmielsza z dziewcząt odważyła się zapytać:

– A skądeście się taki wzięli?

Gdy tylko Masa odwrócił się do niej i przymrużył oczy, które to spojrzenie uważał za nieodparte, do kobiet podskoczył jeden ze starców – nastroszony, gniewny.

– Pst, głupie! Precz! To Azjata. Oni mieszkają w Turkiestanie. Nie wierzą w Pana Boga i za to archanioł Gabriel pokarał ich skośnymi gębami. Jak będziecie przed nim ogonami wywijać, to same się takie staniecie!

W jednej chwili płeć piękną jakby wymiotło. Rozzłoszczony Masa zasyczał do dziada:

– Sam jesteś skośna gęba!

Ten tylko splunął, przeżegnał się i wycofał.

Niebezpieczeństwo minęło, można było wracać do „zboru”.

Przerwany koncert

Kiriłła siedziała wciąż w tej samej pozie, uwaga wszystkich była zwrócona na Ławruszę. Najwyraźniej w tutejszej hierarchii nawiedzony był postacią ważniejszą niż bajarka, toteż on mówił pierwszy.

Przykro było na niego patrzeć. Jurodiwy nawet przez sekundę nie stał w miejscu: albo wirował wokół własnej osi, albo zaczynał węszyć, albo rzucał się nagle ku którejś z bab, a ta z wrzaskiem odskakiwała. I coś mamrotał, mamrotał, z każdą chwilą głośniej i szybciej.

Początkowo Erast Pietrowicz nic z tego recytatywu nie rozumiał, po jakimś czasie jednak zaczął rozróżniać słowa.

Ławrusza wykrzykiwał:

Chodzę ja, chodzę, wróżę ja, wróżę!

Idę tędy, idę owędy,

Szukam biesa, szukam biesa, szukam biesa!

Tu padł na czworaki i jął obwąchiwać spódnicę jakiejś baby – nieszczęsna tak gwałtownie szarpnęła się w tył, że stojący za nią musieli ją podchwycić na ręce.

Czuję Złego, czuję rogatego!

Niuchem czuję, brzuchem czuję!

Idzie Szatan z wielkim worem,

Dusze porywa, w torbie ukrywa!

Bójcie się, bójcie się, bójcie się!

Publiczności nie trzeba było przekonywać – i tak się bała. Mężczyźni stali posępni i bladzi, baby pojękiwały, dzieci darły się na całe gardło.

Zaklęcia jurodiwego stawały się coraz mniej zrozumiałe, pot lał mu się z czoła strumieniem. Wreszcie znieruchomiał, wzniósł do góry swój żelazny krzyż i krzyknął:

– Strzeż się, Szatanie! Znajdę cię – ogniem Bożym spalę! Nie strasz nas, nie strasz nas! Koniec świata – Chrystusowa zapłata, a tobie biada, bestio rogata!

Umilkł. Przyniesiono mu kwasu – zaczął chciwie pić, ciężko dysząc.

Dał się słyszeć tubalny głos doktora, mówiącego do Jewpatjewa:

– Efektowne. Ten człowiek bez wątpienia jest chory psychicznie. Zapewne paranoja histeryczna, niewykluczone, że na podłożu epileptycznym. Ale cóż za intensywność, jakież oddziaływanie na tłum! Nawet ja wyczułem emanujące od niego fale nerwowe. Chętnie bym popracował na tym egzemplarzu. Zimne i gorące natryski. Może niewielki seans hipnozy…

Nikifor Andronowicz odsunął się, gadanina psychiatry wyraźnie go irytowała. Na twarzy witezia raskolnika malowało się wielkie przejęcie.

Tymczasem wieśniacy już zwrócili się ku Kirille.

– Zaśpiewaj nam, mateńko, uraduj serca. Wystraszył nas Ławrusza!

– Co zaśpiewać? – przemówiła spokojnie pątniczka, wznosząc niewidzącą twarz ku sufitowi. – O Joasafie carewiczu? O Aleksym, człowieku bożym?

Rozległy się głosy:

– „Pochwałę pustelni”!

– Nie, „Trumnę sosnową”!

– Zaczekajcie! Niech starosta powie!

Starosta powiedział:

– Zaśpiewaj coś nowego, czego jeszcze nie śpiewałaś. A nuż do nas przemówi, wyjdzie nam na pożytek.

Pątniczka skłoniła się i natychmiast, bez żadnych wstępów, zaczęła śpiewać silnym i czystym głosem, który to nabierał pełnej mocy, to cichł niemal do szeptu. Wąską chudą dłoń Kiriłła przyciskała do czarnej riasy z wyszytym ośmioramiennym krzyżem, palce jej lekko drgały.

Siedzi przy okienku piękne dziewczę młode,
Kraśną przędzę przędzie, przędzie zadumane.
Rano, raniuteńko, kiedy szła po wodę,
Przyleciały do niej dwa ptaki-gołębie.
Siwy gołąb siadł jej na lewym ramieniu,
Czarny gołąb zasię usiadł jej na prawym.
I w te słowa rzecze pierwszy gołąb, siwy:
„Gdy wieczorem gwiazdy sypną się na niebo,
Wychodźże, dziewczyno, za wieś, za opłotki.
Chłopcy tam igrają sobie z dziewczętami,
Jakoby na stawie kaczory z kaczkami.
Ty stań sobie z boku, popod jarzębiną,
Podejdzie do ciebie ten, co ci sądzony.
A oczy u niego jako bryłki lodu,
Jako bryłki lodu w ciepły dzień wiosenny.
I tają, topnieją od jasnego słonka
I od twej urody topnieją, dziewczyno…

Dalej szło długie wyliczenie przyjemności, jakie obiecywał zakochanym siwy gołąb – całkowicie cnotliwe, zadziwiająco poetyckie. Audytorium, zwłaszcza jego żeńska połowa, słuchało z wilgotnymi oczami. Tylko jurodiwy odstawiwszy czerpak, cały dygotał i drapieżnie rozdymał nozdrza. W jego wybałuszonych oczach migotały iskry szaleństwa. Erast Pietrowicz uśmiechnął się: jak widać, Bożemu człowiekowi nieobca była aktorska zazdrość.

Pieśń niespiesznie płynęła dalej.

Siwy gołąb skończył swoją przepowiednię.
Wnet rozpoczął swoją drugi gołąb, czarny.
Drugi gołąb, czarny, czarny i markotny,
Rzekł głosem żałosnym, rzekł jakoby płakał:
„Nie chodź za opłotki, gdzie chłopcy czekają,
Zawiąż czarną chustę, czarną chustę mnisią,
I wyruszaj za mną do lasu ciemnego.
Pójdziesz ty górami, pójdziesz ty pustynią,
Piołun będziesz jadła, piołun gorzkie ziele,
A popijać będziesz go słonymi łzami,
Okrywać się będziesz dujawicą śnieżną,
Pląsać w korowodzie z wichrami po polu…

Teraz nastąpił opis wyrzeczeń, czekających dziewczynę, gdyby wybrała drogę mniszki. Słuchacze w napięciu łowili każde słowo. Nieszczęsny starosta nie miał jednak chwili spokoju – ledwie odszedł od niego statystyk, a już przyczepił się ojciec Wikientij i jął mu coś szeptać do ucha.

– A to już jak wyjdzie – ze zniecierpliwieniem i dość głośno powiedział długobrody.

Kilka osób obejrzało się z niezadowoleniem.

Tymczasem bohaterka pieśni odłożyła kądziel i udała się po radę do ojca i matki. Pokłoniła się w pas, zapłakała i prosi, by jej powiedzieli, czy ma pójść za siwym gołębiem, czy za czarnym. Ojciec odpowiada:

Myśmy cię rodzili, myśmy hodowali,
Ale duszy twojej my nie rodziciele.
Rodziciel twej duszy to sam Bóg Sabaoth
I co On rozkaże, to i spełnić musisz.
Żyć dla uciech ciała – dola to radosna,
Dola słodka, miła, ale dola krótka.
Jako kwiat przekwitniesz, jak kwiat się osypiesz
I z twojej urody jeno proch zostanie.
A uroda duszy to wieczna uroda,
Za nic ma bieg czasu, za nic ma gorycze.
Kto się wyrzekł uciech, ten nie pożałuje,
Temu jest sądzone Królestwo Niebieskie.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Nefrytowy Różaniec»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Nefrytowy Różaniec» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Boris Akunin
Boris Akunin - Fandorin
Boris Akunin
libcat.ru: книга без обложки
Boris Akunin
Boris Akunin - Turkish Gambit
Boris Akunin
Boris Akunin - Gambit turecki
Boris Akunin
Boris Akunin - Śmierć Achillesa
Boris Akunin
Boris Akunin - Kochanek Śmierci
Boris Akunin
Boris Akunin - Skrzynia na złoto
Boris Akunin
Boris Akunin - Walet Pikowy
Boris Akunin
Отзывы о книге «Nefrytowy Różaniec»

Обсуждение, отзывы о книге «Nefrytowy Różaniec» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x