Francis Dick - Dowód

Здесь есть возможность читать онлайн «Francis Dick - Dowód» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Детектив, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Dowód: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Dowód»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Tony Beach, po śmierci żony Emmy, sam prowadzi sklep z winami. I jak co roku na podsumowanie sezonu wyścigów konnych w domu Jacka Hawthorna dostarcza alkohol. Ale tym razem huczne przyjęcie kończy się tragedią. Rozpędzony furgon do przewozu koni trafia w tłum i tratuje gości.
Wypadek czy celowe działanie? Zwłaszcza że ginie Larry Trent, właściciel lokalu, gdzie podaje się podrabianą whisky. I gdzie policja była już bliska zamknięcia sprawy. Prowadzącemu śledztwo Ridgerowi potrzebny jest teraz Tony Beach – jako ten, który zna się na alkoholach. A uciekający od samotności Tony przyjmuje tę rolę ochoczo. Dopóki nie pojawi się kolejna ofiara w tej sprawie. Tym razem bestialsko uduszona…

Dowód — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Dowód», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Drugi zapis na pierwszej stronie brzmiał: Iść do D.N. po g.w.

Notatka na marginesie wyjaśniała: D.N. to David Naylor, jedyny bliski przyjaciel Kennetha juniora. Przypuszczalnie literki g.w. oznaczają gry wojenne, bo jest to hobby Davida Naylora.

Na pierwszej stronie wyczytałem jeszcze:

Odebrać spodnie z pralni.

Poprosić tatę o gotówkę.

Powiedzieć B. T., żeby się odpieprzyła.

Od tego zapisu linia prowadziła do: B.T. to prawdopodobnie Betty Townsend, dziewczyna, z którą spotykał się Kenneth junior. Pani Charter twierdzi, ze to miła dziewczyna, ale zbyt przylepna.

Biedna Betty Townsend.

Zabrałem się do drugiej strony, gdzie znalazłem numery telefonów, a przy identyfikacji na marginesie był również adres. Kino Odeon (lokalne) Klub bilardowy Diamond (lokalny) David Naylor (przyjaciel, bezrobotny) Clipjoint (fryzjer, lokalny)

Lisa Smithson (okazjonalnie dziewczyna Kennetha, bezrobotna) Ronald Haleby (przyjaciel, bramkarz w lokalnej dyskotece) Zapisy na wielu kolejnych stronach dawały się zrozumieć jedynie dzięki numerom telefonów, stanowiły poza tym wymowne świadectwo nieukierunkowanego, bezcelowego życia. Zapiski juniora przypominały dzienniki zawierały rewelacje typu: Wąchanie z R.H. Niedziela, wziąć gotówkę. Wziąć telefon skrobanki dla L.S., choć przeważały tam bardziej prozaiczne notki: Powiedzieć mamie, żeby kupiła szczotkę do zębów, bilard w klubie Diamond, zreperować wtyczkę do stereo. Na następnej stronie zapisał: Strzyżenie. Iść do Halifaxu.

Kupić czołg do g.w. Telefon do D.N. Wziąć klucze do N. T. do dorobienia. Spotkanie z RH. w klubie Diamond. Pieniądze dla L.S. na skrobankę. Adnotacje firmy Deglet’s:

(1) W Clipjoint powiedzieli, że Kenneth junior przychodził do nich mniej więcej co dziesięć dni na mycie głowy i czesanie. Kupował kosztowne specyfiki i dawał hojne napiwki.

(2) Mało prawdopodobne, żeby Kenneth junior pojechał do miejscowości Halifax. Chyba chodzi o Towarzystwo Budowlane Halifax, choć rodzice nie wiedzą, czy miał tam konto. Kenneth Charter uważa, że prócz zasiłku dla bezrobotnych syn nie miał żadnych pieniędzy, poza tymi, które dostawał od niego, ale to nie może być prawda, bo Charter nie dawał mu dosyć dodatkowych pieniędzy na kokainę i skrobanki.

(3) Czołg to chyba zabawka do gier wojennych.

(4) Nie odszukano.

Na chwilę zadumałem się nad inicjałem N.T., ale nie wymyśliłem nic więcej niż Deglet’s. Do czego na ogół potrzebujemy kluczy? Dom, samochód, walizka, szuflada, schowek, biurko, skrytka pocztowa, skrytka depozytowa… i tak bez końca. N.T. to może osoba. Osoba nieznana.

Na następnej stronie był tylko jeden zapis, ten, który rozpoczął cały popłoch.

Po numerze telefonu w Reading następował tekst:

Powiedzieć Z UNP 786Ybierze B’s Gin pon. ok. 10.00.

Po raz kolejny zdumiewała mnie ta poruszająca zdrada, ale zająłem się tym, co jeszcze zostało w notesie: trzy kolejne strony bardzo przypominały wszystkie poprzednie, wystąpiło na nich tylko kilka nowych tematów.

Poszedłem z D.N. na g.w. z S.N.! Towarzyszyło temu wyjaśnienie:

S.N. to Stewart Naylor, ojciec Davida Naylora. Po rozwodzie Stewart Naylor mieszka osobno. David od czasu do czasu odwiedza ojca. Stewart Naylor słynie ze zręczności w grach wojennych, co pewnie tłumaczy postawienie wykrzyknika.

Na ostatniej stronie przeczytałem:

Wziąć wizę do Australii.

Spytać R.H. o dilerów w Sydney.

Zapłacić L.S. To jej działka.

Iść do Halifaxu.

Nie zapomnieć poprosić ojca o gotówkę.

Odebrać klucze od Simpersa i wysiać je.

Była jeszcze ostatnia adnotacja Deglet’s: Simpers to sklep z artykułami żelaznymi, gdzie można dorobić klucze. Nie mają zarejestrowanego śladu jakiejkolwiek pracy dla Kennetha juniora czy innych członków rodziny. Zazwyczaj dorabiają klucze na poczekaniu, chyba że nie mają na składzie odpowiednich ślepych kluczy i muszą po nie posiać. Wtedy proszą o podanie adresu i zostawienie zadatku. Jeśli junior w ten sposób dorabiał tam klucze, to nie podał własnego nazwiska i adresu.

Złożyłem razem wszystkie strony, schowałem je do koperty, patrząc z powątpiewaniem na kilka pomysłów i komentarzy, które nabazgrałem dla Gerarda. Kiedy pół godziny później zadzwonił, zaprezentowałem je niechętnie, trochę się przy tym usprawiedliwiając.

– Powiedz po prostu, co ci przyszło do głowy – zarządził z lekkim zniecierpliwieniem. – Wszystko może się okazać pożyteczne.

– No więc… te klucze.

– Co z kluczami?

– No… jakie są klucze do cystern?

Po drugiej stronie przewodu zapanowało niemal namacalne milczenie.

– Jesteś tam jeszcze? – zapytałem.

– Owszem. – Znowu pauza. – Mów dalej.

– No… na początku zastanawiałem się, dlaczego zawsze kradną tę samą cysternę, i pomyślałem, że przyczyna może być cholernie prosta, jak choćby to, że złodzieje mają klucze tylko do tej cysterny. Bo potrzebowali kluczy do otwarcia szoferki, kiedy kierowca był na stacji benzynowej, żeby umieścić tam pojemnik z gazem i znowu zamknąć drzwi na klucz, by nie obudzić podejrzeń kierowcy.

– Policja zakładała, że złodzieje posłużyli się wytrychami – powiedział Gerard.

– Odpowiednim kluczem byłoby szybciej.

– Zgoda.

– Kenneth junior miał łatwy dostęp do biura Chartera i do każdego miejsca w firmie, zanim doszło do pierwszej kradzieży. Możesz zapytać Chartera seniora, gdzie przechowują klucze do cystern.

– Zrobię to.

– Przyszło mi do głowy, że może junior dorabiał klucze do drugiej cysterny. N.C. to może nowa cysterna albo coś takiego. W każdym razie warto byłoby zanieść klucze od którejś z cystern do Simpersa i przekonać się, czy trzymają na składzie ślepe patrony, czy też muszą po nie posyłać. Może dobrze byłoby też ostrzec Kennetha Chartera, że ktoś gdzieś może mieć klucze do jeszcze jednej z jego cystern. Oczywiście, jeśli moje domysły mają jakikolwiek sens.

– Mają czy nie mają, ostrzegę go.

– Obawiam się, że to wszystko. Niewiele więcej wymyśliłem. Może tylko…

– Tylko co…?

– To, że Kenneth junior nie miał o sobie najgorszego mniemania. Sprzedawał informacje prawdopodobnie za żywą gotówkę, którą lokował w tak bardzo konserwatywnym miejscu jak towarzystwo budowlane. Rajcował się wąchaniem z tym dyskotekowym bramkarzem, ale nie był narkomanem. Zapłacił dziewczynie za skrobankę. To nie są ciężkie przestępstwa.

– Nie. Lekko niestabilna osobowość. Też o tym myślałem. Mieszkał w domu, kupował mamie kartkę urodzinową, był pod wrażeniem ojca przyjaciela… nie miał jednak żadnego poczucia lojalności wobec własnej rodziny.

– Rebelia nastolatka posunięta o jeden krok za daleko.

– Zgoda – przyznał Gerard. – Gnojek niegodny zaufania. Ale widzisz, dzięki niemu zarabiamy pieniądze. Życie pełne jest takich paradoksów.

– Chcesz poznać jeszcze jeden? – spytałem ze śmiechem. – Szukamy teraz tej szkockiej na koszt policji.

Opowiedziałem mu o moich porannych peregrynacjach z Ridgerem i rozbawiłem go opowieścią o pani Alexis.

– Co do pani Alexis, to nie byłem pewien. Miała na swojej liście wszystkie te wina. Twierdziła, że wszystkie już sprzedała. Przez cały czas miała tak wszechwiedzący wyraz twarzy, że trudno się zorientować, czy dysponuje jakąś szczególną wiedzą. Może tam jeszcze pójdę.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Dowód»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Dowód» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Dowód»

Обсуждение, отзывы о книге «Dowód» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x