Ryszard KAPUSCINSKI - Szachinszach
Здесь есть возможность читать онлайн «Ryszard KAPUSCINSKI - Szachinszach» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 2011, Жанр: Старинная литература, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Szachinszach
- Автор:
- Жанр:
- Год:2011
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:4 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 80
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Szachinszach: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Szachinszach»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Szachinszach — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Szachinszach», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
Wraca do losów ostatniego szacha. Wtedy, w Rzymie, w czasie kilkudniowej emigracji zdał sobie sprawę, że może na zawsze utracić tron i powiększyć egzotyczny zastęp wędrownych monarchów. Pod wpływem tej myśli następuje otrzeźwienie. Chce porzucić życie upływające wśród przyjemności i rozrywek. (Szach napisze potem w książce, że w Rzymie pojawił mu się we śnie święty Ali i powiedział — wróć do kraju, aby ratować naród). Teraz budzi się w nim wielka ambicja i chęć pokazania swojej siły i przewagi. Także ta cecha, mówi, jest bardzo irańska. Jeden Irańczyk nie ustąpi drugiemu, każdy z nich jest przekonany o swojej wyższości, chce być pierwszy i najważniejszy, chce narzucić swoje wyłączne ja. Ja! Ja! Ja wiem lepiej, ja mam więcej, ja mogę wszystko. Świat zaczyna się ode mnie, sam sobie jestem całym światem. Ja! Ja! (Chce mi to pokazać: wstaje, unosi głowę, spogląda na mnie z góry, w spojrzeniu jest wyniosłość, wschodnia, akcentowana duma). Grupa Irańczyków od razu porządkuje się według zasady hierarchicznej. Ja jestem pierwszy, ty — drugi, a ty ciągle jeszcze trzeci. Ten drugi i trzeci nie poprzestają na swoim, ale natychmiast zabiegają, intrygują, manewrują, żeby zająć miejsce pierwszego. Ten pierwszy musi dobrze okopać się, aby nie być strąconym ze szczytu.
Okopać się i wystawić karabiny maszynowe!
Podobne reguły panują chociażby w rodzinie. Ponieważ muszę być wyższością, kobieta ma być niższością. Poza domem mogę być niczym, ale pod własnym dachem otrzymuję rekompensatę — tutaj jestem wszystkim. Tu moja władza jest niepodzielna, a jej zasięg i powaga tym większa, im bardziej liczna jest rodzina. Dobrze jest mieć dużo dzieci, wówczas jest nad kim panować, człowiek staje się władcą domowego państwa, budzi respekt i podziw, decyduje o losach podwładnych, rozstrzyga spory, narzuca swoją wolę, rządzi. Patrzy, jakie zrobiło na mnie wrażenie to, co powiedział przed chwilą. Otóż stanowczo protestuję. Jestem przeciwko takim stereotypom. Znam wielu jego rodaków skromnych i uprzejmych, nie odczuwałem, żeby traktowali mnie jak niższego). Wszystko prawda, zgadza się, ale to dlatego, że nam nie zagrażasz. Nie bierzesz udziału w naszej grze, która polega na tym, kto wyżej postawi swoje ja. Z powodu tej gry nigdy nie można było utworzyć żadnej solidnej partii, bo zaraz zaczynały się kłótnie o przywództwo, każdy wolał zakładać własną partię. Ale teraz, po powrocie z Rzymu, również szach przystępuje z całą stanowczością do gry o wyższe ja.
Przede wszystkim, mówi, stara się odzyskać twarz, gdyż utrata twarzy jest w naszym obyczaju wielką hańbą. Monarcha, ojciec narodu, który w najbardziej krytycznym momencie ucieka z kraju i chodzi po sklepach kupując swojej żonie biżuterię! Nie, to wrażenie musiał jakoś zatrzeć. Dlatego, kiedy Zahedi depeszuje do niego, że czołgi zrobiły swoje, i zachęca go do powrotu zapewniając, że niebezpieczeństwo minęło, szach zatrzymuje się w Iraku i tam fotografuje się trzymając rękę na grobie kalifa Ali, patrona szyitów. Tak, nasz święty posyła go z powrotem na tron, daje mu błogosławieństwo.
Gest religijny — oto czym można pozyskać sobie nasz naród.
Więc szach wraca, ale w kraju ciągle nie ma spokoju. Studenci strajkują, ulica manifestuje, strzelanina, pogrzeby. W samej armii konflikty, spiski i waśnie. Szach boi się wychodzić z pałacu, zbyt wielu ludzi czyha na jego głowę. Żyje w otoczeniu rodziny, dworzan i generałów. Teraz, po usunięciu Mossadegha, Waszyngton zaczyna przysyłać dużo pieniędzy, połowę tego kapitału szach przeznacza na wojsko, coraz bardziej będzie stawiać na armię, otaczać się armią. (Zresztą tak samo postępują władcy w innych monarchiach, które istnieją w krajach podobnych do Iranu. Monarchie te są obsypaną złotem i diamentami formą dyktatury militarnej).
A więc żołnierze dostają już mięso i chleb. Musisz pamiętać, jak biednie żyją nasi ludzie i co to znaczy, że żołnierz ma mięso i chleb, jak to wynosi go ponad innych.
W tamtych latach widziało się dzieci o wielkich rozdętych brzuchach: żywiły się trawą.
Pamiętam człowieka, który swojemu dziecku przypalał papierosem powiekę. Od tego całe oko puchło i ropiało, twarz wyglądała strasznie. Ten człowiek smarował sobie rękę jakimś mazidłem, tak że ręka robiła się nabrzmiała i czarna. W ten sposób chciał wzbudzać litość, żeby ktoś dał im jeść.
Jedyną zabawką mojego dzieciństwa były kamienie. Ciągnąłem kamień na sznurku — byłem koniem, a kamień złoconym powozem szacha.
Teraz, mówi po chwili, nastąpi dwadzieścia pięć lat, w czasie których szach będzie umacniać swoją władzę. Ma bardzo trudne początki i wielu ludzi nie wierzy, że utrzyma się przez dłuższy czas. Amerykanie uratowali mu tron, ale nie są jeszcze pewni, czy zrobili najlepszy wybór. Szach garnie się do Amerykanów, ponieważ potrzebuje ich poparcia, nie czuje się silny we własnym kraju. Bez przerwy jeździ do Waszyngtonu, przebywa tam tygodniami, rozmawia, przekonuje i daje zapewnienia. Ale inni też jeżdżą i dają zapewnienia. Zaczyna się wyścig naszej elity do Ameryki, licytacja ofert i gwarancji, wyprzedaż kraju.
Już mamy państwo policyjne, powstaje Savak. Pierwszym szefem Savaku będzie wujek Sorayi — generał Bakhtiar. Z czasem szach zacznie obawiać się, że wujek, który jest człowiekiem silnym i zdecydowanym, dokona przewrotu i pozbawi go władzy. Dlatego wkrótce usunął generała, a następnie kazał zastrzelić.
Panuje klimat czystki, strachu, terroru. Nikt nie jest pewien swojego losu. Nie ma spokoju, pachnie prochem, pachnie rewolucją. W Iranie nigdy nie ma spokoju, nad tym krajem zawsze wisi czarna chmura.
Prezydent Kennedy zachęca szacha, aby przeprowadzał reformy. Kennedy apeluje do monarchy (a także do innych zaprzyjaźnionych dyktatorów), aby się unowocześniali i reformowali swoje kraje, gdyż w przeciwnym wypadku grozi im los Fulgencio Batisty (Ameryka jest w tym czasie — rok 1961 — pod świeżym wrażeniem zwycięstwa Fidela Castro i nie chce, aby podobna historia powtórzyła się w innych krajach). Kennedy sądzi, że tej przykrej perspektywy da się uniknąć, jeżeli dyktatorzy przeprowadzą jakieś reformy i poczynią ustępstwa, które wytrącą broń z rąk agitatorów nawołujących do czerwonych rewolucji.
W odpowiedzi na apele i perswazje Waszyngtonu szach ogłasza swoją Białą Rewolucję. Można sądzić, że Mohammed Reza dostrzegł w myśli prezydenta Stanów Zjednoczonych istotne dla siebie korzyści. Chciał, mianowicie, osiągnąć dwie rzeczy (niestety, niemożliwe do przeprowadzenia) — umocnić swoją władzę i zwiększyć swoją popularność.
Szach należał do ludzi, dla których pochwały, zachwyty, uwielbienie i poklask są potrzebą życia, środkiem wzmacniającym ich słabe, niepewne siebie, a zarazem próżne natury. Bez tej wznoszącej ich ciągle fali nie mogą istnieć ani działać. Irański monarcha musi stale czytać o sobie najlepsze słowa, oglądać swoją fotografię na pierwszej stronie gazet, na ekranie telewizora, nawet na okładkach zeszytów szkolnych. Musi zawsze widzieć twarze promieniejące na jego widok, bez przerwy słuchać słów uznania i podziwu. Cierpi albo złości się, jeżeli w tej hosannie (a musiała ona rozlegać się na całym świecie) usłyszy jakiś drażniący jego ucho ton, pamięta o nim latami. Wie o tej słabości cały dwór i dlatego jego ambasadorzy zajmują się głównie tępieniem najlżejszych słów krytyki, nawet gdyby odezwały się one w krajach tak mało znaczących, jak Togo czy Salwador, albo były wypowiedziane w tak niedostępnych językach jak Zandi czy Oromo. Natychmiast zaczynały się protesty i oburzenie, zrywanie stosunków i kontaktów. To zapalczywe i nawet obsesyjne ściganie po świecie wszelkich sceptyków sprawiło, że świat ów (poza rzadkimi wyjątkami) nie wiedział, co w gruncie rzeczy dzieje się w Iranie, ponieważ ten kraj tak trudny, tak bolesny, tak dramatyczny, tak krwawiący był mu przedstawiany jako tort imieninowy oblany różowym lukrem. Być może działał tu mechanizm rekompensaty — szach szukał w świecie tego, czego nie mógł znaleźć we własnym kraju: uznania, poklasku. Nie był popularny, nie otaczało go ciepło. W jakiś sposób musiał to odczuwać.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Szachinszach»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Szachinszach» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Szachinszach» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.