Jodi Picoult - Jesień Cudów

Здесь есть возможность читать онлайн «Jodi Picoult - Jesień Cudów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Jesień Cudów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Jesień Cudów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Mariah przyłapuje męża z inną kobietą i wpada w depresję, a jej córka Faith – świadek zdarzenia – zaczyna zwierzać się wyimaginowanej przyjaciółce.
Początkowo Mariah lekceważy te rozmowy, jednak kiedy Faith dokonuje kolejnych cudownych uzdrowień, a na jej dłoniach pojawiają się stygmaty, zadaje sobie pytanie, czy córce istotnie nie objawia się Bóg. Wieść rozchodzi się błyskawicznie – Mariah i Faith wbrew własnej woli stają się bohaterkami medialnego cyrku. Rozwój sytuacji nieuchronnie prowadzi do destabilizacji rodziny dręczonej przez media, lekarzy oraz posiadaczy jedynych słusznych prawd.

Jesień Cudów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Jesień Cudów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Ale równocześnie kocha, szczerze kocha swój Kościół.

– Nie robię tego im – mruczy pod nosem. – Robię to dla nich. – I opróżnia butelkę do dna.

Jest księdzem od kilkudziesięciu lat i dwukrotnie miał do czynienia z wizjami. Za pierwszym razem w Wietnamie, kiedy żołnierz twierdził, że Matka Boska przyszła do niego w dżungli. Za drugim sprawa była bardziej niepokojąca: szesnastoletnia dziewczyna z ubogiej dzielnicy utrzymywała, że zapłodnił ją Duch Święty. Tym razem MacReady powiadomił władze kościelne i wszyscy wstrzymywali oddech do chwili, gdy dziewczyna urodziła całkowicie normalne dziecko z DNA odpowiadającym DNA niedawno zatrudnionego dyrektora chóru.

Nigdy nie spotkał się ze stygmatami.

Wzdychając, wyjmuje zniszczoną książkę z półki pod telefonem i szuka numeru kancelarii diecezjalnej w Manchesterze.

Artykuł w „Boston Globe” z 17 października 1999

Matka wizjonerki „niezrównoważona psychicznie”

Nowy Kanaan, New Hampshire. – Przyjdą, jeśli powiesz, że widzisz. Tak w każdym razie może brzmieć slogan siedmioletniej dziewczynki z Nowego Kanaanu, której rzekomo objawia się Bóg. Pobożni i ciekawscy zjechali do małego miasteczka w New Hampshire, by na własne oczy obejrzeć dziecko, które czyni cuda. Jednakże owe niebiańskie wizje mogą mieć o wiele bardziej ziemskie przyczyny, niż wydaje się tłumowi zgromadzonemu w miasteczku. Jak podają nasze źródła, matka dziewczynki kilka lat temu była pacjentką szpitala dla psychicznie chorych. Zastrzegający sobie anonimowość psychiatra, który pracował w ośrodku Greenhaven, mieszczącym się w Burlington w stanie Vermont, potwierdził, iż Mariah White spędziła tam cztery miesiące w roku 1991. Pytany o naturę jej dolegliwości, psychiatra odmówił odpowiedzi. Według doktora Josiaha Herberta, kierownika katedry psychiatrii na Harvard University, niektóre z najczęściej występujących u dorosłych urojeń natury psychotycznej dotyczą religii. „Nawet jeśli choroba pani White łączyła się z halucynacjami na temat Boga, nie musi to oznaczać, że jej córka będzie miała takie same doświadczenia – powiedział doktor Herbert. – Jednakże w związku między dzieckiem a rodzicem kluczem jest aprobata, a zachowania, którymi dziecko ją zdobywa, mają nieskończenie wiele odmian. W tym wypadku możemy mieć do czynienia nie z wizjonerką, ale małą dziewczynką, desperacko pragnącą zwrócić na siebie uwagę matki”. Pytany o rzekome cuda dziewczynki, doktor Herbert oznajmił, że tego rodzaju zjawiska nie mieszczą się w ramach logiki i nauki.

Zapytany o szum wywołany wizjami dziewczynki, Herbert zaleca ostrożność. „Nie sądzę, by można poważnie przyjmować twierdzenia dziecka bez zbadania wpływów, które je kształtowały. W tym przypadku mogą one być bardziej nienormalne niż paranormalne”.

Kiedy najmniej się tego spodziewam, rabin Daniel Solomon wykorzystuje moją nieuwagę i wdziera się do domu.

Wróciłyśmy niedawno, dzisiaj po południu doktor Blumberg wypisał Faith ze szpitala. Położyłam ją do łóżka i skończyłam zmywać naczynia po kolacji, kiedy rozlega się pukanie do drzwi. Jestem do tego stopnia zaskoczona faktem, że rabinowi Solomonowi udało się prześliznąć koło ludzi zgromadzonych przed domem, że nim dociera do mnie, co robię, wpuszczam go do środka.

Wzrok ma dziki, ubiór rozchełstany, długi kucyk zmierzwiony. Nerwowo przebiera palcami po bursztynowych paciorkach na szyi.

– Przepraszam – mówi. – Wiem, że pora nie jest odpowiednia…

– Nie, nie – mruczę, wskazując jego strój. – Tyle przynajmniej mogę zrobić dla kogoś, komu udało się pokonać ścieżkę zdrowia.

Spogląda na swoje zabłocone dżinsy i wystającą z nich koszulę, jakby dziwiło go, że są w takim stanie.

– Nie bez kozery nazywają nas narodem wybranym – mówi i spogląda na schody.

Twarz mi tężeje.

– Faith śpi.

– Właściwie przyszedłem do pani. Ma pani „The Boston Globe”?

– Gazetę? – pytam głupio. Zastanawiam się, czy rabin miał tupet udzielić wywiadu o Faith. Niemal gniewnym gestem łapię gazetę, którą mi podaje. Z pierwszej strony bije w oczy nagłówek: MATKA WIZJONERKI „NIEZRÓWNOWAŻONA PSYCHICZNIE”.

Jeśli człowiek ukrywa tajemnicę z przeszłości, każdą chwilę przyszłości spędza na budowaniu muru, przez który trudniej dostrzec potwora. Przekonuje siebie, że mur jest solidny i gruby, a kiedy pewnego dnia budzi się i potwór nie pojawia się momentalnie w jego myślach, pozwala sobie na udawanie, że definitywnie przestał istnieć. Przez co tylko mocniej cierpi, kiedy zdarza się coś takiego jak to, dowiaduje się bowiem, że betonowy mur w rzeczywistości jest przezroczysty jak szkło i dwa razy bardziej od niego kruchy.

Opadam na schody.

– Dlaczego mi pan to przyniósł?

– Wiedziałem, że w końcu pani to zobaczy. Uznałem, że jeśli przyjdę osobiście, to będzie z mojej strony micwa. Pomyślałem, że łatwiej przyjąć złe wiadomości od przyjaciela.

Przyjaciela?

– Byłam hospitalizowana – słyszę swój głos. – Mąż zamknął mnie w ośrodku, bo próbowałam popełnić samobójstwo. Ale to nie była tego rodzaju choroba, jak mówi ten… idiota Herbert. I nigdy nie miałam halucynacji o Bogu. Z całą pewnością nie przekazałam ich Faith.

– Nigdy tak nie myślałem, pani White.

– Z czego czerpie pan taką pewność? – pytam gorzko.

Rabin Solomon wzrusza ramionami.

– Istnieje teoria, że w każdym pokoleniu jest trzydziestu sześciu sprawiedliwych. Nazywa się ich Lamed – Waw; lamed oznacza trzydzieści, waw – sześć. Zwykle są bardzo spokojni, łagodni, czasami nawet nieuczeni, całkiem jak pani córeczka. Nie pchają się na afisz. Większość ludzi nic o nich nie wie. Ale oni są, pani White. Dzięki nim świat istnieje.

– Jest pan o tym przekonany. I wie pan, że Faith do nich należy.

– Wiem, że świat istnieje od bardzo długiego czasu. I tak, chciałbym wierzyć, że Faith do nich należy. – Nad naszymi głowami zegar wybija godzinę. – A pani nie?

Prałat Theodore O'Shaughnessy ma okazję oddzwonić do księdza MacReady'ego dopiero następnego dnia wieczorem. Wcześniej zajęty był rozwiązywaniem administracyjnych koszmarów małej diecezji: nadzorowaniem fiskalnych problemów szkół parafialnych i katolickich szpitali, porównywaniem premii ubezpieczeniowych, oferowanych przez konkurencyjne firmy, oraz, co zajęło mu sporo czasu, wypracowaniem stanowiska wobec szczególnie nieprzyjemnego procesu, dotyczącego księdza z Manchesteru i grupki małych chłopców na obozie letnim w 1987 roku. Siada w swoim ulubionym skórzanym fotelu, popękanym ze starości, bierze kartkę z wiadomością od MacReady'ego i wykręca numer.

– Joseph! – mówi jowialnie, gdy ksiądz podnosi słuchawkę. – Tutaj O'Shaughnessy. Minęło trochę czasu, prawda? – W rzeczywistości minęło bardzo wiele czasu. Prałat potrafi przywołać twarz na pamięć, ale nie jest pewien, czy należy ona do MacReady'ego z Nowego Kanaanu czy też do MacDougala z New London. – Chciałeś rozmawiać o misjach młodzieżowych?

– Nie – odpowiada MacReady. – O młodzieńczych wizjach.

– Ach. Obawiam się, że Betty jest trochę za stara na sekretarkę. Całkiem ogłuchła, ale nie wyobrażam sobie, żeby odeszła. Więc chodzi o wizję? O zjawę? – Misje młodzieżowe, powiedzmy, budowa domów dla Habitat for Humanity, to jedno. Mogłyby nawet poprawić złą prasę, którą diecezja ma przez ten proces o wykorzystywanie seksualne. Wizje natomiast… cóż, wizerunek diecezji może się przez nie tylko pogorszyć. – Jakiego rodzaju wizje?

– Mamy tu dziecko, siedmioletnią dziewczynkę, której objawia się Bóg. – MacReady po chwili wahania dodaje: – Formalnie rzecz biorąc, dziecko jest wyznania mojżeszowego.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Jesień Cudów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Jesień Cudów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jodi Picoult - Small Great Things
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Shine
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Lone Wolf
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Harvesting the Heart
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Sing You Home
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Jak z Obrazka
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Between the lines
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Handle with Care
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Świadectwo Prawdy
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Bez mojej zgody
Jodi Picoult
Jodi Picoult - House Rules
Jodi Picoult
libcat.ru: книга без обложки
Jodi Picoult
Отзывы о книге «Jesień Cudów»

Обсуждение, отзывы о книге «Jesień Cudów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x