Meg Cabot - Top Modelka

Здесь есть возможность читать онлайн «Meg Cabot - Top Modelka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Top Modelka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Top Modelka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Siedemnastoletnia Emerson uwielbia gry komputerowe i seriale na Discovery, za to nie zależy jej na wyglądzie ani powodzeniu. I nagle staje się zupełnie inną dziewczyną: po dziwnym wypadku budzi się w ciele sławnej supermodelki. Ale w nowym życiu „celebrytki” czeka ją na nią nie tylko flirt, blask fleszy i seksowne kreacje…

Top Modelka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Top Modelka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Popatrzyłam na Cosabellę, która zwinęła się w kłębek na moich kolanach i zadowolona drzemała. Naprawdę nie miałam pojęcia, jak to się stało, że w ogóle brałam udział w tej idiotycznej rozmowie.

Ale w Lulu było coś takiego słodkiego i delikatnego, coś, co sprawiało, że chciałam, żeby jej teoria była prawdziwa. Zresztą była to bardzo ładna teoria, taka, która podwyższyłaby samoocenę każdej dziewczyny. Kto wie? Może i była prawdziwa? Lulu z całą pewnością w to wierzyła.

A ja nie miałam wątpliwości, że każdy facet, którego spotykała na swojej drodze, rzeczywiście się w niej choć trochę zakochiwał.

Wierzyłam też, że w przypadku Nikki Howard to się również na ogół sprawdzało… Pomijając przypadek taty Brandona Starka.

Ale zostało jeszcze to, co zaszło po południu z Christopherem. Jak miałam jej w ogóle wytłumaczyć, jakie to było dziwne?

– Sarna nie wiem – odparłam z namysłem. – Moja siostra powiedziała coś takiego. Że może Christopher kochał się w… hm… Em Watts. No wiesz, dziewczynie, która zginęła w czasie wielkiego otwarcia Stark Megastore. Tylko że zdał sobie z tego sprawę dopiero, kiedy było już za późno, bo ona… nie żyła. Nie wiem, czy to prawda, Siostra pewnie nie ma racji. Ale zanim Em umarła, byli najbliższym przyjaciółmi. I wiesz, Christopher tam był, kiedy zginęła. A moja siostra uważa, że teraz on ma złamane serce.

Lulu chwilę przetrawiała to w milczeniu, a potem położyła dłoń na sercu i spojrzała na mnie tymi wielkimi oczami Bambi, nagle pełnymi łez.

– To jest najbardziej romantyczna historia, jaką kiedykolwiek słyszałam – powiedziała i obejrzała się na naszą gosposię. – Katerino? Czy to nie jest najbardziej romantyczna historia, jaką kiedykolwiek słyszałaś?

Katerina spakowała już rzeczy do masażu i teraz sprzątała w lodówce, wywalając z niej przeterminowane jogurty.

– Tak – rzuciła przez ramię. Lulu obróciła się do mnie.

– Posłuchaj – powiedziała, sięgając po moją dłoń. – Nie wszystko jeszcze stracone. Ważne jest, żebyś zrobiła jedno: nawiązała z nim kontakt. Pokazała mu, że rozumiesz jego stratę. Że mu współczujesz.

– Ale Lulu… Jak ja mam to zrobić? Teraz jestem dla niego obcą osobą. Gorzej, jestem supermodelką reprezentującą Stark Enterprises. firmę, która w jakimś stopniu odpowiada za to, że jego dziewczyna zginęła… i za całe zło tego świata. Christopher nie cierpi wszystkiego, co za mną stoi. Kiedyś wyśmiewaliśmy się z ludzi takich jak Nikki Howard. Jak mam z nim nawiązać kontakt, skoro jestem kimś. kogo on nie cierpi? Mówię ci, to totalna beznadzieja.

– Zawsze jest nadzieja, kiedy w grę wchodzi prawdziwa miłość – zapewniła Lulu, ściskając moją rękę. – Nie słyszałaś ani słowa z tego, co ci powiedziałam? Musisz po prostu dać mu czas. Doświadczył okropnej straty. Serce mu pękło. Trzeba miłości i cierpliwości, żeby znów go wprowadzić między żywych… Tak samo jak miłość i cierpliwość były potrzebne, żebyś do mnie wróciła… nawet jeśli jesteś teraz trochę dziwna. Ale – dodała pośpiesznie – o wiele sympatycy niej sza niż przedtem.

Westchnęłam.

– Sama nie wiem, Lulu. Chciałabym, żebyś miała rację, ale. Może, jeśli twoja teoria jest słuszna i rzeczywiście ciąży na nas wielką odpowiedzialność, lepiej byłoby po prostu dać mu spokój.

Lulu spojrzała na mnie badawczo.

– A co mówi twoje serce, Nikki?

Poczułam, że oczy napełniają mi się łzami. Bo nie mogłam za pomnieć tego, co pan Phillips powiedział tamtego dnia w gabinecie doktora Holeombe'e: „Gdzie tak właściwie jest umiejscowiona nasza tożsamość? W duszy, żeby tak to ująć? Czy w mózgu? A może w sercu i w ciele? To fakt, mózg Nikki Howard już nie funkcjonuje. Z drugiej strony, jej serce nadal bije”.

Przypomniałam sobie, jak położyłam dłoń na sercu Nikki i poczułam jego bicie. Wtedy wydawało mi się takie obce. Zastanawiałam się, czy kiedykolwiek poczuję, że to moje serce.

Ale teraz czułam, że jest moje. Czułam, że to moje serce, a wiecie, dlaczego?

Bo właśnie mi pękało.

– Serce mi mówi, że kocham Christophera – odparłam ze smutkiem. – Ale to takie beznadziejne, Lulu. Szansa, że kiedykolwiek będę się z nim przyjaźnić tak jak kiedyś, jest zerowa… Nie mówiąc już o szansie na cokolwiek więcej.

Zadzwonił domofon i obie aż podskoczyłyśmy.

– Ja otworzę – zawołała Katerina i ruszyła do domofonu.

– Posłuchaj – powiedziała Lulu, znów mnie ściskając za rękę – jeśli ten dostawca zaprosi mnie na randkę, uwierzysz mi, że masz szanse u Christophera?

Wysunęłam dłoń z jej uścisku, żeby otrzeć łzy.

– Lulu, jesteś w szlafroku frotte i kapciach. Dostawca za nic…

– Ten dostawca zaprosi mnie na randkę – oznajmiła stanowczo.

– Mówiłam ci, my, kobiety, mamy niesamowitą moc, którą musimy posługiwać się odpowiedzialnie. Więc to nie fair z mojej strony, bo wcale nie mam ochoty z nikim się umawiać, a poza tym najpierw muszę się skonsultować z moim astrologiem, żeby wiedzieć, z jakim następnym znakiem powinnam się spotykać. Ale zrobię to, żeby coś ci udowodnić. Czy wtedy mi uwierzysz?

– No dobra – zgodziłam się i roześmiałam się niepewnie. – Próbuj.

Drzwi windy otworzyły się i wyszedł z niej niczego niepodejrzewający dostawca, niosąc plastikową torbę.

– Należy się jedenaście pięćdziesiąt – powiedział do Kateriny, wręczając jej torbę.

– Ja nie płacę – odparła Katerina. – Ona płaci. – I wskazała Lulu.

Lulu wstała z kanapy, pociągnęła za pasek swojego puchatego szlafroka, żeby go zacisnąć w talii, i podeszła do dostawcy. Nie powiem, żebym zauważyła w niej coś innego niż zwykle, poza tym że na jej twarzy pojawił się zniewalający uśmiech.

A dostawca jakoś tak nagle się wyprostował.

– No cóż – odezwała się do niego Lulu. – Witamy. Jedenaście pięćdziesiąt, tak? Sekundkę, gdzieś tu mam portmonetkę. O rany, ty jesteś cały mokry. Na dworze leje? Chcesz ręcznik? Czekaj, dam ci ręcznik. Zimno się robi, prawda? Szkoda by było, gdybyś się przeziębił. Kto by mi wtedy przynosił ulubione desery lodowe? A ja uwielbiam te desery lodowe z bananami. Proszę, dwudziestka. Reszty nie trzeba. I tu masz ręcznik. Jak masz na imię?

– Roy – odparł oszołomiony dostawca i wytarł twarz ręcznikiem wręczonym mu przez Lulu.

– Roy? – powtórzyła, biorąc od niego ręcznik. – Jakie miłe imię. Czy to węgierskie?

– Nie wiem – powiedział dostawca. Nadal był otumaniony. A jak ty masz na imię?

– Lulu. Dwa L i dwa U.

– Ładne imię – stwierdził Roy. – Umówisz się ze mną kiedyś? Szczęka mi opadła.

– Jasne – odparła Lulu. – Bardzo chętnie! Ale tylko, jeśli mój mąż będzie mógł iść z nami.

– Twój mąż? – zgłupiał Roy.

– Chodź, facet – wtrącił się windziarz znudzonym tonem. Jedziemy.

– Pa, Roy – Lulu pomachała do niego. – Nie przezięb się. Drzwi windy zamknęły się za wciąż oszołomionym Royem. Gdy tylko zniknął, Lulu odwróciła się do mnie z triumfalnym uśmiechem i odtańczyła mały taniec zwycięstwa.

– No proszę! – wołała. – Widziałaś? Mówiłam ci. Pokręciłam głową z podziwem. Naprawdę ledwie wierzyłam w to, co właśnie zobaczyłam.

– To było niesamowite – powiedziałam. – Ale, jak ty to zrobiłaś? Jesteś w szlafroku! Nawet nie miałaś na sobie nic z dekoltem ani z prześwitami.

– Byłam dla niego zwyczajnie miła – odparła Lulu, kręcąc głową. – No i wykorzystałam pewność siebie i urok osobisty. Właśnie to próbowałam ci wytłumaczyć. Każda to potrafi. Nie liczy się, jak wyglądasz ani w co jesteś ubrana.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Top Modelka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Top Modelka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Top Modelka»

Обсуждение, отзывы о книге «Top Modelka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x