Meg Cabot - Top Modelka
Здесь есть возможность читать онлайн «Meg Cabot - Top Modelka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Top Modelka
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:4 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 80
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Top Modelka: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Top Modelka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Top Modelka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Top Modelka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
– Jak to – powiedziałam. Serce zaczęło mi walić jak oszalałe.
– Czy sugeruje pan to, o czym myślę?
– Nie wiem, o czym myślisz, moja droga – powiedział pan Phillips – ale jeśli chodzi ci o to, czy jeśli nie wywiążesz się z zobowiązań Nikki Howard wobec Stark Enterprises, to twoi rodzice będą winni szpitalowi dwa miliony dolarów, nie licząc kosztów sądowych i odszkodowań, łącznie z karą więzienia, gdyby złamane zostało zobowiązanie do dyskrecji – to owszem, właśnie takie będą konsekwencje.
Nie, to przecież niemożliwe. To musiała być halucynacja. Wizyta Gabriela Luny zdarzyła się naprawdę. Ale to nie mogło…
– Twoi rodzice zgodzili się jeszcze na coś – dodał pan Phillips.
– Jeszcze na coś? – jęknęłam.
– Zapewniam cię – wtrącił doktor Holcombe – że to zwykła procedura. Wymagamy tego od wszystkich pacjentów. Dla dobra Instytutu. Nie możemy pozwolić, żeby się rozeszło, co tu robimy, oczywiście. Bo wiele osób – przywódcy religijni czy politycy – nie zrozumiałoby, że w ten sposób ratujemy ludziom życie. Gdyby nasi pacjenci wychodzili stąd z zupełnie nowymi ciałami i nadal twierdzili, że są tymi samymi osobami, które tutaj weszły… No cóż, tajemnica szybko przestałaby być tajemnicą. Dlatego wymagamy od wszystkich pacjentów, żeby pozwolili nam stwierdzić, że ich poprzednie wcielenie zmarło.
– Ale ja nie umarłam! – wykrzyknęłam zszokowana.
– Zapewniam cię – odparł pan Phillips – że z punktu widzenia prawa owszem. Wszystko sprowadza się do tożsamości. Gdzie tak naprawdę umiejscowiona jest nasza tożsamość? W duszy czy w mózgu? A może w sercu? Mózg Nikki Howard już nie funkcjonuje, ale przecież jej serce nadal bije.
– Jej serce?
Położyłam dłoń na sercu, a właściwie położyłam dłoń Nikki Howard na sercu Nikki Howard – i poczułam miarowe pulsowanie. Do tej pory głos własnego serca zawsze działał na mnie uspokajająco.
Ale teraz zabrzmiał… no cóż, obco.
– Serce Emerson Watts – ciągnął pan Phillips – przestało bić ponad miesiąc temu. W jej ciele ustały wszelkie funkcje motoryczne, a mózg został usunięty. Taka osoba, z prawnego punktu widzenia, ustalonego decyzją sądu stanu Nowy Jork z roku tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego czwartego, jest uznawana za zmarłą. Natomiast osoba, której mózg żyje, a serce pracuje – w tym przypadku Nikki Howard – jest prawnie uznawana za żywą.
Nic z tego nie rozumiałam. Czy ten facet nie zdaje sobie sprawy, że jestem dopiero w trzeciej licealnej? Wprawdzie robię same zajęcia dla zaawansowanych, ale mimo wszystko.
– Co?! – zapytałam znowu.
– To – tłumaczył cierpliwie pan Phillips – że trzydzieści cztery dni temu Emerson Watts umarła.
Nie spodobało mi się to wyjaśnienie.
– Więc według prawa stanu Nowy Jork ja nie żyję?
– Emerson Watts nie żyje – poprawił mnie pan Philips.
– Ale to ja jestem Emerson Watts – żachnęłam się.
– Doprawdy? – spytał z lekkim uśmieszkiem.
Ten uśmieszek przeważył szalę. Nagle zaczęłam się bać. Bardziej niż kiedykolwiek w całym moim życiu… Nie wyłączając momentu, kiedy ten plazmowy ekran telewizyjny zaczął spadać na stojącą pod nim moją siostrę.
– Tak – odparłam stanowczo. – Dlaczego pan w ogóle o tym wspomniał? Zamierza mi pan wmówić, że ja umarłam, a Nikki Howard nadal żyje?
– Nic podobnego. Próbuję ci wytłumaczyć, że jesteś Nikki Howard.
14
Wróciłam do swojego pokoju – jedynego zajętego pokoju dla pacjentów w skrzydle A Instytutu Neurologii i Neurochirurgii – i z powrotem włożyłam szpitalną koszulę. Doktor Holcombe i jego zespół chcieli mi zrobić kolejną serię badań. Jeśli dobrze wypadną, wkrótce wrócę do domu – a właściwie na poddasze Nikki Howard, bo tam będzie mój dom, kiedy zostanę wypuszczona ze szpitala. Muszę wywiązać się z umów podpisanych przez Nikki.
Mama i tata zapewnili (kiedy ten prawniczy orzeł Starka, pan Phillips, już sobie poszedł), że wcale nie muszę brać tego wszystkiego na siebie, bo znajdą jakiś sposób, żeby spłacić te dwa miliony oraz koszty sądowe i odszkodowania – jeśli uważam, że sobie z tym wszystkim nie poradzę.
– Zawsze możemy ogłosić bankructwo – oświadczyła mama.
Taa. Bo ja na pewno chcę, żeby rodzice coś takiego musieli dla mnie zrobić.
Powiedziałam im, że się nie przejmuję. To znaczy zobowiązaniami wynikającymi z kontraktów podpisanych przez Nikki Howard.
Bo się nie przejmowałam. No bo dajcie spokój. Jak trudna może być praca modelki? Wystarczy stanąć przed aparatem fotograficznym i wciągnąć brzuch, prawda? Popatrzcie tylko na te wszystkie modelki, o których Frida wiecznie czyta w tych swoich pisemkach. Raczej nie są fizykami jądrowymi.
Ale już miałam okazję na tyle się przekonać, jak wygląda życie osobiste Nikki Howard, żeby wiedzieć, że nie będzie łatwo. Już samo jej życie uczuciowe było… skomplikowane. Delikatnie mówiąc.
Od tego żołądek mi się ściskał (chociaż to mogła być ta zgaga, przed którą przestrzegała mnie Lulu).
Wiadomo było, że będę musiała przez cały czas zachowywać się jak Nikki. Tylko moja najbliższa rodzina miała wiedzieć, kim naprawdę jestem. Według pana Phillipsa do wiadomości publicznej miano podać, że Nikki uległa urazowi głowy, kiedy zemdlała wskutek wyczerpania i hipoglikemii, i że ten uraz spowodował amnezję. Żeby dało się jakoś rozsądnie wyjaśnić sytuację, kiedy Nikki nie będzie poznawała na sesjach zdjęciowych makijażystów i stylistów, z którymi wcześniej pracowała.
Chociaż jeśli w Stark Enterprises myślą, że amnezja to sensowne wyjaśnienie, to chyba sami stracili kontakt z rzeczywistością.
Z miejsca powiedziałam panu Phillipsowi, że będzie jeden problem – już wspomniałam Lulu Collins i Brandonowi Starkowi, że nie jestem Nikki Howard.
Ale on się nie przejął:
– Ta historyjka z amnezją wyjaśni wszystko – powiedział.
Zrozumiałam, że właściwie ma rację. Lulu i Brandon uwierzą, że straciłam pamięć. Skoro byli gotowi uwierzyć, że padłam ofiarą prania mózgu przez Al – Kaidę czy że zamieniłam się z kimś duszami, to uwierzą we wszystko.
Nie tym zresztą martwiłam się tak naprawdę. Bo naprawdę martwiłam się… No cóż, Stark Enterprises. Już mieli na moich rodziców potężnego haka, przed którym mama i tata nijak się nie mogli obronić bo niby gdzie dwójka profesorów uniwersyteckich miała zdobyć dwa miliony dolarów (oraz kasę na odszkodowania)?
A poza tym ktoś rejestrował uderzenia w klawisze tego wyprodukowanego przez Stark komputera Nikki Howard. Ktoś, kto nie wpadł na pomysł, że Nikki to zauważy. Nie chciałam wpadać w paranoję ani nic, ale domyślałam się, kto to mógł być.
Mianowicie jej pracodawcy ze Stark Enterprises.
No właśnie. Nie chciałam nic mówić, ale to mnie niepokoiło Stark Enterprises i ich wszechobecność w naszym życiu.
No i jeszcze coś. Co się stało ze mną? Tą dziewczyną, o której już Christopher powiedział, że fajnie wygląda?
– A więc… gdzie jest moje ciało? – zapytałam rodziców, kiedy czekaliśmy, aż doktor Holcombe przyjdzie i zabierze mnie do laboratorium na badania. – To znaczy… to, w którym się urodziłam?
Zobaczyłam, że wymieniają spojrzenia. A potem mama powie działa ostrożnie:
– No cóż, kochanie… Zostało skremowane. Wytrzeszczyłam na nią oczy z przerażeniem.
– Musieliśmy – dodała szybko, widząc wyraz mojej twarzy. Musieliśmy zorganizować pogrzeb. Nie mogliśmy trzymać w sekrecie tego, co się z tobą stało. W Stark Megastore byli paparazzi, wszędzie chodzą za Nikki Howard. Mieli to wszystko na filmie – trafił do CNN zaraz po wypadku. Wszyscy widzieli, jak ten ekran plazmowy na ciebie spadł. Przez parę dni w telewizji nie leciało dosłownie nic innego – to był taki tydzień sezonu ogórkowego. Musieliśmy załatwić pogrzeb. Nie mieliśmy innego wyjścia.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Top Modelka»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Top Modelka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Top Modelka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.