• Пожаловаться

Waldemar Łysiak: Kolebka

Здесь есть возможность читать онлайн «Waldemar Łysiak: Kolebka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Историческая проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Waldemar Łysiak Kolebka

Kolebka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kolebka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Debiut ksiżkowy Waldemara Łysiaka, młodego wówczas 26-letniego pisarza. Jest to ksiżka szczególna – powieć historyczna z epoki napoleońskiej, przedstawiajca losy dwóch braci. Jest tu i epopeja wojenna, dramat wielkiej miłoci i dzieje spisku uknutego na życie Napoleona, a także galeria wielkich postaci historycznych Rok

Waldemar Łysiak: другие книги автора


Кто написал Kolebka? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Kolebka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kolebka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Rano tłumy nieprzebrane zamek obległy, wrzeszcząc na cześć zwycięzcy tak, że się ogłuchnąć mogło. Cesarz we wściekłym był humorze. Z panem Wybickim i z Poniatowskim księciem, na czele wojsk naszych wbrew nadziejom Dąbrowskiego przez gubernatora Warszawy, marszałka Murata, postawionym, rozmowy zaraz odbył, ale się jeszcze bardziej zgniewał, gdyż książę gwarancji odeń zażądał na odbudowanie wielkiej Polski, jakby mu ustne przyrzeczenie monarchy nie starczało.

Słyszałem każde słowo, bom tego dnia, jako adiutant ordynansowy, pełnił służbę obok, pokoik mając przy gabinecie cesarza, za przepierzeniem z dykty jeno. Trwogą mnie największą napełnił dyskurs Napoleona z księciem Talleyrandem, ministrem francuskich interesów zagranicznych. Pierwszy raz ujrzałem naonczas obmierzłą grę wielkiej polityki; rzygać mi się chciało, kiedym słuchał kulawego biesa, co cesarzowi racje swoje narzucać się ośmielał.

– Nie obchodzą mnie twoje zastrzeżenia, Talleyrand! – mówił cesarz głosem podniesionym, krzycząc prawie. – Stara, burbońska Francja, ta, która ciebie ukształtowała, zhańbiła się, przypatrując się z podłą bezczynnością zagładzie takiego królestwa jak Polska! Polacy byli zawsze przyjaciółmi Francji i ja wziąłem na siebie obowiązek ich pomszczenia… Przed laty obiecałem Sulkosky’emu, że odbuduję jego ojczyznę i teraz dotrzymam słowa, bo Korsykanie mają to do siebie, że szanują swoje słowo. Polska musi się odrodzić!

Kiedym usłyszał ministra, jakby żmija przemówiła, chłodnym i śliskim sykiem:

– Jestem identycznego zdania, sire. Wymaga tego, poza obowiązkiem dotrzymywania słowa, który jest przywilejem wszelkich szlachetnych natur, także francuska racja stanu. Potrzebujemy silnej tarczy na wschodzie, a Polska sprzymierzona z nami nadaje się do tego wyśmienicie. To oczywiste, że dopóki nie zostanie odbudowana, nie będzie trwałego pokoju w Europie. Moje zastrzeżenia nie tyczą się więc niewątpliwej konieczności upieczenia ciasta, sire, lecz piekarzy, których do tej roboty wybrałeś, najjaśniejszy panie.

– Co masz przeciw Wybikiemu i Dombrosky’emu?

– To jakobini, sire, marzy im się republika, zwłaszcza Wybycky’emu. Dombrosky to kondotier, który ma niewiele polskiej krwi w żyłach, najwięcej zaś saskiej, pójdzie więc na każdą służbę wzorem kondotiera, a Wybycky ma coś z tych ekstremistów roku 93, którzy obalili monarchię.

– To uczciwy patriota i szlachetny człowiek, oddany Polsce sercem i duszą! Kiedy go przyjąłem w Berlinie, chcąc go skaptować, zacząłem od tego, by mi podał wartość swego majątku, który mu zajęli Prusacy, a ja mu zwrócę tę sumę. Wiesz jak zareagował? Odparł mi gniewnie, że nie przybył po to, by mówić o odzyskaniu swojej własności, lecz o odzyskaniu przez Polskę samostanowienia i tylko to go interesuje! Gdyby wszyscy moi ministrowie, marszałkowie i generałowie w równej jak on proporcji dbali o interesy własne i o interesy Francji, byłbym najszczęśliwszym z monarchów… Co zaś do Dombrosky’ego, to jest to doświadczony żołnierz. Obaj cieszą się zaufaniem Polaków. Ich jakobinizm jest marzycielski, a może być pomocny, bo zjedna nam takich samych marzycieli, których w Polsce nie brakuje.

– Ośmielam się nie zgodzić kategorycznie z waszą cesarską mością. Według moich informacji Wybycky jest w poważaniu tylko u wąskiej grupy pogrobowców dawnego żywiołu republikańskiego w Polsce, a Dombrosky nawet jako wódz Legionów miał wielu wrogów wśród Polaków. Postawić ich na czele to ryzyko wzniecenia swarów wewnątrznarodowych i anarchii, którą Polska żyje od wieków i przez którą utraciła niepodległość. Obaj, najjaśniejszy panie, pamiętamy tytuł dzieła Rulhiere’a, z którego czerpaliśmy pierwsze wiadomości o tym kraju: “Historia anarchii w Polsce i rozbiorów tego państwa”. Dlatego…

– Już zadecydowałem! Wybiki będzie szefem polskiej administracji cywilnej, a Dombrosky szefem polskiej armii. Murat samowolnie postawił Poniatosky’ego nad Dombroskym i zostanie za to ukarany! Rządzić będą ci dwaj, tak jak już zaczęli w Poznaniu, a zaczęli doskonale.

– Nie przeczę, sire, ale tamte nominacje uważałem za doraźne. Wielkopolska to tylko kawałek Polski…

– Najważniejszy, tam wykuli sobie prawo do niezawisłości.

– Nie o tym myślę, lecz o tym, że ktoś, kto dobrze włada departamentem, wcale nie musi być dobrym zarządcą całego państwa.

– To się okaże. Jeśli model poznański nie sprawdzi się w skali państwowej, to go zmienimy, chwilowo wszakże nie ma podstaw do…

– Są, najjaśniejszy panie, są! Państwo to nie tylko granice, lecz i ludzie, którzy na owej ziemi coś znaczą. Jakobinów polskich już mamy, a musimy mieć cały naród, jeśli nie stanie przy nas polska magnateria, całe dzieło rozleci się jak źle utoczony garnek. Osobnicy pokroju Wybycky’ego nie skaptują dla nas polskiej arystokracji, która ma silne powiązania z naszymi wrogami, Tzartoryscy z Petersburgiem, a Ratzywillowie z Berlinem!

– Niech sobie flirtują z Petersburgiem, Berlinem, Wiedniem i z samym diabłem, obejdę się bez Ratzywillów i Tzartoryskych!

– Toteż ja nie o nich myślę, sire.

– Wiem! Wiem o kim myślisz, wiem, że to ty, intrygą, za moimi plecami, wpłynąłeś na Murata, by poniżył Dombrosky’ego, dając szefostwo wojsk polskich Poniatosky’emu, z którego siostrą już przed laty zawiązałeś w Paryżu nader intymną znajomość! Wiem nawet i to, że nakłoniliście Murata do owej bezprawnej decyzji, błyskając mu przed oczami nadzieją korony polskiej. Jak widzisz, wiem bardzo dużo…

– Nigdy nie wątpiłem, sire, w talenty pana Schulmeistra i jego agentów. Jest to właściwy człowiek na właściwym miejscu, bo cóż byśmy poczęli, najjaśniejszy panie, bez dobrego wywiadu… Całe rządzenie sprowadza się w końcu do obsadzania stanowisk właściwymi ludźmi, dlatego…

– Najlepszym władcom zdarza się popełniać błędy w tej materii, mój drogi Talleyrand. Exemplum ja sam, czyż nie uczyniłem cię ministrem? Ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha!

– Z pewnością jestem sługą wielce niegodnym – odrzekł z niezamąconym spokojem ten lis – ale to nie tragedia, bo jestem cały czas przy tobie, najjaśniejszy panie, i to ty decydujesz. Gorzej będzie, jeśli tu, z dala od ciebie, zostaną przy władzy ludzie niewłaściwi. Nic nie poczniesz w Polsce tak jakbyś chciał, sire, bez ludzi wzoru Poniatosky’ego, którego marszałek Murat promował na odpowiednie, moim zdaniem, stanowisko. Poniatosky to człowiek cieszący się nie kwestionowanym autorytetem tak w narodzie, jak i wśród najwyższych kręgów arystokracji. Wyizolowana grupa jakobinów pójdzie za każdym, nie ma bowiem nic do stracenia, w przeciwieństwie do magnaterii, która, jeśli zwiąże się z nami, to na stałe. Gwarancją będą nam wielkie dobra ziemskie, które ci ludzie posiadają, a które, po związaniu się z nami, utraciliby w przypadku powrotu Prusaków. Nasz Poniatosky przekona do nas polskich magnatów, czego nigdy nie zdoła uczynić nasz Wybycky. Przeciwnie, Wybycky by ich odstraszył, a Dombrosky…

– Dosyć! – zakrzyknął cesarz. – Nie chcę już słyszeć o Poniatoskym! Nie proteguj mi tego bawidamka, tracisz czas! Znam dobrze Poniatosky’ego, interesuję się sprawami polskimi od dziesięciu lat. To człowiek lekkomyślny i niekonsekwentny, chłystek! Un freliquet!… W 94, kiedy Polacy bronili Warszawy, zawalił swój odcinek obrony, bo się spił do choroby z dziwkami, i tylko wspaniała postawa Dombrosky’ego uratowała sytuację. Teraz, ledwo się dogadał z Muratem, który tak samo tylko babską dupę ma w głowie, już żąda ode mnie gwarancji! Gwarancji! To tak jak ty byś stawiał warunki Panu Bogu, na których łaskawie zechcesz z nim współpracować jako biskup!

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kolebka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kolebka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Waldemar Łysiak: Lider
Lider
Waldemar Łysiak
Colleen McCullough: Ptaki Ciernistych Krzewów
Ptaki Ciernistych Krzewów
Colleen McCullough
Steven Saylor: Rubikon
Rubikon
Steven Saylor
Edigey Jerzy: Król Babilonu
Król Babilonu
Edigey Jerzy
Margit Sandemo: Gdzie Jest Turbinella?
Gdzie Jest Turbinella?
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Kolebka»

Обсуждение, отзывы о книге «Kolebka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.