StaVl Zosimov Premudroslovsky - Szalony detektyw. Zabawny detektyw

Здесь есть возможность читать онлайн «StaVl Zosimov Premudroslovsky - Szalony detektyw. Zabawny detektyw» — ознакомительный отрывок электронной книги совершенно бесплатно, а после прочтения отрывка купить полную версию. В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. ISBN: , Жанр: Прочие приключения, Юмористические книги, Детектив, russian_contemporary, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Szalony detektyw. Zabawny detektyw: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Szalony detektyw. Zabawny detektyw»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W Anglii jest detektyw Sherlock Holmes i dr Watson; W Europie – Herkules Poirot i Hastings; w USA Niro Wolfe i Archie Goodwin.A tutaj, Rosjanie, to generał okręgu Klop i jego paskudny asystent, kapral, Incifalapat.Razem się nie zobaczą, ale to nie powstrzymuje ich przed dochodzeniem w sprawach karnych…Ta powieść podobała się Putinowi.# Wszelkie prawa zastrzeżone.

Szalony detektyw. Zabawny detektyw — читать онлайн ознакомительный отрывок

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Szalony detektyw. Zabawny detektyw», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Czy mogę mu pomóc? – zasugerował Harutun do całego lobby.

– Umyć toaletę?

– Tak, zostanie wydany szybciej.

– Nie, nie powinienem.

Harutun ze smutkiem spuścił głowę: Mdaa… dotarł tam i nie ma pieniędzy, a Klop został opuszczony.

– Czy masz pieniądze? – ktoś wyszeptał prosto do małżowiny usznej. Zadrżał całym ciałem i odwrócił się. Za nim stał gruby chorąży w mundurze policyjnym i żuł twardego burgera.

– Nnnet.

– dlaczego Om mniam mniam.

– I pieniądze, apchi, – Harutun pomylił się i wyciągając palec wskazujący, szukając uczniów, wskazał na drzwi posterunku policji. – A pieniądze od mojego apchi, szefa kuchni, tam w monkeyclip z Klop.

– Co za błąd? Czy to przezwisko?

– Nie, jego nazwisko, apchi, został zatrzymany do czasu ustalenia tożsamości.

– Ach! Om mniam mniam., Więc chodźmy, weź od niego pieniądze, jakby dla siebie, i daj mi je.

– Ahhh. Ma, apchi, kartę.

– Przepraszam – A policjant wycofał się w głąb placu.

Tydzień później Pluskwa została zwolniona z 78. posterunku policji. To była piąta gałąź z rzędu, zaczynając od policjantów i wszędzie, gdzie mył toalety. Nikt przed nim się na to nie zgodził. I musiał zmyć coroczny brud.

Harutun był zmęczony czekaniem na niego na stacji przez tydzień, było dobre lato. Skontaktował się z miejscowym gopotem i bezdomnymi. Jego ubrania zamieniły się w podłogową szmatkę. Jego spuchnięta twarz z «lodu» – środka czyszczącego do kieliszków etanolu popijanych przez bezdomnych i tym podobne – zmieniła kolor na czerwony jak tyłek szympansa. Jego oczy były pełne łez, nie tylko żalu, ale także strasznego kaca. Siedział w przejściu na moskiewską stację metra. Kapelusz leżał do góry nogami i leżał na podłodze. Można było zobaczyć w nim dziesięciocentówkę: jedną, pięć i dziesięć monet. Usiadł na kolanach i lekko szlochał. Fingalsowi nie brakowało łez.

– Harutun? Ottila zawołał: «Co się z tobą dzieje?»

– Ach? Apchi, kapral powoli uniósł oczy.

– Wstań, siedzisz tutaj? – Podszedł pluskwa i podniósł kapelusz.

– Nie dotykaj, apchi. – krzyknął histerycznie Harutun i złapał kapelusz. Jakaś mała rzecz wyskoczyła na marmurową podłogę i zadzwoniła. Dzwonek usłyszeli stojący w pobliżu bezdomni. Wyglądali przyzwoicie i młodziej.

– Hej, cóż, zejdź z łajdaka. – krzyknął jeden z nich

– Nie przeszkadzaj mu, aby zarabiał na chleb, schmuck. – przestraszyłem drugiego.

– Vali, Vali. – wspierał trzeci, – żywy.

– Mówisz mi, młodzi ludzie? – miejscowy detektyw generał Klop otworzył oczy ze zdziwieniem.

– Och? Tak, to wcale nie jest dziecko.

– Czy to krasnolud?

– Tak, i Murzyn. Heh – I zaczęli zbliżać się do Pluskwy.

«Nabój» – zaskomlał Harutun, klęcząc. – uciekaj, szefie. Opóźnię je. Mimo to już mnie pobili i zmusili do żebrania.

– Nie ssy, wyjaśnię im w Sarakabalatanayaksoyodbski, że nie możesz obrażać osób starszych. Ottila odpowiedział pewnie i podwinął rękawy.

– Och, Zyoma, postanowił na nas wpaść – na drania, najzdrowszego z nich i łysego.

– Szary, przeciągnij go do wiadra. – wsparty cienki i w tatuażach, wskazujący na urnę.

– Mówię od razu, uspokójcie młodych ludzi, ostrzegam was ostatni raz. – spytał uprzejmie Klop, patrząc zdrowo w oczy. Wziął go ogromnym pędzlem za kołnierz i unosząc go, podniósł go do oczu. Uśmiechnął się ehidno i gwałtownie wciągnął powietrze. Otworzył oczy, jakby z zaparciami, i powiększył usta, jakby chciał włożyć żarówkę Iljicza do ust. Goon puścił zarośla i pochylił się, chwycił krocze obiema rękami.

– Ahhhhh!!!! – utopił wszystkich wokół.

Ottila wylądował na nogach i kucając zadał drugi cios piłkom, ale pięścią.

Uderzył pięścią pięścią w minutę, tak szybko, że trudno było rozróżnić ręce, a na koniec uderzył piętą w jabłko Adama podskokiem. Szyja powoli opadła do przodu i opadła czołom na marmurową podłogę, miażdżąc wszystko, co wystawało na siebie. Ottila skoczył na bok, nie trafiając w upadek. Jego ziomki są rozwiewane przez wiatr. Ogólnie rzecz biorąc, przejście zostało oczyszczone z wszelkiego rodzaju freeloaderów – pijaków.

Ancefalopata wstał, opierając się na ramieniu szefa kuchni.

– Dziękuję apchi, patron. Myślałem, apchi, umrę tutaj.

– Jak do tego doszło? Zamknęli mnie na tydzień? I już tak zatonąłeś.

«A on?!» Pomyślał Harutun, ale nic nie powiedział. Ottila ponownie spojrzał na kaprala i westchnął.

– Och, kotku Yoshkin, co oni zrobili z twoim kubkiem?

– Tak, ok apchi, – Harutun machnął ręką i odwrócił zniekształconą twarz: złamany nos, dwa palce – pod prawym okiem i trzy – pod lewym, a nie przednim zębem. Okrutny świat bezdomnych i miłosiernych w jednej osobie. Starym bardzo trudno jest przetrwać w tym świecie na dole.

– Mdaa… ale nie pytałeś ich o nos?

– Nie, nawet nie przyszło mu to do głowy … – Harutun powoli wplótł się za Szefa i jak zwykle przeżuł język, – choć przestań! – wykrzyknął – tak, słyszałem, że przyłapano go na miedzi do najbliższego odbioru, a oni – zginęli w sklepie z antykami.

– Kto to? – Ottila zatrzymał się.

– Cóż, z punktu odbioru przekazali do sklepu z antykami.

– A w którym?

– A w centralnej, za katedrą w Kazaniu.

– Chodźmy. A potem nagle go sprzedali?

Nadal wyszli z Mos. Bana o Newskim Prospekcie. Dvizhuha. Ottila podszedł do ciotki stojącej na chodniku i zapytał:

– I gdzie kurwa. Katedra w Kazaniu?

– Nie?

– To znaczy: znajduje się.

– Nie jesteś Rosjaninem? gość czy pracownik-gość?

– Nie. Jestem komisarzem.

– Rozumiem. Idź wzdłuż Newskiego w kierunku Placu Pałacowego, a po lewej stronie zobaczysz katedrę.

– dziękuję Zdrowie dla ciebie i twoich dzieci … – Przed pluskwą podziękowała i poszła z Incefalopatą chodnikiem.

Sprawa została zakończona pomyślnie. Pomnik został zwrócony na swoje miejsce i objęty nadzorem alarmowym i wideo.

Pluskwa i Incephalopath otrzymali od Marshalla wdzięczność w postaci nagrody i gotowości do oczekiwania na nowy biznes.

Pluskwa siedziała w swoim biurze i rozmawiając z Incefalapat, z żoną i dziećmi, opowiadała o przygodach, pomijając szczegóły upokorzeń, które miały miejsce podczas dochodzenia. Oczywiście, smutne rzeczy zostały pominięte i zastąpione heroicznymi fikcyjnymi aktami… Krótko mówiąc, śmiali się z hukiem…

SPRAWA №2

OBIEKT KRWI

APULAZ 1

Minęło pięć lat nudnego kolektywnego życia na farmie, a Ottila zaczął upijać się Intsefalapatomem, a dokładniej, celowo przylutował Klopa, aby przejąć w posiadanie swoją żonę. I błąd w umyśle, to pasowało. Tak, a Marshall nie zadzwonił.

– Tak, zadzwonię do siebie. – rzucił gwoździem w lewą rękę i młotkiem w kowadło, w którym gwoździe są wypoziomowane, prawą ręką do drugiego użytku. Był zszokowany dzwonkiem «dzwonka» i zaskoczył… – A jeśli mnie wyśle? – Ottila obejrzał swój domowy dziedziniec, gdzie przed nim: brama przed nim, kąpiel po prawej stronie, a pies stróżujący na dziedzińcu patrzył tępo na właściciela z dziury przymocowanej do szopy.

– Polkan! Ottila zawołał. Pies zamknął oczy. – Kel – pies szarpnął go za ucho – Jyat, jyat! – Pies zamknął oczy łapą, – Kel Manda, Katyam James! – Pies wszedł do kabiny. – Tutaj suka! – Po rosyjsku Klop był zdenerwowany. Był zdenerwowany, ale nie obrażony. W końcu kobiety są obrażone, a mężczyźni zdenerwowani, pomyślał on i jego ojciec. Był jednak zdenerwowany i wziął kamień z ogrodzenia klombu.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Szalony detektyw. Zabawny detektyw»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Szalony detektyw. Zabawny detektyw» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


StaVl Zosimov Premudroslovsky - Trakais detektīvs. Smieklīgs detektīvs
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Šialený detektív. Legrační detektív
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Ditectif Crazy. Ditectif doniol
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Leqheka La Crazy. Mofuputsi ea qabolang
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Detective pazzo. Detective divertente
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - TSIKU. Choonadi choseketsa
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - I TE MAHI. Te pono mau humarie
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Mutants soviet. Fantaziya kezeb
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - MUTAN SOVIET. Fantasi lucu
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - PÄIVÄNÄ. Hauska totuus
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Nagpaputok Toothy Frog. Komedya ng Pantasya
StaVl Zosimov Premudroslovsky
Отзывы о книге «Szalony detektyw. Zabawny detektyw»

Обсуждение, отзывы о книге «Szalony detektyw. Zabawny detektyw» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x