Na głośno grzmiące słowa słuch miał przytępiony – tzn. przez wrodzoną hardość udawał małą wrażliwość na łajanie (miecznika). W A.[autografie; Red. WL] grzmiące na miejscu przekreślonego: brzmiące. [przypis redakcyjny]
zamęścia – zam. ożenienia. Błąd pospolity w potocznej mowie i dlatego w ustach Miecznika nie rażący. [przypis redakcyjny]
tę, co umie kochać – zam.: tę którą umie kochać. Poeta nie zauważył widocznie dwuznaczności. [przypis redakcyjny]
Jednak to rzadko ludzi jak pan Wojewoda – „rzadko ludzi” zam. „mało ludzi” albo raczej skrót zam.: „rzadko się spotyka ludzi”. Zachodzi wątpliwość, komu te dwa wiersze przypisać. W autografie rozmieszczenie cudzysłowów i prócz tego jeszcze odstępy na szerokość jednego wiersza między tym, co mówi Miecznik a tym, co mówi jego córka – wskazują, że poeta wkłada te słowa w usta Marii. Atoli w I wyd. cudzysłowy przydzielają je Miecznikowi. Czy zatem poeta rozmyślił się przy korekcie, czy też tylko nie zauważył omyłki składacza? Wszak nie zauważył też braku cudzysłowu zamykającego o cztery wiersze niżej. Skłaniamy się do tej drugiej alternatywy i przywracamy omawiany dwuwiersz Marii. W ustach Miecznika jako ironia nie licowałby z jego usposobieniem, bez ironii byłby już nadto naiwny i zresztą wówczas słowa: lecz mnie ciebie szkoda byłyby już stanowczo niezrozumiałe. Jeżeli te słowa wypowiada Maria, w takim razie odnoszą się one oczywiście do Wacława, z myślą o niebezpieczeństwie, na jakie go ojciec naraża. [przypis redakcyjny]
przed siecią nie złapiesz szczupaka – wariant przysłowia: nie łap ryb przed niewodem. [przypis redakcyjny]
zagrać w straszaka – gra w karty, pospolita i teraz jeszcze w Małopolsce pod mianem ferbla. [przypis redakcyjny]
wżdy (starop.) – przecie, oto. [przypis redakcyjny]
wzad – poza siebie; [ wzad się oglądam ; Red. WL] tj. na niebezpieczeństwo grożące ze strony Wojewody. [przypis redakcyjny]
mataczyny – wyraz używany w starszej polszczyźnie (por. Linde); dziś: matactwa (krętactwa). [przypis redakcyjny]
na tle przezroczystym (…) kołysanej – Tu pierwszą część zdania należy rozwinąć, w drugiej przestawić szyk: „I na tle przezroczystym rozlanej na twarzy pociechy jaśniały słodkie sny duszy kołysanej przez nadzieję”. [przypis redakcyjny]
Z jakąż lubą rozkoszą… – w A.[autografie; Red. WL] lubą zam. przekreślonego: żywą. [przypis redakcyjny]
drzący – forma charakterystyczna dla języka Malczewskiego; dziś: drżący. [przypis edytorski]
Z jakże pyszną opieką (…) obroną – Tutaj wyrazy „opieka” i „obrona” służą do odmalowania gestu, w którym „utulenie” przybierało równocześnie jakby kształt osłonienia. [przypis redakcyjny]
luzak – służący, pacholik pancernego towarzysza. [przypis redakcyjny]
Szczęściem niewiast – Jest to jakby inaczej trochę wyrażona myśl W. Scotta: « When lovers meet in adverse hour, ’tis like a sun-glimps through a shower; a watery ray, an instant seen the darkly closing clouds between » (Rokeby IV. 27). [przypis redakcyjny]
W (…) dzikim świecie wiatr pociechę wodzi – tzn. żadna pociecha nie jest stałą. [przypis redakcyjny]
tą razą – zam. tym razem , prowincjonalizm pospolity do dziś dnia, napotykany zresztą i u pisarzy na ogół poprawnych, np. u Koźmiana w Pamiętnikach . [przypis redakcyjny]
to się nie zabawim – to nie zabawimy zbyt długo. [przypis redakcyjny]
Skoro dom mój uczciło takie lube goście – to goście (gościę?), niby archaizm, dowolnie jednak wymyślony przez poetę. [przypis redakcyjny]
Suto stoły zastawić – nie szczędzić korzeni – O guście przodków naszych w korzennych zaprawach wiele ciekawych opisów czytać można w szacownym i zajmującym zbiorze: Pamiętniki o dawnej Polsce , przez Juliana Niemcewicza [ Pamiętniki o dawnej Polsce – ściśle: Zbiór pamiętników o dawnej Polsce wydawany przez J. U. Niemcewicza w 5 tomach, w latach od r. 1822–1833. Malczewski przed wydaniem Marii mógł znać tomy I-III; J. U.]. [przypis autorski]
Na (…) zimnym rycerza ramieniu – zimnym, bo okrytym stalą. [przypis redakcyjny]
Giętką kibić nie ciśnie… – zdarzający się u Malczewskiego nie ten raz tylko błąd: przeczenie z biernikiem [wpływ jęz. ukr. a. ros.; Red WL]. [przypis redakcyjny]
O! jak z spłonionych liców patrzał – Mowa oczywiście o licach Wacława, spłonionych radością, w przeciwieństwie do bladości Marii. Znaczy to: „okiem jakby wybiegającym ze spłonionych liców”; liców zam. lic : forma w XVIII w. i na początku XIX w. prawie powszechna. Podobnie nawet: uczuciów, pojęciów itp. [przypis redakcyjny]
I słodki w górę uśmiech – Maria, niższa zapewne dużo od Wacława, miała wzrok i twarz całą wzniesioną ku niemu w górę. [przypis redakcyjny]
To słabszy, wietszy, bielszy – domyślne: i stał się [słabszy itd.; Red. WL]; wietszy stopniowanie od wiotki. [przypis redakcyjny]
Gdym w stepowej (…) pustyni – Podobnie mówi o sobie Manfred (Byrona): « My joy was in the Wilderness to breath ». [przypis redakcyjny]
koń bił się – w znaczeniu: przebijał się. [przypis redakcyjny]
zaletny – pełen zalet; także: zalotny ( Słownik Lindego). [przypis redakcyjny]
zrzenice – dziś: źrenice. [przypis edytorski]
czytał tajemnice – zam. czytałem , tak samo jak w w. 510: ja oddychał i w. 514: ja się błąkał. Mówi zatem Wacław podobnie jak kozak (w. 382). [przypis redakcyjny]
tarń – według prof. Brücknera Malczewski „chyba tarń mylnie napisał zamiast pospolitego cierń albo dawnego tarn”. Linde jednak przytacza przykłady używania w starszej polszczyźnie tarń i tarnie (to) obok cierń i (to) ciernie. [przypis redakcyjny]
Tobie mdłym pachnąć kwiatem – zdanie zdefektowane; znaczy zapewne: „żeby mnie ranić, a tobie już tylko pachnąć”. Chyba że pachnąć [to; Red. WL] błąd zam. pachnąc. [przypis redakcyjny]
i więcej niż tobie – bo ty masz przynajmniej ostoję w twojej religijności. [przypis redakcyjny]
nie służy żartować – nie służy: nie wychodzi na dobre. [przypis redakcyjny]
Читать дальше