Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II

Здесь есть возможность читать онлайн «Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 1999, Издательство: Znak, Жанр: История, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Boże Igrzysko. Tom II: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Boże Igrzysko. Tom II»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Boże Igrzysko. Tom II — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Boże Igrzysko. Tom II», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Polacy czerpali również z modnych w tym czasie teorii dotyczących kwestii rasy, wnosząc w nie także swój własny wkład. W świecie nauki wybitną postacią był ks. Franciszek Duchiński (1817—93), którego działalność w dziedzinie etnografii odbiła się szerokim echem także w świecie pozasłowiańskim. Jego dzieło, zatytułowane Peuples aryas et tourans (1864), zostało napisane w odpowiedzi na panslawistyczne koncepcje emanujące z Rosji, gdzie oficjalną polityką było nawoływanie wszystkich narodów słowiańskich, aby uważały się za „braci z jednej krwi”. Punktem wyjścia dzieła była debata tocząca się wokół pomnika odsłoniętego przez Aleksandra II w 1861 r. w Nowogrodzie, a mającego upamiętnić rzekome tysiąclecie państwa rosyjskiego; szczególnym zaś przedmiotem krytyki stała się ideologia, która od tego czasu znana jest jako „rosyjski schemat historii”. Według Duchińskiego, kwestii pochodzenia narodów nie da się zredukować do tak prostych czynników, jak język czy wyznanie; można je określić jedynie na podstawie dwudziestu ośmiu cech wyróżniających, od hydrografii i gleboznawstwa począwszy, po epidemiologię, żywienie, folklor i społeczny status kobiet. Opierając się na nich, Duchiński twierdził, że początków Rosjan należy szukać nie wśród indoeuropejskich Słowian, ale wśród wywodzących się z Azji Hunów i plemion fińskich. Związek między słowiańsko—chrześcijańskim państwem Rusi Kijowskiej a późniejszym Wielkim Księstwem Moskiewskim i następnie imperium Wszechrosji został, jego zdaniem, sztucznie stworzony przez polityków. Ojczyzna przodków Słowian miała leżeć między Wisłą a Dnieprem; na wschodzie rozciągała się na ziemie zamieszkiwane przez Polaków i Rusinów, nie obejmując jednak ziem Rosjan. Krótko mówiąc, Polacy nie są w żaden naturalny sposób związani z Rosjanami. Koncepcje Duchińskiego stały się inspiracją dla jego licznych następców, wśród których poczesne miejsce zajął ukraiński historyk Mychajło Hruszewski. Mimo to, cytując słowa jego rosyjskich krytyków, których poglądy zdobyły sobie od tego czasu w świecie pozycję monopolu, była to tylko „stara polska śpiewka” [20] M. Czapska, Franciszek Xawery Duchiński, w: Polski słownik biograficzny, Kraków 1946, t. 5, s. 441 —443; F. Duchiński, Peuples aryas et tourans, Paryż 1864; por. także H. Paszkiewicz, Are the Russians Slavs?, „Antemurale” XIV (1970), s. 59—84. . W umyśle przeciętnego człowieka polskie koncepcje rasowe przybierały o wiele mniej wyrafinowaną formę. Pod naciskiem niemieckich rasistów, z jednej strony, i rasistów panslawistycznych, z drugiej, Polacy skłonni byli wymyślać najbardziej nawet fantastyczne koncepcje na temat własnej wyłączności etnicznej oraz odrzucać wszelkie pomysły dotyczące ewentualnego pokrewieństwa z ludami zamieszkującymi sąsiednie tereny. Wobec zakazu zawierania mieszanych małżeństw, głoszonego w tej samej mierze przez katolickich księży, co przez żydowskich rabinów, wystawiani byli na pokusę podsycania wzbierającej fali antysemityzmu, a antypolskości ze strony Żydów. W ten sposób w szeregach polskich nacjonalistów zaczął się zarysowywać zasadniczy rozłam. Od tego bowiem momentu jeden z odłamów opinii publicznej począł wyobrażać sobie naród jako odrębną grupę etniczną, wyjątkową w sensie biologicznym. Natomiast odłam drugi wyznawał pogląd przeciwny, w myśl którego naród uważany był za zbiór wszystkich jednostek złączonych wspólnotą tradycji politycznych, społecznych i kulturowych.

Pogląd pierwszy, według którego Polakiem trzeba się urodzić, a nie zostać, zawsze znajdował w Rosji zrozumienie u tych, którzy myśleli podobnie. Pogląd drugi natomiast, w myśl którego każdy, kto czuje się Polakiem, może nim być, nieodmiennie znajdował zwolenników wśród inteligencji, w łonie której często mieszali się ze sobą ludzie o bardzo różnych rodowodach. Mogłoby się wydawać dziwne, że najbardziej żarliwi wyznawcy polskiego nacjonalizmu wywodzili się często z rodzin o mieszanym pochodzeniu. Lelewel, którego rodzina pochodziła z Niemiec, i Chopin, który był w połowie Francuzem, to oczywiste przykłady ludzi, u których poczucie polskości było umacniane przez potrzebę zrekompensowania własnej genealogii. Zwłaszcza zasymilowani w Polsce Żydzi znani byli ze swego dążenia do tego, aby być bardziej Polakami niż sami Polacy.

Duma narodowa wywodziła się w nie mniejszym stopniu z osiągnięć nie związanych bezpośrednio z narodowością. Podejmowano wielkie wysiłki, aby dowieść i przesadnie uwypuklić „polskość” ludzi, których czyny uważano za bodziec podnoszący poczucie własnej wartości rodzącego się narodu. W dziedzinie nauki dwojgiem głośnych kandydatów do tej roli stali się: Maria Curie—Skłodowska i Mikołaj Kopernik; w dziedzinie literatury — pisarz angielski polskiego pochodzenia, Józef Conrad; w dziedzinie muzyki wreszcie — Fryderyk Chopin. Tak na przykład w 1893 r. ogromne wzburzenie wywołały podjęte w Niemczech przygotowania do obchodów czterechsetnej rocznicy urodzin wielkiego niemieckiego uczonego Nikolausa Koppernika, ponieważ sami Polacy szykowali się w tym czasie do uczczenia rocznicy urodzin wielkiego uczonego polskiego, Mikołaja Kopernika. Opublikowana w Warszawie biografia pióra Polkowskiego stawiała sobie za cel podważenie konkluzji wydanej w Berlinie biografii pióra von Hiplera, dając w ten sposób początek sporowi, który od tego czasu nadal się toczy z bezsensowną pasją. Fakt, że zarówno sam Kopernik, jak i jego współcześni na ogół nie przywiązywali żadnej wagi do kwestii narodowości, zagubił się w powodzi ataków i kontrataków. Jako obywatel Prus Królewskich, Kopernik nigdy nie przyznawał się do niczego poza lokalnym patriotyzmem, dzięki czemu sam określał siebie jako „Prusaka”. Był lojalnym poddanym królów z dynastii Jagiellonów i przez całe życie występował przeciwko Zakonowi Krzyżackiemu i Albrechtowi von Hohenzollernowi. Jeśli chodzi o kulturę, pochodził z rodziny, której powiązania na Śląsku, a także koneksje wśród mieszczan piętnastowiecznego Krakowa, Torunia i Fromborka wskazują raczej na związki z elementem niemieckojęzycznym; istnieją jednak liczne dowody na to, że znał język polski. W pracy naukowej — jak wszyscy uczeni jego czasów — myślał i pisał wyłącznie po łacinie. Biorąc to wszystko pod uwagę, można równie dobrze uważać go zarówno za Niemca, jak i za Polaka, a mimo to — w rozumieniu współczesnych nacjonalistów — nie był ani jednym, ani drugim. Obiektywni obserwatorzy mogliby z całym podziwem odnotować fakt, że w epoce Jagiellonów pewien Niemiec, wybitny człowiek hierarchii kościelnej i uczony, mógł okazywać tak wielką lojalność królestwu polskiemu.

Ale w świecie, który nadszedł później i w którym Niemcy i Polacy czynili wszystko, aby zniszczyć więzy wzajemnego szacunku i zgody, uczeni polscy poczuli się zobowiązani do pójścia za przykładem Niemców i zaczęli mnożyć roszczenia do prawa wyłącznej własności wobec pewnego dobrego człowieka, który przewróciłby się w grobie, gdyby usłyszał ich spory [21] A. Pawiński P. A., W sprawie narodowości Kopernika, Warszawa 1873. Por. I. Polkowski, Żywot Kopernika, Gniezno 1873, i L. Prowe, Nicolaus Coppernicus, Beriin—Lipsk 1883. .

Silne emocje wzbudzała także interpretacja dzieł Fryderyka Chopina (1810—49). Chociaż Francuzi nie wysuwali w stosunku do Chopina aż takich roszczeń, jak Niemcy w stosunku do Kopernika, na przestrzeni lat regularnie powracały takie same debaty na temat zakresu i znaczenia jego „polskości”. Urodził się w Żelazowej Woli w Księstwie Warszawskim jako syn francuskiego muzyka; większą część twórczego życia spędził — z własnego wyboru — w Paryżu, w kosmopolitycznych kręgach artystycznych. Z rodziną w Polsce utrzymywał bliskie więzi emocjonalne, pisując do ojca po francusku, a do matki i sióstr — po polsku. Trudno jednak powiedzieć, jaki wpływ miało to na jego muzykę. Anglosascy krytycy, za których oceną nie kryją się żadne ukryte motywy, na ogół nie biorą zbytnio pod uwagę czynnika narodowego. „Elementy polskie w muzyce Chopina są w gruncie rzeczy równie światowe, co elementy węgierskie u Liszta”, pisał jeden z krytyków, „…a co więcej, nie mają one wybitnego znaczenia artystycznego”. „Żadne elementy świata zewnętrznego”, pisał inny, „nie wywarły na jego dzieło najmniejszego wpływu — ani dobrego, ani złego”. Dla większości słuchaczy polskich, a także dla ludzi, którym nieobcy jest polski sposób myślenia, komentarze tego rodzaju są całkowicie niezrozumiałe. Dzieła Chopina są według nich oparte na doświadczeniach lat warszawskich, kiedy to kształtowała się osobowość kompozytora, są ekstraktem polskich melodii, harmonii i rytmów, jakie słyszał w młodości, muzyką inspirowaną przez gorzko—słodką tęsknotę za krajem, w którym się urodził, są kwintesencją „polskości”. Kto zatem ma zadecydować? Słuchając mazurków w tonacji c-moll (op. 30, nr 4; op. 41, nr l; op. 50, nr 3), jeden rozpoznaje „zwykły nastrój… pełnej godności goryczy z powodu przemijania chwały Polski”, ktoś inny zaś — z równą wrażliwością odbierając siłę tej muzyki — widzi w niej tylko „gorączkową, niezdrową, chorą fantazję” cherlawego i trawionego przez gruźlicę starego kawalera. Słuchając tzw. Etiudy rewolucyjnej w tonacji c-moll (op. 10, nr 12), ktoś, kto wie, że powstała ona we wrześniu 1831 r., w szczytowym momencie wojny rosyjsko-polskiej, odczuje zapewne gwałtowny gniew kompozytora wywołany klęską Polski, „pełen atmosfery buntu i spisku”; natomiast ktoś inny, kto wie, że przymiotnik „rewolucyjna” nie pochodzi od samego Chopina, będzie pewnie wolał całkowicie pominąć wszelki historyczny kontekst. Słuchając znanego poloneza A—dur (op. 40, nr l) zatytułowanego Le Militaire , z jego „armatą ukrytą w kwiatach”, jak to kiedyś określił Robert Schumann, Polak może sobie bez trudu wyobrazić, że słucha najczystszego możliwego destylatu polskiej kultury, natomiast Japończykowi czy mieszkańcowi Jamajki utwór będzie się podobał i tak, mimo że żaden z nich nie wie nic zgoła o Polsce. Geniusz muzyczny Chopina jest uniwersalny. Kwestia jego przynależności narodowej nabiera przemożnego znaczenia jedynie dla tych, którzy chcą j ego niepowtarzalny talent wykorzystać dla własnych celów. Dla Polaków znajdujących się w tak boleśnie opłakanych warunkach politycznych było oczywiście największą pociechą nie tylko dzielić ze sobą subtelne wzruszenia, jakie budziła w nich muzyka Chopina, ale także uważać tę muzykę za swoją własność. Dla większości świata Chopin jest po prostu genialnym kompozytorem; dla Polaków jest on także „poetą narodowym” i „narodowym prorokiem” [22] Patrz Frederic Chopin, wyd. A. Walker, Londyn 1966. .

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II»

Обсуждение, отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x