Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II

Здесь есть возможность читать онлайн «Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 1999, Издательство: Znak, Жанр: История, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Boże Igrzysko. Tom II: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Boże Igrzysko. Tom II»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Boże Igrzysko. Tom II — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Boże Igrzysko. Tom II», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Wiele zależy od posunięć Związku Radzieckiego, którego dylemat jest równie oczywisty, jak niejasne są jego intencje. Jeśli ZSRR zainterweniuje, używając siły do ponownego umocnienia tego, co postanowił nazywać „normami socjalistycznymi”, być może na kilka miesięcy odzyska władzę nad Polską; zasłuży sobie jednak w ten sposób na nieprzemijającą pogardę Polaków i na zawsze utraci ich poparcie. Polska szybko stanie się nieznośnym ciężarem na barkach całego sowieckiego imperium. Jeśli natomiast ZSRR wycofa swoje wojska i zdecyduje się na powściągliwość, polska partia w żaden sposób nie zdoła na nowo umocnić swojej dawnej pozycji. A zatem bez względu na to, co się wydarzy, nie może być powodu do ancien regime’’u w takiej formie, w jakiej po roku 1956 uprawiali go w Polsce Gomułka i Gierek.

Dla historyka nie jest to dobry okres. W momencie, w którym dzieje się historia, historyk nie potrafi przewidywać lepiej niż inni. Co więcej, znajomość polskiej historii nastraja nieco pesymistycznie — zwłaszcza jeśli chodzi o jakiekolwiek krótkoterminowe prognozy. Każdy naród jest najbardziej bezbronny wtedy, kiedy próbuje się zreformować, a historia Polski jest pełna opisów rozmaitych ruchów reformatorskich, które prowadziły do wewnętrznej niezgody i pociągały za sobą interwencję z zewnątrz. A jednak wszyscy w Polsce zdają sobie sprawę z tego, jakie są konsekwencje braku porządku, i wszystkie strony ostatnich konfrontacji wykazały godną podziwu mądrość i rozwagę. Nic nie wskazuje na to, aby „Solidarność” miała użyć przemocy — chyba że zostanie doprowadzona do stanu desperacji przez zatwardziały beton lub inwazję sił Paktu Warszawskiego.

Jak dotąd, nie wydaje się, aby gdzieś za kulisami wydarzeń czyhało niebezpieczeństwo nawrotu do dawnych tradycji powstańczych. Bez względu jednak na dalszy bieg wydarzeń „Solidarność” już zdobyła sobie miejsce w kolejnym chlubnym rozdziale nie zakończonej historii Polski.

[1981]

POSTSCRIPTUM [3]

Wkrótce po ukończeniu przeze mnie Postscriptum [2] o „Solidarności” i tuż przed ukazaniem się angielskiego wydania Bożego igrzyska sprawy w Polsce przybrały nagły i gwałtowny obrót. W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku pierwszy sekretarz partii i premier rządu, generał Wojciech Jaruzelski, wydał Wojsku Polskiemu rozkaz zajęcia kraju. Wspomagane przez potężną śnieżycę oddziały żołnierzy wkroczyły do większych miast, odcięły połączenia telefoniczne, zablokowały wszystkie środki transportu, narzuciły ludności godzinę policyjną i z nadejściem świtu zorganizowały naloty na domy, aresztując niemal wszystkich przywódców „Solidarności”. Kiedy Polacy obudzili się w widmowej ciszy tamtego śnieżnego niedzielnego poranka, widok czołgów na ulicach uświadomił im z całą jasnością, że w kraju wprowadzono komunistyczny wariant dyktatury wojskowej. Proklamowano stan wojenny. Z technicznego punktu widzenia całe posunięcie było wspaniałym sukcesem. Zginęło zaledwie siedem osób — uczestników akcji podjętej przez górników, którzy stawili opór wojsku w dwóch kopalniach węgla kamiennego na Śląsku. Dla umocnienia władzy powołano WRON — Wojskową Radę Ocalenia Narodowego.

Rola Moskwy w wydarzeniach z lat 1980—81 nigdy nie została do końca wyjaśniona, ale był to bez wątpienia jeden z decydujących czynników. Breżniew stanął w obliczu dylematu: interweniować czy nie interweniować; jednakże „doktryna Breżniewa”, która od 1968 stanowiła kamień węgielny radzieckiej polityki, z pewnością wcześniej czy później zmusiłaby Związek Radziecki do podjęcia czynnych kroków. Siły radzieckie już poprzednio kilkakrotnie zaczynały groźne manewry na granicach Polski, a sytuacja, jaka zaistniała w grudniu 1980 roku, pozwala sądzić, że wycofano je w chwili, gdy inwazja de facto już się rozpoczęła.

Wkrótce potem, w styczniu 1981 roku, generał Jaruzelski — szef Zarządu Politycznego Wojska Polskiego [do 1968 r.], a więc z definicji człowiek mianowany przez KGB — wyłonił się w Warszawie jako premier rządu (we wrześniu 1981 przejął też funkcje pierwszego sekretarza PZPR po Stanisławie Kani). Nie ulegało wątpliwości, że było to działanie Moskwy. Przez cały kilkumiesięczny okres przygotowań do akcji militarnej Jaruzelski sprawował w kraju silną kontrolę. Gdy się weźmie pod uwagę panujący w Polsce układ polityczny, pytanie o to, czy działał on z inicjatywy własnej, czy też z inicjatywy Moskwy, staje się niemal pytaniem retorycznym. Gdyby Jaruzelski sam opracował plan działania, i tak jako lojalny komunista musiałby prosić radzieckich towarzyszy o zielone światło. Gdyby zaś ów plan narodził się w Moskwie, Jaruzelski musiałby przyrzec posłuszeństwo.

Coup d’etat Jaruzelskiego i dwa lata stanu wojennego, jakie po nim nastąpiły, wywołały istną burzę sprzecznych komentarzy. Jaruzelski protestował przeciw oskarżeniom twierdząc, że działał z pobudek patriotycznych i że pragnął uchronić Polskę przed nieszczęściem. Dawał w ten sposób okrężną drogą do zrozumienia, że gdyby Wojsko Polskie nie wkroczyło do akcji, z pewnością zrobiłaby to za nie Armia Czerwona. Większość Polaków nie przyjmowała tego sposobu myślenia.

Jaruzelski był dla nich po prostu zdrajcą, który skierował czołgi przeciwko własnemu narodowi. Stan wojenny nazwano „wojną jaruzelską”.

Na Zachodzie uważano, że głównym celem Jaruzelskiego było zniszczenie „Solidarności”. Z równym prawdopodobieństwem można jednak przyjąć, że chodziło mu przede wszystkim o to, aby zapewnić władzę komunistom, zanim rządząca partia przewróci się pod naporem cieszącej się powszechnym poparciem „Solidarności”. (W 1981 roku do „Solidarności” wstąpiło milion szeregowych komunistów). W gruncie rzeczy, zarówno partia, jak i „Solidarność” poniosły klęskę. „Solidarność” została przekształcona w organizację podziemną, nielegalną i pozbawioną przywódcy. PZPR natomiast zmieniła się w pas transmisyjny do przekazywania rozkazów wojskowych komisarzy Jaruzelskiego i nigdy już nie odzyskała dawnej władzy.

Gdy minął pierwszy szok, okazało się nagle, że Jaruzelski ani nie jest „polskim Pinochetem”, ani też nie ma najmniejszego zamiaru na nowo wprowadzać w Polsce rygorów stalinizmu. Przeciwnie: okazał się komunistycznym reformatorem, w poglądach zbliżonym do frakcji Andropow—Gorbaczow, która właśnie zaczynała dochodzić do głosu w Moskwie. Z perspektywy czasu prowadzona przez niego polityka okazuje się pierwszą na świecie próbą wprowadzenia głasnosti i pieriestrojki, choć oczywiście nie używał on żadnego z tych sloganów. W 1982 roku zaczęto stopniowo zwalniać internowanych. Przedstawiono długoplanowe projekty reform ekonomicznych, sygnalizując w ten sposób zmierzch panującego systemu gospodarki. W 1983 roku złagodzono rygory stanu wojennego, a następnie całkowicie go zawieszono. Podziemnej „Solidarności” pozostawiono zadziwiająco dużą swobodę działania, wolne od cenzury wydawnictwa przeżywały okres rozkwitu. W październiku 1984 roku, kiedy powracając do dawnych metod działania, pracownicy służb bezpieczeństwa popełnili morderstwo na osobie działacza „Solidarności”, księdza Jerzego Popiełuszki, który od dłuższego czasu przyciągał uwagę szerokich rzesz społeczeństwa swymi comiesięcznymi Mszami Świętymi za Ojczyznę, winnych zbrodni postawiono przed sądem. Jaruzelski prowadził politykę Gorbaczowa na co najmniej trzy lata przedtem, zanim zaczął ją uprawiać Gorbaczow. Był Janem Chrzcicielem pieriestrojki.

W latach 1985—88, gdy świat przyglądał się Moskwie, nie wierząc własnym oczom, eksperyment Jaruzelskiego w Polsce stopniowo zaczął tracić rozpęd. Nie udało się wykrzesać większego entuzjazmu dla nowego komunistycznego frontu — organizacji PRON (Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego). Kolejne stadia reformy gospodarczej nie przyniosły widocznej poprawy kryzysu ekonomicznego. Nie nabrała konkretnych kształtów żadna inicjatywa międzynarodowa, mająca na celu wybawienie Polski z ciężkiego położenia. „Solidarność” zachowała sympatię narodu, ale nie cieszyła się już jego niezmiennym czynnym poparciem.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II»

Обсуждение, отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x