Rebecca Winters - Podróż na Cyklady

Здесь есть возможность читать онлайн «Rebecca Winters - Podróż na Cyklady» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современные любовные романы, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Podróż na Cyklady: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Podróż na Cyklady»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Samantha, studentka nowojorskiej akademii sztuk pięknych, właśnie robiła pracę dyplomową, kiedy przypadek sprawił, że poznała greckiego milionera – Perseusa Kostopoulosa. Perseus od dwudziestu lat kochał Sofię, piękną Greczynkę, która gdzieś zniknęła, a on dotąd ciągle jej szukał. Samanthą głęboko wstrząsnęła historia tej tragicznej miłości, postanowiła więc pomóc mu odnaleźć tę kobietę, chociaż już wiedziała, że jest w nim zakochana i że bezpowrotnie go straci, a jej miłość nigdy nie zostanie odwzajemniona.

Podróż na Cyklady — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Podróż na Cyklady», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Spodziewałem się ciebie. – Jego posępna mina niepokoiła ją.

– Dlaczego? – zapytała cicho, instynktownie czując, że coś się stało. W ciemności nie widziała jego oczu. Cisza się przeciągała.

– Domyślałem się, że będziesz chciała porozmawiać. Raczej rzadko się zdarza, by takie spotkanie ojca i córki kończyło się kolejnym rozstaniem.

– Masz rację. Było mi ciężko patrzeć, jak odchodzi.

Ale nic nie dorówna cierpieniu, kiedy ty mnie zostawisz, kiedy będę patrzeć na twoje odejście, najdroższy.

– Zapewne namawiał cię, byś pojechała z nim na Sycylię. Teraz chcesz na to mojej zgody. – Zastygł nieruchomo.

– Prawdę mówiąc… – zaczęła, zaskoczona tym stwierdzeniem.

– Nie mam do niego pretensji – przerwał jej gwałtownie. Jeszcze nie widziała go tak spiętego. – Gdybym był na jego miejscu, też bym nalegał, byś ze mną wróciła.

– Ja… chyba przemawia przez ciebie grecki temperament – powiedziała nieco nerwowo, próbując rozluźnić atmosferę. – On dobrze wie, że już nie jestem małą dziewczynką.

– Nie będzie problemu, jeśli pojedziemy tam razem.

Nie posiadała się ze zdumienia.

– Ale nie ma powodu, żebyś tam jechał.

– Dla świata jesteśmy parą nowożeńców w podróży poślubnej. Prasa nie zostawi na nas suchej nitki, jeśli teraz się rozdzielimy i ty pojedziesz sama do ojca. Wyjazd Sofii nie przejdzie niezauważenie. To nie będzie wyglądać na czysty przypadek. Nie opędzę się od reporterów, czyhajacych tylko, by mnie na czymś przyłapać. Jeśli pojedziemy razem, nie wzbudzi to żadnych podejrzeń.

Serce biło jej jak szalone. Co się za tym kryje? Czyżby ojciec miał rację? Może chciał towarzyszyć jej w podróży na Sycylię, bo nie mógł bez niej wytrzymać? Jeśli to prawda.

Ale równie dobrze może tylko nadal gra swoją rolę, nawet jeśli jest to niezbyt dla niego wygodne. Nie chce, by jakiś skandal zakłócił jego przyszłości z Sofią. Zapukała do niego, bo chciała uzyskać odpowiedzi na te pytania, ale teraz opuściła ją odwaga. Jeśli powie, że szaleje za Sofią, że kocha ją jeszcze gorącej niż kiedyś, że marzy, by została jego żoną… Jak ona to zniesie, jak to przeżyje?

– Perseus, ta dyskusja jest zupełnie niepotrzebna. To ja prosiłam ojca, by przyjechał do Nowego Jorku.

Nawet mimo ciemności dostrzegła, że twarz mu się ściągnęła. Chyba powiedziała mu coś nie w smak, bo napięcie stało się jeszcze bardziej wyczuwalne.

– Jeśli chodzi ci o to, czy mógłby zamieszkać z nami, to proszę bardzo, nie widzę przeszkód. Jeśli tylko ci na tym zależy.

– To bardzo wspaniałomyślna propozycja, ale domyślam się, że Anna ma swoje zdanie. Mam przeczucie, że ojciec właśnie się zdecydował, by poprosić ją o rękę. Może, gdy za dwa tygodnie odwiedzą nas w Nowym Jorku, urządzimy im przyjęcie zaręczynowe.

– Przestań, Kyria. Udawaj przy innych, ale nie przy mnie! – rzucił ostro. Mocno ujął ją za ramiona.

Nie mogła się skoncentrować, kiedy czuła na sobie jego dłonie. Ani myśleć.

– Niczego nie udaje.

Potrząsnął nią lekko.

– Czy możesz powiedzieć mi prosto w oczy, że nie jest ci przykro? I nie żałujesz, że znów go tracisz? Wiem, ile dla ciebie znaczyło to spotkanie. Nie dalej jak dwa dni temu płakałaś jak dziecko, bo nie mogłaś już dłużej się powstrzymać. Całe życie tłumiłaś w sobie ból. To nie przechodzi tak szybko.

– To nie jest tak, Perseus. Dwa dni temu byłam przekonana, że ojciec świadomie mnie odrzucił. Dzisiejszy dzień wszystko zmienił. Wiem, że mnie kocha. Będziemy w bliskim kontakcie, już zawsze. Ale ja już nie jestem dzieckiem, które tatuś układa do snu i czyta mu na dobranoc bajki. Mam męża i to on się o mnie teraz troszczy – dokończyła drżącym głosem. To chyba powinien odczytać jako wyznanie miłości.

Bezwiednie zacisnął palce na jej ramionach. Czuła, że robi nadludzki wysiłek, by zachować spokój.

– Niedawno świetnie odegrałaś rolę zakochanej żony. Gdyby teraz ktoś ciebie usłyszał, nie miałby wątpliwości, że jesteś szczęśliwą mężatką, świata nie widzącą poza mężem.

Jego palce coraz mocniej wbijały się w ciało, ale z radością przyjmowała ich uścisk. Wszystko zniesie, byle tylko być z nim jak najbliżej.

– Myślisz, że nie wiem, jak jest naprawdę? Oddałabyś wszystko, by być teraz z ojcem.

– Mylisz się, Perseus. Z tobą jestem tylko dlatego… – Zabrakło jej tchu.

– Oboje znamy powód. Chcesz dotrzymać umowy. Poczucie honoru cię powstrzymuje przed odejściem.

– Bardzo wiele dla mnie zrobiłeś. Nie mogłabym cię zawieść. Zresztą, przecież tak miało być, tego chciałeś… Stworzyć pozory, byś potem mógł ożenić się z Sofią – dokończyła ze ściśniętym sercem. Jeszcze chwila, a całkiem się załamie, wszystko mu wyzna.

Na długą chwilę zaległa cisza.

– Masz taką nadzieję, Kyria, ale małżeństwo z Sofią nie wchodzi w grę. I nigdy nie wchodziło, to tylko ty tak to sobie wyobrażałaś.

Nigdy nie wchodziło w grę? Radość, która ją przepełniła rozwiała się w tej samej chwili, bo zdjął ręce z jej ramion.

Pytania, jakie cisnęły się jej na usta, nie mogły pozostać bez odpowiedzi, chociaż pewnie wolałaby ich nie znać.

– Dlaczego tak mówisz? – szepnęła. – Powiedz, co się zmieniło? Przecież nie twoje uczucie do Sofii? Ani jej! – Musiała to powiedzieć, ale głos jej się łamał.

– Nie, to się nie zmieniło.

No widzisz, Sam. Masz swoją odpowiedź. Ojciec się mylił. Jest zakochany, więc i tobie życzy szczęścia. Uważaj, za nic się teraz nie zdradź przed Perseusem ze swoją miłością. Z trudem panowała nad sobą.

– W takim razie nie ma problemu – powiedziała martwym głosem.

– Owszem, jest. Nie powiedziałem ci wszystkiego. Sofia jest w rozterce. Jej syn zakochał się w tureckiej dziewczynie z tej samej osady. Czy to nie ironia losu?

Nie mogła pozbierać myśli. To za wiele niespodzianek!

– Chłopak nie chce wrócić do Grecji, a Sofia nie wyobraża sobie życia bez niego.

– Czy… czy to twój syn? – wydusiła. Musiała to wiedzieć.

– Nie – odparł krótko.

A więc i tego doświadczył. On, Grek w każdym calu, z pewnością marzył o własnym synu. Żałowała go z całej duszy.

– To znaczy, że jeżeli mielibyście być razem, musiałbyś przenieść się do Turcji?

– Tak – przytaknął cicho. – A to jest wykluczone z bardzo wielu względów, nie będę się teraz wdawał w szczegóły. W związku z tym nasza umowa w zasadzie traci rację bytu. – Umilkł, po chwili dokończył: – Jesteś wolna. Możesz odejść i robić to, na co masz ochotę.

Jest wolna i może odejść… Słowa, których najbardziej się lękała. Bała się, że tego nie przeżyje. Wokół niej była już tylko czarna otchłań. Nic dziwnego, że w samochodzie był taki szalony. Ktoś jakby sprzysiągł się przeciwko niemu. Mało kto musi stawiać czoło takim przeciwnościom. Tylko że on jest Perseusem, człowiekiem z tej wyspy, gdzie legenda miesza się z rzeczywistością, i już nie można ich oddzielić. Na tej samej wyspie ojciec definitywnie żegnał się z mamą, tu odprawiał swoje egzorcyzmy. Tutaj Perseus oddał swe serce Sofii. Tylko skończyło się inaczej niż w greckim micie. To piękny i silny Perseus ucierpiał najbardziej. Zawistni bogowie odmówili mu szczęścia. Musi się stąd zbierać, jak najszybciej.

– Część naszej umowy nadal jest aktualna – odezwał się Perseus. – Tak jak obiecałem, pomogę ci się usamodzielnić. Gdzie zechcesz, tutaj, w Nowym Jorku czy na Sycylii.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Podróż na Cyklady»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Podróż na Cyklady» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Podróż na Cyklady»

Обсуждение, отзывы о книге «Podróż na Cyklady» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x