• Пожаловаться

Margit Sandemo: W Mroku Nocy

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: W Mroku Nocy» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo W Mroku Nocy

W Mroku Nocy: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «W Mroku Nocy»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Po rozstaniu z mężem Irina przeżywa załamanie nerwowe. Poczucie winy nie daje jej spać po nocach. Powodowana potrzebą służenia innym, Irina zamieszcza ogłoszenie w gazecie, w którym deklaruje chęć telefonicznych rozmów z potrzebującymi otuchy i wsparcia. Podczas jednego z takich nocnych dyżurów zostaje powiadomiona o właśnie dokonującym się przestępstwie. Zwraca się wówczas o pomoc do policji i w ten sposób poznaje inspektora Patrika Westlinga, który sprawi, że jej smutne życie się odmieni…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал W Mroku Nocy? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

W Mroku Nocy — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «W Mroku Nocy», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Irina potrząsnęła głową.

– To nie jest istotne. Z tego co powiedział, wnioskuję, że chodzi o jakąś lekarkę. Albo może sędzinę lub prawniczkę.

– Zadzwonię jutro do tego zakładu – stwierdził Westling. – Myślę, że pomogą mi ją odnaleźć. Spróbujemy skontaktować ją z Karlsenem w jakichś bezpiecznych okolicznościach i odciążyć Irinę.

– Wspaniale – westchnęła – byle tylko tamtej kobiecie nic się nie stało! Co robimy teraz?

Choć Karlsen zapowiedział, że zjawi się następnej nocy, Irina nie powinna była także w dzień zostawać sama. Jeden z policjantów podjął się służby w ogrodzie, drugi na piętrze. Westling został jeszcze chwilę z Iriną, która przeszła do sypialni, by być bliżej telefonu.

Ostatnia noc czuwania.

Usiadła na skraju łóżka i zamknęła oczy. Wyciągnęła rękę do Patrika.

– Jestem zmęczona – powiedziała.

Nie była senna, raczej chodziło jej o całą sytuację.

– Wiem. Ostatnio wiele się wydarzyło.

– Tak. Te moje nocne rozmowy nie okazały się może zupełnie bezużyteczne, ale za to strasznie obciążające. Zyskałam jednak tak wiele, choćby wgląd w życie innych ludzi. Mój były mąż trzymał mnie w złotej klatce, spotykałam jedynie żony jego znajomych i coraz bardziej zacieśniałam swój sposób widzenia świata. Nie mówiłyśmy tym samym językiem, próbowałam się dostosować, bo tego wymagał ode mnie Arnt. Boże, jestem taka szczęśliwa, że z nim skończyłam, nawet nie wyobrażasz sobie, jak bardzo jestem szczęśliwa!

– Wyobrażam sobie – uśmiechnął się. – Kiedyś sam związałem się z niezwykle autorytarną kobietą, potem nie mogłem się jej pozbyć. Tacy ludzie uważają, że jesteśmy ich ulubieńcami i powinniśmy skakać z radości, że nas wybrali.

– Właśnie – roześmiała się, rozbawiona trafnością jego opisu. Poczuła jednak delikatne ukłucie w sercu.

– A… teraz? – spytała z ociąganiem. – Jesteś z kimś?

– Nie, od dłuższego czasu już nie.

Uspokoiła się.

Patrik Westling nie był pewien, czy wypada usiąść na łóżku. Jej przygnębienie sprawiło, że w końcu to uczynił, zachowując stosowną odległość.

– Co z tobą, Irino? – spytał miękko. – Jesteś taka smutna, o czym myślisz?

Pokręciła głową z rezygnacją.

– To tylko zmęczenie. Czuję w sobie jakąś taką gorycz, mam ochotę sprzedać ten dom…

– Przecież jest piękny – zaoponował – i ślicznie położony.

– Dla mnie za duży. I przypomina mi o Arncie.

Nie odzywał się, czekał, co powie.

– I cierpię, że zabrał mi szansę bycia młodą matką. Teraz się cieszę, bo nie chciałabym mieć z nim dzieci, ale mimo wszystko pozbawił mnie tej radości!

– Rozumiem. Nie powiem, że jeszcze nie jest za późno, bo sama o tym wiesz. Zgadzam się jednak, warto mieć dzieci w młodym wieku. Sam tego żałuję, nigdy jednak nie trafiłem na odpowiednią osobę.

Wcale mnie to nie martwi, pomyślała przelotnie.

– Źle wyglądasz – dodał, wstając. – Telefon stoi na stoliku, możesz się położyć choć na chwilkę. Jeśli zaśniesz, dzwonek telefonu cię obudzi.

– Chyba tak zrobię. A o piątej rano wyciągnę wtyczkę z kontaktu. Bez wahania, z ogromnym zadowoleniem! Na zawsze. Jutro rano odeślę telefon do centrali.

Nie skończyła jeszcze mówić, kiedy aparat rozdzwonił się.

– Byle nie on – jęknęła, ale podniosła słuchawkę.

To nie był on. Nowy głos, jakaś kobieta spragniona rozmowy. Irina pokiwała uspokajająco głową i Patrik wyszedł z pokoju.

Rozmowa podziałała jak balsam na skołataną duszę Iriny. Gawędziły długo, Patrik zaglądał co chwila do pokoju, ale Irina nie przerywała potoku słów swej rozmówczyni. Nie musiała silić się na inteligentne odpowiedzi, nie dowiedziała się niczego nadzwyczajnego, zwykłe ludzkie sprawy, zwykłe ludzkie życie. Irina była wdzięczna tej kobiecie za tę zwyczajność.

Kiedy rozmowa dobiegła końca, poszła poszukać Patrika, ale już go nie było.

Tęskniła za nim.

Nie, już nie mogę dłużej czekać. Chyba mnie rozsadzi, do diabła, to jest szkodliwe dla zdrowia.

Nóż… Jest tutaj.

No, przyjacielu, nie będziesz próżnować. Zagłębimy się obaj w czymś miękkim. Ty i ja.

ROZDZIAŁ XVIII

NAJGORSZY DZIEŃ

O świcie zmieniła ich policjantka. Atak Karlsena za dnia był mało prawdopodobny, też kiedyś musiał spać, a przecież działał wyłącznie nocą. Tak zresztą powiedział do Iriny: Jutro wieczorem masz być w domu.

Nie można jednak było ryzykować.

Westling odjechał ze swoimi ludźmi, by odpocząć, a sympatyczna policjantka o imieniu Gunvor kazała Irinie się położyć. Kolejna noc mogła być ciężka.

Irina nie miała nic przeciwko temu. Drżała ze zmęczenia. Nie chciała jednak wejść do łóżka, założyła lekką, niemnącą suknię, zdjęła buty i położyła się na pościeli, przykrywszy kocem. Dzień był ciepły, więc nie marzła. Wręcz przeciwnie, przeszła się najpierw po pokojach na piętrze i pootwierała okna, by usunąć zaduch. Za parę godzin je pozamyka.

Upłynęło znacznie więcej godzin. Irina nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo jest zmęczona.

Gunvor była kobietą mocnej postury. Mężatka, w średnim wieku, matka trojga dorastających dzieci, cieszyła się dobrą opinią w policji i byłą ze wszech miar godna zaufania.

To zadanie stanowiło drobną odmianę w szarej policyjnej rzeczywistości. Parę godzin spędziła nad książką, potem włączyła telewizor, ale żaden z programów jej nie zainteresował. Chwila lektury, mała przekąska… Gunvor miała na sobie cywilne ubranie, tak było wygodniej.

W końcu wstała i obeszła dom, podziwiając staranność wykończenia wnętrz. Sama urządziłaby je inaczej, wolała lżejsze, nowocześniejsze umeblowanie. Nie ukrywała jednak podziwu, dom urządzony był w wyrafinowanym, tradycyjnym stylu. Te piękne drobiazgi stanowiły dziedzictwo wielu pokoleń. Choćby jadalnia z ciężkim stołem o ciemnej barwie i rzeźbionymi krzesłami oraz barokową komodą pełną porcelany.

Patrik opowiadał jej, że te rzeczy pochodzą z rodzinnej posiadłości Iriny, jej rodzice później przeprowadzili się do tego domu.

Patrik bardzo dobitnie poprosił ją o to, by otoczyła Irinę najlepszą opieką.

Uśmiechnęła się, kiedy z takim ciepłem w oczach i głosie opowiadał jej o swej podopiecznej. Patrik, ten zaprzysięgły kawaler?

Miła kobieta z tej Iriny. Sympatyczna, choć trochę przygaszona, anonimowa. Patrik opowiadał, że były mąż Iriny robił wszystko, by zabić w niej osobowość, zrobić z niej marionetkę pasującą do jego własnego podporządkowanego konwenansom stylu życia.

Irina miała przyjazne, lekko zawstydzone spojrzenie. Gunvor nie dziwiła się, że taki mężczyzna jak Patrik Westling mógł być nią zafascynowany. Ona się wspaniale uśmiecha, ten uśmiech odmienia ludzi, powiedział. Chciałoby się, by ciągle się uśmiechała. Tylko dlatego, że na co dzień jest taka smutna.

Kuchnia. Mąż Iriny nie żałował na wyposażenie. Wszystko działało automatycznie, wszystko było takie praktyczne.

I co za piękna łazienka! Można by w niej zamieszkać.

Gunvor tęskniła do domu. Do męża, który o tej porze wracał z pracy, do dzieci, które właśnie kończyły szkołę. Wiedzieli, że dzisiaj długo pracuje, ma służbę. Gunvor myślała o córce, która wchodziła w trudny wiek. Chłopcy nie przysparzali jej kłopotów. Dziewczyna stawiała opór, wszystko wiedziała najlepiej. Haszysz nie był groźny, jej koledzy go palili. Dlaczego musi wracać do domu przed jedenastą? Przecież to bzdura, tylko dzieci kładą się przed północą.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «W Mroku Nocy»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «W Mroku Nocy» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Demon Nocy
Demon Nocy
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Wieża Nadziei
Wieża Nadziei
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Złoty Ptak
Złoty Ptak
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Zły Sen
Zły Sen
Margit Sandemo
Margit Sandemo: W Śnieżnej Pułapce
W Śnieżnej Pułapce
Margit Sandemo
Отзывы о книге «W Mroku Nocy»

Обсуждение, отзывы о книге «W Mroku Nocy» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.