Julie Ortolon - Zbyt idealnie

Здесь есть возможность читать онлайн «Julie Ortolon - Zbyt idealnie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современные любовные романы, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Zbyt idealnie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zbyt idealnie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Pełna zawirowań, smutków i uśmiechów opowieść o kolejnej spośród przyjaciółek, zamykająca „trylogie idealna” Julie Ortolon (Prawie idealnie, Po prostu idealnie!).
Amy Baker ma zmierzyć się z lekiem przed podróżami. Wybiera się jako niania w rejs po Karaibach. I gubi się już w pierwszym porcie St. Barts. Statek odpływa, a ona zostaje na wyspie bez pieniędzy. Nie ma nawet szczoteczki do zębów!
Guy Gaspar mieszka w wieży fortecznej i nigdy nikomu się nie pokazuje. Jest ponoć szpetnym, odpychającym samotnikiem, wiec miejscowi nazywają go Bestia. Amy zgłasza się do pracy w forcie, ale spotyka tam tylko jego przystojnego asystenta.
W rzeczywistości Guy to seksowny i bogaty Byron Parks, który z talentem odgrywa role i Bestii, i swojego pracownika. Na wyspie szuka odrobiny spokoju i prywatności. Jako Bestia rozmawia z Amy za pomocą internetu. Nawiązują pełna romantyzmu korespondencje. Byron z wzajemnością zakochuje się w rozmówczyni. Czy odkrycie prawdziwego oblicza księcia z bajki nie zniszczy ich cudownego romansu?

Zbyt idealnie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zbyt idealnie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nie potrzebuje pani karetki – odparła Christine, nadal mierząc jej puls. – To niestrawność, a nie atak serca. Zjadła pani za dużo słodyczy.

– To na pewno nie jest niestrawność! – Meme zebrała dość sił, żeby spiorunować lekarkę wzrokiem. – Już wcześniej miałam palpitacje. Wiem, jakie to uczucie.

Pani Ashton wyjęła komórkę z torebki.

– Dzwonię po twojego ojca.

– Jak chcesz. – Christine przewróciła oczami. – Tego właśnie potrzebujemy w czasie ostrego ataku histerii. Wezwijmy szefa kardiologii, który właśnie ma mecz golfa, bo zwykły specjalista z urazówki nie ma dość kwalifikacji, żeby zająć się aktorką.

– Czy zawsze musisz być tak impertynencka? – zapytała pani Ashton.

– Muszę – uśmiechnęła się słodko do matki. – To paląca potrzeba, nad którą nie potrafię zapanować. Przykro mi.

Amy się roześmiała. To wszystko naprawdę było zabawne. Aż zbyt zabawne. Wszyscy goście zebrali się wokół, zakłopotani i zmartwieni.

Maddy stanęła za Amy i ujęła ją za ramiona, wyciągając się, żeby zobaczyć, co się dzieje.

– Co się stało?

Amy przycisnęła dłoń do ust, żeby zdławić śmiech.

– Powiedziałam jej, że poznałam mężczyznę.

– To dużo tłumaczy. – Christine znowu przewróciła oczami.

– Masz na myśli Guya? – zapytała Maddy.

– Tak i nie.

Maddy obróciła przyjaciółkę i spojrzała jej w twarz.

– Co chcesz powiedzieć?

O mój Boże! – wykrzyknął ktoś z tłumu. – Kto to jest?

Wygląda znajomo – rzuciła inna kobieta.

– Jest taki przystojny – szepnęła trzecia. I wtedy padło:

– O Boże, to on, jak mu tam… Byron Parks. Jego zdjęcia były w zeszłym wydaniu „The Sun".

Amy odwróciła się, wstrzymując oddech. Świat jej się zakołysał, gdy zobaczyła go stojącego na ścieżce przed domem. Pojawił się jak za sprawą magii. Wyglądał grzecznie i zwyczajnie, a jednocześnie tak szykownie w szarych spodniach i czarnej koszuli z krótkim rękawem. Wszyscy umilkli. Nawet Meme.

Kiedy ujrzał Amy, zobaczyła w jego oczach tęsknotę, a potem niepewność. Zerknął przez ramię na ulicę, a potem znowu na nią.

– Ja, hmm, może pomyliłem adres. Szukam… kogoś.

Jego wzrok mówił, że nie spodziewał się trafić na przyjęcie. Ale przyjechał. Przyjechał! Aż z St. Barts, aby dostarczyć odpowiedź osobiście.

A więc to musi być tak. Naprawdę ją kochał i chciał spędzić z nią życie.

Sądząc po przepraszającym i tęsknym wyrazie oczu, zamierzał najpierw porozmawiać z nią na osobności. Nie zamierzał fundować jej publicznej sceny.

Przepraszający wyraz oczu zamienił się w błagalny.

– Może ktoś mi powie, gdzie mieszka… kobieta, której szukam.

Amy wyszła naprzód i z uśmiechem odpowiedziała spokojnym głosem:

– Trafiłeś pod dobry adres. I właśnie mnie szukasz.

– Och, Bogu dzięki. – Podbiegł do niej.

Spotkali się w połowie drogi. Rzuciła mu się w ramiona. Przycisnął ją mocno i wtulił twarz w jej włosy.

– Jesteś pewna? Całkiem pewna?

Odchyliła się i rozpromieniła.

– Tak. Całkiem pewna.

– Dobrze. Więc teraz… – Ujął jej twarz w ręce i spojrzał w oczy. – Chcę, żebyś patrzyła na mnie, kiedy cię zapytam.

– Patrzę. – Upajała się widokiem jego twarzy.

Ten piękny, cudowny, skomplikowany mężczyzna ją kochał. Zmarszczył brwi zaniepokojony.

– Wyjdziesz za mnie?

– Tak!

– Tak! – wykrzyknął triumfalnie.

Uniósł ją i zakręcił. Odrzuciła głowę do tyłu i zaśmiała się w niebo.

Kiedy ją postawił, Amy odwróciła się do tłumu, trzymając go za rękę.

– Maddy, Christine, wszystkie panie, chcę żebyście poznały… – zawahała się, zastanawiając się, jak go przedstawić. Spojrzała na niego, potem znowu na przyjaciółki, śmiejąc się z niedowierzaniem. – Mój narzeczony, Byron Parks.

Meme omdlała w klasycznym geście, a wszyscy pozostali gapili się na Amy.

– Maddy, Christine, to właśnie Guy – wyjaśniła Amy.

– To jest Guy? – Christine wstała, wskazując gestem, żeby jedna z pielęgniarek zajęła się Meme.

Zaraz po tym przyjaciółki zasypały Amy gradem chaotycznych pytań. Odpowiadała najprzytomniej, jak potrafiła. Przez cały czas trzymała Byrona za rękę, drżąc ze szczęścia.

W końcu Maddy machnęła ręką na wszystkie pytania.

– Wyjaśnimy to sobie później. A na razie… – objęła ją – moje gratulacje!

– Dziękuję.

Zaraz potem Amy znalazła się w objęciach Christine.

– Brawo, Amy! – Przyjaciółka wyściskała ją mocno.

Potem każda objęła Byrona. Wyglądał na zaskoczonego. Amy zaśmiała się, widząc wyraz jego twarzy. Wiedziała, że pewnie nie przywykł do tego, aby obcy go ściskali.

– Wiem – uśmiechnęła się Maddy. – Zrobimy potrójne wesele.

– Och, nie – zaprotestowała Amy. – Ślub jest już za tydzień. To zbyt szybko. – Ale kiedy spojrzała na Byrona, nabrała nadziei. – Prawda?

Pocałował jej dłoń i uśmiechnął się.

– Zważywszy na to, że zamierzałem zaciągnąć cię do najbliższego urzędu stanu cywilnego, gdy tylko powiesz tak, to nie jest zbyt szybko.

Amy spojrzała na przyjaciółki.

– Na pewno? Przecież wszystko już ustalone. Boże, muszę kupić sukienkę.

– My się tym zajmiemy – upierała się Maddy.

– Jesteście pewne? – dopytywała się Amy. – Miałam być druhną.

– Osobiście z przyjemnością zobaczę cię jako pannę młodą – odparła Christine. – Ale czy ty jesteś pewien?

Amy spojrzała na Byrona.

Przekonanie rozbłysło w jego oczach, gdy powiedział:

– Nigdy w życiu nie byłem niczego tak pewien.

Amy objęła przyjaciółki.

– Więc tak. Tak, marzy mi się potrójny ślub! – Odchyliła się i roześmiała, kiedy wszystkie trzy złapały się za ręce. – Tak was kocham, dziewczyny. To jest zbyt idealne.

Zgadza się – przytaknęły Maddy i Christine. – Zdecydowanie zbyt idealne!

Epilog

– Proszę – powiedziała Amy, wnosząc tacę z drinkami na galerię przed salonem. – Czas na toast z okazji rocznicy.

Maddy i Christine siedziały na ratanowych fotelach, które Amy wybrała z Byronem.

Palmy w donicach dawały nieco miłego cienia, chociaż dzień był dość łagodny z bryzą płynącą znad zatoki. Przez ostatni rok przygotowali kilka pokojów dla gości na górnym piętrze fortu i zamienili niższy poziom w miejsce do zabawy z barem przy basenie, salą do gier i przebieralnią z prysznicami. Mnóstwo ludzi zatrzymywało się u nich, ale nikt tak wyjątkowy jak towarzystwo, które mieli dzisiaj.

– Muszę przyznać, Amy, że kiedy już postanowiłaś wyrwać się na wolność, zrobiłaś to w wielkim stylu. – Maddy pokręciła głową, podziwiając widok. – Chociaż uwielbiam Santa Fe, przyznaję, że to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie.

– Bo nie widziałaś jeszcze Silver Mountain – sprzeciwiła się Christine. – Ale zgadzam się, że ta wyspa robi wrażenie.

W dole na dziedzińcu Joe i Alec robili kolejne okrążenia w basenie, a Byron siedział obok na leżaku z nieodłączną komórką przy uchu. Po ślubie wszyscy uzgodnili, że będą razem obchodzić rocznice, krążąc między St. Barts, Santa Fe i Silver Mountain. Amy cieszyła się, że wyciągnęła krótką słomkę i jako pierwsza pełniła rolę gospodyni.

– Nie mogę uwierzyć, że już jest nasza pierwsza rocznica – powiedziała Amy, stawiając tacę na stoliku do kawy. Chwilę poprawiała coś przy parasoleczkach i owocach zdobiących trzy szklanki z drinkami. Zadowolona usiadła między przyjaciółkami i spojrzała na mężczyzn, marszcząc czoło. – Alec i Joe nadal się ścigają?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zbyt idealnie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zbyt idealnie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Zbyt idealnie»

Обсуждение, отзывы о книге «Zbyt idealnie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x