• Пожаловаться

Juliette Benzoni: Katarzyna Tom 3

Здесь есть возможность читать онлайн «Juliette Benzoni: Katarzyna Tom 3» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Исторические любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

libcat.ru: книга без обложки

Katarzyna Tom 3: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Katarzyna Tom 3»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Kolejne lata przynoszą Katarzynie chwile szczęścia u boku ukochanego Arnolda de Montsalvy`ego, ale cena za spokój jest wysoka - rozłąka, ciągła niepewność, uwięzienie, szaleńcze pościgi i ucieczki. Zdumiewając się odwagą Katarzyny, ogromem jej cierpień i siłą miłości, przemierzamy wraz z nią średniowieczną Francję pełną i szlachetnych, i nędznych ludzi wszystkich stanów - mieszczan, chłopów, rycerzy, dostojnych dam, pielgrzymów, czarownic, trędowatych, mnichów i różnej maści złoczyńców. Kolejne niezwykłe przygody Katarzyny w następnych tomach.

Juliette Benzoni: другие книги автора


Кто написал Katarzyna Tom 3? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Katarzyna Tom 3 — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Katarzyna Tom 3», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Bardzo sztywno, z głową wysoko uniesioną, zrobiła półobrót i bez słowa i bez spojrzenia skierowała się ku schodom, a za nią straże.

Wszystkie jej ruchy były automatyczne. Szła jak we śnie, umysł jej był zamglony, oczy ją piekły, a głowa ciążyła. Miała dziwne wrażenie, że jest skazana na śmierć, że wykonano już egzekucję, a mimo to schodzi po schodach ze swego szafotu. . Ogrom katastrofy, która ją dotknęła, był taki, że nie mogła ogarnąć jej umysłem. Oszołomiona, wiedziała jednak, że to błogosławione osłupienie skończy się niebawem, a cierpienie będzie tym żywsze. Na razie gniew, oburzenie i pewien niesmak dołączyły się do tego i w pewnym sensie łagodziły.

Przekraczając próg swego pokoju, zatrzymała się. Sara, stojąca obok kołyski Michała, odwróciła się i na widok bladej Katarzyny stojącej w drzwiach między dwoma żołnierzami krzyknęła i podbiegła do niej: - Katarzyno! Na rany Chrystusa. .

Młoda kobieta otworzyła usta, by coś powiedzieć, wyciągnęła ramiona w żałosnym, błagalnym geście...

Umysł ogarnęła fala gorąca...

Nagle zrobiło jej się duszno... W jej głowie wszystko płonęło.

Wreszcie poczuła przeszywający ból i ze słabym okrzykiem padła u stóp Sary w straszliwym ataku nerwowym. Z oczami wywróconymi do góry, zgrzytając zębami i tocząc pianę z ust, poruszała spazmatycznie rękami i nogami, a na koniec potoczyła się po kamiennych płytach podłogi ku wielkiemu przerażeniu żołnierzy, którzy zapominając o swej misji, uciekli w popłochu. Nie usłyszała krzyku przerażenia Sary, nie widziała Waltera, który wpadł do pokoju, ani innych służących, którzy przybiegli na pomoc... Zmagała się z tak straszliwym cierpieniem fizycznym, że świadomość ją opuściła i przynajmniej na chwilę zapomniała o swojej miłości.

Był to może wyraz miłosierdzia bożego, ale próbując ratować Katarzynę, Sara pomyślała, że jej prawdziwa męka dopiero się zaczęła.

Rozdział piętnasty

Sztylet Montsalvych

Jak długo Katarzyna pogrążona była w nieświadomej przepaści, w czarnych wodach lęku i strachu, zmagając się z szaleństwem? Nawet Sara przykuta do wezgłowia tej, która była jej droższa niż własne życie - nie umiałaby odpowiedzieć na to pytanie. Cyganka przypomniała sobie ten potworny wieczór, kiedy zbuntowany Paryż szalał i kiedy Barnaba przyszedł po nią, aby zechciała udzielić pomocy nieprzytomnemu dziecku.

Miała w pamięci to bezwładne ciałko, jeszcze po dziecinnemu chude, małą bladą twarzyczkę, którą okalała gęstwina wspaniałych włosów, i tragicznie szklany wzrok... Walczyła dzień i noc, bez wytchnienia, by wydrzeć to dziecko śmierci i obłędowi. Był to ten wieczór, kiedy Katarzyna próbowała uratować Michała de Montsalvy'ego i kiedy jej ojciec zapłacił życiem za szaleńczą szlachetność córki. Czy teraz znów wszystko się zaczyna od nowa? Czy Katarzyna musi zmagać się ze śmiercią zarówno wtedy, gdy rodzina Montsalvych wchodzi w jej życie, jak i wtedy, kiedy z niego odchodzi? I czy teraz ta młoda kobieta, zraniona i wstrząśnięta do głębi, zdoła stawić opór załamaniu?

Jednakowoż Katarzyna wydobywała się czasem zza mgieł gorączki na powierzchnię świadomości. Rozpoznawała Sarę, a także wysoką, czarną postać, która stała niczym posąg przy kolumience jej łóżka, czarną postać, która nigdy nie odzywała się ani słowem i patrząc na nią, płakała. I to zdumiewało Katarzynę najbardziej. Czemu pani de Montsalvy płakała przy jej łóżku? Czy naprawdę Katarzyna już umarła i zaraz ją pochowają? Ta myśl wydała się jej kojąca i łagodna, jak łyk chłodnej wody. A potem znów gorączka obejmowała ją w swe władanie i kobieta zapadała w niebyt.

W rzeczywistości tylko pięć dni upłynęło między okrutną sceną na galerii i chwilą, gdy Katarzyna ostatecznie odzyskała świadomość.

Otworzyła oczy, by ujrzeć przez otwarte okno wspaniałe słońce i błękitne niebo. Jakaś ręka dotknęła jej czoła i rzeczy stały się takie, jakimi były zawsze. Izabela de Montsalvy stała w nogach łóżka w swym czarnym stroju.

- Gorączka spadła - odezwał się u wezgłowia głos Sary, w którym dźwięczała radość.

- Bogu niech będą dzięki! - odparła czarna postać, która nachyliła się nad łóżkiem.

Wówczas zdarzyła się rzecz nieprawdopodobna, niezrozumiała: Izabela ujęła bezwładną rękę Katarzyny leżącą na prześcieradle i przycisnęła ją do ust. Następnie odwróciła się i odeszła na bok, jakby się obawiała, że jej widok zrani chorą. Przez chwilę Katarzyna wdychała z rozkoszą powietrze, syciła oczy złotymi promieniami słońca, a uszy gaworzeniem Michała, który w kołysce witał po swojemu piękno dnia i wymachiwał rączkami przypominającymi małe, różowe ptaszki... Jakie to wszystko było piękne i miłe!

Nagle wróciła jej świadomość rzeczy. Zalała ją fala bólu. Uczyniła straszliwy wysiłek, by się unieść, lecz natychmiast odezwała się Sara: - Leż spokojnie, jesteś zbyt słaba. .

- Arnold! - wybełkotała. - Arnold! Gdzie on jest? Och, przypominam sobie wszystko! Nie kocha mnie już... nigdy mnie nie kochał... Kocha tamtą!

Jej głos zabrzmiał ostro, więc Izabela de Montsalvy, obawiając się nawrotu choroby, podeszła do niej. Ujęła przezroczystą dłoń, która trzepotała teraz jak oszalały ptak.

- Uspokój się, moje dziecko... Nie wolno ci myśleć, nie wolno ci mówić. Pomyśl o sobie, o małym.

Ale Katarzyna wczepiła się w jej rękę i zaczerpnęła z niej tyle siły, że zdołała się nieco podnieść. Spomiędzy splątanych włosów chorej wyzierała szczupła twarz z czerwonymi wypiekami na policzkach i nienaturalnie błyszczącymi oczami. - Wyjechał, prawda? Proszę mi powiedzieć, błagam. Wyjechał?

Och... i cóż z tego. - Rozluźniła nieco uścisk i opadła znów na poduszki. Proszę mi nie odpowiadać - dodała z taką boleścią, że serce się ściskało. Wiem, że wyjechał! Czuję to po pustce, jaka tu panuje... Wyjechał... z nią!

- Tak - wyszeptała Sara. - Wyjechał wczoraj.

Katarzyna nie odpowiedziała. Starała się z całych swoich nadwątlonych sił powstrzymać łkanie, które by ją wyczerpało. Zamknęła oczy.

- Za dużo tu światła, Saro - wyszeptała. - Razi mnie. Czemu to słońce tak świeci? Ono też jest moim wrogiem. .

Słońce oślepiało ją nawet przez zamknięte powieki. Widziała, jak oświetla dwoje jeźdźców, nad których głowami tak rozśpiewały się ptaki, że nawet tętent kopyt nie mógł ich zagłuszyć. Ale ona słyszała i te konie. .

Jeźdźcy odjeżdżali daleko, uciekali jak złoczyńcy, by ukryć swoje przeklęte, kradzione szczęście, a tętent koni o kamienie na drodze odbijał się echem w obolałej jeszcze głowie młodej kobiety. Sara zobaczyła, że Katarzyna skrzyżowała ręce, które w ciągu tych kilku dni stały się przezroczyste, i ścisnęła nimi okolice serca, jak gdyby chciała wyrwać to serce z piersi. Sara nie mogła jednak wiedzieć, że złamane serce tak boli!

Gorący oddech Katarzyny wypełniał cały pokój niczym oddech długodystansowca, który zakończył właśnie bieg. Sara usłyszała jej szept: - Tak bardzo chciałabym go zobaczyć... tylko jeszcze jeden raz!

Usłyszeć jeszcze jego głos.. jeszcze raz poczuć jego usta na moim policzku i umrzeć! Tylko jeden jedyny raz...

Ta nieszczęsna dziecina, zmagająca się z bólem większym, niż mogła wytrzymać, była taka słaba, tak nieszczęsna w swej pokornej modlitwie, że Sara padła obok niej, otoczyła ją ramionami i przycisnęła swój policzek do jej policzka.

- Moje maleństwo... Nie dręcz się tak! Staraj się wyzdrowieć, dla dziecka... dla mnie też! Co twoja Sara zrobiłaby bez ciebie? Jest jeszcze tyle rzeczy na świecie, tyle radości. Życie się jeszcze nie kończy.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Katarzyna Tom 3»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Katarzyna Tom 3» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Katarzyna Grochola: Serce na temblaku
Serce na temblaku
Katarzyna Grochola
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzoni
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzoni
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzoni
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzoni
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzoni
Отзывы о книге «Katarzyna Tom 3»

Обсуждение, отзывы о книге «Katarzyna Tom 3» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.