• Пожаловаться

Neil Gaiman: Gwiezdny pył

Здесь есть возможность читать онлайн «Neil Gaiman: Gwiezdny pył» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 2001, ISBN: 83-87968-24-2, издательство: MAG, категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Neil Gaiman Gwiezdny pył
  • Название:
    Gwiezdny pył
  • Автор:
  • Издательство:
    MAG
  • Жанр:
  • Год:
    2001
  • Город:
    Warszawa
  • Язык:
    Польский
  • ISBN:
    83-87968-24-2
  • Рейтинг книги:
    5 / 5
  • Избранное:
    Добавить книгу в избранное
  • Ваша оценка:
    • 100
    • 1
    • 2
    • 3
    • 4
    • 5

Gwiezdny pył: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Gwiezdny pył»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Pewnej nocy młody Tristran Thorn obiecuje swej narzeczonej gwiazdkę z nieba. Jednak, by ją zdobyć musi udać się do magicznej krainy elfów wróżek i gobinów, z której nikt jeszcze nie powrócił. Jest to pozycja dla czytelników kochających niesamowite przygody i zdrowy, czarny humor.

Neil Gaiman: другие книги автора


Кто написал Gwiezdny pył? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Gwiezdny pył — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Gwiezdny pył», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

„Pod Siódmą Sroką” Bridget Comfrey, powszechnie uważana za najpiękniejszą posługaczkę w dziejach, drażniła się z Tommym Foresterem, z którym widywano ją zeszłego roku, oraz z rosłym mężczyzną o ciemnych oczach. Mężczyzna miał ze sobą małą, rozszczebiotaną małpkę. Nie mówił zbyt dobrze po angielsku, lecz uśmiechał się promiennie, gdy tylko ujrzał Bridget.

Stali goście w barze musieli znosić nieprzyjemną bliskość obcych.

— To tylko co dziewięć lat — powtarzali.

— Powiadają, że w dawnych czasach urządzano go każdego roku, w letnie przesilenie.

— Spytajcie pana Bromiosa. On będzie wiedział.

Pan Bromios był wysoki, skórę miał oliwkową, a oczy zielone; jego głowę pokrywały drobne czarne loki. Gdy dziewczęta z wioski stawały się kobietami, zaczynały zauważać pana Bromiosa, on jednak nie odpłacał im uwagą. Mówiono, że zjawił się we wsi wiele lat temu. Przybył tu i został, a wino miał smaczne; co do tego zgadzali się wszyscy.

Z przedsionka dochodziły odgłosy głośnej awantury pomiędzy Tommym Foresterem i ciemnookim mężczyzną, który nazywał się Alum Bej.

— Powstrzymajcie ich! Na miłość boską, powstrzymajcie! — krzyknęła Bridget. — Wychodzą na dwór, żeby się o mnie bić!

Wdzięcznie odrzuciła głowę do tyłu. Światło lamp oliwnych zamigotało w jej doskonałych, złotych lokach.

Nikt nie próbował nawet zatrzymać obu mężczyzn, choć kilkanaście osób, miejscowych i przybyszów, wyszło na dwór, by oglądać bójkę. Tommy Forester zdjął koszulę i uniósł pięści. Przybysz roześmiał się, splunął w trawę, po czym chwycił prawą rękę Tommy'ego i jednym rzutem posłał go na ziemię. Tommy dźwignął się na nogi i runął na obcego. Zdołał zadać tylko jeden szybki cios w policzek tamtego i znów wylądował na ziemi z twarzą w błocie. W piersiach zabrakło mu tchu. Alum Bej usiadł na nim okrakiem, zaśmiał się i powiedział coś po arabsku.

W ten sposób zakończyła się bójka.

Alum Bej zszedł z Tommy'ego Forestera, z dumna mina podszedł do Bridget Comfrey; ukłonił się nisko i błysnął w uśmiechu białymi zębami.

Bridget całkowicie go zignorowała. Podbiegła do Tommy'ego.

— Co on ci zrobił, kochany? — spytała, po czym wytarta mu twarz z błota rąbkiem fartucha i obsypała czułymi słówkami.

Alum Bej, wraz z widzami, wrócił do gospody i kiedy Tommy Forester znów pojawił się przy barze, tamten wielkodusznie kupił mu butelkę chablis pana Bromiosa. Żaden z mężczyzn nie był pewien, który wygrał, a który przegrał.

Tego wieczoru Dunstan Thorn nie odwiedził gospody „Pod Siódmą Sroką”. Był praktycznym chłopcem, który przez ostatnie sześć miesięcy zalecał się do Daisy Hempstock, równie praktycznej młodej kobiety. W pogodne wieczory spacerowali razem po wiosce, rozmawiając o teorii płodozmianu, pogodzie i innych praktycznych rzeczach. Podczas tych spacerów, w których nieodmiennie towarzyszyły im matka i młodsza siostra Daisy, maszerujące sześć kroków w tyle, od czasu do czasu spoglądali na siebie czule.

Przy drzwiach domu Hempstocków Dunstan przystawał, kłaniał się i żegnał. A Daisy Hempstock wchodziła do środka, zdejmowała czepek i mówiła:

— Tak bym chciała, by pan Thorn w końcu się oświadczył. Jestem pewna, że tato nie miałby nic przeciw temu.

— O tak, jestem tego pewna — odpowiedziała tego wieczoru mama Daisy, tak jak to czyniła każdego wieczoru. Sama także zdjęła czepek i rękawiczki i zaprowadziła córki do salonu, w którym siedział bardzo wysoki dżentelmen o bardzo długiej czarnej brodzie i grzebał w swoich bagażach. Daisy, jej mama i siostra dygnęły przed dżentelmenem (który prawie nie mówił po angielsku i przybył kilka dni wcześniej). Tymczasowy lokator wstał, ukłonił się, po czym powrócił do swej kolekcji drewnianych drobiazgów, przekładając je, sortując i polerując.

* * *

Kwiecień był chłodny i kapryśny, jak zwykle angielska wiosna.

Goście przybywali z południa, wąską drogą, wiodącą przez las. Zapełniali zapasowe sypialnie; koczowali w oborach i stodołach. Niektórzy rozbijali kolorowe namioty, inni przyjeżdżali własnymi wozami, ciągniętymi przez wielkie szare konie bądź drobne kudłate kucyki.

W lesie rozkwitły łany dzwonków.

Rankiem dwudziestego dziewiątego kwietnia Dunstan Thorn pełnił wartę przy otworze w murze wraz z Tommym Foresterem. Stali po obu stronach wyrwy. Czekali.

Dunstan już wcześniej wiele razy pełnił wartę, ale dotąd związane z tym obowiązki ograniczały się do stania i od czasu do czasu przepędzania dzieci. Dziś czuł się ważny. Trzymał w dłoni drewnianą pałkę, a gdy kolejni obcy zbliżali się do otworu w murze, Dunstan bądź Tommy mówili:

— Jutro, jutro. Dziś nikt tedy nie przejdzie. Nie, proszę pana.

Wtedy obcy cofali się nieco i spoglądali przez wyrwę na rozciągającą się za nią pogodną łąkę, nieciekawe drzewa i widoczny w dali zupełnie przeciętny las. Niektórzy próbowali zagajać rozmowę, lecz obaj młodzi mężczyźni, dumni ze swej roli, nie odpowiadali. Woleli unosić głowy, ściągać wargi i przybierać dumną minę. Wówczas czuli się ważni.

W porze obiadu Daisy Hempstock przyniosła im niewielką zapiekankę z mięsa i ziemniaków, a Bridget Comfrey po kuflu grzanego piwa. O zmierzchu zjawili się dwaj młodzieńcy z wioski, obaj nieśli latarnie. Zmienili Tom-my'ego i Dunstana, którzy wrócili do gospody, gdzie w nagrodę za dobrze spełniony obowiązek pan Bromios poczęstował ich kuflem swego najlepszego piwa — a jego najlepsze piwo było naprawdę doskonałe. W niewiarygodnie zatłoczonej gospodzie czuło się podniecenie. Wokół pełno było przybyszów ze wszystkich narodów świata. Takie przynajmniej wrażenie odniósł Dunstan, dla którego wszystkie miejsca poza otaczającym wioskę Mur lasem, wydawały się równie odległe. Toteż spoglądał na siedzącego przy sąsiednim stole wysokiego mężczyznę w czarnym cylindrze, przybyłego aż z Londynu, z jednakim podziwem jak na pożywiającego się obok jeszcze wyższego gościa koloru hebanu, w białej jednoczęściowej szacie.

Dunstan wiedział, że niegrzecznie jest się gapić i że jako mieszkaniec Muru ma prawo czuć się lepszy od wszystkich „cudzychziemców”. Czuł jednak w powietrzu woń nie znanych przypraw, słyszał głosy mężczyzn i kobiet, przemawiających w setkach języków, toteż gapił się na nich bezwstydnie.

Mężczyzna w czarnym jedwabnym cylindrze zauważył jego zainteresowanie i wezwał do siebie chłopca.

— Lubisz pudding z syropem? — spytał bez żadnych wstępów. — Mutanabbi musiał wyjść, a porcje są tu bardzo duże.

Dunstan przytaknął. Pudding z syropem parował zachęcająco na talerzu.

— Doskonale — rzekł jego nowy znajomy. — Poczęstuj się.

Podał Dunstanowi czysty porcelanowy półmisek i łyżkę. Chłopak nie potrzebował dalszej zachęty. Z apetytem rzucił się na pudding.

— Młodzieńcze — powiedział wysoki dżentelmen w czarnym jedwabnym cylindrze, gdy wspólnymi siłami opróżnili już talerz i miski — wygląda na to, że w gospodzie zabrakło pokojów i że wszystkie łóżka w wiosce zostały już zajęte.

— Czyżby? — spytał Dunstan bez specjalnego zdziwienia.

— Owszem — odparł mężczyzna w cylindrze. — Zastanawiałem się, czy znasz może dom, w którym da się jeszcze znaleźć wolny pokój?

Dunstan wzruszył ramionami.

— Wszystkie pokoje są już zajęte — rzekł. — Pamiętam, że kiedy miałem dziesięć lat, matka i ojciec kazali mi przez tydzień spać na strychu obory, a mój pokój wynajęli pewnej damie z Orientu, jej rodzinie i sługom. W podzięce zostawiła mi latawiec, który puszczałem na łące, póki pewnego dnia nie zerwał się ze sznurka i nie odleciał w niebo.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Gwiezdny pył»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Gwiezdny pył» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Neil Gaiman: Księga cmentarna
Księga cmentarna
Neil Gaiman
Margit Sandemo: Tajemnica Gór Czarnych
Tajemnica Gór Czarnych
Margit Sandemo
Neil Gaiman: Interświat
Interświat
Neil Gaiman
Neil Gaiman: Sternwanderer
Sternwanderer
Neil Gaiman
Neil Gaiman: Stardust
Stardust
Neil Gaiman
Отзывы о книге «Gwiezdny pył»

Обсуждение, отзывы о книге «Gwiezdny pył» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.