Array Gobuss - Desiderium Intimum

Здесь есть возможность читать онлайн «Array Gobuss - Desiderium Intimum» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: fanfiction, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Desiderium Intimum: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Desiderium Intimum»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Desiderium Intimum — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Desiderium Intimum», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Tak bardzo pragnął, by Snape go dotknął, by zakończył tę spalającą go udrękę.

- Do... dotknij mnie - wydukał, czerwieniąc się i opierając rozgrzany policzek o ramię mężczyzny.

- Gdzie mam cię dotknąć, panie Potter? - usłyszał mroczny głos tuż przy swoim uchu. Jego ciało przeszył bolesny prąd. Pragnąc powstrzymać niekontrolowane drżenie, przywarł jeszcze mocniej do odzianego w czerń mężczyzny i wyjęczał nieskładnie:

- Tam. Dotknij mnie... t-tam.

Wyczuł, jak przez wargi Mistrza Eliksirów przebiega uśmieszek.

- Tam? To znaczy gdzie? Musi mi pan dokładnie pokazać to miejsce, panie Potter.

Harry wiedział, że Snape się z nim drażni, ale pragnienie, które go spalało, było silniejsze, niż jakiekolwiek inne uczucia. Zamykając oczy, wziął dłoń Severusa i delikatnie położył ją na swym błagającym o dotyk członku.

W chwili, kiedy zimne palce zacisnęły się na jego twardym penisie, poczuł, jak osuwa się w ciepłą, obezwładniającą otchłań przyjemności. Jego ciało zalała fala gorąca, a z ust wyrwał się przeciągły jęk, zduszony przez materiał szaty, do której przyciskał zaczerwienioną twarz. W nozdrzach czuł słodką woń cynamonu i gorzki zapach ziół, który jeszcze bardziej rozniecał płonące w jego lędźwiach podniecenie. Ten zapach zawsze przyprawiał go o zawroty głowy. A teraz był tak blisko i mógł wdychać go do woli, upajać się nim.

Kiedy obezwładniająca fala podniecenia opadła nieznacznie, jego umysł był w stanie nareszcie przeanalizować sytuację i nie spodobało mu się to, co odkrył. Jęknął zniecierpliwiony i przesunął biodra, pragnąc, by Snape przestał się w końcu z nim drażnić i zaczął poruszać dłonią. Jednak nic takiego się nie stało. Chłodna ręka zaciskała się tylko na jego gorącym członku, który pulsował i domagał się doznań.

Harry sapnął, odrywając twarz od ramienia Severusa i spoglądając na niego mętnymi oczyma zza zaparowanych okularów.

- Zrób to... - wyszeptał. Czuł, że każde słowo kosztuje go wiele wysiłku. Jedna z brwi Mistrza Eliksirów uniosła się.

- Co chcesz, abym zrobił, panie Potter?

Myśli Harry'ego były równie mętne, jak jego wzrok.

Snape chciał go poniżyć, upokorzyć...

Jednak nie potrafił mu się przeciwstawić. Nie w tej chwili.

- D-dotykaj g-go... - prawie załkał, spuszczając wzrok i spoglądając na dłoń Severusa, zaciskającą się na jego zaczerwienionym, pulsującym członku. Długie, smukłe palce obejmowały go w całości. Ten widok przyprawił go o dreszcze. - Proszę... - dodał, zamykając oczy i czując nieprzyjemne pieczenie pod powiekami.

Dlaczego Snape tak się nad nim znęcał?

- Pokaż mi - gorący szept mężczyzny sprawił, że jego twarz zapłonęła. - Pokaż mi, jak mam to zrobić.

Chłopak wyczuł w głosie Snape'a delikatne ponaglenie. I podniecenie.

Przełykając gorycz, ujął zaciśniętą na jego erekcji dłoń i, nie otwierając oczu, zaczął powoli kierować nią w górę i w dół. Pod jego powiekami rozbłysły gwiazdy. Dłoń Snape'a paliła go swym chłodem, potęgując doznania i wprawiając ciało Harry'ego w gorączkowy stan uniesienia. Wyczuwał na sobie spojrzenie tych cudownych oczu, spijających każdą eksplozję przyjemności, pojawiającą się na jego twarzy.

W końcu nie potrafił już wytrzymać. Oderwał rękę i złapał czarny materiał szaty Mistrza Eliksirów, pragnąc krzyczeć i drapać w rozkoszy, lecz wtedy dłoń poruszająca się na jego członku także znieruchomiała.

Z trudem uniósł powieki i widząc błyszczące złośliwie oczy mężczyzny, wypuścił ze świstem powietrze i zachlipał, spragniony tego obezwładniającego, wzbudzającego ekstazę dotyku.

Doprowadzony do ostateczności, odsunął smukłą rękę, złapał pulsującą erekcję we swą własną dłoń i zaczął poruszać nią szybko, z pragnieniem gotującym się pod skórą.

Doznania nie dorównywały tym, wywoływanym przez wprawne dłonie Severusa, jednak Harry'emu wystarczał dotyk jego szat na rozgrzanej skórze i gorący, przyspieszony oddech owiewający jego twarz.

Odchylił głowę do tyłu i onanizując się w coraz szybszym tempem, zaczął jęczeć ochryple, wbijając palce drugiej ręki w ramię Snape'a. Nagle, przez zasłonę ciepłej, lepkiej przyjemności przedarł się mroczny, rozkazujący głos:

- Spójrz na mnie!

Ciało Harry'ego zadziałało instynktownie, mimo, że jego umysł płonął z zażenowania. Wiedział, co robi; wiedział, na czyich oczach to robi, ale nie potrafił przestać. Uniósł powieki i aż zachłysnął się z wrażenia, widząc wbijające się w niego, przygniatające intensywnością spojrzenie ciemnych oczu, płonących jak w gorączce. Pomyślał, że jeżeli zaraz nie dostanie tego mężczyzny w całości, to eksploduje z pragnienia.

Zsunął się z kolan i uklęknął przed nim, po czym sięgnął drżącymi rękami ku spodniom mężczyzny. Chwilę męczył się z zamkiem, próbując rozpiąć go trzęsącymi się z niecierpliwości dłońmi, po czym wsunął je w otwór i jego palce zacisnęły się na twardym, pulsującym organie.

Był taki ciepły i gładki w dotyku. Zupełnie inny, niż reszta ciała Mistrza Eliksirów. Delikatnie wyjął go ze spodni, a wtedy wszystkie myśli rozsypały się w morzu iskier, które wybuchły przed jego oczami, kiedy ujrzał czerwonego, nabrzmiałego penisa mężczyzny.

Poczuł się tak, jak wtedy, kiedy znajdował się pod wpływem eliksiru Desideria Intima. Obraz przed jego oczami rozmazał się całkowicie, a jedyną wyraźną rzeczą stał się sterczący zachęcająco, zaczerwieniony penis, który ledwie mieścił się w jego dłoni. Był dokładnie taki, jakim go zapamiętał. Dopiero teraz, trzymając go w ręku zdał sobie sprawę z tego, jak bardzo za tym tęsknił.

Przeniósł zaszklony wzrok na twarz Mistrza Eliksirów, która zaczęła w końcu zdradzać symptomy palącego, trawiącego go z ogromna siłą pragnienia. Harry widział to pragnienie. Trzymał je w dłoni. Gorące i gotowe na to, by znaleźć się w nim.

Wiedział, co zrobić. Zaczął rozglądać się po pomieszczeniu.

- Czy tego pan szuka, panie Potter? - głos Snape'a w wystudiowany sposób przyciągnął jego uwagę. Tylko on potrafił brzmieć tak szyderczo i uwodzicielsko zarazem. W chwili, gdy podniósł wzrok i ujrzał w dłoni mężczyzny małą buteleczkę, poczuł, jak na twarz wypływa mu rumieniec. Jednak opanował się szybko. Gotujące się w nim pożądanie było silniejsze, niż jakiekolwiek inne uczucie.

Nawet gdyby do pomieszczenia wpadli nagle Ron i Hermiona, na czele z Dumbledore'em, kazałby im co najwyżej zamknąć cicho drzwi i nie przeszkadzać.

Podciągnął się na drżących rękach i usiadł z powrotem na kolanach Snape'a, biorąc butelkę z jego dłoni. Wiedział, że Severus w niczym mu nie pomoże. Wręcz przeciwnie. Ten wredny drań rozkoszował się torturowaniem go swoją obojętnością i obserwowaniem, jak Harry sam upokarza się na jego oczach.

Kiedy to sobie uświadomił, niewytłumaczalna fala gorąca uderzyła w jego lędźwie z taką siłą, że aż zakwilił.

"Czyżby właśnie to..." - nie potrafił dokończyć tej myśli, zbyt przerażony. Wepchnął ją głęboko w najdalszy zakamarek swojego umysłu i skupił się na chwili obecnej.

Trzęsącą się dłonią wylał trochę płynu na palce i delikatnie rozprowadził go po członku mężczyzny. Oczy Severusa przymknęły się na chwilę z przyjemności. Następnie, czerwieniąc się tak, iż miał wrażenie, że za chwilę chyba spali się ze wstydu, sięgnął do tyłu i włożył wilgotny palec wprost w zagłębienie pomiędzy swoimi pośladkami. Uczucie chłodnego pieczenia sprawiło, że jęknął ponownie, jednak nic nie było go już w stanie powstrzymać. Spadał w przepaść dusznego, wilgotnego pożądania, kierując pulsujący w jego dłoniach członek w stronę swojego wejścia.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Desiderium Intimum»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Desiderium Intimum» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Desiderium Intimum»

Обсуждение, отзывы о книге «Desiderium Intimum» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x