• Пожаловаться

Robert Harris: Vaterland

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Harris: Vaterland» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Katowice, год выпуска: 2008, ISBN: 978-83-245-7646-3, издательство: Książnica, категория: Альтернативная история / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Robert Harris Vaterland

Vaterland: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Vaterland»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jest rok 1964. Nazistowskie Niemcy triumfują w Europie oraz Azji i przygotowują się do obchodów 75 urodzin Hitlera. Prezydent USA J.F.Kennedy ma przybyć z oficjalną wizytą do Rzeszy, aby przywrócić stosunki dyplomatyczne miedzy krajami. Wtedy uwagę władz przykuwa seria tajemniczych morderstw. Wszystkie ofiary łączy udział w planie eksterminacji Żydów i Słowian. Śledztwo rozpoczynają agencji niemieckiego wywiadu, szpiedzy i amerykańska dziennikarka. Rozwiązanie okaże się bardziej zaskakujące, niż ktokolwiek przypuszcza.

Robert Harris: другие книги автора


Кто написал Vaterland? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Vaterland — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Vaterland», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Górną połowę przeciwległej ściany zajmowała świetlna mapa Berlina. Galaktyka połyskujących pomarańczowo w półmroku gwiazd oznaczała miejsca, w których mieściły się sto dwadzieścia dwa stołeczne komisariaty. Po lewej stronie wisiała druga, jeszcze większa mapa przedstawiająca całą Rzeszę. Czerwone światełka symbolizowały miasta, w których mieściły się samodzielne oddziały Kripo. Środek Europy jaśniał purpurą. Dalej na wschód światełek było coraz mniej, a za Moskwą jarzyło się tylko kilka izolowanych iskier. Mrugały w ciemności niczym obozowe ognie. Całość przypominała planetarium zbrodni.

Krause, oficer dyżurny Berlin Gau, siedział na podwyższeniu pod mapami. Rozmawiał właśnie przez telefon i na widok zbliżającego się Marcha podniósł na powitanie rękę. W stojących przed nim szklanych kabinach siedziało dwanaście kobiet w białych bluzkach, każda z założonymi na głowie słuchawkami, do których dołączony był mikrofon. Czego one się nie nasłuchały!

Sierżant dywizji pancernej wraca do domu z frontu wschodniego. Po rodzinnej kolacji wyciąga pistolet i zabija swoją żonę, a potem po kolei trójkę dzieci. Na koniec strzela w łeb sobie samemu, ochlapując mózgiem cały sufit. Rozhisteryzowany sąsiad wzywa gliniarzy. Wiadomość dociera najpierw tutaj — zostaje skontrolowana, oceniona i zredukowana — a potem dopiero przesyła się ją na dół, do klitek wyłożonych zielonym popękanym linoleum i przesiąkniętych starym papierosowym dymem.

Za plecami oficera dyżurnego, ubrana po cywilnemu, skwaszona sekretarka nanosiła dane na tablicę, na której odnotowywano wydarzenia ubiegłej nocy. Tablica podzielona była na cztery kolumny: przestępstwa poważne, przestępstwa z użyciem przemocy, wykroczenia i nieszczęśliwe wypadki. Każda kategoria również zawierała cztery rubryki: czas zgłoszenia, źródło informacji, szczegóły raportu i powzięte działania. Przeciętną noc w największym, liczącym dziesięć milionów mieszkańców mieście świata zredukowano tu do niewyraźnych hieroglifów na kilku metrach kwadratowych białego plastiku.

Od godziny dwudziestej drugiej poprzedniego dnia odnotowano osiemnaście wypadków śmiertelnych. Najwięcej ofiar pochłonęła kraksa samochodowa w Pankow — oznaczona jako 1H2D4K — w której zginęła trójka dorosłych i czworo dzieci. Nie podjęto żadnych działań — ta sprawa pozostawała w gestii Orpo. Był jeszcze pożar domu w Kreuzbergu, w którym poniosła śmierć cała rodzina; bójka na noże przed barem w Wedding, kobieta pobita na śmierć w Spandau. Ostatni na liście widniał zapis sprawy, którą zajmował się wczesnym rankiem March: 06.07 [O] (co oznaczało, że zgłoszenie nadeszło za pośrednictwem Orpo) lH Hawela/March. Sekretarka dała krok do tyłu i nałożyła głośno nasadkę na pisak.

Krause skończył rozmawiać przez telefon i zrobił minę, jakby miał się zamiar bronić.

— Już cię przeprosiłem, March.

— Zapomnij o tym. Potrzebna mi jest lista zaginionych. Obszar Wielkiego Berlina. Powiedzmy ostatnie czterdzieści godzin.

— Żaden problem. — Krause odetchnął z ulgą i obrócił się na krześle do skwaszonej kobiety. — Słyszałaś, co powiedział pan inspektor, Helgo. Sprawdź wszystko, co przyszło aż do teraz. — Odkręcił się z powrotem do Xaviera, z czerwonymi od niewyspania oczyma. — Powinienem skończyć dyżur godzinę temu. Ale wiesz, jak to jest, kiedy coś się dzieje.

March spojrzał na mapę Berlina. Większą część zajmowała szara pajęczyna ulic. Ale po lewej stronie jaśniały dwie kolorowe plamy: zielony Grunewald i biegnąca tuż obok błękitna wstęga Haweli. Blisko brzegu widać było skurczoną niczym płód niewielką wyspę, połączoną z lądem cienką pępowiną grobli.

Schwanenwerder.

— Czy Goebbels wciąż ma tam swój dom?

Krause kiwnął głową.

— I cała reszta.

Był to jeden z najbardziej ekskluzywnych adresów w Berlinie, praktycznie rzecz biorąc osiedle rządowe. Kilkadziesiąt dużych willi niewidocznych od strony drogi. Wartownik przy wjeździe na groblę. Wymarzone miejsce dla tych, którym zależy na intymności i bezpieczeństwie, a przy okazji chcą mieć pod bokiem las i własną prywatną przystań. Miejsce, w którym zdecydowanie nie powinno się wyławiać topielca. Ciało zostało wyrzucone na brzeg nie dalej jak trzysta metrów od grobli.

— Miejscowi gliniarze z Orpo nazywają Schwanenwerder „bażantarnią” — dodał Krause.

Xavier uśmiechnął się: „złotymi bażantami” nazywała ulica wysokich dygnitarzy partyjnych.

— Nie wolno pozwolić, żeby brud leżał zbyt długo przed takim progiem. Wróciła Helga.

— Oto osoby zaginione od niedzieli rano — oznajmiła. — I dotychczas nie odnalezione.

Wręczyła długi rulon wystukanych na maszynie nazwisk Krausemu, który rzucił nań okiem i przekazał Marchowi.

— Będziesz miał z tym kupę roboty. — Z jakiegoś powodu uznał to za zabawne. — Powinieneś dać to temu twojemu grubemu kumplowi, Jaegerowi. To on przecież miał się zająć całą sprawą, pamiętasz?

— Dziękuję. Zrobię przynajmniej coś na początek. Krause potrząsnął głową.

— Bierzesz dwa razy tyle godzin co inni. Nie dają ci żadnych awansów. Zarabiasz grosze. Jesteś nienormalny, czy co?

March zwinął rulon ze spisem zaginionych. Pochylił się do przodu i poklepał nim lekko Krausego po piersi.

— Zapominacie się, towarzyszu — powiedział. — Wiecie, jakie hasło wisi nad bramą obozów pracy? Arbeit macht frei.

Odwrócił się i przecisnął z powrotem między rzędami telefonistek.

— I to miał być żart? Widzisz chyba, o co mi chodzi? — usłyszał za sobą głos zwracającego się do sekretarki Krausego.

Kiedy March wrócił do gabinetu, Max Jaeger wieszał właśnie w kącie swój płaszcz.

— Zavi! — zawołał, otwierając szeroko ramiona. — Dostałem właśnie wiadomość z Centrum Operacyjnego. Naprawdę brak mi słów!

Miał na sobie mundur Sturmbannführera. Na czarnej kurtce wciąż widniały ślady śniadania.

— Zawsze miałem miękkie serce — odparł March. — A poza tym zbytnio się nie podniecaj. Przy zwłokach nie ma nic, co pozwoliłoby je zidentyfikować, a od niedzieli rano zaginęło w Berlinie sto osób. Parę godzin zajmie samo przejrzenie listy. A ja obiecałem, że to popołudnie spędzę razem z moim chłopakiem. Zostawiam ci wszystko na głowie.

Zapalił papierosa i przeszedł do szczegółów: opisał miejsce zdarzenia, wspomniał o amputowanej nodze topielca, napomknął o podejrzeniach w stosunku do Josta. Jaeger słuchał, pochrząkując od czasu do czasu.

Był zwalistym, mającym prawie dwa metry niechlujnym mężczyzną, o niezgrabnych stopach i dłoniach. Miał pięćdziesiąt lat, o dziesięć więcej od Xaviera, ale dzielili ten gabinet od 1959 roku i czasami pracowali jako partnerzy. Lis i Niedźwiedź, żartowali za ich plecami koledzy z Werderscher Markt. Przypominali stare małżeństwo — mimo częstych kłótni jeden zawsze chronił drugiego.

— To jest lista zaginionych. — March usiadł przy swoim biurku i rozwinął rulon: nazwiska, daty urodzenia, czas zaginięcia, adresy informatorów. Max zajrzał mu przez ramię. Palił grube krótkie cygara i ich zapachem przesiąkł cały jego mundur. — Według naszego poczciwego doktora Eislera śmierć nastąpiła prawdopodobnie po godzinie szóstej wczoraj wieczorem, istnieje zatem możliwość, że nikt nie zauważył zniknięcia naszego delikwenta aż do godziny siódmej albo ósmej dziś rano. Może jeszcze na niego czekają. Całkiem prawdopodobne więc, że w ogóle nie znajdziemy go na tej liście. Ale musimy wziąć pod uwagę także dwie inne ewentualności, prawda? Po pierwsze, że zaginął jakiś czas przed śmiercią. Po drugie, że Eisler błędnie podał czas zgonu. Nie można tego wykluczyć, biorąc pod uwagę nasze dotychczasowe smutne doświadczenia.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Vaterland»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Vaterland» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Alfred Hitchcock
Tess Gerritsen: Skalpel
Skalpel
Tess Gerritsen
Charlaine Harris: Czyste Intencje
Czyste Intencje
Charlaine Harris
Erica Spindler: Ukarać Zbrodnię
Ukarać Zbrodnię
Erica Spindler
Отзывы о книге «Vaterland»

Обсуждение, отзывы о книге «Vaterland» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.