• Пожаловаться

Krzysztof Boruń: Proxima

Здесь есть возможность читать онлайн «Krzysztof Boruń: Proxima» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1987, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Krzysztof Boruń Proxima

Proxima: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Proxima»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Proxima — Wyprawa Ziemian na Astrobolidzie wystartowała w 2404 roku i po 131 latach podróży (częściowo w hibernacji), dotarła do układu Proxima Centauri. Badając pełną żywych istot Temę, zamrożone miasta Urpy czy gazowe olbrzymy przeżywają wiele przygód i odkrywają ślady zaawansowanej cywilizacji technicznej. Wykorzystując jej zdobycze ruszają w dalszą podróż do Alfa Centauri

Krzysztof Boruń: другие книги автора


Кто написал Proxima? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Proxima — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Proxima», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— To okropne! — zawołał przybyły. — Wyłącz natychmiast silnik! — oczy gościa wyrażały przestrach.

— Dlaczego? — zdziwiła się dziewczyna.

— Bo… bo… — wykrztusił młody człowiek. — Nym nie dogoni Astro-bolidu!

Suzy nie wiedziała o ostatnich depeszach z Tetydy i widocznie pomyślała, że przybyły jeszcze gorączkuje.

— Musisz wypocząć. Chodź, mogę posiedzieć przy tobie. Poproszę doktora.

Nie było sensu przedłużać nieporozumienia. Wyszliśmy zza zakrętu. Krawczyk obrzucił przybysza przenikliwym spojrzeniem i zapytał krótko:

— Skąd się tu wziąłeś, młodzieńcze?

— Ależ, Ań, co ty chcesz od Nyma? — wmieszała się Suzy. — On musi odpocząć po tak wyczerpującym locie. Krawczyk powstrzymał ją ruchem dłoni:

— Odpocząć musi, oczywiście. Ale po co nas okłamał? W tej chwili dostaliśmy depeszę od Nyma Engelsterna. Wysłał ją z Tetydy.

Młody człowiek opuścił głowę. Miał teraz minę skarconego dziecka.

Suzy patrzyła bezmiernie zdziwiona.

I naraz, kładąc rękę na ramieniu zalęknionego chłopaka, powiedziała do Krawczyka:

— Nie masz racji! On nie chciał nas okłamać.

— Nazywam się Władysław Kalina. Urodziłem się w roku 2384 w Warszawie. Ściślej mówiąc, na jej przedmieściu, w Sochaczewie. Jestem studentem fizyki na Uniwersytecie im. Kopernika w Toruniu — rozpoczął swą opowieść „szalony chłopak”, jak go trafnie nazwał później Renę.

Mówił głosem drżącym, krótkimi, urywanymi zdaniami. Niełatwa może być taka spowiedź, gdy piętnaście par oczu wpatruje się uporczywie w twarz.

— Nie chcę owijać w bawełnę. Moje noty egzaminacyjne nie należały do najlepszych. Powiem szczerze: jestem ostatni na tabeli wyników ogólnych… Urwał nie podnosząc wzroku utkwionego w podłodze.

— Zwłaszcza w tym roku — podjął po chwili. — Za to w innej tabeli zajmuję jedno z pierwszych miejsc. — Choć silił się na ironię, jednak w głosie jego przebijała duma. — W sporcie rakietowym. Po prostu straciłem głowę dla rekordów i, jak to się mówi, nauka poszła w kąt.

— Czy ty byłeś tym studentem, który pół roku temu pobił rekord długotrwałości wielkiego przyśpieszenia? — wtrąciła Suzy. — Potem rekord ten został unieważniony.

— Tak. To ja.

— Teraz rozumiem, dlaczego pomyliłam ciebie z Engelsternem. Widziałam twoją fotografię w „Biuletynie Studenckim”. A że w tym czasie biuletyn pisał również o eksperymentach Engelsterna, więc…

— Wiecie chyba, co to jest sport rakietowy? Jak to człowieka wciąga — mówił dalej Kalina. — Ta gonitwa za mocnymi wrażeniami… W czasie jednego z lotów długodystansowych celowo wyłączyłem automat bezpieczeństwa. Wbrew instrukcjom. Dźwignia przyśpieszeń nie cofała się automatycznie. Siedem, osiem, dziewięć, dziesięć, jedenaście, dwanaście G… Mgła siada na oczach. Potworna siła gniecie wnętrzności. Zresztą, sami rozumiecie, co to znaczy 12 G. Doprowadziłem do tego, że zemdlałem, podczas gdy motor pracował w dalszym ciągu z jednostajną mocą.

Umilkł spoglądając po naszych twarzach.

— Ocalałem tylko dzięki przypadkowi — podjął dalej opowieść. — Załoga dużego transportowca kosmicznego, podążającego z układu Jowisza, dostrzegła na ekranie radarowym obraz zwariowanej rakiety. Sygnałami radiowymi zmusiła automatycznego pilota do wygaszenia silnika.

— Szalony chłopak — westchnął Renę.

— Trzej członkowie załogi transportowca — ciągnął Kalina — udali się w pogoń za moją rakietą i przyholowali ją na statek. Tylko im zawdzięczam życie. Byłem już w stanie śmierci klinicznej. Po przywróceniu do życia znalazłem się w szpitalu, zresztą niedługo chorowałem…

Zamyślił się.

— W tydzień później oznajmiono mi, że pobiłem światowy rekord. Byłem oszołomiony i zachwycony. Toteż oburzyłem się niesłychanie na wiadomość, że Światowa Rada Sportu odmówiła wpisania mego rekordu do tabeli motywując, że warunkiem zaliczenia wyczynu rakietowego jest osobiste kierowanie pojazdem aż do ukończenia lotu. Tak samo jak szybkobiegacz musi o własnych siłach minąć metę. Ale to nie należy do sprawy…

Zastanawiał się przez chwilę nie wiedząc, od czego zacząć.

— Właściwie… to dość stara historia. Jeszcze jako uczeń szkoły podstawowej dowiedziałem się o przygotowaniach do wyprawy międzygwiezdnej. Sądziłem wtedy, że start nastąpi za kilkanaście lat. Tak myślała zresztą większość ludzi. Ale postęp techniki okazał się szybszy, niż przypuszczało wielu z nas, najmłodszych entuzjastów lotów do gwiazd. W dziecięcych marzeniach liczyłem na to, że skończę studia i wsławię się jakimś wielkim odkryciem. Droga do ich spełnienia wydawała mi się dziecinnie prosta…

Podniósł wzrok i urwał spostrzegając uśmiechy na naszych twarzach.

— Śmiejecie się — rzekł cicho, spuszczając znów oczy. — Dziwacznie brzmią te wyznania… Jeszcze przed miesiącem nie potrafiłbym w ten sposób mówić o sobie. Te trzy tygodnie… Trzy długie tygodnie pogoni za waszym statkiem… Nie wiem, czy mnie zrozumiecie. Trzy tygodnie samotnie wśród pustki… Sam na sam ze swymi myślami…

Wypieki wystąpiły mu na twarz.

— Czy rozumiecie?

— Mów dalej — powiedziała ciepło Kora.

— Jeszcze przed rokiem inaczej patrzyłem na świat — ciągnął nieco spokojniejszym głosem. — Gdy dowiedziałem się, że plan wyprawy międzygwiezdnej wkroczył w stadium realizacji, że już typowane są nazwiska przyszłych członków załogi — ogarnęła mnie jakby gorączka. Zdawałem sobie sprawę, że zaszczyt udziału w tej wyprawie przypadnie wybitnym uczonym. Ale potem ogłoszono, że w skład załogi wejdzie Suzy Brown — studentka fizyki, i to młodsza ode mnie. Z rozmowy, jaką przeprowadziła z nią rozgłośnia studencka w Nagasaki, dowiedziałem się, że na wybór jej wpłynęły jakieś udane prace z fizyki niskich temperatur.

Spojrzał na dziewczynę, która uśmiechała się do niego serdecznie.

— O, jak ja ci wtedy zazdrościłem! Jak nawet nienawidziłem cię za to, że nie ja, lecz ty polecisz do Alfa Centauri. Zrodziło się we mnie jakieś uparte postanowienie, że jednak muszę znaleźć się wśród was — wybrańców Ziemi. Nie mając czasu do stracenia chwyciłem się niedorzecznego środka. Pewnego dnia siadłszy przy biurku otworzyłem zeszyt i bez głębszego zastanowienia skreśliłem kolejno siedem teorii dotyczących różnych zagadnień z zakresu fizyki, astronomii i nauk technicznych. Każdą z kartek włożyłem do innej koperty, zaadresowałem do najsłynniejszych uczelni świata i wysłałem. W ciągu tygodnia zebrałem plon — uśmiechnął się gorzko. — Sześć listów zawierało wyjaśnienia błędności założeń bądź wniosków. Natomiast ostatnia odpowiedź dawała mi pewne szansę. Tokijski instytut geofizyki zapraszał mnie na sympozjum, na którym mógłbym przedyskutować poruszony temat — nową metodę budowania siłowni geotermicznych pod dnem morskim.

Zamilkł spuszczając głowę.

— No i co? — spytała z ciekawością Suzy.

— Nic. Nie poleciałem do Tokio. Po prostu zniechęciłem się. Zwątpiłem, abym mógł na tej drodze osiągnąć swój cel. Wydało mi się wówczas, że może sukcesami w sporcie rakietowym zwrócę na siebie uwagę. Rozpocząłem gonitwę za rekordami. Myślałem, że…

Westchnął i zamyślił się.

— Twoje nazwisko brzmi Kalina? — przerwał mu dłuższe milczenie Krawczyk.

— Tak — skinął głową „szalony chłopak”.

— Zetknąłem się kiedyś z tym nazwiskiem, ale nie w związku z rekordami sportowymi — uśmiechnął się astronom. — Czy ty nie masz brata lub jakiegoś młodego krewnego zajmującego się amatorsko astronomią?

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Proxima»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Proxima» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Krzysztof Boruń: Kosmicni bracia
Kosmicni bracia
Krzysztof Boruń
Krzysztof Boruń: Zagubiona Przyszłość
Zagubiona Przyszłość
Krzysztof Boruń
Vladimír Babula: Planeta tří sluncí
Planeta tří sluncí
Vladimír Babula
Krzysztof Boruń: Wehikuł Wyobraźni
Wehikuł Wyobraźni
Krzysztof Boruń
Кшиштоф Борунь: Proxima
Proxima
Кшиштоф Борунь
Отзывы о книге «Proxima»

Обсуждение, отзывы о книге «Proxima» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.