• Пожаловаться

Krzysztof Boruń: Proxima

Здесь есть возможность читать онлайн «Krzysztof Boruń: Proxima» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1987, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Krzysztof Boruń Proxima

Proxima: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Proxima»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Proxima — Wyprawa Ziemian na Astrobolidzie wystartowała w 2404 roku i po 131 latach podróży (częściowo w hibernacji), dotarła do układu Proxima Centauri. Badając pełną żywych istot Temę, zamrożone miasta Urpy czy gazowe olbrzymy przeżywają wiele przygód i odkrywają ślady zaawansowanej cywilizacji technicznej. Wykorzystując jej zdobycze ruszają w dalszą podróż do Alfa Centauri

Krzysztof Boruń: другие книги автора


Кто написал Proxima? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Proxima — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Proxima», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Potem żegnaliśmy wszyscy długo i serdecznie inżyniera Carmorę oraz jego dwóch młodych pomocników — ostatnich mieszkańców Ziemi, których widzieliśmy twarzą w twarz. Ale nie zazdrościliśmy im, że wracają do ojczyzny. Raczej oni zazdrościli nam dalekiej drogi, pełnej z pewnością bajkowych wrażeń i przygód.

Start nastąpił punktualnie o godzinie osiemnastej czasu uniwersalnego. Początkowo, oddalając się od planetki, statek nabierał prędkości bardzo wolno. Obok nas płynęła w przestrzeni rakieta transportowa, pchając przed sobą wielki uniwerproduktor — kolebkę Astrobolidu.

Wreszcie w bezpiecznej odległości od Sity 3722 ruszyliśmy pełną mocą silnika. Jasny strumień materii odrzutowej, spływający ze świecącej kuli statku, wykonał szybki, płynny obrót, przybierając ukośne położenie do płaszczyzny Układu Słonecznego. Wchodziliśmy na właściwy szlak.

Snop materii odrzutowej o prędkości 6200 km/ś uderzył niespodziewanie o powierzchnię planetoidy. Cios był tak potężny, że miejsce uderzenia zmieniło się błyskawicznie w parę. Po chwili z wielkiej iglicy zostały tylko porozrzucane na wszystkie strony bloki, nierzadko nadtopione muśnięciem strumienia jonów.

Podążający dotychczas wraz z nami „uniwer” Carmory szybko kurczył się na niebie, przybierając rozmiary talerzyka, monety, później ziarnka grochu, aż znikł zupełnie z pola widzenia.

Silnik pracował przeszło dwie doby, rozpędzając Astrobolid do prędkości 2000 km/s. Potem snop srebrzystych jonów zgasł. Chodziło o to, żeby Nym Engelstern mógł nas dogonić długodystansową rakietą RD-18, która nie rozwijała prędkości większej nad 3000 km/s.

Z dnia na dzień malało Słońce. Coraz słabiej świeciła ojczysta Ziemia. Już wkrótce przestała być widoczna gołym okiem.

W dwudziestym dziewiątym dniu lotu automaty zasygnalizowały zbliżanie się niewielkiej rakiety. Właśnie graliśmy w piłkę wodną, gdy nad basen przybiegła Suzy wołając, iż nadlatuje Engelstern.

Ach, prawda! Nie przedstawiłam tej pupilki naszego zespołu naukowego. W chwili startu liczyła nie więcej niż osiemnaście lat. Córka wybitnego ekonomisty japońskiego odziedziczyła po ojcu trzeźwy analityczny umysł i skośne, jakby wiecznie zamyślone oczy. Po matce, słynnej pianistce murzyńskiej, miała nie tylko nazwisko, [8] Dla zachowania w pełni równouprawnienia kobiety i mężczyzny w XXV wieku obowiązuje zasada dziedziczenia nazwiska osobno w linii męskiej i żeńskiej. Kobieta po ślubie zachowuje swe'nazwisko, córka dziedziczy- nazwisko matki, syn — ojca. lecz ciemną skórę i subtelność uczuć.

Była jedynym członkiem naszego-zespołu badawczego, który ukończyć miął studia już w czasie drogi Astrobolidu do Alfa Centauri. Kandydatura jej została wysunięta przez Międzynarodowy Kongres Studentów. Dotychczasowe samodzielne, choć skromne jeszcze prace Suzy z dziedziny fizyki wróżyły dziewczynie przyszłość wybitnego naukowca.

Polubiliśmy ją wszyscy od pierwszego dnia podróży. Teraz stała nad brzegiem basenu i gestykulując żywo przynaglała nas:

— Chodźcie do centrali! Nareszcie znalazł się Engelstern. Spieszcie się!

Nie potrzeba było nas zachęcać. Po miesiącu oczekiwanie na przybycie Engelsterna zaczęło się dłużyć nawet najcierpliwszym. Nie mogliśmy się doczekać, kiedy wreszcie włączone będą ponownie silniki dla zwiększenia prędkości do 10000 km/s.

Narzuciwszy płaszcz kąpielowy na wilgotne jeszcze ciało, wkrótce znalazłam się w centrali radiowej wraz z Ingrid i Jaro (tak nazywaliśmy od pierwszego dnia podróży Jarosława Brabca). Był tam już Andrzej, Wiktor, Kora i oczywiście Suzy, która ruchem ręki nakazała nam milczenie.

Rita manipulowała licznymi urządzeniami centrali, próbując nawiązać łączność z rakietą Engelsterna, potem odwróciła głowę i objęła wzrokiem naszą grupkę stojącą za jej fotelem.

— Na razie nic — objaśniła zgadując myśli wszystkich. — Wciąż jeszcze nie mogę się z nim połączyć.

— Sądzisz, że to nadlatuje Engelstern? — zapytał Sokolski.

— A któż by inny? Co prawd”, jesteśmy jeszcze w obrębie Układu Słonecznego, jednak w sąsiedztwie nie ma już żadnej bazy kosmicznej. Tor, po którym porusza się nasz statek, jest nachylony blisko 55 stopni do płaszczyzny orbity ziemskiej, nie spotkamy więc po drodze żadnej planety. Najbliżej znajduje się obecnie Uran, bo w odległości 4,5 miliarda kilometrów, ale wątpię, aby ktoś stamtąd wyruszył w pogoń za nami. W jakim celu? To może być tylko Nym Engelstern.

— Tak! To musi być on! — podchwyciła Suzy.

— Kierunek ruchu wskazuje, że leci z Ziemi — podjął Sokolski, patrząc na ekran.

— A wiesz, że to zastanawiające — przyznała Rita.

— Dlaczego się nie zgłasza? Przecież jasne, że leci do nas.

— Już hamuje. Zaraz powinien tu być!

Spojrzeliśmy na ekran radarowy. Wychylenie świecącego ząbka wskazywało na silne przyspieszenie ujemne. Rita nacisnęła guzik. Zapłonęła niewielka skala — rakietę dzieliło od Astrobolidu tylko 6800 kilometrów.

Krawczyk zmarszczył brwi.

— Ta rakieta zaczyna mi się nie podobać. Hamuje tak gwałtownie, jak gdyby leciała bez człowieka.

Nachylił się i dotknął palcami dwu guzików pod ekranem radarowym. Wynik był niepokojący: przyśpieszenie wahało się od 4 do 8 G, chwilami skacząc nawet na 9 G. [9] Przyśpieszenie l G = około 10 m/sek2 i odpowiada przyspieszeniu ziemskiemu. Np. przy przyśpieszeniu 9 G na ciało pilota działa siła dziewięć razy większa od siły ciążenia ziemskiego.(waży dziewięć razy więcej niż w spoczynku na Ziemi).

— Chodźmy do obserwatorium — powiedział astronom, pociągając za sobą Korę. Po chwili w drzwiach ukazała się głowa Renego.

— No i co? Jest Nym? — zapytał,

— Nie wiem — odparła niepewnie Rita.- Chyba tak. Niepokoi nas jednak to nadmierne hamowanie — wskazała na licznik.

— Co? 9 G? — Renę gwizdnął przez zęby.

— A może ten pojazd jest tylko automatem? — wtrąciła Ingrid.

— Prawdopodobnie tak — odparł Renę. — Wyobraź sobie: 9 G przyśpieszenia! Jak byś się czuła pod taką prasą? Co?

Wiktor pokręcił przecząco głową. Znał te zagadnienia lepiej od zoologa.

— To nie przesądza sprawy — zauważył. — W maszynach wyczynowych, mających urządzenia pozwalające pilotowi znieść duże przyśpieszenie, wartość 9 G jest daleka od rekordu. Nie może jednak utrzymywać się zbyt długo.

l. Ostatnia faza lotu Astrobolidu do Układu Proximy (odległość od gwiazdy Proxima Centauri w kilometrach)

Rysunek 1 Ostatnia faza lotu Astrobolidu do układu Proximy odległość od - фото 1

Rysunek 1. Ostatnia faza lotu Astrobolidu do układu Proximy (odległość od gwiazdy Proxima Centauri w kilometrach)

Rita chciała o coś zapytać, ale w tym momencie ekran wideofoniczny zamigotał raz i drugi. Pojawiła się twarz pilota.

Z ekranu patrzyły z wyrazem jakby obawy czy niemej prośby duże, niebieskie oczy. Był to młody mężczyzna, ubrany w kombinezon regulujący przepływ krwi przy dużych przyśpieszeniach.

Suzy, która wyszła na chwilę z centrali i powróciła niemal równocześnie z pojawieniem^ się obrazu, zawołała radośnie:

— Witamy cię, Nym! No, wreszcie załoga jest w komplecie. Rita odwróciła głowę.

— Znasz go?

— Widziałam jego zdjęcie w jakimś czasopiśmie… Zaraz, zaraz, gdzie to było?

— Nieważne — przeciął Renę. — Wiadomo, że to Nym Engelstern. Znam jego ojca. Bardzo podobny.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Proxima»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Proxima» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Krzysztof Boruń: Kosmicni bracia
Kosmicni bracia
Krzysztof Boruń
Krzysztof Boruń: Zagubiona Przyszłość
Zagubiona Przyszłość
Krzysztof Boruń
Vladimír Babula: Planeta tří sluncí
Planeta tří sluncí
Vladimír Babula
Krzysztof Boruń: Wehikuł Wyobraźni
Wehikuł Wyobraźni
Krzysztof Boruń
Кшиштоф Борунь: Proxima
Proxima
Кшиштоф Борунь
Отзывы о книге «Proxima»

Обсуждение, отзывы о книге «Proxima» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.