• Пожаловаться

Harry Harrison: Stonehenge, Zagłada Atlantydy

Здесь есть возможность читать онлайн «Harry Harrison: Stonehenge, Zagłada Atlantydy» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Poznań, год выпуска: 1997, ISBN: 83-7120-409-4, издательство: Rebis, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Harry Harrison Stonehenge, Zagłada Atlantydy

Stonehenge, Zagłada Atlantydy: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Stonehenge, Zagłada Atlantydy»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Książę Ason z Myken, Egipcjanin Iteb i Aias z Byblos, uciakając z Atlantydy przed wybuchem wulkanu i przed Atlantydami, dostają się na wyspę Yerni, dzisiejszą Wielką Brytanię. Niespodziewane pojawienie się ekspedycji Atlantydów sprawia, że uciekinierzy, zaprzyjaźnieni z tubylcami, postanawiają zjednoczyć plemiona Yerni, gdyż tylko wtedy mają one szansę w walce z najeźdźcami. Najlepszym na to sposobem wydaje się zbudowanie potężnego kamiennego symbolu nowych czasów… Powieść jest efektem współpracy doskonałego pisarza i światowej sławy archeologa. Tak być nie musiało, ale mogło…

Harry Harrison: другие книги автора


Кто написал Stonehenge, Zagłada Atlantydy? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Stonehenge, Zagłada Atlantydy — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Stonehenge, Zagłada Atlantydy», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Potem jednak Rzym zaczął wysyłać do Irlandii mnichów, ci zaś spisali ustne przekazy bardów sięgające nawet czwartego wieku p.n.e. Celtowie byli pierwszym odrębnym ludem, który wyłonił się z fal indoeuropejskich migracji i wywalczył sobie zwierzchnictwo nad miejscowymi przedstawicielami neolitycznych rolników. Z czasem zdobyli od mieszkańców Chorwacji informacje o wytopie brązu. Oni to, podobnie jak ludy kaukaskie, handlowali od dawna z obywatelskimi społeczeństwami Bliskiego Wschodu. Tak zatem epoka brązu zaczęła się w Europie wraz z pojawieniem się Protoceltów, chociaż same wytwory z metalu były jeszcze wtedy rzadkie (Yerni nosili tylko brązowe sztylety i ozdoby) i jako broń preferowano ciągle kamienne topory. Krótko przed rokiem 1500 p.n.e. nowo uformowani Celtowie wkroczyli na teren południowej Brytanii i zdominowali miejscowych rolników (w tej powieści jest to neolityczne plemię Donbaksho), a ich ośrodkiem władzy stało się Stonehenge, które możemy oglądać do dziś. Przedchrześcijańska Irlandia znana z opowieści bardów pojawiła się tysiąc lat później, a w skali historycznej tysiąc lat to nie tak wiele, szczególnie gdy dotyczy społeczności wybitnie konserwatywnych. Dystans między opowieściami bardów a relacją Posejdoniosa był nawet mniejszy. Pozostaje nam tylko ująć z opisu celtyckiej codzienności elementy doszłe w wieku żelaza aby otrzymać społeczeństwo Protoceltów. W Ulsterze i Conall, i Cuchulainn używają żelaznych mieczy, pojawia się też jedna wzmianka o staroirlandzkim alfabecie wynalezionym pod wpływem Rzymian. Ale obaj herosi wciąż walczą na rydwanach, nie konno i są to takie same rydwany, jakich używali wojownicy epoki brązu. Spróbujmy odebrać im jeszcze rydwany, a otrzymujemy plemiona Protoceltów z południowej Brytanii, na przykład Yernich.

Jak wspomniałem wcześniej, Stonehenge leży pośrodku wielkiego cmentarzyska. Pod osobnymi kopcami grzebano tu miejscowych bohaterów, razem zresztą z ich toporami, brązowymi sztyletami, dzbanami z piwem i zrabowanymi przez nich ozdobami. Taka lokalizacja podpowiada, że budowla służyła głównie naradom plemiennym. Podobnie bowiem postępowali klasyczni Celtowie, którzy bez wyjątku zawsze naradzali się na cmentarzach. Takie spotkania, wiemy to z irlandzkich przekazów, polegały nie tylko na rozmowach, ale obejmowały także jarmarki, uroczyste ogłaszanie praw, poetyckie opiewanie cnót wodzów, igrzyska sportowe, handel, a nawet wyścigi konne. Były to imprezy otwarte dla wszystkich i wielce cenione przez wiejską ludność. Często odbywały się pośród dawnych kurhanów, w których składano odcięte głowy.

Zwyczaje wojowników i cel ich zebrań są dość jasne. W wypadku zgrzybiałości starego wodza lub jego śmierci w walce, ich zadaniem było wybrać spomiędzy siebie nowego przywódcę. W najstarszej wersji irlandzkiego Kodeksu Brehona zaznacza się, że pod uwagę należy brać przeszłość kandydata aż do czwartego pokolenia włącznie! Do genealogii przywiązywano wagę tak wielką, że istnieli specjaliści zajmujący się tylko tą dziedziną. U Galów byli nimi druidzi, już w czasach Cezara (co ów autor zaznaczył) pełniący tę funkcję jakby „od zawsze". Oni też pilnowali właściwych terminów i kolejności dorocznych świąt i zebrań, zgrywając wszystko z rytualnym kalendarzem. Porządek roku taki, jaki uznawali Yerni, mógł z powodzeniem znaleźć odbicie w zwyczajach późniejszych Celtów.

Celtowie rozróżniali dwie zasadnicze pory roku: zimną i ciepłą, znacząc ich granice świętami Samhain (angielska wymowa: sahwin) oraz Beltaine. To drugie było świętem pasterskim związanym z wyprowadzaniem bydła z zimowych kwater na pastwiska. W naszym kalendarzu odpowiadało dniu pierwszego maja, jednak Celtowie świętowali je w następującą po nim noc. Ten celtycki zwyczaj przetrwał do dziś i za jego to sprawą świętujemy wigilię Bożego Narodzenia, Nowego Roku, Wszystkich Świętych. Beltaine znaczy „ogień Bela", czyli jednego z najstarszych celtyckich bogów, Belenosa, znanego też na kontynencie. Przebieg święta Beltaine opisany został przez Cormaca. Cormac był w dziewiątym wieku arcybiskupem Irlandii, który spisał znaczenia zdezaktualizowanych słów języka gaelickiego (celtyckiego). W drodze na letnie pastwiska bydło i ludzie przechodzili między dwoma ogniskami rozpalonymi przez druidów, którzy uważali to za dobry sposób uchronienia od chorób przez cały rok. Ogniska te palono podczas Samhain, służyły zaś celom ofiarnym i palono w nich dzieci i zwierzęta, przynajmniej jeśli dać wiarę słowom Cormaca. Jeśli tak, to w opisach Cezara i Stra-bona (tych dotyczących ofiar całopalnych) nie ma ani trochę przesady.

Pozostałe dwa święta irlandzkie związane z porami roku to Imbolc (l lutego) i Lugnasad (l sierpnia). Imbolc odpowiada chrześcijańskiemu dniu świętej Brygidy. Imię to wywodzi się z sanskrytu i znaczy „ta wyniesiona", co jest jeszcze jednym przykładem powiązania z indoeuropejskim dziedzictwem, jednakim począwszy od Ariów, na Irlandii skończywszy. Imbolc znaczy „owcze mleko" i jest równocześnie nazwą pory narodzin jagniąt i laktacji owiec. Lugnasad to „uczta Luga", boga związanego ze zbiorami zbóż, ale nie z okresowym przeganianiem bydła, chociaż święto wypada właśnie wtedy. Wyraźnie miało ono spore znaczenie dla późnych, trudniących się rolnictwem osadników na terenie Irlandii. Ług jest imieniem znanym nawet na kontynencie.

Wszelako najbardziej znaczącym świętem było Samhain, wielki spęd pod koniec pory wegetacji. W przedchrześcijańskiej Irlandii spotkania takie zwały się oenach i stanowiły co roku najważniejszy element Samhain, były jesiennym odnowieniem jedności tuath, czyli szczepu. Należąca do cyklu ulsterskiego Księga Dun Cow powiada, że jenach było:

(…) tym czasem, kiedy Uladowie co roku organizowali na równinie Murthemne jarmark i niczego innego wtedy nie robili, jak tylko bawili się i ścigali, przyjemność i rozrywkę czerpiąc z jadła i świętowania.

Na jarmarki przybywali członkowie wszystkich klanów szczepu, a czasem także ludzie spoza plemienia. Nieustanne wojny wygasały na ten krótki czas mocą uświęconego zawieszenia broni, czyli „paktu miecza", podobnie jak było to podczas igrzysk olimpijskich i istmijskich w Grecji. Jeśli tak, to plemienne forum Stonehenge było również miejscem handlowania. Uczty były nieodłącznym elementem jesiennego uboju bydła, jednak handel miał szczególne znaczenie, jako że Stonehenge leżało na skrzyżowaniu prehistorycznych szlaków kupieckich. W społecznościach plemiennych często obserwuje się takie skojarzenie handlu z zabawą, w naszej obecnej kulturze prawie nieobecne. Co więcej, sama ciągnąca się latami budowa podobnej konstrukcji dodatkowo jednoczyła szczep. Całością kierował silny, pijany piwem i obżarty wołowiną wódz-wojownik wsparty przez druidów zapewnieniami o boskich atrybutach jego siły i władzy. Otaczały go zaś duchy pogrzebanych wkoło przodków. To ostatnie wiąże się nawet ze znaczeniem staroirlandzkiego słowa oenach. Jego pierwsze znaczenie to „ponowne zjednoczenie" (czyli zebranie czy narada), drugie zaś to „teren grzebalny", czyli to miejsce, gdzie odbywały się owe narady. Pominięcie w naszych rozważaniach faktu, że Stonehenge stało pośrodku rozległej nekropolii, byłoby równoznaczne wyrwaniu monumentu z jego kulturowego kontekstu. Kontekstu istotnego i stanowiącego punkt wyjścia do dalszych spekulacji.

***

Z tego, co dowiedzieliśmy się od Homera o Celtach i barbarzyńskiej Europie na północ od Alp, wynika, że Stonehenge mogło być jedynie „pomnikiem społeczeństwa heroicznego", nie zaś obserwatorium astronomicznym, jak utrzymuje to Gerald Hawkins w wydanej w 1965 roku pracy Stonehenge rozszyfrowane. Autor sugeruje, że służyło do obliczania czasu letniego i zimowego przesilenia i przewidywania zaćmień. Takie twierdzenie nie jest niczym innym, jak próbą przeniesienia dokonań Babilończyków z czwartego wieku p.n.e. (lub naszych własnych odkryć) w nader archaiczną przeszłość.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Stonehenge, Zagłada Atlantydy»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Stonehenge, Zagłada Atlantydy» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Stonehenge, Zagłada Atlantydy»

Обсуждение, отзывы о книге «Stonehenge, Zagłada Atlantydy» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.