• Пожаловаться

Clifford Simak: Czas jest najprostszą rzeczą

Здесь есть возможность читать онлайн «Clifford Simak: Czas jest najprostszą rzeczą» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1993, ISBN: 83-7082-147-2, издательство: Amber, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Clifford Simak Czas jest najprostszą rzeczą

Czas jest najprostszą rzeczą: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czas jest najprostszą rzeczą»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Najpierw w świetle reflektorów spostrzegli tuż nad szosą niezwykły ruch. Po chwili, na tle rozjaśnionego blaskiem księżyca nieba rozpoznali lecące postacie ludzkie. Właściwie nie leciały, bo nie miały skrzydeł, lecz unosiły się w powietrzu, poruszając z lekkością i gracją, jaką mają tylko ptaki. Na pierwszy rzut oka sprawiały wrażenie stada ciem ciągnących do światła lub jakichś drapieżnych nocnych ptaków, które nagle spadają z nieba na ziemię. Po chwili jednak, gdy minęło osłupienie i górę wziął rozsądek, Blaine domyślił się, kim są owe postacie. Byli to lewitujący ludzie.

Clifford Simak: другие книги автора


Кто написал Czas jest najprostszą rzeczą? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Czas jest najprostszą rzeczą — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czas jest najprostszą rzeczą», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Blaine wyciągnął rękę, położył dłoń na jej ramieniu i delikatnie popchnął dziewczynę tak, by stanęła obok niego.

— Powiem ci. Ale za chwile. Co to są za ludzie? — wykonał głową ruch w kierunku milczącego zgromadzenia.

— Dewiaci — odrzekła z prostotą dziewczyna. — Przerażeni ludzie, którzy stracili już wszelkie nadzieje.

Tłum, który w czasie tej wymiany zdań zbliżył się na odległość dwunastu stóp przystanął, a na jego czoło wysunął się jakiś mężczyzna.

— Pan jest człowiekiem Fishhooka?

— Byłem człowiekiem Fishhooka — sprostował Blaine. — Ale już nie jestem.

— Jak Finn?

— Tak, jak Finn — warknął Blaine, czując znów podchodzący mu do gardła gniew.

— Jak również i Stone — krzyknęła Anita. — Stone też był człowiekiem Fishhooka.

— Boicie się mnie — rzekł stłumionym głosem Blaine, opanowując narastającą w nim złość. — Boicie się mnie, boicie się Finna, boicie się całego świata. Ale ja odkryłem miejsce, w którym nie będzie strachu. Odkryłem nowy świat i, jeśli tylko chcecie, jest on wasz.

— O jakim świecie pan mówi? Czy ma pan na myśli jedną z tych obcych planet?

— Świat taki sam jak Ziemia, a nawet lepszy. Właśnie powracam stamtąd…

— Ależ pan przyszedł z gór. Widzieliśmy wszyscy jak pan…

— Zamknijcie gęby, durnie! — wrzasnęła Anita. — Dajcie mu powiedzieć.

— Odkryłem sposób — kontynuował Blaine — odkryłem lub wykradłem — nazwijcie to sobie jak chcecie sposób, by każdy człowiek mógł osiągnąć gwiazdy. Bez maszyny gwiezdnej, bez Fishhooka. Może się tam dostać nie tylko umysłem, ale razem z ciałem. Tam właśnie byłem ostatniej nocy i stamtąd wróciłem dzisiaj rano. Nie potrzeba żadnej maszyny, musicie tylko pojąć o co chodzi.

— Ale skąd możemy mieć pewność…

— Znikąd. Musicie mi uwierzyć i zaryzykować — odparł zimno Blaine.

— Ależ nawet Fishhook…

— Od ostatniej nocy Fishhook stał się zbędny. Nie potrzebujemy już dłużej jego usług. Sami możemy osiągnąć najdalsze nawet gwiazdy. Nie potrzebujecie żadnych maszyn. Potrzebujecie wyłącznie swych umysłów. Jest to największe i najwspanialsze zwycięstwo ludzi obdarzonych umysłem paranormalnym. Maszyny spełniały zaledwie rolą protezy, wspomagały niedostatecznie rozwinięte — umysły. Te już nie potrzebujemy protez.

Z tłumu wysunęła się kobieta o wychudzonej twarzy.

— Niech pan na chwile przerwie swoją przemowę — rzekła patrząc przenikliwie na Blaine'a. — Pan powiedział, że istnieje planeta…

— Tak, jest taka planeta.

— I może nas pan tam zabrać.

— Nie musze. Możecie się tam dostać o własnych siłach.

— Pan jest jednym z nas, młody człowieku. Ma pan uczciwą twarz. Pan nas nie okłamuje?

— Nie, słowo honoru, że nie — roześmiał się Blaine.

— A więc proszę powiedzieć, jak się tam dostać. Na te planetę.

— Czy można zabrać ze sobą dobytek? — wykrzyknął ktoś z tłumu.

— Nie za dużo — otrząsnął głową Blaine. — Matka może zabrać dziecko trzymając je na rękach. Można załadować plecak i założyć sobie na plecy. Można powiesić torbę na ramieniu. Można wziąć widły czy siekierę.

— Ale przecież musimy się zastanowić nad wszystkim — zabrał głos jakiś mężczyzna z tłum — Musimy ustalić, co zabrać. Przecież będziemy tam potrzebowali wielu rzeczy. Żywności, ziarna na siew, ubrania, narzędzi…

— Możecie w każdej chwili wrócić po więcej — przerwał mu Blaine. — To żaden problem.

— W takim razie, na co pan czeka? — odezwała się chuda kobieta. — Czemu pan nie mówi nam, jak się tam dostać sir?

— Jeszcze tylko jedno — przerwał jej gestem dłoni Blaine. — Czy są tutaj dalekosiężni telepaci?

— Jestem jedną z nich — odezwała się chuda kobieta. — Ja i ta tutaj Myrtle. Jim, tam w tłumie oraz…

— Musicie więc potem informacje przekazać innym ilu tylko zdołacie A ci z kolei niech przekazują wieść dalej. Musimy uchylić te wrota, dać możność ratunku i ocalenia tak wielu ludziom, ilu tylko będzie możliwe.

— Proszę się o to nie martwić. Niech pan tylko powie jak tego dokonać.

Pośród zebranych przeszedł szmer i tłum otoczył naraz Blaine'a i Anitę zwartym pierścieniem.

— No, dobrze — sapnął Blaine. — Zaczynam projekcje. Czuł, jak jego świadomość zespala się ze świadomością tych ludzi, jak oni i on stają się jednym, wspólnym umysłem, wspólną świadomością.

Tutaj, w tym kręgu, wiele umysłów stało się naraz jednym. Jedna wielka, zespolona świadomość przepełniona ludzkim ciepłem i życzliwością, miłością jednego człowieka do drugiego, do innych, do wszystkich. I było to jak delikatny i upojny zarazem zapach wiosennego bzu i wieczornej mgły nadciągającej od rzeki, tysięczne barwy jesieni, gdy wzgórza stoją w złocistym ogniu pożółkłych liści, gdy w powietrzu snują się sennie pasma babiego lata. Był tam trzask smolnych szczap płonących na kominku i senne pomrukiwanie psa wylegującego się w cieple ognia. Ciche zawodzenie jesiennego wiatru dobiegające spod okapu komina. Był klimat dziecięcego świata i domu rodzinnego, serdecznej przyjaźni, cudownych poranków i cichej zadumy wieczoru, dźwięk dzwonów kościelnych niesiony wiatrem ponad szczytami wzgórz.

Mógłby tak stać długo wsłuchany w te odgłosy, ale odepchnął je. Musi działać.

— TUTAJ MACIE WSZELKIE KOORDYNATY KOSMOGRAFICZNE PLANETY, NA KTÓRĄ ODEJDZIECIE — przekazał im.

Podał im to wszystko dwukrotnie, aby mogli sobie dokładnie wyryć w świadomości, żeby nie popełnili żadnego błędu.

— TERAZ POWIEM WAM, JAK DOKONAĆ SKOKU.

I wrzucił im wprost w umysły ową obrzydliwą wiedze i czekał, aż się z nią oswoją. A następnie, krok za krokiem, uczył ich metody i techniki skoku, chociaż było to już właściwie zbędne, bo jeśli ktoś raz nabył samą wiedze, wszystko inne stawało się jasne samo przez się.

I znów, jak za pierwszym razem, powtórzył im projekcje dwukrotnie.

Wtedy ucisk ich umysłów zelżał, a on cofnął się, stając obok Anity. Rozejrzał się po twarzach spoglął dających nań w pełnym przerażenia zdumieniu.

— CO SIĘ DZIEJE? — spytał Anitę zaniepokojony.

— TO BYŁO PO PROSTU KOSZMARNE — wzdrygnęła się dziewczyna.

— OCZYWIŚCIE, ALE WIDZIAŁEIM WIELE GORSZYCH RZECZY.

— Bo to rzeczywiście było okropne i w tym tkwiło źródło odrazy tych ludzi do wiedzy, którą im Blaine udostępnił. To prawda; on widział wiele gorszych rzeczy, ale oni nie. Oni przeżyli swe życie tutaj, na Ziemi i nie znali pomysłów i koncepcji pochodzących z innych światów, nawet o nich nie słyszeli. A teraz po raz pierwszy bezpośrednio z czymś takim się zetknęli. Jemu, oswojonemu z obcym nie wydawało się to tak potworne jak im. Wiele rzeczy pochodzących z gwiazd mogło, z punktu widzenia Ziemian, budzić największą grozę i obrzydzenie, lecz obiektywnie — z punktu widzenia obcego umysłu stanowiło fakt całkiem normalny. Dla mieszkańców Hamilton było to po prostu szokująco odmienne.

— CZY ONI WYKORZYSTĄJĄ TO? — spytał Blaine.

— PODSŁUCHAŁAM CIĘ, MŁODY CZŁOWIEKU — wtrąciła się chuda kobieta. — SPOSÓB JEST WSTRĘTNY, PRZYZNAJĘ, ALE UŻYJEMY GO. CÓŻ NAM INNEGO POZOSTAJE?

— MOŻECIE POZOSTAĆ NA ZIEMI.

— ZASTOSUJEMY TO! — powtórzyła zdecydowanie kobieta.

— I POWIADOMICIE INNYCH.

— POSTARAMY SIĘ. ZROBIMY TO NĄJLEPIEJ, JAK POTRAFIMY.

Ludzie zaczęli się w milczeniu rozchodzić. Zaszokowani i zawstydzeni. — A TY? — spytał Anitę Blaine.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czas jest najprostszą rzeczą»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czas jest najprostszą rzeczą» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Czas jest najprostszą rzeczą»

Обсуждение, отзывы о книге «Czas jest najprostszą rzeczą» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.