• Пожаловаться

Larry Niven: Całkowe drzewa

Здесь есть возможность читать онлайн «Larry Niven: Całkowe drzewa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 2000, ISBN: 837245292X, издательство: Amber, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Larry Niven Całkowe drzewa

Całkowe drzewa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Całkowe drzewa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

System podwójnej gwiazdy T3 i LeVoy zasiedlają potomkowie ziemskich kolonistów. Żyją w warunkach zbliżonych do nieważkości na struktueach zwanych drzewami. Plemię obumierającego drzewa wysyła grupę zwiadowczą w poszukiwaniu miejsca na nową kolonię. W czasie długiej, pełnej niebezpieczeństw wędrówki członkowie ekspedycji wpadają w ręce łowców niewolników.

Larry Niven: другие книги автора


Кто написал Całkowe drzewa? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Całkowe drzewa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Całkowe drzewa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nienormalny wzrost, długie, wrażliwe szyje, długie, szczupłe dłonie i długie, bardzo długie palce u nóg oznaczały, że ewolucja działa, powodując adaptację do nieważkiego środowiska.

Będzie miał spore problemy, żeby ich sprowadzić z powrotem do Państwa. Z pewnego punktu widzenia grupa ta była wspaniałym materiałem testowym. Może popełniać błędy i nikt nie każe mu za nie odpowiadać. Przyjdzie czas, że MONT zostanie odnaleziony przez następną grupę dzikusów.

Lawri jadła surowe mięso łososioptaka. Widać było, jak bardzo się go brzydzi, ale mimo to jadła. Jayan i Jinny poszły na rufę, do stłoczonych wojowników Carthera. Z pozoru wyglądało to zabawnie, ale Term wiedział, że jest im potrzebny.

W oknie dziobowym coś się działo, nagle pojawił się barwny wzór, niby cień, przesłaniając częściowo widok.

— Lawri? Robiłaś tu coś?

— Coś jest nie tak… nigdy nie widziałam czegoś podobnego… — urwała.

W moncie panowało milczenie. Ekran dziobowy wypełniała widmowa twarz. Stopniowo nabierała koloru, wielka i na pół przezroczysta. Przeświecały przez nią burzowe wiry Golda.

Była to brutalna twarz, o rozczochranych ciemnych włosach i krzaczastych brwiach, grubych łukach brwiowych i kościach policzkowych i kwadratowej, mocnej szczęce. Twarz tkwiła na szyi, która, sądząc z proporcji, miała grubość męskiego uda. Twarz przypominała Marka lub Harpa. Twarz gigantycznego karła, przemawiająca Głosem.

— Obywatele, tu Kendy w imieniu Państwa. Przemówcie, a nagroda przewyższy wszelkie wasze wyobrażenia.

Pasażerowie spojrzeli po sobie.

— Jestem Sharls Davis Kendy — oznajmiła twarz. — Przyprowadziłem waszych przodków do Dymnego Pierścienia i opuściłem ich, gdy wszczęli przeciwko mnie bunt. Mam moc, dzięki której mógłbym posłać was do Golda na pewną śmierć. Przemówcie i powiedzcie, czy powinienem to zrobić.

Oczy obecnych zwróciły się nagle na Uczonych. Czy to jakaś sztuczka Lawri? Grad poczuł, jak włosy stają mu dęba na głowie… ale ktoś musiał się w końcu odezwać.

— Jestem Uczonym Plemienia Quinna — zaczął.

— A ja jestem Uczonym Drzewa Londyn — pewnym głosem dodała Lawri. — Widzisz nas?

— Tak.

— Jesteśmy zagubieni i bezradni. Jeśli chcesz zabrać nam życie, uczyń to.

— Opowiedzcie mi o sobie. Gdzie mieszkacie? Dlaczego jesteście tacy różni?

Term wyjaśnił:

— Jesteśmy z trzech różnych plemion. Troje najwyższych… — mówił dalej, a jego myśli gorączkowo krążyły wokół tego nazwiska: Sharls Davis Kendy?

— Byłeś Kontrolerem na „Dyscyplinie” — wtrąciła Lawri.

— Byłem i jestem — odparła widmowa twarz.

— Zakres odpowiedzialności Kontrolera obejmuje działania, zachowania i dobrobyt jego podopiecznych — zacytowała Lawri. — Jeśli możesz nam pomóc, musisz to zrobić.

— Ładnie argumentujesz, Uczony, ale ja odpowiadam przed Państwem. Czy mam was traktować jak obywateli? Muszę zadecydować. Jak weszliście w posiadanie MONT-a? Czy jesteście buntownikami?

Term wstrzymał oddech, ale Lawri odparła szybko:

— Z pewnością nie: — Dodała ze wzgardą: — Mont należy do Floty i do Uczonego. Uczonym jestem ja.

— A kim są pozostali? Przedstaw mi ich.

Term przejął pałeczkę. Wymieniał po kolei imiona, starając się nie zapominać niedawnych własnych kłamstw. Przedstawił wszystkich manusów: Jayan, Jinny, Gavvinga, Minyę, jako obywateli Drzewa Londyn; Clave’a i Merril jako uciekinierów, którzy zostali manusami, siebie jako uprzywilejowanego uciekiniera, trójkę gigantów zaś — jako gości. Poniewczasie przypomniał sobie o Marku, który wciąż siedział nieruchomo, przywiązany do fotela.

— Tylko Mark jest buntownikiem — wyjaśnił. — Próbował ukraść nam monta.

Czy karzeł okrzyknie go kłamcą? Co prawda, reszta poprze jego wersję… no, może z wyjątkiem Lawri. Mark spuścił oczy. Nagle zaczął wyglądać na niebezpiecznego typa.

Sharls Davis Kendy przystąpił do wypytywania Marka. Mark odpowiadał zaczepnie, bezczelnie. Wymyślił całkiem zwariowaną historię o sobie jako manusie, któremu niski wzrost nie pozwalał zostać obywatelem. Próbował ukraść monta, święcie przekonany, że unieruchomi wszystkich oprócz siebie, ale ze zdumieniem stwierdził, że silny ciąg powalił także i jego.

Twarz wydawała się usatysfakcjonowana.

— Uczony, opowiedz mi więcej o Drzewie Londyn. Trzymacie tam osoby, które nie mogą otrzymać obywatelstwa, prawda?

— Tak — odparła Lawri. — Ale ich dzieci mogą zostać obywatelami.

— Dlaczego drzewo się rozpadło? — pytała twarz. — Jak porusza się Drzewo Londyn? Dlaczego nazywacie się „Uczonymi? Ilu z was jest kalekami? Jak szacujecie, ile dzieci umrze, zanim urosną na tyle, żeby mieć własne dzieci? Kendy pytał o zaludnienie, odległości, czasy trwania, liczby. Lawri i Term odpowiadali najlepiej, jak potrafili. Tu przynajmniej nie musieli kłamać.

Wreszcie głos Kendy’ego oznajmił:

— Bardzo dobrze. Mont wejdzie w atmosferę za jedenaście godzin. Powietrze spowolni go trochę. Utrzymać…

— Godziny?

— A jakiej miary czasu używacie? Obiegu T-3 wokół całego nieba? To będzie około jednej dziesiątej tego obiegu. Będziecie spadać przez powietrze… a powietrze przy takich prędkościach bywa niebezpieczne. Trzymajcie dziób cały czas skierowany do przodu. Zobaczycie ogień, ale się tym nie przejmujcie. Nie dotykajcie niczego na dziobie, bo się poparzycie. Nie otwierajcie śluzy, dopóki się nie zatrzymacie. Wtedy już będziecie mieć paliwo, żeby się poruszać. Wszystko zrozumieliście?

— Tak — odrzekła Lawri. — Jaką mamy szansę wyjść z tego z życiem?

Twarz Kendy’ego zaczęła odpowiadać — i zamarła z półotwartymi ustami.

Aktualizacja: ciśnienie w kabinie wróciło do normy.

Zablokowali przeciek. Jak? Człowiek pozbawiony ciała może odczuwać ciekawość i poczucie obowiązku jako główne rządzące nim uczucia. W Kendym narastał właśnie konflikt tych dwóch uczuć. A MONT wkrótce zniknie z zasięgu.

Kendy nie miał najmniejszego zamiaru mówić im, że nie przeżyją powrotu. Odczyty medyczne sugerowały, że oni także nie powiedzieli mu całej prawdy… a on nie miał odwagi zarzucić im tego wprost.

To zmienia wszystko. Dzikusy naprawdę mogą wrócić i opisać wszystkim Kendy’ego i „Dyscyplinę”. Oczywiście, może temu zapobiec, przekazując do komputera MONT-a jakiś zwariowany kurs. Mógłby także spędzić następnych kilka minut na indoktrynowaniu ich ideologią Państwa, uchylić rąbka tajemnicy, wywrzeć na nich takie wrażenie, żeby zapragnęli znów z nim rozmawiać.

A wtedy — za rok lub za dziesięć lat — będzie mógł rozpocząć dzieło, które czekało przez ponad pięć wieków.

Twarz powiedziała:

— Zatkaliście przeciek? Dobra robota. A teraz musicie zabić buntownika. Państwo nie toleruje buntu.

Mark pobladł. Lawri chciała coś powiedzieć, ale Term nie dał jej dojść do słowa.

— Będzie sądzony po naszym powrocie.

— Wątpicie w jego winę?

— To się dopiero okaże — odparł. Prawdopodobnie sam w tej chwili dopuścił się buntu, ale co miał robić? Gdyby Mark nie powiedział ani słowa, by się uratować, zrobiłaby to Lawri. Przecież ja tu jestem kapitanem! — pomyślał Term.

— Sprawiedliwość Państwa jest szybka.

— Sprawiedliwość Kępy Quinna jest dokładna — odgryzł się Term.

— Sprawiedliwość może zależeć od szybkiej komunikacji, której najwidoczniej nie możecie zapewnić! — Twarz mówiła teraz głośniej i szybciej, jakby w pośpiechu. Doskonale, mam wam wiele do powiedzenia. Mogę załatwić błyskawiczną łączność i moc pochodzącą ze światła słonecznego, a nie z mięśni. Mogę wam pokazać, jak połączyć małe plemiona w jedno wielkie Państwo, jak potem to Państwo połączyć z gwiazdami, które w tej chwili oglądacie po raz pierwszy. Przyjdźcie do mnie najszybciej, jak potraficie…

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Całkowe drzewa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Całkowe drzewa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Larry Niven: Lumea Inelară
Lumea Inelară
Larry Niven
Larry Niven: Pierścień
Pierścień
Larry Niven
Larry Niven: The Warriors
The Warriors
Larry Niven
Larry Niven: Ai confini di Sol
Ai confini di Sol
Larry Niven
Отзывы о книге «Całkowe drzewa»

Обсуждение, отзывы о книге «Całkowe drzewa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.