Julian May - Wielobarwny kraj

Здесь есть возможность читать онлайн «Julian May - Wielobarwny kraj» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 1994, ISBN: 1994, Издательство: Alfa-Wero, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Wielobarwny kraj: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Wielobarwny kraj»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Środowisko Galaktyczne XXI wieku, zamieszkiwane przez uporządkowane i pokojowe międzygwiezdne społeczeństwo, nie było stosownym miejscem dla nieuleczalnych awanturników, ukrytych psychotyków czy bezwzględnych oszustów. Tak więc gdy na Ziemi odkryto jednokierunkowy tunel czasowy prowadzący w przeszłość odległą o sześć milionów lat, niedostosowani społecznie — zgłodniali przygód, romantyki nieznanego ludzie — zapragnęli życia wolnego od dławiących praw Środowiska. Każdy z nich poszukiwał szczęścia takiego, jakie sobie wyobrażał. Ale kto mógłby przewidzieć, co ich tam czeka

Wielobarwny kraj — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Wielobarwny kraj», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Attendez! — mówiła ostrym tonem i autentyczną francuszczyzną do osłupiałych kandydatek.

Proszę wziąć pod uwagę nieuchronny los kobiety w prymitywnym otoczeniu. Tam jej przeznaczeniem jest rodzić dzieci jedno po drugim, dopóki jej ciało nie zużyje się całkowicie i przez cały czas podlegać kaprysom swego męskiego władcy. To prawda, że my, współczesne kobiety, kontrolujemy nasze ciała i jesteśmy zdolne obronić się przed gwałtem. Ale co z córkami, które możesz urodzić w tamtych dawnych czasach? Nie będziesz dysponować techniką umożliwiającą przekazanie im twojej wolności rozmnażania. A wraz z powrotem starych układów biologicznych powróci także stara skłonność do podporządkowywania się. Gdy twe córki dojrzeją, na pewno staną się niewolnicami. Czy takiego losu chciałabyś dla kochanego dziecka?

Była także sprawa paradoksu.

Myśl, że podróżnicy w czasie mogliby zniszczyć współczesny świat przez wtrącenie się do przeszłości, wiele tygodni poważnie niepokoiła Madame Guderian. a zwłaszcza po wyruszeniu w pliocen Karla Josefa Richtera. Wreszcie Madame doszła do wniosku, że taki paradoks jest niemożliwy, ponieważ przeszłość już objawia się przez teraźniejszość, kontynuację zaś podtrzymuje kochającymi dłońmi Le Son Dieu.

Z drugiej jednak strony nie należało ryzykować.

Istoty ludzkie, nawet odmładzane i mające wysoki stopień wykształcenia istot z Ery Sprzężenia Galaktycznego, mogły wywrzeć niewielki tylko wpływ na pliocen czy jakikolwiek następujący po nim okres, jeśli uniemożliwiło im się rozród. Biorąc pod uwagę korzyści społeczne dla podróżniczek, decyzja, by wymagać wyrzeczenia się macierzyństwa, zyskała potwierdzenie w umyśle Madame.

Protestującym mawiała:

— Zdaję sobie sprawę, że jest to niesprawiedliwe i że jest poświęceniem części twojej kobiecej natury. Czyż tego nie rozumiem? Ja, której dwoje ukochanych dzieci zmarło, nim osiągnęły dojrzałość? Ale musisz się zgodzić, że ten świat, do którego chcesz wejść, nie jest światem życia. Jest schronieniem dla niedostosowanych, surogatem śmierci, wyrzeczeniem się normalnego losu ludzkiego. Ainsi, jeśli pójdziesz na to Wygnanie, konsekwencje musisz ponosić sama. A jeśli wola życia jest jeszcze w tobie dość silna, powinnaś zostać tutaj. Tylko ci, którzy zostali odarci z wszelkiej radości w obecnym świecie, mogą szukać ucieczki w cieniach przeszłości.

Po wysłuchaniu tego ponurego przemówienia, kandydatki zastanawiały się głęboko i albo wreszcie zgadzały się na warunki Madame, albo opuszczały gospodę, by nigdy tu nie wrócić. Mężczyźni podróżujący w czasie przewyższali liczebnie kobiety w stosunku czterech do jednej. Madame to specjalnie nie dziwiło.

Mniej więcej w trzy lata po tym, jak „Auberge du Portair rozpoczęła działalność, wieść o istnieniu bramy czasowej doszła do wiadomości władz miejscowych. Wydarzył się nieszczęśliwy wypadek z kandydatem, któremu odmówiono przejścia. Ale przebojowi liońscy adwokaci Madame potrafili udowodnić, że interes pani Guderian nie narusza praw lokalnych ani galaktycznych: jest zarejestrowany jako przedsiębiorstwo hotelowe, przewoźnik publiczny, serwis doradztwa psychologicznego oraz agencja podróży. W późniejszym okresie pewne miejscowe organa administracyjne próbowały je zamknąć lub sobie podporządkować. Zawsze ponosiły porażkę, ponieważ nie było precedensów… a poza tym brama czasowa była pożyteczna.

— Prowadzę działalność charytatywną — oświadczyła Madame Guderian jednej z komisji śledczych. — Jest to praca, która byłaby nie do pojęcia sto lat temu, ale teraz, w naszej Erze Galaktycznej, jest błogosławieństwem. Wystarczy przestudiować dossiers tych nieszczęśników, by pojąć, jak nie mogą znaleźć miejsca w tym błyskawicznie rozwjającym się współczesnym świecie. Takie osoby istniały zawsze jako anachronizmy psychospołeczne nie dostosowane do epoki, w której się urodziły. Zanim nie powstała brama czasowa, nie było nadziei na zmianę ich losu.

— I jest pani taka pewna, Madame — spytał jeden z członków komisji — że ta brama wiedzie do lepszego świata?

— W każdym razie do innego i prostszego świata, Obywatelu Komisarzu — odpaliła. — To, jak się zdaje, wystarcza moim klientom.

Gospoda prowadziła dokładne zapisy o tych, którzy przeszli do pliocenu; później stały się one fascynującym żerem dla statystyków. Na przykład podróżnicy byli przeważnie wysoko wykształceni, inteligentni, społecznie niekonwencjonalni i wyrafinowani estetycznie. A przede wszystkim byli romantykami. W większości byli obywatelami Starej Planety, a nie jej kolonii. Wielu z nich było przedstawicielami wolnych zawodów, nauki, techniki i innych dyscyplin wymagających wysokich kwalifikacji. Analiza etniczna wykazała znaczną liczbę Anglosasów, Celtów. Germanów. Słowian, ludów romańskich, Indian amerykańskich, Arabów, Turków i innych mieszkańców Bliskiego Wschodu oraz Japończyków. Mało było czarnych Afrykanów, natomiast bardzo liczni Afroamerykanie. Świat pliocenu pociągał Eskimosów i Polinezyjczyków, natomiast w ogóle nie Chińczyków i IndoDrawidów. Na porzucenie współczesności decydowało się mniej agnostyków niż wierzących, ale zapaleni podróżnicy w czasie bywali często fanatykami lub konserwatystami, rozczarowanymi do współczesnych kierunków życia, a w szczególności do etyktów Środowiska, zakazujących rewolucyjnego socjalizmu, świętych wojen oraz wszelkiego rodzaju teokracji. Wielu nie praktykujących, lecz bardzo niewielu ortodoksyjnych żydów ulegało pokusie ucieczki w przeszłość. Nieproporcjonalnie wysoki był procent muzułmanów i katolików kandydujących do podróży.

Psychoprofile podróżnych ukazywały, że znaczny procent ze zgłaszających się należał do typów wysoce agresywnych. Pospolitymi klientami byli ekswięźniowie po krótkich wyrokach, ale bardziej niebezpieczni, zwolnieni złoczyńcy preferowali, jak się okazało, współczesne otoczenie. Małym, lecz nieprzerwanym strumyczkiem płynęli kochankowie ze złamanymi sercami, zarówno homo, jak i heteroseksualni. Wielu kandydatów odznaczało się narcyzmem i nałogowym marzycielstwem. Ludzie tego typu byli skłonni pojawiać się w gospodzie w przebraniu Tarzana lub Robinsona Crusoe czy Pocahontasa lub Rimy albo też w kostiumach ze wszystkich możliwych dawnych epok i kultur Starej Planety.

Niektórzy, jak Richter, ekwipowali się do podróży ze spartańskim pragmatyzmem. Inni chcieli zabierać ze sobą skarby jak na bezludną wyspę — całe biblioteki staromodnych drukowanych książek, instrumenty i nagrania muzyczne, skomplikowane arsenały i zapasy garderoby. Bardziej praktyczni gromadzili zwierzęta hodowlane, nasiona i narzędzia gospodarskie. Zbieracze i przyrodnicy przynosili swe wyposażenie zawodowe. Pisarze nadciągali uzbrojeni w gęsie pióra i gąsiory sepiowego atramentu — albo też najnowsze modele vocodrukarek, stosy arkuszy durofilmu i kopiarki do książek na płytkach odczytowych. Lekkomyślni lubowali się w smakołykach stałych i płynnych, i psychoaktywnych środkach chemicznych. Madame robiła, co można, by pomieścić te bagaże, biorąc pod uwagę fizyczne ograniczenia narzucone przez pojemność altany, wynoszącą z grubsza sześć metrów sześciennych. Usilnie nakłaniała podróżnych, żeby rozważyli możliwość tworzenia wspólnych zapasów, i niekiedy tak się zdarzało. (Cyganie, Amishe, rosyjscy starowiercy i Eskimosi okazali się szczególnie pomysłowi w tym zakresie. ) Ale w związku z maniackimi skłonnościami chrononautów, wielu wolało całkowitą niezależność od bliźnich, inni zaś odrzucali względy praktyczne na rzecz romantycznych ideałów lub ukochanych fetyszów.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Wielobarwny kraj»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Wielobarwny kraj» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Wielobarwny kraj»

Обсуждение, отзывы о книге «Wielobarwny kraj» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x