Boris Akunin - Fantastyka

Здесь есть возможность читать онлайн «Boris Akunin - Fantastyka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Fantastyka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Fantastyka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

12.01.2024 Борис Акунин внесён Минюстом России в реестр СМИ и физлиц, выполняющих функции иностранного агента. Борис Акунин состоит в организации «Настоящая Россия»* (*организация включена Минюстом в реестр иностранных агентов).
*НАСТОЯЩИЙ МАТЕРИАЛ (ИНФОРМАЦИЯ) ПРОИЗВЕДЕН, РАСПРОСТРАНЕН И (ИЛИ) НАПРАВЛЕН ИНОСТРАННЫМ АГЕНТОМ ЧХАРТИШВИЛИ ГРИГОРИЕМ ШАЛВОВИЧЕМ, ЛИБО КАСАЕТСЯ ДЕЯТЕЛЬНОСТИ ИНОСТРАННОГО АГЕНТА ЧХАРТИШВИЛИ ГРИГОРИЯ ШАЛВОВИЧА.


Powieść sensacyjno-fantastyczna osadzona w realiach Rosji lat 1990 – czy czytanie w ludzkich myślach pomoże przywrócić istnienie ZSRR – pomysłowa intryga, refleksje o współczesności, świetna zabawa.
Z tajemniczej katastrofy, jakiej ulega moskiewski autobus, cało wychodzi tylko dwóch nastolatków. I obaj zyskują niesamowite właściwości. Siergiej staje się niezwykle szybki, a Robert słyszy myśli innych ludzi. Wraz z dziwną dziewczyną, w której się zakochują, dysponują paranormalną siłą, będącą idealna bronią dla KGB w walce o ocalenie Związku Radzieckiego. Kolejne po Powieści szpiegowskiej dzieło z serii Gatunki.

Fantastyka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Fantastyka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Co takiego? – zaniepokoił się Dronow.

– Szpurt. Ostry bieg do przodu. Nie mierzyłem, ale tak na oko wygląda mi na rekord świata. Oczywiście, kiedy człowiekowi celują w plecy z makarowa, to każdy wyciąga nogi, ale takiej szybkości jeszcze nie widziałem. No, więc dlaczego ten chłopak do ciebie strzelił?

Nie „strzelał”, ale „strzelił”? To znaczy, że wujo widział tylko sam koniec – kiedy Sierioga gnał, pochylony, wzdłuż torów. No jasne, wcześniej towarowy mu zasłaniał.

– Nie wiem. Jakaś żulia się przyczepiła – burknął Sierioga i pomacał kostkę. Zdaje się, że spuchła.

– A ty sam kto jesteś? – Ciekawski w kapeluszu trzymał temat.

Tak w ogóle to uratował mi życie, pomyślał Sierioga i odpowiedział uprzejmie:

– Sierioga jestem. Dronow.

– A ja – Iwan Pantelejewicz. Poznajmy się.

Mocno uścisnął rękę Dronowowi.

Potem odwrócił się w stronę samochodu i krzyknął:

– Ej, Wołodia, chodź no tu!

Jeździ czarną wołgą, i to jeszcze z szoferem; widać jakaś szycha.

Wóz przejechał na drugą stronę torów i podjechał tuż pod sąg-

– Dobra, nawróć teraz. Poświeć tutaj długimi.

Sierioga zasłonił oczy przed mocnym światłem, a Iwan Pantelejewicz przysiadł, rozsznurował mu but i ostrożnie poruszał stopą.

– Cicho, nie szarp się… Dzięki Bogu, złamania nie ma. I więzadła chyba całe. Miałeś szczęście, i sokoły też.

O jakich sokołach mówi, Sierioga nie przyswajał. Pomyślał, że może źle usłyszał.

– Pan jest lekarzem, tak?

Bo facet obmacywał nogę bardzo wprawnie, tak że nawet nie bolało.

– Nie, Siergiej, nie jestem doktorem – odpowiedział wesoło Iwan Pantelejewicz, prostując się. – Jestem człowiekiem, który dowierza swojej intuicji. A skoro ona nie wiadomo czemu każe mi nie siedzieć przy zamkniętym szlabanie, tylko wysiąść na chwilę z wozu i pooddychać świeżym powietrzem, to jej słucham.

Ile ten wujo ma lat, trudno było wyczuć. Twarz miał może niemłodą, ale też niestarą. Przyjemną twarz, mocną.

– A poza tym, Sierioża, jestem członkiem kierownictwa klubu sportowego „Leninowskie Sokoły”. Teraz pojedziesz ze mną, bo i tak na jednej nodze daleko nie doskaczesz. Pojedziemy do pewnego dobrego szpitala, gdzie ci założą elegancki opatrunek. A po drodze, Siergiej, musimy odbyć bardzo poważną rozmowę.

II Spełnienie marzeń

Rozdział szósty

Przedstawiciel silnego genderu

Dzisiaj od rana soundtrack był jak oszalały. Robert jeszcze dobrze się nie obudził, a już usłyszał westchnienia trąbek i nerwowe piski smyczków. Wystarczyło otworzyć oczy i zmrużyć je od słonecznego blasku, wypełniającego sypialnię, by zabrzmiała uwertura: potężna, uroczysta, z momentami, które sprawiały, że Robertowi zamierało serce.

Muzyka zachowywała się niebanalnie także później, kiedy mył się, golił i brał prysznic. Potem niespiesznie „jadł swoje śniadanie” (lubił anglicyzmy, uważał, że przydają mowie niepowtarzalności i wdzięku) z żoną – wychodziła do pracy przed dwunastą, u niego zaś czwartek był „dniem bibliotecznym” – i ciągle przysłuchiwał się melodycznym breweriom w duszy czy też może w mózgu? Tej zagadki zresztą przez dziesięć lat nie udało mu się rozwiązać. Jeśli człowiek ma duszę, to chyba jednak w duszy.

Kiedy Robert był jeszcze smarkaczem i dopiero przyzwyczajał się do życia z Darem, nazwał swoją wewnętrzną muzykę „soundtrackiem do life story”. To wcale nie takie głupie określenie: spojrzenie na życie jak na film, w którym gra człowiek główną rolę. Co prawda, nigdy nie widział reżysera i nie czytał scenariusza, ale to samo można powiedzieć o wszystkich. Robert przynajmniej słyszy muzykę, a inni nawet tego nie mają. Muzyka do filmu Życie R. Darnowskiego była wysokiej jakości, nie taka jak w kiczowatych produkcjach filmowych, gdzie jeśli na ekranie jest coś smutnego, to jęczą flety i skrzypce, a jeśli ktoś zażartował albo poślizgnął się na skórce od banana, za kadrem rozlega się „cha-cha-cha”. Soundtrack Roberta często nie pokrywał się albo nawet kontrastował z tym, co się działo na zewnątrz. Tutaj, powiedzmy, jest dzień jak co dzień, niczego specjalnego się człowiek nie spodziewa, a muzyka obiecuje: uważaj, bądź w pogotowiu, dzisiaj coś się wydarzy.

Dlatego Darnowski od rana był czujny, uważnie patrzył i słuchał, bo wiedział, że soundtrack nigdy nie oszukuje.

Instrumentalne bogactwo i symfoniczny rozmach koncertu zapowiadały niezwykły dzień, ale na razie wszystko toczyło się zwykłą koleją. No, kawa z mlekiem, trochę przypalona grzanka, w radiu śpiewał Walerij Leontjew, żona mówiła o czymś nudnym.

Jak zawsze opuściła swoje słynne puszyste rzęsy i niegłęboko zaciągając się papierosem, leniwie opowiadała o spotkaniu z koleżanką z roku, córką byłego sekretarza KC. Robert słabo pamiętał tę Maszę Demiancewą, dlatego ledwie słuchał opowieści, koncentrując się na wewnętrznej ścieżce dźwiękowej.

– No, a co ona robi? – spytał z roztargnieniem.

– Odjeżdża – westchnęła żona, strącając słupek popiołu czerwonym paznokciem.

– W jakim sensie?

– W zwyczajnym. Bierze dragi i potem ma odjazd. Kiedy tatusia pochowali w murze kremlowskim, mężulek od razu dał nogę. A sama ni cholery nie umie. Wyprzedaje antyki i szprycuje się różnymi świństwami. Inną by już dawno wsadzili, ale cóż, ona nosi nazwisko Demiancewa.

– Jasne. – Robert stłumił ziewanie. – Jedziesz od razu do pracy?

– Tak. Potem pojadę do Ludki, obiecałam dziewczynom przywieźć nowe towary.

Żona Roberta miała godną zazdrości pracę, w Sowperfimeksie; tata jej załatwił. Z wyjazdami zagranicznymi, z dogodnymi godzinami pracy, a co najważniejsze, zawsze miała zapas firmowych flakoników z próbkami perfum, komplety kosmetyków, puderniczki i inne deficytowe towary. Sprzedając te drobiazgi przyjaciółkom i przyjaciółkom przyjaciółek, osiągała dochody dziesięć razy większe od pensji.

Była samodzielna. Złoto nie żona. Nawet jeździła własną „siódemką”. Dwa auta w rodzinie… Jeszcze niedawno uważano by to za szczyt burżujstwa, ale czasy się zmieniły. Teraz to nic specjalnego. Niektórzy jeżdżą nawet zagranicznymi samochodami i nikt krzywo na nich nie patrzy.

Darnowski obrzucił spojrzeniem kuchnię – przestronną, dwunastometrową, z kompletem fińskich mebli i jugosłowiańską zmywarką. Zaopatrzenie jak należy: i prawdziwa Nescafe w słoiku, i ser Viola, i dżem pomarańczowy – to dzięki dostępowi teścia do „koryta” dla wybrańców. Ale w ostatnim czasie wszystkie te nomenklaturowe wspaniałości przestały Robertowi wystarczać. Coś się psuło w państwie sowieckim.

Ile sił, ile nerwów, a co więcej, ile Daru zostało zużyte, i po co? System się rozwala, rozsypuje w diabły. To, co wcześniej wydawało się brylantem, zmienia się w zwykłe szkiełko.

Weźmy choćby mieszkanie. Południowo-zachodni rejon Moskwy, solidny ceglano-wielkopłytowy dom, sześćdziesiąt dwa metry powierzchni, czysta winda, nawet konsjerżka w bramie. Ale ajenci i właściciele firm teraz wykupują w centrum duże komunałki, płacą za nie pięć albo i dziesięć tysięcy, wyburzają ściany i urządzają prawdziwe apartamenty na europejskim poziomie. A jakie nazwy nadają tym cudeńkom: galeria, patio, ogród zimowy.

Albo taki samochód. Jeszcze rok temu, kiedy Robert jeździł swoją eksportową, wiśniową „dziewiątką”, wszyscy się gapili na niego z zazdrością. A teraz w Moskwie nawet mercedes nie jest rzadkością.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Fantastyka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Fantastyka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Boris Akunin
Boris Akunin - Fandorin
Boris Akunin
libcat.ru: книга без обложки
Boris Akunin
Boris Akunin - Turkish Gambit
Boris Akunin
Boris Akunin - Gambit turecki
Boris Akunin
Boris Akunin - Śmierć Achillesa
Boris Akunin
Boris Akunin - Kochanek Śmierci
Boris Akunin
Boris Akunin - Skrzynia na złoto
Boris Akunin
Boris Akunin - Walet Pikowy
Boris Akunin
Отзывы о книге «Fantastyka»

Обсуждение, отзывы о книге «Fantastyka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x