• Пожаловаться

Harlan Coben: Bez Śladu

Здесь есть возможность читать онлайн «Harlan Coben: Bez Śladu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Harlan Coben Bez Śladu

Bez Śladu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Bez Śladu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Myron Bolitar przyjmuje propozycję właściciela klubu New Jersey Dragons i zgadza się odnaleźć gwiazdę drużyny, Grega Downinga, swojego rywala z czasów studenckich, który przepadł jak kamień w wodę. W zamian otrzyma szansę powrotu do zawodowej koszykówki. Być może Greg uciekł przed gangsterami poszukującymi go za długi hazardowe, albo przed policją w związku z zabójstwem Carli, kobiety, która go szantażowała. W domu zaginionego Myron znajduje ślady krwi zamordowanej, które niebawem ktoś usuwa, podobnie jak ślady obecności tajemniczej kobiety, z którą Greg żył po rozstaniu z żoną. Okazuje się, że cała sprawa ma związek z wydarzeniami z jego własnej przeszłości…

Harlan Coben: другие книги автора


Кто написал Bez Śladu? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Bez Śladu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Bez Śladu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Co cię tak rozbawiło? – spytał Myron.

– Żart dla wtajemniczonych. – Cole wstał, a wraz z nim światło latarki. – Przepraszam, ale muszę iść.

Znów zapadła cisza. Cole zgasił latarkę. Pogrążony w zupełnych ciemnościach, Myron usłyszał oddalające się kroki.

– Nie chcesz wiedzieć, kto zabił Liz Gorman?! – zawołał. Kroki nie zwolniły. Pstryknął kontakt i zapłonęła żarówka.

Słaba, może czterdziestowatowa. Wprawdzie nie oświetliła pomieszczenia, ale różnica była ogromna. Myron zamrugałby przepędzić czarne punkciki po ostrym świetle latarki, i przyjrzał się otoczeniu. Piwnicę wypełniały posągi, zgrupowane wbrew rozumowi i logice. Niektóre stały krzywo. W każdym razie nie były to katakumby, tylko dziwaczny magazyn sztuki kościelnej.

Cole Whiteman powrócił do Myrona i usiadł na wprost niego po turecku. Siwa szczecina wciąż porastała mu twarz, w niektórych miejscach gęsta, w innych nieobecna. Włosy sterczały we wszystkich kierunkach. Opuścił pistolet do boku.

– Chcę wiedzieć, jak zginęła – rzekł cicho.

– Od ciosów zadanych kijem do baseballu – odparł Myron.

– Kto to zrobił? – spytał z zamkniętymi oczami Cole.

– Staram się to ustalić. W tej chwili głównym podejrzanym jest Greg Downing.

Cole Whiteman pokręcił głową.

– Był tam za krótko – powiedział.

Myrona ścisnęło w żołądku. Próbował oblizać wargi, ale miał za sucho w ustach.

– Byłeś tam? – spytał.

– Po drugiej stronie ulicy, za koszeni na śmieci. Jak Oskar Zrzęda z Ulicy Sezamkowej – Cole rozciągnął usta w sztucznym uśmiechu. – Chcesz być niewidzialny? Udawaj bezdomnego. – Wstał jednym płynnym ruchem niczym mistrz jogi. – Kijem do baseballu – powtórzył.

Uszczypnął się w grzbiet nosa, odwrócił i opuścił podbródek na piersi. Myron dosłyszał cichy szloch.

– Pomóż mi znaleźć jej zabójcę, Cole – rzekł Myron.

– Dlaczego mam ci zaufać?

– Masz do wyboru: mnie albo policję.

– Policja gówno zdziała – odparł Cole. – Dla nich ona jest morderczynią.

– W takim razie mi pomóż.

Cole usiadł na podłodze i przysunął się bliżej Myrona.

– Nie jesteśmy mordercami – powiedział. – Taką etykietę przylepiły nam władze i wszyscy w nią uwierzyli. Ale to nieprawda. Rozumiesz?

Myron skinął głową.

– Rozumiem.

– Masz się za lepszego?

Cole zmierzył go ostrym spojrzeniem.

– Nie.

– Chcesz, żebym z tobą rozmawiał, to nie waż się traktować mnie z góry. Zachowasz się uczciwie, to ja też.

– Dobrze – zgodził się Myron. – Tylko oszczędź mi haseł „nie jesteśmy mordercami, jesteśmy bojownikami o wolność”. Nie mam ochoty na cytaty z Blowing in the Wind .

– Myślisz, że ja o tym?

– Was nie ścigały zdemoralizowane władze. Porwaliście i zabiliście człowieka, Cole. Chcesz, to ubieraj to w piękne słówka, ale liczą się fakty.

Cole niemal się uśmiechnął.

– Ty naprawdę w to wierzysz.

– Zaczekaj, nic więcej nie mów. Niech zgadnę. – Myron udał, że się namyśla. – Rząd wyprał mi mózg, tak? Całą tę intrygę sprokurowała CIA, żeby zmiażdżyć grupę studentów, którzy zagrozili naszym władzom.

– Nie. Ale nie zabiliśmy Hunta.

– A kto?

Cole zawahał się. Podniósł oczy i zamrugałby powstrzymać łzy.

– Hunt sam się zastrzelił – odparł, szukając zaczerwienionymi oczami reakcji na twarzy Myrona.

Myron nie zareagował.

– Porwanie było żartem – ciągnął Cole. – Pomysł wyszedł od Hunta. Chciał zranić swojego ojca. Uznał, że najlepiej zabrać mu pieniądze, a potem dopiec do żywego. Niestety, te durnie zaskoczyły nas, i Hunt wybrał inną formę zemsty. – Oddech Cole’a stał się ciężki i nierówny. – Wybiegł z bronią na zewnątrz, krzyknął: „Pierdolę cię, tato!” i strzelił sobie w głowę.

Myron milczał.

– Spójrz na nas – rzekł na wpół błagalnie Cole. – Byliśmy paczką nieszkodliwych outsiderów. Protestowaliśmy na wiecach antywojennych. Dużo ćpaliśmy. Wystrzegaliśmy się przemocy. Nikt z nas, oprócz Hunta, nie miał broni. Mieszkałem z nim w jednym pokoju, był moim najlepszym kolegą. Nigdy bym go nie skrzywdził.

Myron nie wiedział, w co wierzyć. A co więcej, nie miał czasu, by się przejąć śmiercią dwudziestolatka. Czekał, aż Cole podejmie wątek, opowie mu o przeszłości. Nadaremnie. W końcu postanowił uaktualnić temat.

– Widziałeś, jak Greg Downing wchodzi do domu Liz Gorman? – spytał.

Cole wolno skinął głową.

– Szantażowała go?

– Nie tylko ona. Pomysł był mój.

– Co takiego miałeś na Grega?

– Nic ważnego.

– Prawdopodobnie przez to zginęła.

– Prawdopodobnie – przyznał Cole. – Ale nie musisz znać szczegółów. Wierz mi.

– Opowiedz mi o wieczorze, kiedy zginęła – rzekł Myron z braku dalszych środków nacisku.

Cole potarł zarost z siłą, z jaką kot ociera się o słupek.

– Jak wspomniałem, byłem po drugiej strome ulicy. Kiedy się ukrywasz, przestrzegasz określonych zasad. Zasad, dzięki którym przeżyliśmy na wolności całe dwadzieścia lat. Jedna z nich brzmi, że po dokonaniu przestępstwa nie wolno się trzymać razem. Federalni szukali naszej grupy, a nie pojedynczych osób. Od przyjazdu do Nowego Jorku Liz i ja dbaliśmy o to, żeby nigdy nie być razem. Komunikowaliśmy się z automatów telefonicznych.

– A co z Glorią Katz i Susan Milano? – spytał Myron. – Gdzie są?

Cole uśmiechnął się niewesoło. Myron dostrzegł, że brakuje mu zębów. Czy ubytek ten należał do kamuflażu? A może stracił je w bardziej dramatycznych okolicznościach?

– O nich opowiem kiedy indziej.

– Mów dalej – zachęcił Myron.

Bruzdy na twarzy Cole’a pogłębiły się i pociemniały w świetle nagiej żarówki. Zwlekał.

– Liz była spakowana i gotowa do wyjazdu – rzekł po chwili. – Zamierzaliśmy zdobyć gotówkę i wynieść się z miasta zgodnie z planem. Czekałem po drugiej stronie ulicy na jej sygnał.

– Jaki?

– Po odbiorze pieniędzy miała zamrugać światłami trzy razy. Oznaczało to, że zejdzie za dziesięć minut. Mieliśmy się spotkać na Sto Szesnastej i stamtąd odjechać metrem linii Jeden. Ale nie dała znaku. Światło w jej mieszkaniu w ogóle nie zgasło. Z oczywistych powodów bałem się sprawdzić, co się stało. Tu też obowiązywały zasady.

– Od kogo Liz miała tej nocy wziąć pieniądze?

– Od trzech osób – odparł Cole, unosząc palce wskazujący, środkowy i serdeczny. – Od Grega Downinga… – opuścił palec serdeczny – jego żony, jak tam jej na imię…

– Emily.

– Właśnie, Emily. – Środkowy palec opadł. – I od tego starego, właściciela Smoków.

Cole zamknął dłoń w pięść. Myrona ścisnęło w sercu.

– Chwileczkę – powiedział. – Miał do niej przyjść Clip Arnstein?

– Nie tylko miał. Przyszedł – sprostował Cole. Myron poczuł w kościach lodowaty chłód.

– Clip tam był?

– Tak.

– A pozostali?

– Przyszli wszyscy. Ale plan był inny. Liz umówiła się z Downingiem w barze w śródmieściu. Tam mieli dopełnić transakcji.

– W Szwajcarskiej Chacie?

– Tak.

– Czy Greg przyszedł też do jej mieszkania?

– Owszem, później. Najpierw przyjechał Clip Arnstein. Myron przypomniał sobie ostrzeżenie Wina względem Clipa.

„Za bardzo go lubisz. Nie jesteś obiektywny”.

– Ile miał zapłacić Clip? – spytał.

– Trzydzieści tysięcy.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Bez Śladu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Bez Śladu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Harlan Coben: Krótka piłka
Krótka piłka
Harlan Coben
Harlan Coben: Jeden fałszywy ruch
Jeden fałszywy ruch
Harlan Coben
Harlan Coben: Błękitna krew
Błękitna krew
Harlan Coben
Harlan Coben: Obiecaj mi
Obiecaj mi
Harlan Coben
Harlan Coben: Ostatni Szczegół
Ostatni Szczegół
Harlan Coben
Lucy Gordon: Sprawa honoru
Sprawa honoru
Lucy Gordon
Отзывы о книге «Bez Śladu»

Обсуждение, отзывы о книге «Bez Śladu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.