David Baldacci - Wygrana

Здесь есть возможность читать онлайн «David Baldacci - Wygrana» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Wygrana: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Wygrana»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

LuAnn Tyler, żyjaca w skrajnej nędzy ze swą córeczką Lisą w przyczepie samochodowej, otrzymuje nagle propozycję intratnej pracy. Gdy przybywa na umówione spotkanie, okazuje się, że propozycja dotyczy nie pracy, ale udziału w loterii krajowej, który miałby przynieść LuAnn główną wygraną. Dziewczyna pozostawia sobie czas na przemyślenie propozycji. Dalej wypadki toczą się w błyskawicznym tempie: LuAnn zostaje zaplątana w morderstwo dwóch mężczyzn, a jednocześnie zamieszana w aferę korupcyjną. Ścigana przez policję i FBI, ucieka za granicę, ale po latach wraca, by ostatecznie rozwikłać tajemniczą również dla niej samej historię.

Wygrana — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Wygrana», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– A jeśli jej ode mnie nie usłyszysz, wyląduję w więzieniu w Georgii, tak? Sugerowałeś to przez telefon.

Donovan spojrzał na nią gniewnie.

– Przed ukończeniem trzydziestego piątego roku życia miałem już w dorobku dwa Pulitzery. Pisałem o Wietnamie, Korei, Chinach, Bośni, Afryce Południowej. Dwa razy byłem ranny. Całe życie strawiłem na uganianiu się po świecie od jednego punktu zapalnego do drugiego. Jestem uczciwym człowiekiem. Nie zamierzam cię szantażować. To nie w moim stylu. Powiedziałem ci tak przez telefon, bo inaczej nie chciałabyś się ze mną spotkać. Jeśli szeryf Billy cię dopadnie, to z pewnością nie z moją pomocą. Osobiście mam nadzieję, że nigdy mu się to nie uda.

– Dziękuję.

– Jeśli nie powiesz mi prawdy, to znajdę ją gdzie indziej. Tak czy inaczej napiszę ten artykuł. Ale jeśli nie usłyszę twojej wersji całej tej historii, to nie gwarantuję, jak cię w nim przedstawię. Jeśli zaś zgodzisz się ze mną porozmawiać, to mogę ci zagwarantować jedno: że uwzględnię w artykule twoją wersję. Jeśli złamałaś w jakiś sposób prawo, to z mojej strony nic ci nie grozi. Nie jestem gliną ani sędzią. – Urwał i spojrzał na nią wyczekująco. – To jak będzie?

Milczała przez kilka minut, nie odrywając oczu od drogi. Donovan widział, że toczy ze sobą wewnętrzną walkę. W końcu spojrzała na niego.

– Powiedziałabym ci prawdę. Boże, jak ja pragnę z kimś o tym porozmawiać. – Odetchnęła spazmatycznie. – Ale nie mogę.

– Dlaczego?

– Już teraz grozi ci wielkie niebezpieczeństwo. Gdybym ci powiedziała, nie byłoby dla ciebie ratunku.

– Przestań, LuAnn. Nieraz już znajdowałem się w niebezpieczeństwie. Taki mam zawód. Co mi grozi i z czyjej strony?

– Wyjedź z kraju.

– Słucham?

– Ja pokrywam koszty. Wybierz sobie jakieś miejsce, załatwię wszelkie formalności. Otworzę ci konto.

– To twój sposób na pozbywanie się problemów? Wysyłasz je do Europy? Przepraszam, ale ja mam tu swoje życie.

– Właśnie. Jeśli zostaniesz, to możesz się z nim pożegnać.

– Będziesz musiała wymyślić coś lepszego. Jeśli zgodzisz się na współpracę, możemy naprawdę czegoś dokonać. Porozmawiaj ze mną. Zaufaj mi. Nie przyjechałem tutaj zmuszać cię do czegokolwiek. Ale nie przyjechałem też wysłuchiwać bzdur.

– Ja mówię prawdę. Grozi ci poważne niebezpieczeństwo! Donovan już nie słuchał. Pocierając brodę, myślał głośno:

– Podobne życiorysy. Wszyscy ubodzy, bez perspektyw. Jak to działa na wyobraźnię, liczba graczy znacznie wzrosła. – Chwycił ją za rękę i ścisnął. – No, LuAnn, dziesięć lat temu ktoś ci pomógł uciec z kraju. Byłaś już bogata. Sam potrafię dojść co i jak, naprowadź mnie tylko na właściwy trop. To może być temat na miarę porwania dziecka Lindbergha i tajemnicy zamachu na Kennedy’ego. Muszę poznać prawdę. Rząd za tym stoi? Co miesiąc zarabiają na tej imprezie miliardy. A z kogo je wysysają? Z nas. Ukryte opodatkowanie. – Donovan zatarł ręce. – Czy nici sięgają do samego Białego Domu? Powiedz, że tak.

– Niczego nie powiem. A to dlatego, że nie chcę cię jeszcze bardziej narażać.

– Jeśli pójdziesz na współpracę, zwyciężymy oboje.

– Zostać zamordowaną to dla mnie żadne zwycięstwo. A dla ciebie?

– Daję ci ostatnią szansę.

– Czy ty mi wreszcie uwierzysz?

– W co?! – ryknął. – Nic mi jeszcze nie powiedziałaś!

– Gdybym powiedziała, co wiem, to tak, jakbym ci przyłożyła pistolet do głowy i nacisnęła spust.

Donovan westchnął.

– No więc odwieź mnie do mojego samochodu. Nie wiem, LuAnn, więcej się po tobie spodziewałem. Dorastałaś w nędzy, sama wychowywałaś dziecko, a potem ten nieprawdopodobny przełom. Myślałem, że twarda z ciebie sztuka.

LuAnn milczała przez chwilę, a potem bardzo cicho, jakby obawiała się, że ktoś może ich podsłuchać, powiedziała:

– Panie Donovan, z osobnikiem, którego pan szuka, nie ma żartów. Powiedział mi, że zabije pana, bo prawdopodobnie za dużo pan wie. I zrobi to. Jeśli natychmiast nie wyjedzie pan z kraju, znajdzie pana, a wtedy będzie źle. Ten człowiek może wszystko. Wszystko.

Donovan parsknął pogardliwie, i nagle twarz mu stężała. Odwrócił się powoli, dotarło do niego znaczenie tego, co przed chwilą usłyszał.

– Między innymi zrobić bogaczkę z ubogiej dziewczyny z Georgii?

Zauważył, że LuAnn lekko drgnęła. Oczy mu się rozszerzyły.

– Jezu, na tym rzecz polega, tak? Powiedziałaś, że ten człowiek może wszystko. To on sprawił, że wygrałaś na loterii, prawda? Podejrzana o morderstwo kobieta, prawie jeszcze nastolatka, wymyka się policji…

– Panie Donovan, proszę.

– Wypełnia kupon loterii, a zaraz potem wsiada w pociąg i jedzie do Nowego Jorku, gdzie ma się odbyć ciągnienie. I proszę, wygrywa sto milionów dolców. – Donovan pacnął otwartą dłonią w deskę rozdzielczą. – Boże, loteria krajowa była ustawiona.

– Panie Donovan, musi pan zostawić ten temat.

Donovan spurpurowiał na twarzy.

– O nie, LuAnn. Ja tego nie zostawię. Wiedziałem, że nie mogłaś się wymknąć sama z obławy zarządzonej przez nowojorską policję i FBI. Ktoś ci pomógł. Bardzo pomógł. A do tego ta wyrafinowana przykrywka, pod którą żyłaś w Europie. Twoi „idealni” ludzie od zarządzania finansami. Ten facet to wszystko zorganizował. Wszystko, mam rację? Mam? – LuAnn milczała. – Boże, wierzyć mi się nie chce, że wcześniej na to nie wpadłem. Dopiero teraz wszystko zaczyna się zazębiać. Przez miesiące kręciłem się w kółko, a teraz… – Obrócił się twarzą do niej. – I ty nie jesteś jego jedyną podopieczną, prawda? Ta jedenastka, która nie zbankrutowała też? A może nie tylko oni. Mam rację?

LuAnn kręciła już energicznie głową.

– Proszę przestać.

– Nie zrobił tego za darmo. Musieliście mu oddać część swoich wygranych. Ale jak on to ustawił? Dlaczego? Co robi z takimi ogromnymi sumami? Czy to jedna osoba? – Donovan sypał pytaniami jak z rękawa. – Kto, co, kiedy, dlaczego, jak? – Chwycił LuAnn za ramię. – Dobrze, przyjmuję do wiadomości twoje ostrzeżenie, że ten, który za tym stoi, jest bardzo niebezpieczny. Ale nie zapominaj o potędze prasy, LuAnn. Kładła na łopatki większych aferzystów. Uda nam się, jeśli połączymy siły. – LuAnn milczała. Donovan puścił jej ramię. – Proszę tylko, żebyś się nad tym zastanowiła, LuAnn. Ale czas pogania.

Zatrzymali się obok jego samochodu. Donovan wysiadł, ale zaraz zajrzał z powrotem przez otwarte drzwiczki.

– Pod tym numerem czekam na wiadomość od ciebie. – Podał jej wizytówkę. LuAnn nie wzięła jej.

– Nie chcę wiedzieć, gdzie cię szukać. Będziesz bezpieczniejszy. – I nagle chwyciła go za rękę. Ścisnęła ją tak, że Donovan skrzywił się z bólu.

– Weź to. – Wyjęła z torebki pękatą kopertę. – Masz tu dziesięć tysięcy dolarów. Spakuj się, jedź na lotnisko, wsiądź do samolotu i wynoś się stąd w diabły. Zadzwoń do mnie, kiedy już się gdzieś urządzisz, to prześlę ci tyle pieniędzy, że do końca życia starczy ci na hotele i restauracje.

– Ja nie chcę pieniędzy, LuAnn. Chcę prawdy.

– Do jasnej cholery! – krzyknęła niemal LuAnn. – Robię, co mogę, żeby ocalić ci życie!

Upuścił swoją wizytówkę na fotel pasażera.

– Ostrzegłaś mnie i dziękuję ci za to. Ale jeśli nie chcesz mi pomóc, to poszukam informacji gdzie indziej. Tak czy owak, ten artykuł ujrzy światło dzienne. – Spojrzał na nią z troską. – Jeśli ten osobnik jest chociaż w połowie tak niebezpieczny, jak twierdzisz, to może sama pomyśl o wyniesieniu się stąd w diabły. Kto wie, czy nie ma teraz na celowniku mojego tyłka, ale to tylko mój tyłek. Ty masz dziecko. – Urwał i na odchodnym dorzucił jeszcze: – Mam nadzieję, że oboje z tego wybrniemy, LuAnn. Naprawdę.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Wygrana»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Wygrana» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


David Baldacci - The Last Mile
David Baldacci
David Baldacci - Memory Man
David Baldacci
David Baldacci - The Finisher
David Baldacci
David Baldacci - The Sixth Man
David Baldacci
David Baldacci - The Forgotten
David Baldacci
David Baldacci - The Innocent
David Baldacci
David Baldacci - Zero Day
David Baldacci
David Baldacci - Buena Suerte
David Baldacci
David Baldacci - Hour Game
David Baldacci
David Baldacci - Divine Justice
David Baldacci
David Baldacci - A Cualquier Precio
David Baldacci
libcat.ru: книга без обложки
David Baldacci
Отзывы о книге «Wygrana»

Обсуждение, отзывы о книге «Wygrana» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x