Robert Ludlum - Ultimatum Bourne’a

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Ludlum - Ultimatum Bourne’a» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ultimatum Bourne’a: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ultimatum Bourne’a»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W Związku Radzieckim Jason Bourne staje do ostatecznej rozgrywki ze swoim największym wrogiem – słynnym terrorystą Carlosem – i tajnym międzynarodowym stowarzyszeniem. Żeby przeszkodzić potężnej Meduzie w zdobyciu władzy nad światem, raz jeszcze musi zrobić to, czego miał nadzieję nie robić nigdy więcej. I zwabić Carlosa w śmiertelną pułapkę, z której żywy wyjdzie tylko jeden z nich…

Ultimatum Bourne’a — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ultimatum Bourne’a», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Wpadam na niego od czasu do czasu. Obaj lubimy włóczyć się po muzeach. Kilka miesięcy temu w Corcoran Gallery bardzo narzekał, że ostatnio nie ma prawie nic do roboty.

– Dzisiaj to się zmieni.

– Mam nadzieję. Co teraz zamierzasz zrobić?

– Rozejrzeć się dokładnie po tym pokoju.

– Chyba w rękawiczkach?

– Oczywiście, jak chirurg.

– Tylko nie dotykaj ciała.

– Zajrzę dyskretnie do kieszeni… Żona Swayne'a schodzi na dół. Zadzwonię do ciebie, jak się wyniosą. Złap tego lekarza!

Lekarz medycyny Iwan Jax, absolwent Akademii Medycznej Yale, chirurg, zamieszkały i pracujący w Massachusetts, a rodem z Jamajki, w przeszłości, dzięki znajomości z pewnym Murzynem o nieprawdopodobnym imieniu Kaktus, wielokrotnie konsultant Centralnej Agencji Wywiadowczej, wjechał na teren posiadłości generała Swayne'a w Manassas w stanie Wirginia. W jego życiu zdarzały się chwile, kiedy żałował, że w ogóle poznał Kak – to była właśnie jedna z tych chwil. Jax ani na chwilę jednak nie zapomniał, że dzięki "magicznym papierom" sfabrykowanym przez starego Murzyna udało mu się ściągnąć z rządzonej przez Manleya Jamajki swojego brata i siostrę. Wykształceni specjaliści mieli w owym czasie kategoryczny zakaz opuszczania kraju, szczególnie jeśli pragnęli zabrać ze sobą cały swój majątek.

Kaktusowi udało się jednak załatwić nie tylko zezwolenie wyjazdu dla dwojga młodych ludzi, ale także możliwość przekazania wszystkich posiadanych przez nich pieniędzy na konto w Lizbonie. W zamian stary fałszerz zażądał jedynie skradzionych formularzy, szczególnie listów przewozowych, paszportów obojga uciekinierów, a także fotografii podpisów ludzi zajmujących różne, najczęściej dość wysokie stanowiska rządowe. Ze zdobyciem tych ostatnich nie było najmniejszego kłopotu, zważywszy liczbę publikowanych w prasie komunikatów, zarządzeń i dekretów. Obecnie brat Iwana był zamożnym adwokatem w Londynie, siostra zaś asystentką w Cambridge. Tak, bez wątpienia był dłużnikiem Kaktusa. Podjeżdżając swoim kombi przed rezydencję, doktor Jax przypomniał sobie, jak przed siedmiu laty stary Murzyn poprosił go o konsultację w Langley. Niezła konsultacja, nie ma co! Lecz cicha współpraca z amerykańskim wywiadem niosła też spore korzyści; kiedy na Jamajce obalono Manleya i do władzy doszedł Seaga, jednym z pierwszych majątków zwróconych prawowitym właścicielom były posiadłości rodziny Jaksa w Montego Bay i Port Antonio. Stało się tak wprawdzie za sprawą Aleksa Conklina, lecz gdyby nie Kaktus, Conklin z pewnością nie znalazłby się w kręgu przyjaciół doktora… Ale czemu Aleks musiał zadzwonić właśnie dzisiaj, w dwunastą rocznicę ślubu Iwana? Podrzucili dzieci są- siadom, żeby zostać w domu sam na sam, jedynie w towarzystwie tradycyjnych jamajskich potraw, osobiście i po mistrzowsku przyrządzonych na grillu przez Iwana, podlanych dużą ilością ciemnego rumu i okraszonych perspektywą pływania na golasa w basenie… Cholerny Aleks! Cholerny stary kawaler, który dowiedziawszy się o szczególnych okolicznościach, zareagował w taki oto sposób: "No to co z tego? Jaka to różnica, jeden dzień w tę czy w tamtą stronę? Pobawicie się jutro, dziś jesteś mi potrzebny".

Musiał więc okłamać żonę, do niedawna jeszcze pielęgniarkę w szpitalu stanowym. Powiedział jej, że życie pacjenta wisi na włosku; w pewnym sensie była to prawda, z tą drobną poprawką, że włosek urwał się już jakiś czas temu. Odparła na to, że być może jej kolejny mąż będzie miał dla niej trochę więcej czasu, ale smutny uśmiech i pełne zrozumienia spojrzenie przeczyły tym słowom. Wiedziała, co to znaczy śmierć. "Pośpiesz się, kochanie!"

Jax wyłączył silnik, złapał leżącą obok na siedzeniu torbę i wysiadł z samochodu. Kiedy przeszedł na drugą stronę pojazdu, drzwi rezydencji otworzyły się i pojawił się w nich mężczyzna ubrany w czarny, przylegający do ciała strój.

– Jestem pańskim lekarzem – powiedział Iwan, wspinając się po schodkach. – Nasz wspólny przyjaciel nie powiedział mi, jak się pan nazywa, ale zdaje się, że nie powinienem tego wiedzieć.

– Chyba nie – przyznał mu rację Bourne i wyciągnął dłoń, nie zdejmując z niej cienkiej chirurgicznej rękawiczki.

– Znam to wyposażenie – zauważył Jax, ściskając dłoń nieznajomego.

– Nasz wspólny przyjaciel nic nie wspomniał o tym, że jest pan czarny.

– Czy to panu w jakiś sposób przeszkadza?

– Broń Boże. Chyba lubię go jeszcze bardziej niż do tej pory. Po prostu nie przyszło mu do głowy, że to dla kogokolwiek może mieć znaczenie.

– Myślę, że jakoś się dogadamy. Chodźmy, panie bezimienny.

Bourne stał w odległości trzech metrów od biurka, przypatrując się, jak lekarz szybko i sprawnie bada zwłoki, uprzednio litościwie zakrywszy ranę czystą gazą. Jax w milczeniu przeciął w kilku miejscach ubranie Swayne'a, obejrzał uważnie odsłonięte w ten sposób części ciała, a potem ostrożnie dźwignął zwłoki z fotela i ułożył na podłodze.

– Skończył pan już tutaj? – zapytał Jasona.

– Wszystko sprawdziłem, doktorze, jeśli o to panu chodzi.

– W takim razie trzeba zapieczętować to pomieszczenie. Nikt tu nie może wchodzić dopóty, dopóki nie zezwoli na to nasz wspólny przyjaciel.

– Tego nie mogę panu zagwarantować.

– W takim razie on będzie musiał to zrobić. – Dlaczego?

– Pański generał nie popełnił samobójstwa, panie bezimienny. On został zamordowany.

Rozdział 12

To ta kobieta – powiedział przez telefon Aleks Conklin. – Z tego, co mówisz, wynika, że to była jego żona. Boże!

– Co prawda niczego to nie zmienia, ale też tak uważam – przyznał bez specjalnego przekonania Bourne. – Jeden Bóg wie, że miała wystarczająco dużo powodów, ale dlaczego nie powiedziała nic Flannaganowi? To nie ma żadnego sensu!

– Rzeczywiście, nie ma… – przyznał Conklin. – Daj mi Iwana – dodał po chwili zdecydowanym tonem.

– Tego lekarza? To on ma na imię Iwan?

– A bo co?

– Nic… Jest na zewnątrz. "Pakuje towar", jak sam się wyraził.

– Do swojego wozu?

– Tak. Zanieśliśmy ciało w…

– Dlaczego jest taki pewien, że to nie było samobójstwo? – przerwał mu Aleks.

– Swayne został nafaszerowany jakimiś prochami. Doktor powiedział, że zadzwoni później do ciebie i wszystko ci wyjaśni. Na razie chce się stąd jak najprędzej wydostać i życzy sobie, żeby do tego pokoju nikt nie wchodził dopóty, dopóki osobiście nie zawiadomisz policji. Zresztą sam to od niego usłyszysz.

– Jezu, to musi paskudnie wyglądać…

– Istotnie, nie ma się czym zachwycać. Co mam zrobić?

– Zaciągnij zasłony, jeśli są, sprawdź okna i, jeśli to możliwe, zamknij drzwi na klucz. Jeżeli nie ma zamka, poszukaj jakiegoś…

– Zamek jest, a w kieszeni Swayne'a znalazłem pęk kluczy – wpadł mu w słowo Jason. – Sprawdziłem; jeden z nich pasuje.

– To dobrze. Wychodząc, wytrzyj dokładnie klamkę i futrynę, najlepiej jakimś płynem do czyszczenia mebli.

– To nie powstrzyma kogoś, kto zechce tu wejść.

– Nie, ale być może pozwoli znaleźć potem jakieś jego ślady.

– Nie wiem, czy nie przesadzasz…

– Oczywiście, że przesadzam – odparł gniewnym tonem emerytowany oficer wywiadu. – Muszę wymyślić jakiś sposób na zneutralizowanie posiadłości bez pomocy Langley, jednocześnie powinienem przygotować jakąś uspokajającą historyjkę na wypadek, gdyby akurat któryś z dwudziestu paru tysięcy ludzi z Pentagonu zechciał się skontaktować z generałem. Nie wspomnę już o kupcach i dostawcach prowadzących z nim interesy… Boże, to po prostu niemożliwe!

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ultimatum Bourne’a»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ultimatum Bourne’a» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Ultimatum Bourne’a»

Обсуждение, отзывы о книге «Ultimatum Bourne’a» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x