• Пожаловаться

Stephen White: Zdalne Sterowanie

Здесь есть возможность читать онлайн «Stephen White: Zdalne Sterowanie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Stephen White Zdalne Sterowanie

Zdalne Sterowanie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zdalne Sterowanie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Emmę Spire zna cała Ameryka. Jej zdjęcie ukazuje się we wszystkich gazetach. Paparazzi śledzą każdy jej krok. Dziewczyna chroni się sprzed znienawidzoną popularnością w spokojnym Boulder w Kolorado. Ale to miasto okazuje się miejscem śmiertelnie niebezpiecznym. Dla niej i dla psychologa Alana Greegory'ego, który musi rozwiązać zagadkę szokującej zbrodni.

Stephen White: другие книги автора


Кто написал Zdalne Sterowanie? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Zdalne Sterowanie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zdalne Sterowanie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Casey wyprowadziła fotel z Lauren na korytarz. Wydawało im się, że jazda windą trwa wieczność. Gdy znalazły się na parterze, jęk był nie do zniesienia. Po chwili jedna po drugiej ucichły.

Ręka Sama na jej ramieniu działała na Lauren kojąco.

Scott liczył przybywające karteki, w miarę jak milkły syreny. Trzy. I trzy radiowozy.

Personel izby przyjęć został powiadomiony wcześniej o napływie pacjentów i teraz lekarze i pielęgniarki tłoczyli się przy drzwiach. Otoczyli pierwszy wózek i zabrali go do najbliższej sali. Przez głośnik wywołano potrzebnych specjalistów. Stłumione głosy niosły się po korytarzu.

– Wie pan, kto to był? – spytała Casey Sama. – Czy ktoś go widział?

– Nie – odparł Sam.

– Boże! – jęknęła Lauren. – Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, co tam widać? To takie denerwujące, że nic nie mogę zobaczyć.

Scott Malloy milczał.

Pacjenta z drugiej karetki otaczali czterej mundurowi policjanci: dwaj szli przodem, dwaj z tyłu.

Sam Purdy spojrzał na Scotta. Zobaczył w jego oczach żądzę krwi.

– Boże – szepnął.

Casey Sparrow pochyliła się nad Lauren.

– Emma właśnie weszła – powiedziała cicho. – Zdaje się, że jest ranna w rękę. Lauren odchyliła głowę do tyłu, rozpaczliwie usiłując coś zobaczyć.

– Emma! – zawołała. Zwróciła się do Casey: – Tylko ręka? Poza tym… jest…

– Prowadzają policjanci. Ale idzie o własnych siłach.

Chronią ją, pomyślała Lauren. Dzięki Bogu. Widocznie Alanowi udało się załatwić dla niej trzydobową opiekę psychiatryczną. Boże, dziękuję, że nic sobie nie zrobiła.

Emma usłyszała wołanie Lauren. Spojrzała w jej stronę i zobaczyła całą trójkę przy stanowisku pielęgniarek.

Bez słowa ruszyła w stronę przyjaciółki. Jeden z policjantów pomyślał, że chce uciec, i brutalnie chwycił ją za zranioną rękę.

Emma krzyknęła z bólu. Zachwiała się, ale powiedziała wyraźnie:

– Chcę porozmawiać z Lauren Crowder, siedzi tam, na wózku inwalidzkim.

– Jestem detektyw Malloy – zawołał Scott. – Wszystko w porządku. Zostańcie tam. My do was podejdziemy.

Casey podprowadziła fotel Lauren do Emmy. Do grupki podeszła pielęgniarka z drugim fotelem i posadziła na nim Emmę, która usiadła tak, by chronić zranioną rękę.

– Lauren, tak mi przykro, że zostałaś w to wplątana – powiedziała.

– Emma! Wszystko w porządku?

– Tak. Myślę, że to już koniec. Nie musiałam…

Casey obserwowała twarze policjantów. Nie podobało jej się to, co na nich zobaczyła. Spojrzała na Scotta Malloya.

– Detektywie, czy pani Spire jest podejrzana o jakieś przestępstwo?

– Tak – odparł Scott. – Miała miejsce następna strzelanina. Pani Spire jest w to zamieszana.

Casey podeszła do Emmy i pochyliła się nad nią.

– Jestem prawniczką – powiedziała uprzejmie, ale rozkazującym tonem. – Proszę mnie posłuchać. Niech pani nic więcej nie mówi. Ani jednego cholernego słowa.

Ton Casey przypomniał Emmie jedno z najbardziej zjadliwych upomnień, jakich udzieliła jej matka.

– Scott, pod jakim zarzutem ją zatrzymaliście? – spytała Lauren.

– Sama ją spytaj. No, proszę. Spytaj ją o jej przyjaciela.

– OEthana?

– Dlaczego mnie nie dziwi, że o nim wiesz? – zakpił Scott.

Lauren podniosła wzrok w stronę, z której dochodził głos Scotta. Chwilę się zastanawiała, czy mu odpowiedzieć. W końcu jednak nic nie powiedziała i z powrotem zwróciła się do Emmy:

– Emma, patrzysz na mnie?

– Tak – wyjąkała Emma.

– Ufasz mi?

– Tak.

– Na pewno?

– Tak.

– Chciałabym ci przedstawić moją serdeczną przyjaciółkę Casey Sparrow. Będzie twoją adwokatką. Rób wszystko, co ci każe. Dobrze?

– Tak.

Casey natychmiast zaczęła wypełniać swoje obowiązki. Nie zmarnowała ani chwili.

– Panowie, czy moja klientka jest zatrzymana? – spytała mundurowych policjantów. – Zapoznaliście ją z „Mirandą”?

Scott Malloy pokiwał głową i wbrew woli się uśmiechnął.

– Sam, znowu to samo – powiedział.

Sam wskazał szklane drzwi prowadzące na podjazd. Stała tam furgonetka telewizji z Denver, a ludzie już rozstawiali sprzęt.

– No popatrz – roześmiał się. – A mówiono, że po sprawie O.J. Simpsona nic ciekawego już się nie zdarzy.

J.P. Morgan wjechał na następnym wózku. Lewą łydkę miał obandażowaną, krwawienie tamowała opaska. Jego też pilnowali policjanci. Podciągnął się do pozycji siedzącej i próbował zrozumieć to, co widzi. Emma siedziała na wózku inwalidzkim, otaczał ją prawie cały oddział policji. Ethana nigdzie nie było.

Zmusił się, by zachować spokój, i spytał najbliższą pielęgniarkę, gdzie jest Ethan Han.

– To pana krewny?

– Nie. Jestem jego przyjacielem i wspólnikiem.

– Wobec tego przykro mi, ale nie mogę panu udzielić informacji o jego stanie zdrowia.

– Dobrze. Niech mi pani tylko powie, gdzie go zabrano.

Popatrzyła na policjantów towarzyszących J.P., a potem na policjantów wokół Emmy.

– Przykro mi – powtórzyła, potrząsając głową.

– Emmo! – zawołał Morgan. – Emmo, gdzie jest Ethan? Czy wszystko z nim w porządku?

– Nie odpowiadaj – rozkazała Casey i zwróciła się do J.P. – Kim pan jest?

– Nazywam się Thomas Morgan. A pani kim jest? Emmo, gdzie jest Ethan?

– Proszę zwracać się do mnie, a nie do mojej klientki.

– Do pani klientki? Co się tu, do diabła, dzieje?

Lauren zauważyła zmianę w głosie Morgana. Brzmiał nisko jak głos bębnów. Dokładnie tak, jak głos mężczyzny, który uprowadził ją z gabinetu lekarskiego.

– O mój Boże! J.P., to byłeś ty! – krzyknęła.

Alan zatrzymał samochód w miejscu, gdzie nie wolno było parkować, i wbiegł do izby przyjęć szukać Lauren. Cozy deptał mu po piętach. Pierwszą rzeczą, jaką zobaczył Alan, były plecy J.P. Morgana w żółtej kurtce. Drugą – strach malujący się na twarzy jego żony.

Gdy tak stał i próbował zrozumieć, co się dzieje, usłyszał, że z tyłu ktoś go woła. Odwrócił się. Między dwojgiem automatycznych drzwi zobaczył Raoula Esteveza, który trzymał niewielki przedmiot w kolorze wanilii i o rozmiarach płyty kompaktowej.

– Dianę mówiła, że dzwoniłeś – powiedział Raoul. – I że ktoś strzelał. Myślałem…

Spojrzenie Alana spoczęło na dysku optycznym.

– Och, nie. Do diabła… och, nie… – jęknął, ale zaraz pozbierał myśli. – Raoul, odejdź stąd. Idź do domu. Zadzwonię, jak tylko będę mógł. Idź już!

Lauren po sterydach była bardzo pobudzona. Nie chciała spać. Chciała rozmawiać.

Alan żałował, że nie śpi. Mógłby wtedy wyprowadzić psa i zastanowić się, co ma dalej robić.

Przywiózł ją ze szpitala do domu, przeprowadził przez drzwi i pomógł wejść na schody. Rozebrał ją i przygotował ciepłą kąpiel. Do wody dodał kilka kropli pachnącego olejku. Umył jej włosy, nałożył odżywkę, wytarł ją i wymasował, używając jej ulubionego kremu. Znalazł mięciutką bawełnianą koszulę nocną i pomógł przełożyć ją przez głowę. W końcu ułożył żonę w łóżku, poprawił jej poduszki i przykrył ją kołdrą.

– Włączyć jakąś muzyką?

Odwróciła głowę w stronę, skąd dochodził jego głos. Ich spojrzenia prawie się spotkały.

– Nie. Najpierw mi powiedz, co zobaczyłeś w izbie przyjęć. Wiem, że coś przede mną ukrywasz.

– Najpierw ty mi powiedz, co robiłaś u Emmy. – Próbował zmienić temat.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zdalne Sterowanie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zdalne Sterowanie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Stephen White: Warning Signs
Warning Signs
Stephen White
Stephen White: Missing Persons
Missing Persons
Stephen White
Nora Roberts: Miasteczko Innocente
Miasteczko Innocente
Nora Roberts
China Miéville: Miasto i miasto
Miasto i miasto
China Miéville
Stephen Knight: White Tiger
White Tiger
Stephen Knight
Margit Sandemo: Miasto Strachu
Miasto Strachu
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Zdalne Sterowanie»

Обсуждение, отзывы о книге «Zdalne Sterowanie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.