Charlaine Harris - Czyste Sumienie

Здесь есть возможность читать онлайн «Charlaine Harris - Czyste Sumienie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czyste Sumienie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czyste Sumienie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Wielu uważało, że Deedra była za łatwa. Ale kto miał powód, by ją załatwić?
Na moment moją uwagę odciągnęła nagość tej kobiety i jej odsłonięte uda. Ale kiedy spojrzałam w jej twarz, musiałam zagryźć wargi, żeby nie krzyknąć. Oczy Deedry były na wpół otwarte, ale nie odwzajemniały mojego spojrzenia.
Lily Bard znajduje w lesie ciało Deedry, którą męska część populacji miasteczka znała aż za dobrze. Sytuacja wydaje się oczywista: Deedra zginęła po kłótni z którymś z licznych kochanków. Ale Lily, która jak nikt inny znała zwyczaje swojej klientki, niepokoją szczegóły, na które policja nie zwróciła uwagi. Lily ma też inne sprawy na głowie: jej chłopak ciągle musi podróżować, a ona sama zaczyna się czuć niepokojąco dobrze w miasteczku i chciałaby tu zostać na dłużej. A to wróży same kłopoty

Czyste Sumienie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czyste Sumienie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Jeśli autopsja wykazała, że Deedra została uderzona, kiedy stała, byłaby to z pewnością ważna informacja. Prawdopodobnie w Shakespeare nie było zbyt wielu mężczyzn, a jeszcze mniej kobiet, którzy potrafiliby wyprowadzić taki cios czy w ogóle zdawać sobie sprawę, że może on okazać się śmiertelny.

Ale jeśli Deedrę zaatakowano, gdy siedziała lub leżała oparta o twardą powierzchnię, tak, wtedy było o wiele więcej osób, które byłyby w stanie tak ją uderzyć.

W tym akurat momencie nie potrafiłam sobie wyobrazić, jak mógł wyglądać taki ciąg wydarzeń, ale było to możliwe. Wśród wielu rzeczy, o których szeryf nie wspomniała, było molestowanie Deedry. Czy stało się to przed jej śmiercią czy po niej?

Gdy o tym pomyślałam, uznałam, że wiele zależy od odpowiedzi na to pytanie.

I dlaczego zostawiono ją w lesie? To, że znaleziono ją przy drodze, którą często jeździłam, świadczyło na moją niekorzyść. Oczywiście przy Farm Hill Road były inne domy i firmy. Z jednej strony domu pani Rossiter, niecałe pół kilometra od niego, był warsztat samochodowy, z drugiej, w odległości półtora kilometra, stał sklep z antykami, rękodziełem i starociami. To mnie trochę uspokoiło – nie tylko mnie można było wskazać palcem.

Gdzie byłam w nocy, kiedy zamordowano Deedrę? To była niedziela. Tydzień temu, choć wydawało się, że upłynął przynajmniej miesiąc, Jack nie przyjechał na weekend. W sobotę oddałam się swoim zwykłym zajęciom – tym samym, które starałam się załatwić w tę sobotę: dwa drobne sprzątania, porządkowanie własnego domu, zrobienie zakupów. Często gotowałam obiady na cały tydzień i zamrażałam je. Tak, przypomniałam sobie: wieczorem w sobotę gotowałam, żeby mieć całą niedzielę wolną i móc poćwiczyć, zrobić pranie i dokończyć biografię, którą wypożyczyłam z biblioteki.

I właśnie to robiłam w niedzielę. Żadnych niespodziewanych telefonów, żadnego pokazywania się światu, poza godziną na siłowni po południu. Janet i Becca też tam były. Pamiętam, że rozmawiałam z nimi. Obejrzałam wieczorem film z wypożyczalni i doczytałam książkę do końca. Nikt nie zadzwonił. Mój typowy niedzielny wieczór.

Do czego się to wszystko sprowadzało? Znałam Deedrę, trenowałam karate. W pewnym stopniu znałam miejsce, w którym znaleziono jej zwłoki.

To wszystko.

To samo tyczyło się wielu innych osób. Nie, nie wpadnę w panikę przez szeryf Schuster. Jeszcze nie.

Automatycznie pochowałam zakupy, ale byłam zbyt zaniepokojona, żeby gotować obiady na następny tydzień. Był już prawie czas kolacji, cienie wysokich drzew rosnących w arboretum tworzyły na chodniku poszarpane wzory. Próbowałam wymyślić sobie jakiś powód, żeby wyjść z domu i nie musieć chodzić bez celu. Postanowiłam odwiedzić w szpitalu Joego C. I tak niezbyt dobrze słyszał przez telefon.

Było na tyle chłodno, żeby włożyć kurtkę. Ulica Track była cicha, gdy wyszłam z domu. Carlton zdążył skosić po raz pierwszy trawnik i świeży zapach uspokoił mnie trochę – naturalna aromaterapia. Ten zapach, gdy byłam mała, kojarzył mi się z domem, ojcem i bliskością lata. Moje problemy nieco się zmniejszyły; ciężar trochę zelżał.

Przypomniał mi się cytat z Biblii: „Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”. Chyba Ewangelia według świętego Mateusza. Pomyślałam o tym, gdy mijałam Zjednoczony Kościół w Shakespeare. Po tym jak zostałam zgwałcona i okropnie okaleczona na piersiach i brzuchu, gdy potworne zakażenie uszkodziło moje narządy rozrodcze, pastor rodziny przyszedł odwiedzić mnie w szpitalu. Odesłałam go. Rodzice sądzili, może nadal sądzą, że nie szukałam pocieszenia w religii, ponieważ byłam wściekła na los. Ale nie tak myślałam. Nie pytałam „Dlaczego ja” – to było nadaremne. Dlaczego nie ja? Dlaczego miałabym być zwolniona z cierpienia tylko dzięki temu, że wierzę?

Zmieniłam swoje życie, bo byłam wściekła, że ludziom, którzy wyrządzili mi tak potworną krzywdę, może to ujść płazem. Moja nienawiść była tak silna, tak uporczywa, że wymagała ode mnie całej emocjonalnej energii. Odcięłam w sobie to, co chciało być z innymi ludźmi, co nakazywało mi płakać i bać się, być przerażoną faktem, że zabiłam człowieka. Wybrałam. Wybrałam życie, ale nie zawsze był to łatwy wybór. Byłam przekonana, że nie był to pobożny wybór.

Teraz, stojąc na skrzyżowaniu przecznicę przed niepozornym szpitalem w Shakespeare, kręciłam głową. Zawsze gdy myślałam o sytuacji, w jakiej się wtedy znalazłam, natrafiałam na ten sam mur. Byłam przykuta do łóżka w rozwalającej się szopie, czekając na powrót mężczyzny, który mnie porwał, i miałam w ręce pistolet z jednym nabojem. Mogłam się zastrzelić; Bóg by tego nie pochwalił. Mogłam zabić porywacza i zrobiłam to; zastrzelenie go też nie było dobre. Nigdy nie myślałam o trzeciej opcji. Ale od tamtego momentu parę razy przyszło mi do głowy, że lepiej zrobiłabym, gdybym się zabiła.

Wtedy, w tej szopie, warto było zobaczyć jego minę.

– Co innego mogłam zrobić? – powiedziałam na głos, omijając samochody na parkingu przed szpitalem.

Nadal nie znałam odpowiedzi. Ciekawa byłam, co powiedziałby Joel McCorkindale. Wiedziałam, że nigdy go o to nie zapytam.

Godziny odwiedzin prawie się skończyły, ale wolontariuszka w recepcji wydawała się zadowolona, gdy podawała mi numer pokoju Joego C. Stary szpital, zawsze zagrożony zamknięciem, został rozbudowany i wyremontowany, by lepiej sprostać wymaganiom współczesnej medycyny. W rezultacie powstał labirynt, w którym można się było zgubić, nawet mając w dłoni plan budynku. Mimo to udało mi się znaleźć właściwy pokój. Ludzie stali na korytarzu, rozmawiając szpitalnym półgłosem. Bobo, jego matka Beanie i Calla Prader. Jeśli dobrze kojarzyłam powiązania rodzinne, Calla była kuzynką w pierwszej linii ojca Bobo.

Nie byłam jeszcze gotowa na ponowne spotkanie z Bobo i prawie odwróciłam się na pięcie, żeby wyjść i zaczekać, aż sobie pójdą, ale Calla mnie dostrzegła, zanim zdążyłam mrugnąć okiem.

Nie mam wielkich oczekiwań wobec ludzi, ale założyłam, że podziękuje mi za ocalenie Joego C. z płomieni. Zamiast tego podniosła rękę, żeby uderzyć mnie w twarz.

Nie pozwalam na to.

Zanim jej dłoń dotknęła mojego policzka, złapałam ją za nadgarstek i unieruchomiłam rękę. Zamarłyśmy, jakbyśmy stanowiły martwą naturę. Wtedy chyba wściekłość opuściła Callę wraz z całą energią. Z twarzy spłynęły jej barwy złości i nawet jej oczy stały się blade i puste. Gdy upewniłam się, że zrezygnowała ze swoich zamiarów, puściłam jej nadgarstek, a ręka opadła i zawisła wzdłuż ciała, jakby zmiękły jej kości.

Spojrzałam ponad głową Calli na Beanie i zmarszczyłam brwi. Wydawało mi się oczywiste, że Calla dopiero teraz dowiedziała się, co jest w testamencie Joego C. i znów zastanawiało mnie, gdzie była, gdy zaczął się pożar.

– Strasznie mi przykro. – Beanie była tak upokorzona, że prawie nie mogła mówić. – Cała nasza rodzina powinna ci podziękować. – Te słowa z trudem przechodziły jej przez gardło, jeśli wziąć pod uwagę rozmowę, podczas której mnie zwolniła. – Calla po prostu… nie jest sobą, prawda, kochanie?

Calla nie spuszczała ze mnie wzroku.

– Czy ty też wiedziałaś? – zapytała półgłosem. Nie potrafiłam zrozumieć tego pytania. Pokręciłam więc głową.

– Czy wiedziałaś, że nic mi nie zostawił? Czy też o tym wiedziałaś? Wygląda na to, że wszyscy w mieście o tym wiedzieli oprócz mnie.

Na ogół mówię tylko prawdę, choć nie zawsze przychodzi mi to łatwo. Ale wiedziałam, że to odpowiedni moment, żeby skłamać.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czyste Sumienie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czyste Sumienie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Charlaine Harris - Czyste Intencje
Charlaine Harris
Charlaine Harris - The Julius House
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Dead Over Heels
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Christmas
Charlaine Harris
Charlaine Harris - U martwych w Dallas
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Counselor
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Shakespeare’s Landlord
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Poppy Done to Death
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Three Bedrooms, One Corpse
Charlaine Harris
Charlaine Harris - A Bone To Pick
Charlaine Harris
Charlaine Harris - Must Love Hellhounds
Charlaine Harris
Отзывы о книге «Czyste Sumienie»

Обсуждение, отзывы о книге «Czyste Sumienie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x