• Пожаловаться

Priscilla Masters: Nietypowa sprawa

Здесь есть возможность читать онлайн «Priscilla Masters: Nietypowa sprawa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Детектив / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Priscilla Masters Nietypowa sprawa

Nietypowa sprawa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Nietypowa sprawa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jonathan Selkirk, miejscowy prawnik, nie miał dobrej opinii pośród rodziny i znajomych. Dlatego otrzymanie anonimu, by spisał testament, nie zdumiało jego żony. Ale Selkirka doprowadziło niemal do zawału serca. I wylądował w szpitalu. A stamtąd… zniknął nagle w środku nocy. Teraz inspektor Joanna Piercy usiłuje wyjaśnić, czy prawnik uciekł, czy został porwany.

Priscilla Masters: другие книги автора


Кто написал Nietypowa sprawa? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Nietypowa sprawa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Nietypowa sprawa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Gdyby tylko czuła się lepiej, od razu by go zbeształa, ale ogarnęła ją taka senność, że znów zamknęła oczy i natychmiast odpłynęła.

Tymczasem piętro niżej Jonathan Selkirk szedł korytarzem, wpatrując się w przemykające na suficie światła.

W nocy dręczyły ją dziwne, niespokojne sny. Śniło jej się, że Matthew dał jej niewielki, mosiężny klucz, a ona położyła go na dłoni. Był ciepły, robił się coraz gorętszy, aż w końcu wypalił jej w dłoni dziurę w kształcie klucza. Zobaczyła przez nią koła ciężarówki, które obracały się z ogromną szybkością, zmieniając wzory jak w dziecięcym kalejdoskopie. A potem leżała na środku drogi, trzymała się za ramię i krzyczała. Jakiś samochód jechał w jej stronę, ale z dołu nie było widać twarzy kierowcy.

Obudziła się w środku nocy i wezwała pielęgniarkę. Z ciemności wyłoniła się ubrana na biało postać. Łagodnym głosem spytała, czy boli. Joanna wzięła tylko łyk zimnej, czystej wody, opadła na poduszkę i zasnęła, a kiedy znów się obudziła, sala wypełniła się blaskiem wschodzącego słońca. Ktoś stał przy jej łóżku.

Wytężyła wzrok. Matthew miał przyjść z samego rana/ Ale to nie był on, tylko sierżant Mike Korpanski. Popatrzyła na jego szerokie barki i ciemne włosy i zmarszczyła brwi.

– Chyba trochę za wcześnie na odwiedziny, co?

– Wiem, że miałaś wypadek. Strasznie mi przykro – wyjąkał, speszony.

Zmrużyła oczy i przyjrzała się jego twarzy: miał obrażoną minę, starał się unikać jej wzroku i stał sztywno. Joanna dobrze go znała. Zawsze się tak zachowywał, kiedy miał jakiś problem, a sądząc po jego zasępionej minie, tym razem było to coś naprawdę poważnego.

– No, mów, o co chodzi, Mike – zagadnęła, próbując się podnieść. – Co się właściwie stało? Po cóż tu przyszedłeś?

Nie odpowiedział, tylko popatrzył na nią gniewnie spode łba. Nagle usłyszała, że na korytarzu coś się dzieje. Na oddziale panował wzmożony ruch, co chwila słychać było dźwięk otwieranych i zamykanych drzwi i donośne głosy. Wszystko to zakłócało szpitalny spokój.

Joanna oparła się o poduszkę i czekała na wyjaśnienia Mike’a.

Ten, z natury dość wybuchowy i nieprzewidywalny, podszedł do okna, walnął pięścią w parapet i rzucił jej gniewne spojrzenie.

– Że też, do cholery, musiało ci się to przydarzyć właśnie wczoraj!

– Mike – odezwała się cierpliwie. – To nie moja wina. Po prostu stało się i już. No, powiesz mi wreszcie, co się stało, czy będziesz czekał, aż pociągnę cię za język?

Za oknem rozległo się wycie policyjnych syren, blisko, coraz bliżej, aż wreszcie ucichło.

Mike podszedł do łóżka.

– W nocy zniknął stąd pewien pacjent – oznajmił. – Może po prostu uciekł… – dodał z zawahaniem – ale na razie nic jeszcze nie wiadomo. Równie dobrze ktoś mógł go porwać.

– A co to za pacjent?

– Facet w średnim wieku, prawnik – odparł. – Przyjęto go wczoraj. Skarżył się na bóle w klatce piersiowej, prawdopodobnie miał zawał, a dziś rano jego łóżko było puste.

Joanna zmarszczyła czoło.

– No cóż, zdarza się, że ludzie uciekają ze szpitala – przyznała powoli. – Mają swoje powody. – Zamilkła, wsłuchując się w dochodzący z korytarza zgiełk. – A skąd ci przyszło do głowy, że to porwanie?

– Facet był podłączony do aparatury i leżał pod kroplówką. Ktoś musiał gwałtownie pozrywać rurki i przewody, bo na plastrach są ślady naskórka i włosy.

Spojrzała na niego, zaciekawiona.

– No i co?

– Na podłodze były ślady krwi, prowadzące do wyjścia przeciwpożarowego. Lekarz twierdzi, że to od zerwanej kroplówki. – Zamyślił się. – Mnie się zdaje, że gdyby facet rzeczywiście uciekał, to chyba najpierw zatamowałby krew. Bo po co uciekać z krwawiącą ręką?

Joanna przygryzła paznokieć.

– No i dokąd poszedł?

– Zniknął bez śladu. Nikt nigdzie go nie widział, a facet miał na sobie tylko w piżamę.

Poruszyła ręką w gipsie.

– A przeszukaliście już szpital? Byliście u niego w domu?

Mike podszedł bliżej i zmarszczył czoło.

– Czyżby narkoza padła ci na mózg, Joanno? – fuknął. – Jasne, że przeszukaliśmy wszystko. Przychodzę do ciebie po pomoc i radę, a ty mnie pouczasz jak jakiegoś żółtodzioba – wyrzucił jednym tchem. – Lekarz mówi, że ten facet jest ciężko chory i podejrzewają u niego zawał – dodał, zaciskając dłoń w pięść. – Może ktoś oderwał go od aparatury i zabrał ze szpitala wbrew jego woli.

– A ochrona?

Mike popatrzył na nią z niesmakiem.

– Mają tylko dwóch portierów, na wpół ślepych dziadków po siedemdziesiątce. W całym budynku są zwykle otwarte wszystkie okna i drzwi.

– A gdzie leżał ten facet? Na parterze?

Mike skinął głową.

– Obok była pusta sala z szeroko otwartym oknem. Każdy łatwo mógł wejść do środka.

– I naprawdę nikt nie widział, że facet wychodzi?

– Nie.

– A co na to jego rodzina?

Mike położył palec na ustach w zamyśleniu.

– Jego żona jakoś się tym nie przejęła. Wierzy, że w końcu się znajdzie.

– Ale się nie znalazł?

Pokręcił głową.

– Jakby zapadł się pod ziemię, Jo. Przepraszam, nie powinienem ci mówić. – Zerknął na jej rękę w gipsie. – Colclough się wścieknie, że ci o tym wspomniałem. Mówi, że po tak poważnym wypadku dopiero za parę miesięcy będziesz mogła wrócić do pracy. Zostawmy to – dodał, patrząc na jej gips z wyraźną niechęcią. – Ponosisz go jeszcze parę ładnych tygodni. Na pewno zdążymy znaleźć tego faceta, nim stąd wyjdziesz. – Kopnął nogę od łóżka. – Sami go znajdziemy, żywego albo martwego.

Nagle Joanna poczuła ogromny przypływ adrenaliny, która uśmierzyła ból i dodała jej energii. Gips na prawej ręce nagle stał się nieznośnym ciężarem. Usiadła prosto.

– A kim w ogóle był ten facet? – spytała. – Jak się nazywał?

Mike wysilił się na uśmiech.

– Kim był? Użyłaś czasu przeszłego, Joanno. Wyciągasz pochopne wnioski. A podobno to ja jestem impulsywny.

– Przecież sam tak uważasz. – Spojrzała na niego uważnie. – Przyznaj się, Mike: myślisz, że facet nie żyje, co?

– Ty to powiedziałaś – bronił się.

– Tak – przyznała po chwili. – Bo sama tak uważam, ale to wcale nie znaczy, że jestem pesymistką – dodała, zamyślona. – Niektórzy ciężko znoszą pobyt w szpitalu i robią różne dziwne rzeczy, posuwają się nawet do ucieczki. – Zmarszczyła brwi. – Tyle że ten facet zniknął w dość nietypowych okolicznościach. Myślisz, że ktoś odłączył go od aparatury i zerwał kroplówkę?

Mike skinął głową.

Całe to zdarzenie rozbudziło w niej silną ciekawość.

– Powiedz mi o nim coś więcej – poprosiła.

Mike opadł na krzesło.

– Nazywa się Jonathan Selkirk – zaczął. – Mieszka tu, w Leek. To prawnik.

Joanna od razu przywołała w pamięci twarz mężczyzny o stalowym spojrzeniu, poważnej twarzy i drobnych wąsikach.

– Znam go – orzekła. – To stary wyga, prowadzi kancelarię razem z tym drugim cwaniaczkiem. – Zerknęła na Mike’a. – Czekaj, jak on się nazywa?

– Rufus Wilde.

Joanna przymknęła oczy, usiłując coś sobie przypomnieć.

– Zaraz, czy oni przypadkiem czegoś nie przeskrobali? Coś mi się zdaje, że narazili się ludziom z wydziału przestępstw gospodarczych.

– Tak, ale to było parę miesięcy temu, a potem sprawa ucichła. Przeklęci prawnicy – prychnął pogardliwie. – Niektórzy z nich to gorsi dranie niż ci przestępcy, których bronią w sądzie.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Nietypowa sprawa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Nietypowa sprawa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Joanna Chmielewska: Złota mucha
Złota mucha
Joanna Chmielewska
Matthew Pearl: Cień Poego
Cień Poego
Matthew Pearl
Laura Cassidy: Za Głosem Serca
Za Głosem Serca
Laura Cassidy
Katarzyna Leżeńska: Z całego serca
Z całego serca
Katarzyna Leżeńska
Priscilla Masters: Frozen Charlotte
Frozen Charlotte
Priscilla Masters
Отзывы о книге «Nietypowa sprawa»

Обсуждение, отзывы о книге «Nietypowa sprawa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.