• Пожаловаться

Priscilla Masters: Nietypowa sprawa

Здесь есть возможность читать онлайн «Priscilla Masters: Nietypowa sprawa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Детектив / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Priscilla Masters Nietypowa sprawa

Nietypowa sprawa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Nietypowa sprawa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jonathan Selkirk, miejscowy prawnik, nie miał dobrej opinii pośród rodziny i znajomych. Dlatego otrzymanie anonimu, by spisał testament, nie zdumiało jego żony. Ale Selkirka doprowadziło niemal do zawału serca. I wylądował w szpitalu. A stamtąd… zniknął nagle w środku nocy. Teraz inspektor Joanna Piercy usiłuje wyjaśnić, czy prawnik uciekł, czy został porwany.

Priscilla Masters: другие книги автора


Кто написал Nietypowa sprawa? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Nietypowa sprawa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Nietypowa sprawa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Piętro niżej leżał Jonathan Selkirk, który próbował się uwolnić od towarzystwa własnej żony.

– Nie musisz tu siedzieć. Pielęgniarki się mną zajmą – rzekł, przyglądając się jej, jak pakuje jego rzeczy do małej walizki.

– Zabiorę je do domu, kochanie.

– Naprawdę nie musisz tu siedzieć – powtórzył. – Idź już i zostaw mnie w spokoju, proszę cię – dodał, poirytowany.

– Dobrze, zaraz sobie pójdę. – Popatrzyła na niego dziwnie, obrażonym wzrokiem. – Wtedy odpoczniesz sobie ode mnie. Wpadnę jeszcze dziś wieczorem zobaczyć, jak się czujesz. No, to na razie – rzuciła z uśmiechem. – Muszę jeszcze coś załatwić. Zadzwonię do biura i powiem im, co się stało.

– Nie trzeba, sam to zrobię.

Pochyliła się nad nim.

– Pamiętaj, co powiedział lekarz: nie wolno ci się denerwować.

Wieczorem znów przyszła, tym razem na dłużej. Krzątała się po sali, przyglądając się urządzeniom, do których go podłączono.

– Ciekawe, do czego służą – zastanawiała się. – Po co to wszystko? – Zerknęła na butelkę z przezroczystym płynem, skąd plastikowa rurka prowadziła prosto do jego ramienia.

Jej mąż spojrzał niechętnie na monitor.

– Nie zasnę przy tym, jeśli to będzie pikać mi nad uchem przez całą noc.

Sheila Selkirk zaczęła manipulować przy przyciskach.

– Dopóki nie włączy się alarm, to nie masz się co martwić.

Po chwili aparat wydał głośny, wysoki dźwięk i natychmiast pojawiła się pielęgniarka. Popatrzyła na Jonathana, nacisnęła jakiś guzik, by wyłączyć alarm, i zmierzyła Sheilę Selkirk surowym spojrzeniem.

– Proszę niczego nie dotykać – nakazała. – Aparatura jest nastawiona.

Sheila odprowadziła ją wzrokiem.

– To wszystko służy chyba do ratowania życia – podsumowała.

Po twarzy Jonathana przebiegł grymas bólu i przerażenia. Przeszkadzała mu obecność żony, jej nerwowe ruchy, jej dotyk.

Wreszcie zebrała się do wyjścia. Pocałowała go lekko w policzek.

– Dobranoc, kochanie – rzuciła. – Do zobaczenia później.

Dopiero gdy wyszła i zamknęła za sobą drzwi, nagle uświadomił sobie, że Sheila zabrała mu ubranie i zostawiła tylko piżamę, kapcie i szlafrok. Poczuł się uwięziony. Brzęczykiem wezwał pielęgniarkę i poprosił o telefon, ale ta spojrzała na niego niepewnie i mruknęła pod nosem, że powinien raczej odpocząć.

– Niech pani przyniesie telefon! – warknął, ale pielęgniarka wyszła i został zupełnie sam.

Tymczasem na korytarzu Sheila Selkirk rozmawiała z inną z pielęgniarek.

– To zawał, prawda? – pytała uparcie. – Lekarz sam mówił, że to zawał – dodała, zaciskając palce na swej czarnej, płóciennej torbie.

Pielęgniarka patrzyła na nią, zdziwiona.

– Tak, ale to jeszcze nic pewnego – odparła. – Wyniki będą dopiero jutro.

– Jutro? – Sheila Selkirk pokiwała głową.

Pielęgniarka położyła jej dłoń na ramieniu.

– Musimy mieć pewność – uspokoiła ją. – Proszę się nie martwić.

Twarz Sheili przybrała surowy wyraz.

– Wcale się nie martwię – rzuciła.

Pielęgniarka posłała jej serdeczny uśmiech.

– Żony zawsze tak mówią.

Sheila popatrzyła na nią pytająco.

– Na początku każda, która przychodzi tu do męża, znosi to bardzo dzielnie – wyjaśniła tamta.

– Aha – mruknęła Sheila, po czym odwróciła się i ruszyła korytarzem.

– Nie tędy – zawołała za nią pielęgniarka. – Wyjście jest z drugiej strony.

– Ale, tu jest napisane… – Sheila wskazała na tabliczkę z napisem „wyjście”.

– Tam są schody przeciwpożarowe – wyjaśniła pielęgniarka.

Gdy znów otworzyła oczy, Matthew nadal był z nią. Nie siedział już na krawędzi łóżka, tylko stał przy oknie, odwrócony tyłem do niej. Joanna leżała bez ruchu, obserwując delikatne ruchy jego barczystych ramion i jasne, lekko zmierzwione włosy. Rzadko kiedy miała okazję przyglądać mu się ukradkiem, kiedy tak stał spokojnie, nieświadomy jej spojrzenia, dlatego upajała się tą chwilą, leżąc cicho i obserwując go spod przymrużonych powiek. Miała nadzieję, że Matthew zdąży się odwrócić, nim znów zapadnie w sen. I rzeczywiście: westchnął głęboko, palcami przeczesał nerwowo włosy, odwrócił głowę i napotkał jej wzrok.

– Już nie śpisz – zauważył z uśmiechem.

Przez chwilę stał i patrzył na nią, po czym dwoma dużymi krokami zbliżył się do jej łóżka, schylił się i pocałował ją w czoło.

– Witaj, moja Śpiąca Królewno – dodał, śmiejąc się. – Przespałaś ładnych parę godzin. Jest już późno, prawie dziewiąta. – Odkaszlnął i przysiadł na krawędzi łóżka. – Zdążyłem w tym czasie pójść do pracy i wrócić.

Uśmiechnęła się leniwie i objęła go za szyję zdrowym ramieniem.

– Czuć jeszcze od ciebie antyseptykami, Matthew.

Wziął głęboki oddech.

– Założyli ci metalową śrubę. Będzie bolało i przez parę tygodni będziesz nosić gips. – Uśmiechnął się nieśmiało. – Widziałem twój rentgen i chciałem ci to powiedzieć.

Zerknęła na rękę w gipsie.

– Od razu wiedziałam, że jest złamana. Nie musiałam czekać na rentgen.

Posłał jej szeroki uśmiech.

– No, no, mądrala z ciebie. Nie wiedziałaś tylko, że to wyglądało dość poważnie. Złamałaś obie kości, Jo – dodał łagodnie. – Całe szczęście, że skończyło się tylko na tym… Ale co się właściwie stało?

W pamięci wciąż miała rozpędzoną ciężarówkę i jej szybko obracające się koła, z których jedno musiało ją uderzyć.

– Chyba zahaczył mnie przejeżdżający tir.

Patrzył na nią ciepłym, ale poważnym wzrokiem błyszczących, zielonych oczu.

– Dzięki Bogu, że żyjesz. Tylko jak ty sobie teraz dasz radę?

Z trudem podniosła się i usiadła.

– Co masz na myśli?

Rozejrzał się po sali.

– No, wiesz… pranie, gotowanie. Przez jakiś czas nie będziesz mogła nawet prowadzić samochodu, a o rowerze możesz zapomnieć – dodał surowym tonem.

– Przecież zawsze mogę zabrać się z Mikiem.

– Nie będziesz mogła pracować – orzekł. – Potrzebujesz opieki.

– Spoważniała nagle.

– – Daj spokój, Matthew – odparła. – Na pewno jakoś sobie poradzę.

Westchnął głęboko.

– Naprawdę dam sobie radę – powtórzyła. – Wszystko będzie dobrze.

Zamilkł i długo siedział na krawędzi jej łóżka, patrząc na nią troskliwie. Wzięła go za rękę i ścisnęła.

– Dam sobie radę – powtórzyła stanowczym tonem.

Jęknął, zniecierpliwiony i zmarszczył czoło.

– Wiedziałem, że tak będzie – wybuchnął. – Mogłabyś przecież się do mnie wprowadzić – dodał nieśmiało. – Mam duże mieszkanie, zaopiekowałbym się tobą.

Joanna opadła na poduszkę.

– Sama nie wiem – odparła. – Chyba nie jestem jeszcze gotowa.

Matthew zacisnął wargi.

– Nie bądź niemądra, Jo.

– Mówię ci, że dam sobie radę – powtórzyła, wyraźnie poirytowana.

– No, zobaczymy – westchnął, pochylił się, ucałował ją w policzek i odgarnął jej włosy z czoła.

– A co z moim rowerem?

Skrzywił się.

– Był kompletnie zdezelowany, ale zawiozłem go do serwisu i powiedzieli, że jakoś naprawią.

– To świetnie – uśmiechnęła się.

– No, a teraz siostrzyczka da ci zastrzyk. Pośpij sobie jeszcze, Joanno, a ja wpadnę jutro z samego rana, zanim pojadę do pracy. – Zatrzymał się w drzwiach. – I proszę cię, rozważ moją propozycję – dodał, patrząc na nią czule. – Teraz jest najlepszy moment. – Uśmiechnął się wyniośle. – Wiesz, zawsze chciałem być niańką.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Nietypowa sprawa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Nietypowa sprawa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Joanna Chmielewska: Złota mucha
Złota mucha
Joanna Chmielewska
Matthew Pearl: Cień Poego
Cień Poego
Matthew Pearl
Laura Cassidy: Za Głosem Serca
Za Głosem Serca
Laura Cassidy
Katarzyna Leżeńska: Z całego serca
Z całego serca
Katarzyna Leżeńska
Priscilla Masters: Frozen Charlotte
Frozen Charlotte
Priscilla Masters
Отзывы о книге «Nietypowa sprawa»

Обсуждение, отзывы о книге «Nietypowa sprawa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.