Hong Ying - Córka rzeki
Здесь есть возможность читать онлайн «Hong Ying - Córka rzeki» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Córka rzeki
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:3 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 60
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Córka rzeki: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Córka rzeki»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Ujawnia prawdziwe oblicze chińskiego socjalistycznego dobrobytu i pokazuje, że człowiek o rozbudzonej świadomości może odmienić własny los.
Córka rzeki — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Córka rzeki», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
Nasze łóżka oddzielała jedynie zasłonka, więc nie mogliśmy się tak zupełnie unikać. Jeżeli w domu była rodzina i młodzi nie mieli dla siebie miejsca, schodzili nad rzekę albo szli na wzgórze. Nie posiadali aktu ślubu i gdyby nakryła ich policja czy milicja obywatelska, przeżyliby upokorzenie, a w dodatku powiadomiono by zakłady pracy i musieliby napisać samokrytykę. Jedynym miejscem w tym rozległym mieście, gdzie mogli przez parę godzin cieszyć się intymną atmosferą, była sala zrujnowanego kina na szczycie góry.
– Czy ty naprawdę musisz czyścić buty przed wyjściem do pracy? – zapytał ojciec Dehuę.
– Zmieniam obuwie w fabryce – odparł Dehua.
– Czy to aby nie za wiele kłopotu?
– Nie – rzucił Dehua od drzwi, wychodząc z domu przed śniadaniem.
Ojciec powiedział do matki, która akurat wróciła, że to niewątpliwy znak, iż Dehua nie zerwał definitywnie z tamtą dziewczyną. Obawiał się, że znowu się dogadali i tylko patrzeć, jak Dehua rzuci Czwartą Siostrę. Ludzie pragną piąć się w górę, a on na pewno nie czuł się szczęśliwy na naszym ciasnym poddaszu.
5
Dehuę ściągnięto z fabryki do domu. Kiedy zobaczył Czwartą Siostrę, miała potargane włosy, policzki w kolorze popiołu i matowe oczy. O mało się nie udusił od smrodu, jaki wydzielała zawartość spluwaczki przy jej łóżku. Wszyscy, z wyjątkiem Czwartej Siostry, naskoczyli na niego. Wyglądało na to, że cała rodzina ma ochotę rozszarpać go na kawałki. Druga Siostra rzuciła się ku niemu z krzykiem, Trzeci Brat zaciskał i otwierał pięści, a Dehua dobrze wiedział, że ma przed sobą groźnego przeciwnika.
Za sprawą próby samobójczej Czwarta Siostra zyskała świadectwo ślubu.
Tuż przed przeprowadzką młodej pary do domu rodziców De-huy na Zakręcie Białych Piasków matka podarowała Czwartej Siostrze nową kołdrę.
– Czy wy oboje o niczym nie macie pojęcia? – obruszył się nasz sąsiad, Łysy Czeng, który akurat był w sieni. – Pokazywanie białej powłoki ślubnej kołdry przynosi pecha.
Żadne z nich nie zareagowało. Należało powiedzieć mniej więcej coś takiego: „Pech dla kołdry to szczęście dla ludzi” albo „Wiatr wieje, słońce świeci, pech odleci”, ażeby odczarować złe proroctwo. Najbezpieczniej jednak w takim wypadku jest chwycić jakiś tłukący się przedmiot – miseczkę, dzbanek na wodę, kafelek czy szklankę – i rozbić go o podłogę. Podobnie rzecz się ma z pałeczką do ryżu. Gdy spadnie, należy wymówić zaklęcie: „Pałeczka upuszczona, ziemia nam sądzona”, zanim się po nią nachylimy.
A im tak się spieszyło, że zapomnieli, czego uczyli ich starzy ludzie. Nic nie powiedzieli, niczego nie rozbili i prawdopodobnie w tamtej chwili owionął ich zły wiatr, niewidzialny dla ludzkich oczu.
Łysy Czeng po śmierci swojej matki przestał uprawiać walki tai chi z własnym cieniem i zarzucił grę na zdartych skrzypcach. Kupił sobie Szkolny słownik encyklopedyczny i zaczął studiować takie hasła jak „heksagramy” czy „prawo pięciu elementów”. Powiedział naszemu ojcu, że nagłą śmierć jego matki spowodowała niekorzystna pozycja ich kuchenki, która nie powinna stać przodem do południa, jako że to kolidowało z „niebiańską łodygą” i „ziemską gałęzią” matki.
Potem przerzucił się na akupunkturę. Wkrótce jego szyję, ramiona i nogi, a szczególnie wierzch dłoni, pokryły liczne ślady po igłach. Usiłował zmienić obieg energii witalnej, aby zapewnić sobie długowieczność. Gdyby tylko udało mu się zgromadzić qi, mógłby obyć się bez jedzenia przez pół miesiąca! Idealny stan określano mianem „brak-łaknienia-ziarna”. Ponieważ rząd wydał ścisłe zarządzenie, że wszystkie zwłoki, bez żadnych wyjątków, muszą być spalane w krematorium, matka Czenga nie mogła spocząć w okazałej trumnie, którą zbił dla niej kilkanaście lat wcześniej. Zatem Czeng popiłował trumnę na małe kawałki, które układał w taki czy inny heksagram zgodnie z regułami zawartymi w I-cing, i spędzał większość czasu, siedząc w jego centrum, aby ochronić się przed złymi duchami i przywołać sprzyjający wiatr.
To górskie miasto spowija atmosfera niezwykłości. Przed wiekami górny i środkowy bieg Jangcy był kolebką szamanizmu i nawet dzisiaj każdy rodzaj magicznych praktyk znajduje tu wyznawców. Sama nie bardzo wierzyłam w cudowną moc qi, ale uważam, że Łysy Czeng zdobył jakąś tajemną wiedzę. Inaczej jak by wytrzymał, poszcząc przez pół miesiąca? Jednakże w latach głodu ojciec również całymi dniami obywał się bez jedzenia. Patrząc pod tym kątem, gromadzenie qi jest bardzo pożyteczne.
X
1
Zanim wieczorem wróciłam do domu, na nowo zapanował w nim spokój. Dehua poszedł do siebie, aby zająć się przygotowaniami do ślubu, a Druga Siostra została u nas na noc. Ponieważ spała ze mną, Dużej Siostrze przypadło dzielić łóżko z Czwartą Siostrą.
Druga Siostra i Duża Siostra nie przepadały za sobą i zawsze się o coś spierały. Duża Siostra przy swoim gwałtownym usposobieniu nie potrafiła pohamować potoku gniewnych słów, a z kolei Druga Siostra rozważała wszystko starannie, zawsze stawiając własny interes na pierwszym miejscu. Jednocześnie była bardzo delikatna i kilkakrotnie o mało nie umarła z powodu niebezpiecznie wysokiej gorączki. Matka twierdziła, że ona ma dwa życia, że jest „powrotnikiem”. Cicha i zamknięta w sobie, wolała kilka godzin wędrować pieszo do szkoły i z powrotem niż prosić matkę czy ojca o pieniądze na autobus. Nogawki spodni i buty miała oblepione błotem, więc czyściła je bez słowa skargi, a potem nacinała krwawe pęcherze na stopach i nawet ręka jej przy tym nie drgnęła. Kiedy ja chodziłam do pierwszej klasy szkoły podstawowej, ona kończyła liceum. Któregoś dnia razem z kolegą z klasy zabrali mnie do szkółki leśnej, żeby zrobić trochę zdjęć. Pierwszy raz byłam wtedy na takiej wycieczce. Podrostek w okularach miał ze sobą aparat fotograficzny mniej więcej wielkości połówki cegły ł życzył sobie, żebym mu pozowała, urywając gałązkę. „Popatrz na niebo!” – powiedział. Zamiast „Uśmiechnij się!” powiedział: „Popatrz na niebo!”
Kiedy wróciliśmy do domu, ojciec wziął Drugą Siostrę na stronę i ostrzegł, że jej kolega jest zanadto przymilny i ma rozbiegane oczy. Że to nie typ człowieka, na którym mogłaby polegać do końca życia. Kwadrans później siostra odprowadziła go do drzwi. Nigdy więcej się nie pojawił. A kiedy film został wyjęty z aparatu, stwierdzono, że się przypadkiem naświetlił. „Żadne zdjęcie nie wyszło -oznajmiła smutnym głosem Druga Siostra. – Jaka szkoda!”
Potem znajoma matki, której Druga Siostra bardzo przypadła do gustu, przedstawiła ją swemu siostrzeńcowi, młodemu, przystojnemu i „złotoustemu” przywódcy rewolucyjnych buntowników w fabryce broni. Kiedy siostra poszła się z nim spotkać, był akurat zajęty w prowizorycznym areszcie na parterze fabryki. Co prawda zaciemnione okna nie przepuszczały światła, ale nie tłumiły potwornych krzyków, które dochodziły z wewnątrz. To katowani członkowie innej frakcji skandowali cytaty z myśli przewodniczącego Mao.
Druga Siostra, zbyt wystraszona, by zajrzeć do środka, zrobiła w tył zwrot i uciekła. I słusznie postąpiła. Gdyby wybrała tego przywódcę rewolucyjnych buntowników na męża, bardzo by tego potem żałowała; przed końcem rewolucji kulturalnej, kiedy ta już właściwie dogorywała, skazano go na dwadzieścia lat więzienia.
Druga Siostra była jedynym dzieckiem w rodzinie, które pozwoliło rodzicom wybrać kandydata na męża, i teraz wiodła najbardziej stabilne i szczęśliwe życie. Wszyscy jej zazdrościli.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Córka rzeki»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Córka rzeki» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Córka rzeki» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.