• Пожаловаться

Ryszard Kapuściński: Cesarz

Здесь есть возможность читать онлайн «Ryszard Kapuściński: Cesarz» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Ryszard Kapuściński Cesarz

Cesarz: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Cesarz»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jeden z największych bestsellerów światowych. Przedmiotem reportażu-powieści są ludzie dworu cesarza Etiopii Hajle Sellasje, zmarłego w 1975 roku. Ukazując ich służalczość, lizusostwo, strach, pazerność, uległość oraz walkę o względy władcy, Kapuściński w mistrzowski sposób przedstawia ponure kulisy jego panowania. Książka ma uniwersalny charakter, obnaża mechanizmy władzy nie tylko politycznej. "Cesarzem" Ryszard Kapuściński rozpoczął karierę międzynarodową i nadał reportażowi wymiar literacki.

Ryszard Kapuściński: другие книги автора


Кто написал Cesarz? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Cesarz — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Cesarz», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Y.Y.:

Garstką już tylko byliśmy, na wyrok ostateczny a najstraszniejszy oczekującą, kiedy – Bogu niech będzie chwała! – promyk nadziei się objawił w postaci panów mecenasów, którzy wreszcie, po długich deliberacjach, zmianę konstytucji przygotowali i z onym projektem do pana naszego przyszli, który to projekt na tym się zasadzał, żeby jedynowładcze cesarstwo nasze w monarchię konstytucyjną przemienić, rząd silnym uczynić, a czcigodnemu panu jeno tyle władzy ostawić, ile jej mają królowie brytyjscy. Zaraz też dostojni panowie do czytania projektu się wzięli, na małe grupy podzieleni i w miejscach ukrytych schowani, bo gdyby oficerowie większą gromadę zoczyli, wtedy by ją do aresztu wsadzili. Niestety, przyjacielu, przeczytawszy ów projekt, kratowi od razu w opozycji stanęli powiadając, że monarchię absolutną zachować należy, pełnię władzy, jaką w prowincjach notable mieli – utrzymać, a owe wymysły z monarchią konstytucyjną, z upadłego imperium brytyjskiego się biorące, do ognia wrzucić. Tu jednak stołowi zaczęli kratowym do oczu skakać mówiąc, że chwila to ostatnia, aby drogą konstytucyjną cesarstwo naprawić, strawnym uczynić. A tak się wadząc do pana miłościwego poszli, który właśnie delegację mecenasów przyjmował, w szczegóły owego projektu z osobistą uwagą wnikał, wysoko ów pomysł oceniając, a teraz wysłuchawszy dąsów, które kratowi przedstawili, i pochlebstw, jakie stołowi wyrazili, wszystkich pochwalił, zachęcił i pomyślności życzył. Wszelako już ktoś musiał z donosem do oficerów pognać, bo ledwie mecenasi z gabinetu jaśnie oświeconego pana wyszli, od razu wojskowych spotkali, a ci im projekt zabrali, do domu iść kazali i więcej do pałacu przychodzić zabronili. A dziwnie to bytowanie wyglądało, jakby tylko samo w sobie i dla siebie istniejące, bo kiedy do miasta, jako urzędnik poczty pałacowej, wyjeżdżałem, zwyczajne życie tam widziałem, ulicami auta jeździły, dzieci piłką się bawiły, na rynku ludzie sprzedawali, kupowali, starcy siedzieli i gwarzyli, a ja każdego dnia z jednego świata do drugiego przechodziłem, z jednego bytu – w inny, sam już nie wiedząc, który jest realny, i tyle tylko czując, że wystarczyło w miasto wejść, pomiędzy ludzi ulicą idących, swoimi troskami zajętych, a zaraz cały pałac traciłem z oczu, pałac gdzieś znikał jakby nie istniał, aż lęk mnie brał, że kiedy wrócę z miasta, już go nie znajdę.

E.:

Ostatnie dni spędził już w pałacu sam, oficerowie zostawili przy nim tylko starego kamerdynera jego sypialni. Widocznie w Dergu musiała wziąć przewagę ta grupa, która chciała zamknięcia pałacu i detronizacji cesarza. Żadne nazwiska tych oficerów nie były wówczas znane, nie były ogłaszane, oni do końca działali w zupełnej konspiracji. Dopiero teraz mówi się, że tej grupie przewodził młody major nazwiskiem Mengistu Hajle-Mariam. Jeszcze byli tam inni oficerowie, ale oni już dzisiaj nie żyją. Pamiętam, kiedy ten człowiek przyjeżdżał do pałacu jako kapitan. Jego matka była w służbie dworskiej Nie potrafię powiedzieć, kto umożliwił mu ukończenie szkoły oficerskiej. Szczupły, drobny, wewnętrznie zawsze napięty, ale opanowany, w każdym razie takie robił wrażenie. Doskonale znał strukturę dworu, dobrze wiedział, kto jest kim, kogo i kiedy aresztować, żeby pałac przestał działać, żeby stracił władzę i siłę, żeby zmienił się w zbędną makietę, która – jak możesz to dziś zobaczyć – stoi opuszczona i niszczeje. Gdzieś w pierwszych dniach sierpnia musiały zapaść w Dergu decyzje rozstrzygające. Komitet wojskowych – ów właśnie Derg – składał się ze stu dwudziestu delegatów wybranych na zebraniach dywizji i garnizonów. Mieli listę pięciuset dostojników i dworzan, których stopniowo aresztowali, wytwarzając wokół cesarza coraz większą pustkę, tak że w końcu pozostał w pałacu sam. Ostatnią grupę, już z najbliższego otoczenia cesarza, osadzili w areszcie w połowie sierpnia. Zabrali wtedy szefa ochrony cesarza, pułkownika Tassewa Wajo, adiutanta naszego monarchy, generała Assefę Demissie, dowódcę gwardii cesarskiej – generała Tadesse Lemmę, osobistego sekretarza H.S. – Solomona Gebre-Mariama, premiera Endelkaczewa, ministra najwyższych przywilejów – Admassu Rettę, może jeszcze dwudziestu innych. Jednocześnie rozwiązali radę koronną oraz inne instytucje bezpośrednio podległe cesarzowi. Od tej chwili zaczęli przeprowadzać szczegółową rewizję wszystkich urzędów pałacu. Najbardziej kompromitujące dokumenty znaleźli w urzędzie najwyższych przywilejów, tym łatwiej, że Admassu Retta zaczął sam z wielką gorliwością wszystko sypać. Kiedyś przywileje rozdzielał osobiście tylko monarcha, ale w miarę postępującego upadku cesarstwa tak się wśród notabli nasiliło rwactwo i wydzierki, że H.S. nie był już w stanie nad wszystkim panować i część rozdziału przywilejów przekazał w ręce Admassu Retty. Ten jednak nie miał tej genialnej pamięci, którą posiadał cesarz niczego nie potrzebujący notować, więc prowadził dokładne wykazy rozdziału ziemi, domów, przedsiębiorstw, dewiz i wszelkich innych gratyfikacji danych dygnitarzom. To wszystko dostało się teraz w ręce wojskowych, którzy zaraz zaczęli wielką kampanię propagandową o korupcji pałacu, ogłaszając jakże kompromitujące dokumenty. w ten sposób rozbudzili wśród ludności nastroje gniewu i nienawiści, ruszyły manifestacje, ulica żądała szubienicy, tworzył się klimat grozy i apokalipsy. Nawet dobrze się stało, że w końcu wojskowi wszystkich nas z pałacu wypędzili, być może dzięki temu ocaliłem głowę.

T.W.:

Wyznam ci, panie, żem od dawna wiedział, iż ku gorszemu idzie, a to patrząc na zachowanie panów dygnitarzy, którzy to, ilekroć czarne chmury się zbierały, wnet w gromadę się zbijali, o cesarstwie zapominali, w swoim gronie jeno przebywali, między sobą rajcowali, jedni drugich upewniali, nawzajem się dosłuszniali, a już nawet nas, służbę, o nowiny z miasta nie pytali, bo usłyszeć strasznych wieści się bali, zresztą po cóż było się pytać, kiedy i tak niczego zdziałać się nie dało, bo wszystko się rozpadało. W tym to czasie korkowi innych pocieszali, że skoro żeśmy w bezwład się dostali, toć i dobrze będzie, bo tym sposobem najdłużej w pałacu zdzierżymy, gdyż bezwładu natura taka, że największą ma odporność, ciężarem swoim wszelaki ruch zmoże, lud korny w zadrzymaniu utrzyma tak, że da się nam bodaj przewiekować, byle w porę, tam gdzie trzeba – ustępować, złego nie drażnić, a nawet mu folgować. A tak by ci i pewnie było, jak panowie korkowi mówili, gdyby nie ona rozjadłość oficerów, ich gorliwe zabory, jakie w pałacu czynili, wielkie wyszczerby, jakie w zastępach dygnitarzy robili, aż w końcu dwór cały wyczyścili, tak że już nikt się w nim nie ostał, tylko osobliwy pan nasz ze swoim sługą ostatnim.

Najtrudniej było odnaleźć tego człowieka, który równie stary jak jego pan, żyje teraz w takim zapomnieniu, że wielu ludzi o niego pytanych wzruszało ramionami twierdząc, że dawno umarł. Służył cesarzowi do ostatniego dnia, to znaczy do chwili, kiedy wojskowi wywieźli monarchę z pałacu, a jemu kazali zebrać swoje rzeczy i iść do domu. W drugiej poło wie sierpnia oficerowie zatrzymują ostatnich ludzi z otoczenia H.S. W tym momencie nie ruszają jeszcze cesarza, ponieważ potrzebują czasu, żeby przygotować do tego opinię: miasto musi rozumieć, dlaczego usuwają monarchę. Oficerowie zdają sobie sprawę, czym jest myślenie magiczne ludu i jakie kryje ono w sobie niebezpieczeństwa. Magiczność tego myślenia polega na tym, że osobę najwyższego obdarza się – często nieświadomie – cechami boskości. Najwyższy jest najlepszy, jest mądry i szlachetny, jest nieskalany i dobrotliwy. To tylko dygnitarze są źli, oni są sprawcami wszelkiej biedy. Ba, gdyby najwyższy wiedział, co jego ludzie wyprawiają, natychmiast naprawiłby zło, od razu życie stałoby się lepsze! Niestety, ci przebiegli nikczemnicy wszystko tają przed swoim panem i dlatego życie jest tak trudne do zniesienia, tak niskie i nieszczęsne. Magiczność tego myślenia polega na tym, że – w rzeczywistości – w systemie jedynowładczym właśnie ten najwyższy jest pierwszą przyczyną sprawczą wszystkiego, co się dzieje. On doskonale o wszystkim wie, a nawet jeśli czegoś nie wie, to tylko dlatego, że wiedzieć nie chce, że jest mu to niewygodne. Nie było żadnego przypadku w tym, że otoczenie cesarza składało się tu większości z ludzi podłych i płaskich. Podłość i płaskość były warunkiem nobilitacji, według tego kryterium monarcha dobierał swoich faworytów, za to ich nagradzał, darzył przywilejami. Ani jeden krok nie został w pałacu uczyniony, ani jedno słowo nie było wypowiedziane bez jego wiedzy i zgody. Wszyscy mówili jego głosem, nawet jeżeli mówili rzeczy różne, bo i on sam mówił rzeczy różne. nie mogło być inaczej, ponieważ warunkiem przebywania w otoczeniu cesarza było uprawianie kultu cesarza, kto w tym kultowaniu słabł i zatracał gorliwość – tracił miejsce, odpadał, znikał. H.S. żył wśród swoich cieni, jego orszak był rozmnożonym cieniem monarchy. kim byli panowie Aklilu, Gebre-Egzy, Admassu Retta poza tym, że byli ministrami H.S.? Byli nikim, poza tym, że byli ministrami H.S. Ale takich właśnie ludzi chciał mieć cesarz, tylko oni mogli zaspokajać jego próżność, jego miłość własną, jego namiętność do sceny i lustra, do gestu i piedestału. I oto teraz oficerowie spotykają się sam na sam z cesarzem, stają z nim oko w oko, zaczyna się ostateczny pojedynek. Przyszła chwila, kiedy wszyscy muszą już zdjąć maski i pokazać swoje twarze, Tej czynności towarzyszy niepokój i napięcie, ponieważ między stronami wytwarza się nowy układ, tym samym wkraczają one w sytuację niewiadomą. Cesarz nie ma nic do zdobycia, ale może się jeszcze bronić, bronić bezbronnością, bezczynnością, tylko tym, że jest, z tytułu zasiedlenia pałacu. z tytułu zadawnienia. a także ponieważ oddał niezwykłą przysługę – wszakże milczał, kiedy buntownicy głosili, że dokonują rewolucji w jego imieniu. nie protestował nigdy, nie wołał. że to kłamstwo, a przecież ta właśnie komedia lojalności, jaką miesiącami odgrywali wojskowi, tak walnie ułatwiła im zadanie. Oficerowie jednak decydują się iść dalej, iść do końca chcą zdemaskować bóstwo. W społeczeństwie tak przygniecionym biedą, niedostatkiem i strapieniami, jak etiopskie, nic bardziej nie przemówi do wyobraźni, nic nie wywoła większego gniewu, wzburzenia i nienawiści niż obraz korupcji i przywilejów elity. Nawet nieudolny i jałowy rząd, gdyby tylko zachował spartański sposób życia, mógłby istnieć latami otoczony uznaniem ludu. W gruncie rzeczy bowiem stosunek ludu do pałacu jest z reguły poczciwy i wyrozumiały. Ale wszelka tolerancja ma swoje granice, które w zadufaniu, rozbuchaniu pałac łatwo i często przekracza. I wtedy nastrój ulicy zmienia się gwałtownie z uległego w niepokorny, z cierpliwego – w buntowniczy. Ale oto nadchodzi moment, kiedy oficerowie postanawiają obnażyć króla królów, wypatroszyć jego kieszenie, otworzyć i pokazać ludziom tajne skrytki w gabinecie cesarza. W tym samym czasie sędziwy H.S. – coraz bardziej osaczony, błąka się po wymarłym pałacu w towarzystwie swojego kamerdynera L.M.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Cesarz»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Cesarz» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Ryszard Kapuściński: Heban
Heban
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński: Imperium
Imperium
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński: Chrystus z karabinem na ramieniu
Chrystus z karabinem na ramieniu
Ryszard Kapuściński
Ryszard KAPUSCINSKI: Szachinszach
Szachinszach
Ryszard KAPUSCINSKI
Ryszard Kapuscinski: The Soccer War
The Soccer War
Ryszard Kapuscinski
Ryszard Kapuscinski: The Shadow of the Sun
The Shadow of the Sun
Ryszard Kapuscinski
Отзывы о книге «Cesarz»

Обсуждение, отзывы о книге «Cesarz» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.